tylko potrzebne nam te biurowce w centrum?
To miejsce za lat kilka (jeżeli już nie jest) będzie prestiżową dzielnicą, biurowce tam nie są potrzebne, zabierają miejsce, pracownicy generują ruch i korki itp itd.
Tam za płotem przecież jest stocznia i port a co za tym idzie ogromna uciążliwość w postaci zapylenia, hałasu i zapachu (smrodu np z nabrzeża GBT terminal masowy) Tak więc jak powstaną a częściowo powstaną mieszkania, zacznie się narzekanie mieszkańców, że kupił a tu (patrz wyżej) Dlatego biura są dobrym kierunkiem.
Człowieku a od czego jest centrum miasta? Żeby mieć niezabudowane działki? (2)
Droga to tam akurat powstała nawet bez chodnika dla pieszych (Popiełuszki aka Nowa Wałowa). Pracownicy tego biurowca powinni dojeżdżać tramwajami i SKM.
jak popatrzysz to tylko w zasadzie jedna droga jest wyjazdowa dla tego młodego miasta , więc korku murowane , mieliśmy już tego przedsmak jak podczas jarmarku się wyjeżdżało przez wałową , bo jednokierunkowe zrobiono , po za tym czy ktoś pomyślał co się stanie jak będzie tylko jedne wjazd i wyjazd podczas ewakuacji tego obszaru np. z powodu pożaru ?!
Nikt nikogo nie zmusi aby korzystał z komunikacji miejskiej
Przecież odkupili stocznie, którą sami sprzedali i zapowiedzieli wznowienie produkcji elementów wież wiatrowych a następnie ogłosili że zlikwidują w Polsce elektrownie wiatrowe. (czytaj nie powstaną nowe a stare po upływie przydatności) Czy ktoś czegoś nie zrozumiał?
Do tego czasu zmieni się 10x rząd i polityka .... wyluzuj trochę.
Na razie podpisali umowy na budowy kolejnych elektrowni o łącznej mocy 1 TW ... ( czyli 1/7 elektrowni atomowej ..
O panoćku, węgiel ma różne odmiany - ale ma się coraz lepeiej
Zwłaszcza po tym, jak Niemcy mieli kilka miesięcy bezwietrznych. W dodatku Niemcy jadą na węglu brunatnym, który emituje znacznie więcej co2 oraz pyłów niż węgiel kamienny.
Ale co ja tłumaczę, przecież człowiek po religioznawstwie czy etnologii nie ma pojęcia o przemyśle, gospodarce czy technice
Przemysł odpowiada tylko za 1/4 polskiego PKB czyli produktu krajowego brutto. Dominującym sektorem jest sektor usług. A on wymaga biurowców, a nie hal produkcyjnych.
Przemysł w centrum miasta to raczej słaby pomysł. Pamiętajcie że owszem są to tereny postoczniowe jednakże były to nieużytki . Faktyczne budynki stoczniowe stoją znacznie głebiej niż to co się buduje teraz.
To ze zbudujesz 100 metrowa wieze kmiocie nie dodaje prestizu...Moskva ,Manila czy inny Bangkok maja pelno wiez a prestizowe nie sa ...Zurych ,Geneva czy monachium to jest prestiz
To zatrudnij sie w Genewie. Wtedy dopiero zobaczysz prestiż, jak będziesz codziennie poróżował do swojego mieszkania ... we Francji, bo w Genewie mieszkania nie uświadczysz, nawet na wynajem
Nowoczesne wysokościowce dają możliwość korzystania z prestiżowej lokalizacji maksymalnie dużej liczbie osób i podmiotów. Są to budynki stosunkowo droższe zarówno na etapie budowy jak i w eksploatacji, więc są swoistym świadectwem, że ten deficytowy teren, na którym je wybudowano jest prestiżowy.
Można śmiało stwierdzić, że prestiżowe budynki są wyższe od 100 metrów, albo mają więcej niż 100 lat :)
Ilość osób zgadzających się z napisaną tutaj bzdurą jest kolejnym przykładem, że demokracja to fatalny pomysł. Ja bym proponował, żeby się nie wypowiadać, jak się nie ma pojęcia o temacie... Walnij sobie pod domem 100 metrową wieżę i zostaw centrum miasta w spokoju.
Zaraz się zaczną udzielać eksperci z wąsem: za wysoko, za nisko, za tanio, za drogo, po co, gdzie parkingi, dlaczego nie park, dla kogo, skąd ma to pieniążki itd.
i nawet trzecia i czwarta i tunel pod i nad, abyście mogli swoimi pięcioma golfami razem z matką, wujkiem, żoną i kochanką zasmradzać centrum dojeżdżając z rancza pod Baninem