Opinie (40) 1 zablokowana

  • Najsprytniejsze rekiny ekonomii

    rejestrują w Pucku lub Ełku swoje zmęczone Audi A8 w gazie czy BMW 735 też w gazie na dobrych używkach. Zawsze te 30 zł tańszej składki OC można wydać na trzy hod-dogi ze stacji BP

    • 36 8

  • no tak, bo jak kraść to na skalę krajową. Najlepiej wszystko podnieść do góry, a pensje ucinać

    • 22 0

  • (10)

    "W krajach bogatszych ceny ubezpieczeń są wyższe, jednak i siła nabywcza jest tam inna."

    Nawet nie chodzi o siłę nabywczą. Po prostu w normalnych krajach jeśli coś się uszkodziło, ubezpieczyciel nie udaje

    "W krajach bogatszych ceny ubezpieczeń są wyższe, jednak i siła nabywcza jest tam inna."

    Nawet nie chodzi o siłę nabywczą. Po prostu w normalnych krajach jeśli coś się uszkodziło, ubezpieczyciel nie udaje Greka i wypłaca tyle ile się należy - tyle, ile potrzeba by naprawić szkodę na nowych, oryginalnych częściach. A u nas? Ile się słyszy, że np. komuś ukradli reflektory (jeden nowy kosztuje np. 6tys. zł, czyli razem mamy 12tys. zł), a ubezpieczyciel chce wypłacić...2tys. zł twierdząc, że przecież na Allegro można za tyle kupić. Śmiech na sali. OK, bierzcie więcej pieniędzy, ale w razie konieczności wypłacajcie uczciwe kwoty odszkodowania, a nie złodziejsko zaniżone. Kolejna sprawa - czasami jest tak, że trzeba sporo dopłacić do ubezpieczenia, aby mieć gwarancję, że naprawa nastąpi na nowych, oryginalnych częściach, a nie na używanych od pana Mietka z bazaru. To samo z robocizną - zaniżacie koszty w ten sposób, że nie sposób naprawić samochodu w ASO tylko w jakimś podejrzanym warsztaciku za miastem, w którym normalny człowiek nie chciałby naprawiać nawet 10-letniego roweru. Naciskacie, aby klient nie wybierał wersji bezgotówkowej, na podstawie faktury (bo dla was drożej) tylko żeby wziął w gotówce ochłapy jakie proponujecie w pierwszej propozycji. Drodzy ubezpieczyciele, przestańcie strugać głupa i zacznijcie normalnie działać. Ponadto zacznijcie ścigać tych, przez których pieniądze wam uciekają. Mam na myśli zorganizowane grupy wyłudzające pieniądze z ubezpieczeń - zaplanowane stłuczki, pozorowane kradzieże itp. Do tego zacznijcie bardziej karać tych, którzy często powodują zdarzenia drogowe, a w spokoju zostawcie kierowców, którzy nigdy nie mieli nawet najdrobniejszej stłuczki. Jeśli ktoś co chwilę powoduje stłuczkę, dlaczego może mieć tylko 60% zwyżki? Niech płaci 1000% więcej aż się nauczy jeździć. Dopiero wtedy będziemy mogli porozmawiać o normalnym rynku ubezpieczeń, bo od wielu lat w Polsce można to określić tylko mianem ponurego żartu. Kolejna sprawa to np. wybór ubezpieczenia OC - dlaczego u nas jest dostępne tylko ubezpieczenie na samochód? Jak ktoś ma kilka samochodów (zwłaszcza, jeśli z kilku korzysta jedynie okazjonalnie), jest to skrajnie niekorzystne. Dlaczego nie możecie zaproponować ubezpieczenia na kierowcę? Jeden kierowca w danej chwili może prowadzić tylko jeden pojazd. Dlaczego w tym samym czasie pozostałe pojazdy również muszą być ubezpieczone jeśli stoją w garażu na prywatnej posesji? Takich niuansów jest masa i wg mnie macie jeszcze sporo do zrobienia zanim będzie u nas tak jak na zachodzie.

    • 60 5

    • (2)

      Ale numery masz GWE

      • 1 9

      • (1)

        Mylisz się, z GWE nie mam nic wspólnego poza tym, że ich nie lubię, tak zwyczajnie i po ludzku. Wolałbym już tramwajem jeździć niż mieć blachy GWE, GPU, GKA czy inne badziewie.

        • 1 7

        • marna prowokacja

          ale może parę komentarzy wygeneruje, co nie trollu?

          • 3 2

    • OC na kierowcę? (3)

      A to dlatego Panie kierowco, że ten zaparkowany samochód także może wyrządzić szkodę, np. samoczynnie się stoczyć (i uderzyć w inny pojazd) lub po prostu się zapalić (zwarcie instalacji). Poczytaj sobie ustawę o ubezp.

      A to dlatego Panie kierowco, że ten zaparkowany samochód także może wyrządzić szkodę, np. samoczynnie się stoczyć (i uderzyć w inny pojazd) lub po prostu się zapalić (zwarcie instalacji). Poczytaj sobie ustawę o ubezp. obowiązkowych i zobacz, że odpowiedzialność OC posiadaczy obejmuje nie tylko szkody wyrządzone przez ruch pojazdu ale powstałe w związku z ruchem.

      • 6 4

      • (2)

        Doskonale znam takie przypadki i różnego rodzaju ustawy. Gdybyś jednak uważniej czytał, z pewnością dostrzegłbyś o jakiej sytuacji pisałem. Pisałem o tym, że samochód stoi na MOJEJ posesji, w MOIM zamkniętym garażu i

        Doskonale znam takie przypadki i różnego rodzaju ustawy. Gdybyś jednak uważniej czytał, z pewnością dostrzegłbyś o jakiej sytuacji pisałem. Pisałem o tym, że samochód stoi na MOJEJ posesji, w MOIM zamkniętym garażu i stoczyć się może co najwyżej na MOJĄ bramę garażową lub na inny, również MÓJ pojazd. Przy czym trzeba być nie lada idiotą, żeby samochód "sam" się gdziekolwiek "stoczył". Samozapłon? Mało prawdopodobne. Nawet jeśli jakimś cudem by się zapalił, nadal mamy sytuację, w której co najwyżej spłonie MÓJ garaż/dom i inne MOJE pojazdy, a tego typu szkodę pokrywa również MOJE ubezpieczenie majątkowe - AC poszczególnych pojazdów oraz ubezpieczenie domu. Tak więc nadal nie widzę sensu w płaceniu kilka razy za to samo.

        • 3 5

        • samozapłony występują, "nawet" za zachodnią granica i w dobrych autach (1)

          ogień może się przenieść na sąsiednią posesję, albo dym może udusić gościa podczas snu, który to gość akurat nocowałby w twoim domu i spałby twardo np.po spożyciu alkoholu,
          albo ogień może się przenieść na jego

          ogień może się przenieść na sąsiednią posesję, albo dym może udusić gościa podczas snu, który to gość akurat nocowałby w twoim domu i spałby twardo np.po spożyciu alkoholu,
          albo ogień może się przenieść na jego pojazd zaparkowany gościnnie na twojej posesji,
          a niech się przeniesie na las...sporo domów stoi np. w Chwarznie blisko lasu

          jak się czyta o casusach ubezpieczeniowych, to są ro scenariusze "lepsze' niż z filmów sfi

          • 3 2

          • Ja tam wczoraj widziałem jak pod netto Nyssan Kaszkaj sam się przeparkował o jeden rząd aut. Dobrze, że kierowca w środku się zorientował i nie potoczył się jeszcze dalej.

            • 4 0

    • samochód moze sie zapalić, ogień moze przeniesć się na sąsiednią posesję, albo na pojazd gościa zaparkowany na tej samej (1)

      wtedy OC konieczne

      • 1 1

      • albo meteoryt może na samochód spaść

        obie rzeczy są równie prawdopodobne
        a więc warto się ubezpieczyć

        • 0 0

    • "To samo z robocizną - zaniżacie koszty w ten sposób, że nie sposób naprawić samochodu w ASO"

      Jak chcesz naprawiać w ASO to wybierasz wariant bezgotówkowy i masz naprawę na nowych częściach, a z

      "To samo z robocizną - zaniżacie koszty w ten sposób, że nie sposób naprawić samochodu w ASO"

      Jak chcesz naprawiać w ASO to wybierasz wariant bezgotówkowy i masz naprawę na nowych częściach, a z ubezpieczycielem rozlicza się ASO. Chyba że chcesz kasę jak za ASO, a naprawić u Mietka, wtedy dochodzimy do:

      "zacznijcie ścigać tych, przez których pieniądze wam uciekają. Mam na myśli zorganizowane grupy wyłudzające pieniądze z ubezpieczeń - zaplanowane stłuczki..."

      No właśnie walczą w ten sposób, że jak ktoś chce kasę do ręki, to staje się osobą podejrzaną. Wystarczy zlecić naprawę bezgotówkowo, ale o tym już napisałem. Więc zdecyduj się, albo chcesz naprawić auto do stanu sprzed wypadku, albo chcesz na tym zarobić, bo rozpisałeś się, a wychodzi na to, żeś zwykły Janusz.

      • 2 2

  • dobra zmiana w natarciu

    podatek bankowy działa wszak również w ubezpieczeniach. a któty to polytyk powiedział ze nie odczuje tej zmiany szary człowiek

    • 13 7

  • Póki jeden nierób będzie mógł zatrudniać setki, kóre na niego charują, to patologia w gospodarce nigdy się nie skończy. (2)

    Póki grupa kilku osób rządzi całym narodem, to patologia w polityce będzie trwać.

    • 16 6

    • (1)

      albo naczytałeś się klasyków socjalizmu albo nie wiesz co się dzieje na świecie.
      przerabialiśmy przez 40 lat próbę przejścia do "sprawiedliwości" w gospodarce i skończyło się na gigantycznych długach i przeoranej

      albo naczytałeś się klasyków socjalizmu albo nie wiesz co się dzieje na świecie.
      przerabialiśmy przez 40 lat próbę przejścia do "sprawiedliwości" w gospodarce i skończyło się na gigantycznych długach i przeoranej świadomości ludzi że "im się należy". nie ma sprawiedliwości w ekonomii tak nie było i będzie. nawet najbogatsze państwa opiekuńcze mają takie problemy. osobna sprawa że ubezpieczyciele w Polsce to naprawdę temat wyjątkowo paskudny

      • 3 4

      • Dałeś się omotać psudo socjalistycznej propagandzie oraz tej dzisiejszej, korporacyjnej.

        Nic co piszesz nie trzyma się kupy.

        • 4 3

  • Pachnie propozycją zmowy cenowej (5)

    "Na rynku słychać głosy nawołujące do tego, aby zakończyć wojnę cenową między ubezpieczycielami. Ostra walka o klienta trwa przecież już od kilku lat, zwłaszcza jeśli chodzi o rynek ubezpieczeń obowiązkowych".

    Czyli zaraz wszystkie firmy umówią się między sobą co do cen, a klient i tak zapłaci bo nie ma wyjścia.

    • 18 2

    • (3)

      Nie martw się, zawsze znajdzie się jeden co się wyłamie ;)

      • 7 0

      • (2)

        Miejmy nadzieję, że tak będzie.

        • 1 0

        • czas zakładać działalność

          nie ma to jak lichwa i ubezpieczenia

          • 0 0

        • A nie mówiłem, szkoda tylko, że nikt się nie wyłamał i się nie wyłamie.

          • 0 0

    • Zmowy cenowe się zaskarża do UOKiK

      • 0 0

  • A ja ubezpieczycieli mam głęboko w d..ie (5)

    Kupiłem starą honde Odyssey, za 20 kawałków. Samochód mega wygodny, części tanie, mało awaryjny. Ubezpieczenie 1500 rocznie OC. AC przy takiej cenie nie potrzebuję. Na parkingu zawsze mam dużo miejsca po bokach, bo tymi

    Kupiłem starą honde Odyssey, za 20 kawałków. Samochód mega wygodny, części tanie, mało awaryjny. Ubezpieczenie 1500 rocznie OC. AC przy takiej cenie nie potrzebuję. Na parkingu zawsze mam dużo miejsca po bokach, bo tymi nowymi mikro samochodami za 100 tyś boją się koło takiego grata parkować.
    W Hondzie niczego nie brak. Mniej więcej od 2000 roku samochody mają wszystko co potrzebne.
    Na pakę pakuję żonę, dzieci, rowery, psa, wózek i jadę. Jak mam jechać daleko na wakację, to nie jadę tylko biorę samolot.
    Nie za bardzo rozumiem po co ktoś wydaje ponad 30tyś na samochód.
    |To takie ruskie

    • 11 7

    • (1)

      to zajmij się rzeczami, które rozumiesz... a tak w ogóle to spiepszaj na swoją wieś w mazowieckim

      • 1 5

      • ssać nie można na trójmiasto?

        • 1 0

    • A ja nie rozumiem jak można jeździć starym, wypierdzianym gratem, który wygląda jak siedem nieszczęść i wstyd obok takiego zaparkować, a co dopiero nim jeździć. Płacisz za OC aż 1500zł? To wiele wyjaśnia. Gdybyś był lepszym kierowcą, może byś zrozumiał po co ludzie wydają więcej na samochody.

      • 1 5

    • Honda tanim autem? Dobry żart.

      Niech ci się cewki skończą, jak zapłacisz za jedną 500 zl a jest ich osiem to inaczej zaspiewasz. Części do hondy są parę razy droższe niż do innych aut.

      • 0 1

    • wydaje kto ma i chce

      nie zaglądam innym do portfeli

      • 0 0

  • Piękny artykuł sponsorowany. Dużo Pan "ekspert" zapłacił?

    • 25 3

  • krwiożercza wojna cenowa

    Biedni ubezpieczyciele, zaraz nam wmówią, że trzeba im współczuć. Zobaczcie jakie skromne gniazdko sobie Hestia uwiła. Tak musieli zejść z marży, że jak tak dalej pójdzie to prezesi nie będą mogli się rozkoszować widokiem na zatokę.

    • 10 0

  • ciągle tylko wymuszenia

    ... ten wymusza to, ten wymusza tamto. a kto ubezpiecza od wymuszenia?

    • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.