Opinie (220) ponad 10 zablokowanych

  • Jeden z plusow (4)

    Przestaniemy zyc martyrologia wojny, powstan, solidarnosci. To juz bylo. Teraz bedziemy mieli nowy temat do zycia.

    • 68 25

    • Przetrzebić szeregi managerstwa, HR, marketingu (2)

      • 28 11

      • Co ci przeszkadzają ci ludzie? (1)

        Pracują, nie czekają aż im rząd da z kieszeni podatników.

        • 10 6

        • Przetrzebic to trzeba biurokracje! To jest pasozyt naszych czasow

          • 15 0

    • Niestety, nie będzie żadnych zmian, ludzie ,,wrócą do normy" ,

      o ile, oczywiście, do końca świata nie będzie ograniczeń z powodu tego wirusa.

      • 1 0

  • (9)

    Napiszcie coś o dużych firmach z Kokoszek, Chwaszczyńskiej i okolic Trójmiasta czy już zaczęli zwolnienia to jest ważne.

    • 66 0

    • (4)

      Nie zwalniają
      Dają podwyżki

      • 14 11

      • (2)

        No ciekawe gdzie, u mnie obcięli nam 1h z etatu czyli ponad 10% pensji, u sąsiadów za płotem zwolnili wszystkich zleceniowców (prawie 50 osób). Gdynia, Chwaszczyńska.

        • 23 0

        • (1)

          U mnie w sporej firmie znajdującej się przy odnodze ul. Chwaszczyńskiej sytuacja jest spoko, nie słyszałem o żadnych zwolnieniach. W branży telekomunikacyjnej nie jest gorzej (a w niektórych sektorach nawet lepiej) niż przed pandemią.

          • 13 2

          • to daj znać jak się zmieni sytuacja, u nas pierwsze 3 tygodnie też były spoko

            • 1 0

      • Dają!..

        ..na Placu Czerwonym !

        • 1 0

    • Bieda (2)

      U nas obecie tylko nieliczni pracują za 80% pensji. Pozostali dostali postojowe 2600 brutto i czekamy. Na razie nikogo nie zwolnili ale to kwestia czasu. Oby ten koszmar jak najszybciej się skończył. Trzymajcie się ludzie i dyscyplina!

      • 22 0

      • Ale co znaczy "u nas"?

        Podaj jaka to firma.

        • 2 0

      • Koszmar jest spowodowany głupimi obostrzeniami - zakazywaniem i zamykaniem wszystkiego, co popadnie. W Szwecji obowiązują tylko skromne ograniczenia i horroru spowodowanego epidemią nie ma.

        • 7 5

    • Nikt nie może być pewnym swojej roboty.

      Naawet branża IT obrywa, zwłaszcza ludzie na b2b, outsourcing, podwykonwacy itp...

      • 4 0

  • U mnie (duże korpo w Trójmieście) (2)

    zachecano rodziców do brania zwolnienia lekarskiego na dzieci, a pozostałych do brania l4. Chyba chodzi o oszczędności.
    Dano nam do zrozumienia że w pierwszej kolejności podziekują tym którym kończą się umowy, a potem się zobaczy.

    • 66 1

    • Wystarczy zrobić większe zespoły i zredukować ilość managerów (1)

      Do tego przerośnięte HR, ludzie od benefitów i bóg wie czego czy tzw koordynatorzy

      • 45 6

      • Fajnie piszesz i jak kolega nic nie będzie robił to kto go będzie popędzał ?

        Ty za tą samą stawkę będziesz się narażał ?
        Ty będziesz weryfikował wyniki jego pracy ?
        Ty będziesz ciągnął tematy do przodu ?

        Jeśli tak, to zaraz pójdziesz to swojego przełożonego, że chcesz lepsze stanowisko ;-)

        • 1 2

  • (18)

    Kto stoi za tym ciągłym sianiem paniki?
    Jasne
    Trzeba się pilnować, wprowadzić procedury i kto nie jest w grupie ryzyka to do roboty.
    Poza tym wiele osób chodzi normalnie do pracy, ją chodzę, nie

    Kto stoi za tym ciągłym sianiem paniki?
    Jasne
    Trzeba się pilnować, wprowadzić procedury i kto nie jest w grupie ryzyka to do roboty.
    Poza tym wiele osób chodzi normalnie do pracy, ją chodzę, nie wszystko można zrobić zdalnie.
    No i nie znam nikogo kto się zarazil.
    Poza tym liczba ofiar wirusa będzie niczym w porównaniu do liczby samobójstw i innych chorób wynikających z rozwalonej psychiki, ale te dane się pewnie zatuszuje.
    Od miesiąca onanizowanie się liczba chorych, zakażonych, kto umarł itd. ... to jest chore, może z obowiązku dziennikarskiego należałoby jednocześnie podać liczbę zmarłych na inne choroby bo pomoc nie została udzielona?
    Jak tak dalej pójdzie to ludzie wyjdą na ulice bo nic nie będą mieli do stracenia.
    Zresztą co to za gospodarka, że miesiąc częściowego przestoju i dramat, tragedia, czarne scenariusze.
    Dramat to była wojna, zniszczona infrastruktura, zabici ludzie, wymordowano elita, rozkradziony kraj i jakoś ludzie dali radę podnieść się.

    • 194 14

    • Od wielu lat ukrywa się liczbę samobójstw. (3)

      A na życie porywa się z sukcesem więcej osób niż ginie w wypadkach samochodowych

      • 32 2

      • O samobójcach się otwarcie nie mówi (2)

        żeby nie prowokować kolejnych w tej smutnej krainie

        • 35 2

        • A takze o ofiarach alkoholu... (1)

          A takze o ofiarach alkoholu.Wprowadzając psa widzę na osiedlu miejskie kosze pełne puszek i butelek po brzegi.Ludzie w areszcie domowym piją jak smoki.To też rozszerzone samobójstwo

          • 11 3

          • Pełne kosze?

            Szczęściarz z Ciebie. Ja w swojej okolicy widzę las uwalony butelkami po alkoholu.

            • 2 0

    • Liczba zarażonych w Polsce jest 6 (!) razy wyższa niż statystyki, które pokazują (7)

      osoby zarażone - zweryfikowane testem.
      Wszystkie badania na grupach reprezentatywnych pokazują, że śmiertelność COVID-19 wynosi 0,5% dla ogółu zakażonych, po prostu 80% to bezobjawowcy.
      W Polsce wskaźnik

      osoby zarażone - zweryfikowane testem.
      Wszystkie badania na grupach reprezentatywnych pokazują, że śmiertelność COVID-19 wynosi 0,5% dla ogółu zakażonych, po prostu 80% to bezobjawowcy.
      W Polsce wskaźnik zgonów jest wysoki, wynosi ponad 3,2 % (!). Mamy 6 tys przypadków potwierdzonych testem a wszystkich zakażonych (nosiciele) to ok 35 tys osób w całym kraju.
      I innych krajach też nie wykrywa się wszystkich, ale u nas, przy bardzo niskiej ilości testów i braku testów dla osób bez objawów, liczba zarażonych jest wyjątkowo niedoszacowana i wskaźnik zgonów będzie wysoki, pośrednio potwierdzając całkowitą liczbę zarażonych. Dopiero zwiększenie liczby testów spowoduje zwiększenie oficjalnej liczby przypadków oraz obniżenie procentowego wskaźnika zgonów.

      • 19 10

      • (3)

        no i co? Kazdy normalny wie, ze moze sobie oficjalne statystyki x3/4 pomnozyc. Tylko co z tego. Ludzie choruja, zdrowieja i zyje sie dalej.

        • 19 5

        • Każdy wie, tylko Minister Szumowski sieje dezinformacje

          i na konferencji mówi, że w Polsce jest tylko 5 tys zakażonych.
          Część ludzi to kupuje i się dziwią o co ten cały hałas, bo tylko 5 tys zarażonych

          • 8 8

        • no właśnie!!!

          To dowodzi tylko tego, że widocznie to nie jest tak groźne jak się nam wmawia. Kto jak kto ale Kaczyński jest chyba najlepiej poinformowany w tym kraju i co? Pojechał sobie na groby, kwiaty składa. Widzieliście tam jakieś maseczki czy rękawiczki?

          • 15 6

        • Tylko ilu tych "normalnych" w społeczeństwie, dla których proste wnioski nie stanowią intelektualnego zadania nie do wykonania....

          • 0 0

      • Gdyby śmiertelność była 0,5% to byłoby już ponad milion zgonów we Włoszech (2)

        Bo z badań na przeciwciała wyszło, że prawie 40% Włochów było zarażonych. Zaraportowanych ciężkich przypadków covid jest teraz dla Polski 160, dla Francji i Hiszpanii (gdzie jest najgorzej) po około 7 tysięcy. Od 10 do

        Bo z badań na przeciwciała wyszło, że prawie 40% Włochów było zarażonych. Zaraportowanych ciężkich przypadków covid jest teraz dla Polski 160, dla Francji i Hiszpanii (gdzie jest najgorzej) po około 7 tysięcy. Od 10 do 20% z nich umiera.
        Na Islandii przebadano już 10% populacji, 5% miało wirusa i jakoś nie umierają. W Szwecji na porodówkach 7% kobiet ma wirusa i też jakoś tragedii nie ma.
        Nie ma sensu podsycać paniki. A liczba zgonów jest zawyżana, bo WHO pozwala zliczać wszystkie podejrzane i prawdopodobne przypadki - trzeba patrzeć na liczbę zgłoszonych ciężkich przypadków covid a nie na liczbę zgonów.

        • 3 5

        • (1)

          we Włoszech 19468 zgonów na 152271 przypadków potwierdzonych czyli statystycznie śmiertelność wynosi 12,79%, na całym świecie 6,1%

          • 2 1

          • poczytaj sobie dlaczego tak się dzieje

            tamtejsza mafia przepłaca lekarzy żeby wpisywali covid jako przyczynę zgonu. Od tego budzet włoski będzie wypłacał im kasę. Biznes się kręci.

            • 1 3

    • Dobrze pisze

      Zgadzam się w 100%

      • 2 5

    • zapomniałeś jeszcze dodać inne ofiary (1)

      teraz odwołuje się badania, zabiegi. Za miesiąc skończy się kasa i nie będziemy leczyć już niczego. Ciekawe ile osób nie doczeka drugiego terminu, albo dowiedzą się, że mogli przyjść wcześniej, bo teraz to już za późno...

      • 25 1

      • Też wspominałem o tym.

        • 2 0

    • (1)

      Problemem jest również to, że ta wykreowana panika i histeria spowoduje to, że nawet jak za tydzień się odblokuje kraj, to przez miesiąc i tak mało będzie się działo bo ludzie potrzebują czasu aby z tego wyjść, a media też w tym nie pomagają podając sztrzępy informacji wyrwane z kontekstu z Włoch, Hiszpanii itd

      • 11 3

      • Mam koleżankę we Włoszech, tam jest jeszcze gorzej niż mówią w mediach

        • 0 2

    • Inna sytuacja

      Bo nie mieli kredytów...

      • 0 0

  • Pozwalają a potem będą znowu rekrutować (14)

    Wtedy pierwszym pytaniem na rozmowie będzie " Jak wasza firma traktowała pracownikow podczas pandemii" :D

    • 73 12

    • Jak nie Ciebie (8)

      To zatrudnią kogoś innego. Uwierz mi, będzie pełno chętnych na jedno miejsce pracy

      • 19 18

      • (3)

        Gadanie...
        Nawet w 2000 roku gdzie był totalny gnoj na rynku jak na niego wchodziłem to tych rozgarnietych, z chęcią do pracy nie było w tysiącach

        • 23 5

        • Teraz możliwości pracy z domu są lepsze (2)

          • 2 5

          • (1)

            Fakt
            Naprawić samochód, rzucić tynk, usunąć awarię sieci energetycznej, upiec chleb, zrobić operację można z domu

            • 22 0

            • akurat operację to już niedługo

              Już były operacje via kontynent, ale personel musiał być na miejscu. Kwestia czasu i technologii.

              • 5 2

      • Nic nie będzie, będą jeszcze większe braki kadrowe

        • 14 1

      • Mnie nawet nie szukaj. (2)

        Bo jak to się skończy to jadę do Niemiec do pracy, panie Geniuszu biznesu.

        • 9 9

        • będziesz emerytom d..ę podcierał w domach starców? (1)

          • 8 8

          • I po co obrażasz kogoś?
            Może tak będzie, ale to jego wybór

            • 15 2

    • Nie zadasz takiego pytania. Będziesz całować (4)

      ręce pracodawcy, jak prace dostaniesz. Obudź się, czasy pracowników już minęły.

      • 9 17

      • To się okaże.

        • 7 6

      • "całować ręce pracodawcy"

        Kolego przedsiębiorco, z takim nastawieniem do ludzi możesz zapomnieć o lojalnych pracownikach. Powodzenia życzę.

        • 19 2

      • (1)

        z tym, że rynek pracownika już minął to jest prawda. Teraz będzie rynek pracodawcy. Smutne, ale prawdziwe jest to, że teraz przez tego koronawirusa, pracodawcy będą mieli świetny argument to redukcji zatrudnienia oraz

        z tym, że rynek pracownika już minął to jest prawda. Teraz będzie rynek pracodawcy. Smutne, ale prawdziwe jest to, że teraz przez tego koronawirusa, pracodawcy będą mieli świetny argument to redukcji zatrudnienia oraz zmniejszania wynagrodzenia.
        @ oraz nie należy zapominać, bo wirus to tylko chwilowy zastój , że czeka Nas ogromne spowolnienie gospodarcze, którego nie da się "naprawić" od ręki , to jest proces wieloletni

        • 3 6

        • Tak i nie

          Zgadzam się, tzw. "rynek pracownika" się skończył i wszystkim przez dłuższy czas będzie ciężej. Kryzys nie będzie trwał jednak w nieskończoność. Owszem, zapewne przez kilka lat ciężko będzie o "atrakcyjne" finansowo

          Zgadzam się, tzw. "rynek pracownika" się skończył i wszystkim przez dłuższy czas będzie ciężej. Kryzys nie będzie trwał jednak w nieskończoność. Owszem, zapewne przez kilka lat ciężko będzie o "atrakcyjne" finansowo warunki pracy dla pracownika, jednak nie znaczy to, że należy cofać się w rozwoju cywilizacyjnym, gardzić pracownikiem i rezygnować z jakiejkolwiek "kultury pracy". Warto pomyśleć perspektywicznie i zadbać o relacje z pracownikami.
          W skrócie - szanujmy się i nie cofajmy się do jaskini.

          • 7 0

  • Wszystko po staremu (4)

    Epidemia się skończy i wszystko wróci do normy. Teraz ludzi pozwalniają, później będą zatrudniać.

    • 59 21

    • Racja. (1)

      Ale kiedy?

      • 18 0

      • W 2022.

        • 12 3

    • "Epidemia się skończy i wszystko wróci do normy." (1)

      I wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie... xD Nie wiem na jak długo wróci do "normy", ale świat już nigdy nie będzie taki jak np. w 2019. Różne ciekawe rzeczy się szykują: rywalizacja o bycie światowym hegemonem

      I wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie... xD Nie wiem na jak długo wróci do "normy", ale świat już nigdy nie będzie taki jak np. w 2019. Różne ciekawe rzeczy się szykują: rywalizacja o bycie światowym hegemonem (deglobalizacja), upadek systemu pieniądza dłużnego (nowy system finansowy oparty o rządowe kryptowaluty), dynamiczny rozwój AI, 5G, IoT (wszechobecna inwigilacja obywateli itd.)

      • 4 5

      • Janek jak skonczysz pisac komenty

        to pamietaj zeby zrobic zadania z geografii

        • 1 1

  • Trudny temat, ale warto sie z nim mierzyć, aby go oswoić. (1)

    Widzę jak większość firm w moim otoczeniu nadspodziewanie dobrze radzi sobie z nową sytuacją. Sprawnie łącza potrzebę utrzymania ciągłości pracy z coraz to nowymi regulacjami prawnymi. Odnoszę wrażenie że, jeżeli obecna sytuacja nie będzie sztucznie wydłużana, to nie wystąpią nieodwracalne szkody gospodarcze.

    • 24 10

    • nam obroty spadło 10%, przewidujemy stratę około 6mln zł do czerwca

      • 8 2

  • Zalezy od branzy. (2)

    Jak towary pierwszej potrzeby (zywnosc, leki, energia itp.) to pewnie nawet nie odczuja poza moze brakiem podwyzek.
    Inne branze dostana po d... i czeka je min. pol roku posuchy.

    • 48 1

    • Produktów pierwszej potrzeby jest więcej, dla wielu firm będzie to np. oprogramowanie, sprzęt czy dane finansowe, bez których nie mogą funkcjonować. Gdy już uporamy się z wirusem i do zwaleczenia pozostanie nam tylko

      Produktów pierwszej potrzeby jest więcej, dla wielu firm będzie to np. oprogramowanie, sprzęt czy dane finansowe, bez których nie mogą funkcjonować. Gdy już uporamy się z wirusem i do zwaleczenia pozostanie nam tylko kryzys finansowy, w dalszym ciągu najbardziej narażone będą usługi dla przyjemności - okazało się, że można żyć bez hoteli, wycieczek, restauracji itd. Nie jest to życie lepsze, ale na można się bez tego obyć.

      • 3 1

    • Będzie dużo pracy na czarno

      • 0 0

  • A u was w redakcji juz byly zwolnienia czy jeszcze nie? (4)

    • 76 0

    • (1)

      Ta branża nie produkuje ani nie ma kluczowego znaczenia dla kraju.
      Pewnie pracują z domu

      • 29 1

      • Ale co to ma do rzeczy?

        • 4 14

    • pracuja na umowe zlecenie lub na dzielo wiec kogo tu zwalniac i jak ??? (1)

      • 26 1

      • Od kiedy jak ktos pracuje na umowie to nie mozna go wyrzucic?

        • 6 3

  • (7)

    A na stoczni coraz wiecej pracy i nie ma chetnych bo jak sie okazuje ludzie z fabryki nie potrafia myslec jak polaczyc prosto dwa kawalki blachy

    • 44 12

    • To wezcie ludzi z branzy gastronomicznej (3)

      • 32 0

      • (2)

        i hotelarskiej

        • 19 0

        • Lekarzy weźcie do spawania. (1)

          a spawacze pójdą leczyć.

          • 14 0

          • No co ty - na spawaczy ?

            A tam się da robić na 3 etaty jednocześnie i z każdego brać kasę?
            Pracować 48h z rzędu (wiadomo, spać w pracy jednocześnie spawając).

            Oni mają dużo osiągnięć jak dyżur zdalny, z piwkiem i wędką w ręku, oczywiście płatny.

            • 0 0

    • (2)

      Weizcie z Nauty. Tam zdrowe wpasione byki, nie maja co robic - ostatnio sie po Warszawie zebrali o pomoc.

      • 5 4

      • Za dużo w ich mowie wulgaryzmów, przynajmniej jak ja pamiętam,

        Słowo nieordynarne- to był wyjątek.

        • 0 0

      • Oni nie są, wypasieni tylko opuchnięci z pobierania alkoholu.Jak wracali z tej Warszawy to pokazali ile mogą wypić,autobus był cały zażygany.

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.