2019-04-29 11:43
szczególnie alkoholu
2019-04-29 15:03
Żeby zdechnąć
2019-04-29 23:27
są lepsze sposoby, mniej angażujące rodzinę.
2019-04-29 13:07
nie da się uratować, więc profilaktyka to dla osób przez 30 jedyne wyjście
2019-04-29 13:49
Przerażające jest o, że w Polsce ludzie koło 50-tki rzężą i sapią, bo nie potrafią przejść 100m bez odpoczynku. Że o wejściu na półpiętro nie wspomnę. To jest dramatyczne, tragiczne i przede wszystkim naganne. Cholerni
Przerażające jest o, że w Polsce ludzie koło 50-tki rzężą i sapią, bo nie potrafią przejść 100m bez odpoczynku. Że o wejściu na półpiętro nie wspomnę. To jest dramatyczne, tragiczne i przede wszystkim naganne. Cholerni lenie. Zrozum człowieku, że jak całe życie będziesz siedział, albo dreptał tylko do sklepu, to w podeszłym wieku będziesz chorować!
Jak już koło 50-tki masz problemy z kondycją, to na 100% nie bedzie lepiej za 10 i 20 lat. Zauważcie, że w takich Stanach 80-cio latki są aktywni fizycznie, mają chęć na spotkania w klubach, jak nie chce im się biegac, to obowiązkowo wychodzą do ludzi, albo pospacerować z psem. A to nasze zapyziałe społeczeństwo kisi się w domach, a jak wyjdzie, to sapie w kolejkach do lekarza i informuje wszem i wobec jacy to są chorzy i chwalą się między sobą wynikami. Dramat.
2019-04-30 02:49
Nie wszyscy. Za kilka lat stuknie mi 50tka ale ruszam się bez problemu i zadyszki. Co roku chodzę z plecakiem po górach i w jeden dzień pokrywam do 9-16 km w zależności od szlaku. Oczywiście zmęczenie mnie dopada ale
Nie wszyscy. Za kilka lat stuknie mi 50tka ale ruszam się bez problemu i zadyszki. Co roku chodzę z plecakiem po górach i w jeden dzień pokrywam do 9-16 km w zależności od szlaku. Oczywiście zmęczenie mnie dopada ale następnego dnia wszystko zwijam i idę dalej. Fakt, że towarzystwa do takich eskapad (w podobnym wieku) jest jak na lekarstwo. Nieszkodzi. Przynajmniej otacza mnie cisza ;)
2019-04-30 17:55
Mnie stuknęła 40 i jak widzę moich rówieśników to niestety też jestem przerażony. Dla wielu jedyny wysiłek to dojście z mieszkania do samochodu i z samochodu do budynku pracy (i odwrotnie). Spotkanie szkolne przypominało
Mnie stuknęła 40 i jak widzę moich rówieśników to niestety też jestem przerażony. Dla wielu jedyny wysiłek to dojście z mieszkania do samochodu i z samochodu do budynku pracy (i odwrotnie). Spotkanie szkolne przypominało biesiadę, nikomu nie chciało się wstać od stołu, nie mówiąc o odprowadzeniu koleżanek ("zamówmy taksówkę lub ubera, bo to ponad 500 metrów..."). Stres, brak czasu na porządne jedzenie, pogoń za "karierą" i problemy z dziećmi, które wychowuje szkoła i internet, bo rodzice mają "niedoczas". Straszne.
2019-04-30 09:28
jedni uprawiają sport niemal wyczynowo, a pozostali wyczynowo żrą. Tylko w USA dostaniesz w macu kubek z colą o wielkości wiadra :D
2019-04-30 16:45
Tych kubków już nie ma a jeżeli chodzi o wyczynowe żarcie to dotyczy to młodszego pokolenia. Amerykańscy 80 latkowie są faktycznie w świetnej formie, babcie w legginsach i dziadkowie w szortach na siłowni to normalny
Tych kubków już nie ma a jeżeli chodzi o wyczynowe żarcie to dotyczy to młodszego pokolenia. Amerykańscy 80 latkowie są faktycznie w świetnej formie, babcie w legginsach i dziadkowie w szortach na siłowni to normalny widok, wychodzą sobie na śniadania, lunch itp. ich życie towarzyskie kwitnie. Nie ma czegoś takiego jak " w tym wieku nie wypada" co z kolei w Polsce wstrzymuje wiele starszych osób od życia swoim życiem. To, brak pieniędzy i powszechne przekonanie że starzy ludzie nie powinni niczego chcieć i ich jedynym celem powinno być wspomaganie wnuczków.
2019-05-01 23:39
kasa to inna sprawa, ale oni zasuwali na roli, nie przejadali się więc problemów tez nie mieli. U nas te problemy narastały z każdym nowym pokoleniem. Tak samo jak w USA tylko później. Właśnie z racji kasy. Tylu grubasów co w USA nie ma nigdzie na świecie. Nawet w lotnictwie komercyjnym inne sa normy w liczeniu wyważenia samolotu dla amerykańców.
2019-05-02 06:59
Teraz rzężą i sapią już 30-latkowie. I zauważam że są 2 grupy młodych ludzi: nałogowi wręcz uprawiacze sportu, którzy się przetrenowują i mają często już stawy jak u 60-latka. Albo tacy co siedzą nałogowo cały dzień. Są
Teraz rzężą i sapią już 30-latkowie. I zauważam że są 2 grupy młodych ludzi: nałogowi wręcz uprawiacze sportu, którzy się przetrenowują i mają często już stawy jak u 60-latka. Albo tacy co siedzą nałogowo cały dzień. Są też tacy oczywiście co zdrowo podchodzą do różnych form ruszania się, ale to mniejszość. Kiedyś samo życie zmuszało do wysiłku - teraz nie.
2019-04-29 13:58
lub pod nosem. Kilka ukłuć i zawał przechodzi momentalnie. Tak mówił
2019-04-29 14:54
To znachor technik mechanik Zięba
2019-04-29 17:50
Zarekwirowali mu wszystko do dochodzenia. Witaminę C za 300 zł kg, czy koncentrat buraka za 6000 zł litr.
2019-05-01 07:43
w necie już krążą filmy, że "system" się za niego wziął i lobby chce go wykończyć :) Chociaż widziałem komentarze, gdzie ludzie pisali, iż jest to faktycznie jakaś technika stosowana w akupunkturze, ale jako wspomagająca. A Z powiedział, co powiedział
2019-05-03 15:33
Witamina c - lewo skrętna ;)
2019-04-29 14:27
Niby wszystko wiadomo - odpowiednia dieta, brak używek i dużo ruchu / wysiłku fizycznego. No i jak najmniej stresu. Tylko skąd przeciętny pracujący człowiek ma wziąć na to czas ?? Powiedzmy, że używki można odstawić -
Niby wszystko wiadomo - odpowiednia dieta, brak używek i dużo ruchu / wysiłku fizycznego. No i jak najmniej stresu. Tylko skąd przeciętny pracujący człowiek ma wziąć na to czas ?? Powiedzmy, że używki można odstawić - ale kto ma czas na regularne i zdrowe odżywianie plus bezstresową pracę i życie ?? Chyba tylko "celebryci" którym płacą ciężkie tysiące za bywanie na ściankach. O korzystaniu z ruchu czy siłowni nawet nie wspominam, bo większość ludzi się cieszy jak położą wieczorem dzieciaki spać i mają chwilę dla siebie, żeby w spokoju odpocząć. Zalecenia dobre - ale tylko w teorii !!!
2019-04-29 14:31
Naprawdę nie znajdziesz trzech godzin w tygodniu na sport? Możesz tez ograniczyć cukier, tłuszcz, sól. Trzeba tylko chcieć a nie marudzić.
2019-04-29 14:59
Przecież widzisz, że wmawia sobie, że nie
2019-04-30 09:36
więc specjalnie dużo czasu na zdrowe odzywianie nie potrzeba. Co robisz po pracy? Jesteś w domu 17. Obiad i jest 18.30. Posiedzisz z dzieciakami i jest 20. Godzina obijania się i 21. Godzina treningu i 22. Znów godzina
więc specjalnie dużo czasu na zdrowe odzywianie nie potrzeba. Co robisz po pracy? Jesteś w domu 17. Obiad i jest 18.30. Posiedzisz z dzieciakami i jest 20. Godzina obijania się i 21. Godzina treningu i 22. Znów godzina obijania się i 23-6 rano sen. Od 7.30 do 16 w robocie, powrót i znów masz 17. Da radę wcisnąć trening, z resztą nie trzeba codziennie. 3 razy w tygodniu i jesteś zdrowy.
2019-05-01 06:09
7.30-16.00 w robocie jak ty to liczysz ja jestem 7-17+dojazd 2x1,5(korki) i na wieczor 2godz
2019-05-01 23:34
od 16 do 17 daję radę odebrać dzieciarnię i wrócić do domu. Jak spędzasz pół życia w korkach to może czas zmienić robotę?
2019-05-01 05:54
Bolszewikow do rzadzenia krajem,zatem teraz musicie ciezko pracowac i faktycznie nie macie czasu na dbanie o siebie.Niedlugo to bedzie Waszym najmniejszym problemem,bo pieniedzy tez nie bedziecie mieli:)
Przepraszam za brak polskich znakow.
2019-04-29 14:48
Witam ja używam statyny już jakiś czas i czuje się ok.
Jestem w grupie ryzyka właśnie i dlatego zażywam statyny i beta blokery i powiem wam że raz jest lepiej raz nie to zależy od dnia.
Więc jeśli trzeba brać to się bierze a nie że dopiero jak coś zacznie się dziać.
2019-04-29 18:20
2019-04-30 09:37
2019-05-01 07:20
2019-05-01 23:30
ani tam ani tam
2019-04-29 14:57
na pierwsze piętro jadą windą!!
Nie trzeba biegać, wystarczy zastąpić starego trującego spalinami blachosmroda ,bo takich jest u nas większość na rower . Ale spaslaków jest coraz więcej bo buractwo czci stary złom z niemieckich szrotów jak by to był wyznacznik luksusu.!
2019-04-29 15:09
Nie histeryzuj
2019-04-29 16:25
Ale sie znęczyłem czytajac ten bełkot. Ide się przejechac w korku
2019-04-29 22:15
Ostatnio słyszałem na mieście jak ktoś narzekał, że musi bardzo daleko iść, bo aż 300 metrów.
Dramat
2019-04-29 23:31
2019-04-29 17:06
Satyny to ciekawy temat. Mimo tak powszechnego ich stosowania przez kardiologów, często teraz już nawet profilaktycznie, to śmierć z powodu chorób układu krążenia jest cały czas numerem 1 na świecie. Głębiej analizując
Satyny to ciekawy temat. Mimo tak powszechnego ich stosowania przez kardiologów, często teraz już nawet profilaktycznie, to śmierć z powodu chorób układu krążenia jest cały czas numerem 1 na świecie. Głębiej analizując ten temat, widać , że coś jest nie tak. Warto dodać, że osoby, które stosują ww środki w czasie więcej niż 4 lata, mają ogromne szanse zachorować na cukrzycę typu 2.
2019-04-29 17:52
Jak zaczniesz brać, to już bierzesz do końca życia. Super biznes dla koncernów
2019-04-29 18:22
Więc kupisz coś jeszcze za czas jakiś.
2019-04-30 10:26
to zbyt dużego wyboru nie masz
2019-04-30 10:38
jeśli jest taka sytuacja jak piszesz, to statyny już nic nie pomogą.
2019-04-30 13:55
"stosowanie statyn istotnie zmniejsza zaawansowanie choroby wieńcowej, zmniejszając objętość blaszek miażdżycowych"
2019-04-30 14:35
Za wyjątkiem specyficznych chorób, miażdżyca nie powstaje w miesiąc. To się trzeba grubo "nanicnierobić" i siedzieć na d.pie i żreć najgorsze śmieci, żeby wyhodować sobie miażdżycę. Moim zdaniem powinno być tak:
-
Za wyjątkiem specyficznych chorób, miażdżyca nie powstaje w miesiąc. To się trzeba grubo "nanicnierobić" i siedzieć na d.pie i żreć najgorsze śmieci, żeby wyhodować sobie miażdżycę. Moim zdaniem powinno być tak:
- badania kontrolne
- Zalecenia lekarskie
- obowiązkowy ruch fizyczny (np monitorowany opaską)
- badania kontrolne
- kontynuacja zaleceń w przypadku poprawy
- leczenie inwazyjne w przypadku braku poprawy.
Ignorujesz zalecenia lekarskie? Płacisz za badania i wizyty. Proste.
A ludzie chodzą do lekarzy po "magiczną pigułkę" i liczą, że ona wszystko załatwi. A normalny człowiek przez to nie może się do lekarzy dostać.
2019-04-30 15:57
refundowaną dla ludzi pokrzywdzonych przez los, ze składek reszty albo podatków. Nie trzeba mnożyć zakazów. Prosta zależność. Nie dbasz o siebie to cie ubezpieczalnia nie ubezpieczy, albo walnie ci stosowną składkę.
2019-05-01 07:40
Wszyscy się oburzają na kolejne zakazy/nakazy. A mnie to nie dziwi. Skoro finansujemy służbę zdrowia w taki sposób, to naturalna konsekwencją powinno być wprowadzenie państwowych, wyliczonych przez dietetyka porcji żywnościowych.
2019-05-01 23:29
2019-05-01 10:04
Nie do końca, miażdżyca była dość powszechna w pokoleniu urodzonym przed i w czasie wony, które wysiłku fizycznego miało pod dostatkiem, a jedzenia raczej nie.
Co prawda dużo więcej ludzi wtedy paliło papierosy, ale w spożyciu alkoholu już ich przegoniliśmy.
2019-05-02 12:13
a cukrzycą jest się zagrożonym.
Poza tym pełna zgoda.
2019-04-29 20:25
Świetny artykuł i temat, o którym należy mówić. Profesor Jaguszewski to wybitny specjalista, pełen empatii dla pacjenta. Oby jak najwięcej takich lekarzy pacjent potykał na swojej drodze
2019-04-30 07:58
2019-04-30 11:48
komuś zależy, żeby siać chaos
2019-04-30 13:21
u nas masowo przypisywane zdrowym ludziom tylko dlatego, że mają "wysoki" poziom LDL - bo nikt nie uczy lekarzy rzetelnej analizy lipidogramu.
2019-04-30 13:58
mi przy 150 lekarz zalecił przestać chlać, trochę się ruszać i jeść grejfruty
2019-04-30 14:39
bzdury piszesz
2019-04-30 16:00
piszesz to w jednym zdaniu, że było niedobre i nikt się nie sprzeciwi
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.