Opinie (68)

Wszystkie opinie

  • Każdy pije co lubi (1)

    Tanie wino jest dobre. bo jest dobre i tanie...

    • 32 8

    • A stare żarty są dobre bo... nie, po prostu nie są dobre.

      • 2 9

  • (7)

    Duża selekcja win z Bordeaux w rozsądnych cenach jest od zawsze w E.Leclerc na Przymorzu.

    • 14 4

    • dla polaka to "wina w rozsądnej cenie" dla francuza odpady produkcyjne (6)

      • 5 8

      • (2)

        Miałem na myśli np. Chateau Lagrange 2010 za 240zł. Dobra cena za świetny rocznik. No ale jak dla Ciebie to odpady, to sorry.

        • 6 6

        • Bordeaux

          Masz racje ceny są dobre na wyższe pozycje. Chociaż kupujesz kota w worku, zobacz w jaki sposób są przechowywane te wina (temperatura, wilgotność...) i ile czasu już są w sklepie...

          • 6 2

        • nie pamiętam już który producent stwierdził że wino nie powinno być droższe niż 5$

          bo powyżej tej ceny różnice są marginalne. Wiem że przesadził, bo piłem i drogie i tańśze wina, ale najlepsze jakie piłem kosztowało 80zł i kupiłem je w Bułgarii. Nic potem i przedtem mu nie dorównywało.

          • 4 1

      • dla jakiego francuza? (2)

        większość z nich wali wina z kartonu i nie pałują się tym tak jak ty to znasz z filmów

        • 8 1

        • Chyba nie byłeś we Francji. (1)

          • 0 6

          • taaa hehe, 3 lata tam mieszkałem pracując a wcześniej rok na Sokratesie

            • 2 0

  • Amarena (1)

    Wino idealne-pasuje do wszystkiego!

    • 10 4

    • Amarone?

      • 0 0

  • Z każdego wyjazdu do Włoch staram się przywieźć zapas wina. (10)

    Jest mnóstwo małych winnic gdzie można sobie smakować do woli by wybrać na spokojnie to co nam pasuje.
    Ostatnio najczęściej bywam nad jeziorem Garda i tam naprawdę jest w czym wybierać.

    • 9 7

    • Ciekawe rzeczy opowiadasz.

      • 9 0

    • Niesamowite powiem Ci zachwyciła mne Twoja historia. (6)

      I co ten zapas starcza Ci do następnego wyjazdu? Mi nigdy nie starcza, powiem Ci ja tez tak jak Ty przywożę wina z wyjazdu z Włoch,Portugali,Hiszpani,Grecji,Chorwacji i USA. Zakwsze układam kartony blisko siebie w moim

      I co ten zapas starcza Ci do następnego wyjazdu? Mi nigdy nie starcza, powiem Ci ja tez tak jak Ty przywożę wina z wyjazdu z Włoch,Portugali,Hiszpani,Grecji,Chorwacji i USA. Zakwsze układam kartony blisko siebie w moim bagażniku mojej BMW 5. Tak żeby leżały obok siebie blisko bo lubię jak leżą blisko siebie tak mam. Wtedy zakładam moje RayBeny i śmiagam do Polski. Jak przychodzą znajomi mam zawsze dla nich gino rossi z Orlenu a wina przywezione sam piję im oczywiście mówię, że teraz pijemy zdrowie chorwacji jak oni się cieszą hahahahahahahahahahahahahahahahhahahahaha

      • 5 13

      • Zapas wystarcza zwykle na miesiąc, półtora. (3)

        A że jestem we Włoszech zwykle 5-7 razy w roku więc wino mam prawie cały czas do dyspozycji.

        W sklepach w Polsce nie dostaniesz takich naprawdę lokalnych włoskich produktów, a ja lubię pojeździć po włoskiej prowincji, porozmawiać z właścicielami winnic, podegustowac itp. To jest coś zupełnie innego niż kupowanie w sklepie.

        • 8 5

        • Jakim samochodem jeździsz???? (2)

          Please please please powiedz proszę powiedz...

          • 3 3

          • Samochodem osobowym :) (1)

            Co kilka lat nowym.
            Ale zawsze parę butelek się w bagażniku zmieści :)

            • 0 0

            • ale powiedz jakim, pochwal się

              czy to V8 tak jak wszyscy czy nie stać cię na tak powszechne dobra tego typu na tym forum

              • 0 0

      • gino rossi to marka obuwia :) (1)

        więc albo carlo rossi, albo rzeczywiście na stacjach orlenu mają szeroki asortyment produktów

        • 3 1

        • Gino rossi czy carlo rossi, co za różnica ? Przeca oba smakują jak stary bambosz czy zelówka :P

          • 0 0

    • A ciekawe , "w jaki sposób są przechowywane te wina (temperatura, wilgotność...) "

      • 0 0

    • Zenato z Bardolino mniam

      • 1 0

  • coś z tym winem jest nie tak (16)

    Od jakiegoś czasu przestałam pić wino. Powód... zaczynam się po nim dusić. Występuje u mnie reakcja alergiczna. Nie mam pojęcia jakie świństwo tam ładują. Podejrzewam, że to siarczany, a są one w każdym winie,

    Od jakiegoś czasu przestałam pić wino. Powód... zaczynam się po nim dusić. Występuje u mnie reakcja alergiczna. Nie mam pojęcia jakie świństwo tam ładują. Podejrzewam, że to siarczany, a są one w każdym winie, niezależnie od ceny. Wina czerwonego nie tykam. Jak już to wybieram nalewki , najlepiej domowe, lub ze sprawdzonego źródła.
    Ps. jeżeli znacie jakieś wina bezsiarkowe , to proszę dajcie znać :)

    • 6 8

    • To pewnie garbniki tak na Ciebie działają. W lekkich białych będzie ich dużo mnie. Albo w musiakach.

      • 9 0

    • alkoholizm cie dusi, a nie wino

      • 6 3

    • Siarczyny (6)

      Siarczyny są stosowane powszechnie jako konserwant żywności. Więcej siarczyn jest w
      Coca Coli niż w normalnym, jakościowym winie. W winie czerwonym na ogół około 100-150 jednostek, frytki mrożone mają jej 1800, a morele 3500. Zaliczyłbym to więc do mitów.
      Pozdrawiam

      • 3 2

      • (4)

        Są osoby, które mają bardzo silne alergie i nawet niski poziom zawartości siarczanów w winie (w porównaniu z innymi produktami) wywoła reakcję alergiczną. To nie mit to fakt. Pani Ani radzę porozmawiać z lekarzem i pomyśleć o zaopatrzeniu się w epinefrynę w razie wystąpienia szoku anafilaktycznego.

        • 1 1

        • Rozróżniajmy (2)

          Co innego siarczyny a siarczany !

          • 4 0

          • (1)

            Rozróżniamy, literówka może zdarzyć się każdemu.

            • 1 2

            • akurat tu ma to duże znaczenie

              • 0 0

        • ciekawe

          Praktycznie siarczyny są wszędzie a wino uczula.. hmmm

          • 0 0

      • "Morele 3500" - a po co takie kupować

        Ja kupuję niesiarkowane, są wyśmienite. Im bardziej miękkie i ciemne, tym lepsze i słodsze. Świetnie pasują do serów.

        • 1 0

    • może poprzestań na max. dwóch butelkach na raz

      mi to pomogło

      • 6 0

    • (2)

      Napisz lepiej ile klas szkoły podstawowej ukończyłaś . Pisząc takie głupoty o konserwowaniu win i wpływie tej konserwacji na twoje zdrowie popisałaś się skrajną głupotą . Musiałabyś pić kilka butelek dziennie aby ilość

      Napisz lepiej ile klas szkoły podstawowej ukończyłaś . Pisząc takie głupoty o konserwowaniu win i wpływie tej konserwacji na twoje zdrowie popisałaś się skrajną głupotą . Musiałabyś pić kilka butelek dziennie aby ilość siarczynów zawarta w winie w ogóle tobie zaszkodziła. Szybciej zaszkodzi tobie zawarty w nich alkohol . Gdybyś miała pojęcie ile i jakich konserwantów połykasz codziennie z żywnością nie pisałabyś takich dyrdymałów na forum. Poza tym poziom konserwantów w tanich , niesklasyfikowanych jabolach jest inny niż w winach z winnic certyfikowanych. Ale takiego wina to ty na oczy nie widziałaś , o jego wypiciu nawet nie wspomnę.

      • 1 7

      • (1)

        rety jaka niemiła opinia osoby, która deprecjonuje drugiego i wywyższa się

        • 5 3

        • kurde ale gość ma rację

          mało tu deprecjonowania, więcej krytyki głupiego wpisu

          • 2 2

    • (1)

      w auchan na dziale z winami jest półka z trunkami BIO - niektóre z nich nie mają siarczynów

      • 1 0

      • Siarczyny

        Wina zawsze mają siarczyny, to proces uboczny fermentacji. Na tych butelkach słowo bez siarczynów oznacza, że nie ma jej dodatkowo dodanej. W winach czerwonych wytrawnych, siarczyny naturalne, to nawet 50% wartości.

        • 0 0

    • moze lepiej wodę

      ...

      • 0 0

  • Tylko Platonek !! (1)

    do śniadania, obiadu, kolacji...., Ewentualnie Mamrot lub Arizona, jeśli nie można dostać Platonka

    • 20 2

    • piniondze to nie fszystko

      ale fszystko bez piniendzy to...

      • 3 3

  • Pijcie jak lubicie, a nie jak zalecają "znawcy" (6)

    Wino czerwone piję mocno schłodzone, a nie jak pokazuje etykieta- 13 - 15 stopni. Do pizzy białe i im bardziej pikantna tym zimniejsze. Do ciast dla kontrastu im bardziej wytrawne tym lepiej smakuje. A że profanacja? Mało to mnie obchodzi-tak lubię.Francuski klasyk za 50-70 zł ,potrafi być gorsze niż wynalazek z Chile , lub Chorwacji za 30 zł.

    • 13 8

    • 13-15 na etykiecie czerwonego? To sikacze pijasz. (4)

      Porządne czerwone wino rozwija się w 18-20 st.C.
      W 13-15 to ja piwa pijam, wszystkie ciemniejsze i mocniejsze gatunki.
      W zimnym prawie nic nie czuć... Ani zapachu ani smaku.

      • 3 8

      • (1)

        I odezwał się właśnie taki "znawca".Kto nie pije tak jak on to się nie zna i pije sikacze.Lem miał rację odnośnie udzielających się w internecie...

        • 9 3

        • Temperatury wina

          Oczywiście każdy pije tak jak ma ochotę i jak mu smakuje. Obniżenie temperatury powoduje, że aromaty są mniej lotne i wino staje się mniej aromatyczne i ogranicza się jego smak, Wiadomo jak wszystko smakuje gdy mamy

          Oczywiście każdy pije tak jak ma ochotę i jak mu smakuje. Obniżenie temperatury powoduje, że aromaty są mniej lotne i wino staje się mniej aromatyczne i ogranicza się jego smak, Wiadomo jak wszystko smakuje gdy mamy katar. Nie zgodzę się że jedynie sikacze pije się w temperaturze 13-15 stopni. Fakt pije się prostsze wina czerwone ale też lżejsze z wyższą kwasowością np Pinot Noir.
          Pozdrawiam

          • 1 1

      • Piwo "13-15" (1)

        ZnaFco?!

        • 0 1

        • No, a co?

          7-8 może? Owszem, pszeniczne.
          Lager 11-12
          Mocniejsze, o jakich pisałem, 13-15
          Portery i piwa o bardzo złożonym profilu smakowym wręcz 15+

          • 0 2

    • I czym się chwalisz? Swoją ignorancją?

      Jak ktoś robi głupoty, nieszkodliwe dla innych, to i tak nie powód, by nimi się chwalić.

      • 0 0

  • Nasze zapomniane gdańskie wino to ...

    Mistral z Dagomy ...

    • 15 1

  • Idealne wino do obiadu, albo i bez, jak kto woli

    Tylko Miodowo lipowe xxl

    • 5 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.