Opinie (36)

  • Jest to bez wątpienia impreza dla mniej wyrobionego (4)

    widza i młodzieży gimnazjalnej zaczynającej swoją przygodę z imprezami tego typu. Czego w końcu spodziewać się po organizatorze imprezy zwanej szumnie przez pana redaktora "festem" którego wyrobienie i warszatat muzyczny zatrzymał się na etapie Vulgar?

    • 10 30

    • (1)

      Nawet nie wiesz, kto to to organizuje...

      • 9 2

      • A po comu to ?

        Skoro jego opinia zatrzymała się na poziomie wczorajszego przemówienia prezesa

        • 4 9

    • Sam coś zrognizuj.

      Chętnie przyjdę i porównam poziom z innymi imprezami.

      • 6 2

    • Odezwał sie gosciu który w życiu zorganizował ankiete na fb i klasową dyskoteke

      • 1 0

  • Jak zwykle dobry festival (1)

    Impreza dla wymagających...nie dla osób dla których muzyka jest tylko tłem...brawo dla organizatorów !!!
    Jak to zawsze mawiał Frank Zappa trzeba szydzić z osób, które słuchają mało ambitnej muzyki...tu takiej muzy nie ma. Music is The Best.

    • 14 5

    • Nie uważasz, że mieszanie Zappy do towarzystwa

      grającego na tej imprezie to kpina?

      • 4 5

  • (5)

    Dla Rakty warto było przyjść.

    • 7 0

    • (4)

      Spoiwo ładnie, ale są setki takich zespołów, bo taką muzykę gra się od przynajmniej 10 lat.

      • 5 4

      • A jakiej muzyki nie gra się przynajmniej od 10 lat?

        • 5 2

      • (2)

        Nie dość, że kopiują muzykę innych zespołów, to jeszcze zaczęli naśladować ruchy sceniczne innych muzyków. Jest postęp! :)))

        • 4 5

        • nie dość, że pisze anonimowo, to jeszcze nieprawdę ;)

          • 4 3

        • Podaj choć jeden zespół, który Twoim zdaniem kopiują.

          • 3 1

  • Trudno mi mówić o poziomie imprezy, organizatorach itd. wiem jednak jedno, że mi się bardzo podobało, fajne składy i świetna muzyka która karmi zmysły swym przenikliwym brzmieniem. Świetnie się bawiłem przez dwa dni

    Trudno mi mówić o poziomie imprezy, organizatorach itd. wiem jednak jedno, że mi się bardzo podobało, fajne składy i świetna muzyka która karmi zmysły swym przenikliwym brzmieniem. Świetnie się bawiłem przez dwa dni imprezy, stąd moje podziekowania dla wszystkich, którzy wkładają swoją energię byśmy mogli podróżować w rytmie nieokrzesanych dzwięków, wszak bez tych ludzi nie łyknąłbym tego pełnego dzbanu muzycznego nektaru. Brawo artyści - melduje się w kolejnej edycji.

    • 14 3

  • (3)

    Coraz słabiej i fest i recka. Co to jest szabat czarownic? Do szkoły, za kotarkę - do uczyć się!

    • 7 6

    • (2)

      Zabawne, do nauki nawołuje ktoś, kto napisał "do uczuć", zamiast "douczyć" ;) A "szabat czarownic" to często używany termin, wygoogluj.

      • 6 2

      • (1)

        Szabat/ szabes to żydowska sobota, a sabat to zlot czarownic jest różnica? Czy wujek gógel nie powiedzieli? Pokolenie Neostrady i wikipedziów, ehhhh

        • 1 4

        • haha, neostrada to przecież już dinozaury ;) spróbuj wpisać "szabat czarownic" z cudzysłowem, może cię oświeci

          • 3 0

  • Straszne to było. Wyszliśmy po 40 minutach. Jaka ulga!!!

    • 9 17

  • I znow podlizywanie sie jednym. Bo drugim takiego tytulu artykulu nie piszecie (12)

    Ciekawe czy autor tekstu faktycznie byl na ktoryms z koncertow...

    • 6 7

    • lepiej od razu napisz, jakie beznadziejne wydarzenie organizujesz, to wszyscy będą wiedzieć, skąd te gorzkie żale

      • 5 2

    • (10)

      Autor jest związany z klubem, w którym odbywa się impreza więc wiesz...

      • 4 6

      • (9)

        Od razu dodajmy - z klubem, który nie jest organizatorem tej imprezy. I co to znaczy "związany"? Przecież jak świat światem tak to działa - muzycy, dziennikarze, organizatorzy... wszyscy są ze sobą związani. Tak działają sceny muzyczne.

        • 5 4

        • (8)

          Pracuje dla właściciela B90 więc niezależnie od tego, kto jest organizatorem sytuacja jest etycznie wątpliwa.

          • 5 6

          • (7)

            Nie bądź śmieszny, przecież tak to w kulturze wygląda. Organizator Octopus Film Festiwal jest jednocześnie miejskim urzędnikiem; organizatorka SpaceFestu pracuje w Łaźni; Żak zatrudnia dziennikarzy do pisania recenzji z

            Nie bądź śmieszny, przecież tak to w kulturze wygląda. Organizator Octopus Film Festiwal jest jednocześnie miejskim urzędnikiem; organizatorka SpaceFestu pracuje w Łaźni; Żak zatrudnia dziennikarzy do pisania recenzji z koncertów na ich własne potrzeby; manager Wydziału Remontowego był managerek Moose the Tramp; połowa muzyków pracuje w instytucjach kulturalnych... Tak to działa, dzieciaku. W tym wypadku natomiast B90 jest wynajęte, więc akurat nie widzę żadnego konfliktu etycznego. Warto natomiast dodać, że autor nie raz pisał negatywnie o koncertach organizowanych w B90.

            • 10 4

            • (2)

              A może to dlatego, bo w kulturze w PL zarabia się mniej niż na kasie w biedronce i ludzie po prostu pracują na kilka etatów, dorabiają do marnej pensji, żeby nie umrzeć z głodu. Pracuję w instytucji kultury i rozumiem sytuację. Nie czepiajcie się ludzi, którzy tyrają 24h na dobę, żeby inni mieli gdzie się bawić.

              • 8 5

              • (1)

                Wiele osób organizuje w Trójmieście imprezy i nie każdy porusza się w takich mętnych układach jak Wy. Nie wiecie nawet o tym, bo tkwicie w swoim towarzystwie wzajemnej adoracji i grantów.

                • 2 5

              • Sorry, ale jeśli tak twierdzisz, to nie masz pojęcia, o czym piszesz albo chodzi ci o dyskoteki w Parlamencie.

                • 3 1

            • Idąc tym tokiem rozumowania, na trójmieście nie powinno być żadnych relacji koncertowych, bo przecież prawie każdy klub wykupuje tutaj reklamy albo ma patronaty... Dziecinne weszenie teorii spiskowych.

              • 6 3

            • Może dlatego ta scena muzyczna jest taka zpyziała (2)

              tworzą się kółeczka wzajemnej adoracji. Recenzuje się wzajemnie towarzystwo za kasę publiczną zaprasza na imprezki a brakuje świeżej krwi. Jak ktoś nie umie wyżyć z czegoś to widocznie się nie nadaje.

              • 4 8

              • (1)

                Proponuję spojrzeć na listę artystów grających na SpaceFest - na ok 14 zespołów prawie same zagraniczne kapele i tylko z 3 z Gdańska. No faktycznie, kumoterstwo i sami kumple... ;)

                • 8 4

              • bo to spiseg międzynarodowy! Niech Macierewicz komisję zakłada!

                • 5 3

  • Rakta to dno i ściema co powszechne w spejsroku

    za to Gewalt okazał się rewelacyjny

    • 1 8

  • Niestety niewypał!

    • 1 3

  • spoiwo słabiutkie

    Estetyka, która swoją nieprawdziwością kojarzyła mi się z przesadzonymi zespołami z lat '80. Jak dla mnie mógłby to byc zespół alternatywny, albo spacerockowy, ale w kategorii "juwenalia". Zupełnie tego nie kupiłem. Dla mnie najlepsze Popsysze oraz Rakta.

    • 2 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.