2018-08-02 17:06
2018-08-02 17:07
2018-08-02 17:21
Koty są głupie i egocentryczne
2018-08-02 17:39
Ludzie są głupi i egocentryczni
2018-08-02 21:25
2018-08-02 18:12
pewnie stara panna
2018-08-02 21:26
2018-08-02 18:35
Maciejem Kotem? Uważaj, bo jest zajęty.
2018-08-02 21:29
Mój kitunio uwielbia spać w łóżku i potrafi bardzo głośno mnie nawoływał jeżeli długo nie idę spac
2018-08-03 06:10
2018-08-03 09:09
Grazynki mają inne zwierzątka w domu - maj swoich Januszy, wiec nie ma już miejsca na kota
2018-08-03 09:29
Psy obwąc***ą wszystkie szczochy, koty łażą po obszcz*nych i obsr*nych krzakach! Fuj!!!
2018-08-05 12:26
2018-08-02 17:07
Mój doberman śpi na swoim łóżku i tak mu dobrze :) nie będziemy nic zmieniać :)
2018-08-02 17:46
Patologia lubi takimi psami leczyć kompleksy
Trzeba zmienić prawo
2018-08-02 21:59
Och jak się boimy ......jakie masz pomysły na ustawę? Więzienie, łagry, tortury... napisz bo pewnie masz ciekawe pomysły. .
2018-08-03 10:20
Wiem, że to cię przerasta jak wniosek o 500+
Ale takie same zasady jak w przypadku broni
2018-08-05 12:35
bo broń rozdzielnego ładowania jest dostępna bez pozwolenia, tak samo śmiercionośna jak broń w której nabój stanowi całość, a jakoś nie słychać by ludzie się z niej masowo zabijali. Za nieco ponad tysiaka możesz sobie
bo broń rozdzielnego ładowania jest dostępna bez pozwolenia, tak samo śmiercionośna jak broń w której nabój stanowi całość, a jakoś nie słychać by ludzie się z niej masowo zabijali. Za nieco ponad tysiaka możesz sobie kupić rewolwer 6 strzałowy i akcesoria do nabicia go na popularnym portalu aukcyjnym. To media kują wam łby żebyście się bali. Jesteście jak te barany, łatwo wami sterować.
2018-08-05 12:27
a co z niepatologią która ma takie psy? Zabraniając wszystkim, włączymy również normalnych ludzi do tej grupy.
2018-08-02 22:19
Od 10 lat śpi ze mną Doberman... Ale pierwsze dwa lata układała się tak że jej łapy miałam pod brzuchem... I jeszcze trochę wydawały dalej... Ale teraz już układa się plecami do.mnie więc śpimy po królewsku!
2018-08-02 17:14
W nocy mój Pies sypia "w nogach", na narzucie łóżka albo na podłodze, przy łóżku, po "mojej stronie". Daje znać (drapie się w obrożę i "dzwoni" albo pomrukuje) by zejść z nim na dwór na sikacza czy klopsa.
W ciągu
W nocy mój Pies sypia "w nogach", na narzucie łóżka albo na podłodze, przy łóżku, po "mojej stronie". Daje znać (drapie się w obrożę i "dzwoni" albo pomrukuje) by zejść z nim na dwór na sikacza czy klopsa.
W ciągu dnia drzemie na moich bosych stopach, albo na kanapie, przytulony do moich nóg... Lubi być w pobliżu.
Jedyne miejsce, do którego nie ma wstępu to łazienka. Czeka wtedy na dywaniku, za drzwiami.
2018-08-02 17:19
Myjesz nogi?
2018-08-02 18:04
Jesteś fetyszyst(k)ą? ;)
2018-08-02 17:31
Fascynujace...
2018-08-02 18:15
pewnie absolwentka ateneum
2018-08-03 00:24
mu obroży w domu?
2018-08-02 17:21
Jaką karmę dla papugi polecacie? Wege? Bez glutenu?
2018-08-02 17:30
Te teksty o kotach psach coraz bardziej idiotyczne
Chyba ze pod grupe docelową
2018-08-02 18:10
oczywiscie brud sprztanych kup
z usmiechem mietosza w reku cieple stolec psie...
ludzie sa obrzydliwi
2018-08-02 17:31
Orzeszki
2018-08-02 17:36
Prosto
Jak ktos lubi syf to śpi
2018-08-02 18:39
Tak tylko doradzam chociaż nie jestem redakcją
2018-08-02 23:50
Spuchnięte oko u papugi,co robić redakcjo?
2018-08-03 07:55
Papuga dostała w dziób. Jak żyć?
2018-08-02 17:53
Podobno właściciele psów dzieła się na tych, którzy śpią z psami i na takich, którzy się do tego nie przyznają ;)
2018-08-02 18:13
brak mózgu
2018-08-02 21:31
Patus
2018-08-02 21:46
2018-08-02 22:30
...prawie dosłowna zdania z poczatku artykułu. I po co?
2018-08-02 22:33
Przecież to cytat z Borewicza.
2018-08-02 18:00
Koty są jonizowane odwrotnie niż ludzie i psy dlatego spanie z kotem jest bardzo zdrowe dla człowieka
2018-08-02 18:26
jonizowane :) Boże co za brednie!
2018-08-02 18:35
No coz jesli nie masz wiedzy na ten temat po co negujesz chcesz uchodzić za mądrego?
2018-08-02 19:36
Proszę o rozwinięcie nowego dla mnie pojęcia " jonizowane odwrotne"
2018-08-02 20:45
No bo wszyscy je używają, a nikt nie potrafi podać definicji.
2018-08-02 22:19
to był pewnie skrót myślowy chodzi pewnie o jonizację ujemną- jak w przypadku jonów wytwarzanych przez część roślin
2018-08-02 22:22
Jonizowwny odwrotnie kot?
Co?
2018-08-02 23:15
2018-08-02 22:45
ale o kocie odwrotnie jonizowanym niż ludzie i psy nie.
Z czym to się je?
2018-08-02 23:46
Zazdroszczę, mam alergię na koty i niestety nie mam w domu.jako dziecko spałam z kotem i uważałam to za normalne.nie rozumiałam rodziców koleżanek które chciały mieć zwierzę a oni nie pozwalali( ok.czynniki zdrowotne)i dziś jako rodzic też uważam że dzieci lepiej się chowają mając czworonoga
2018-08-03 06:12
A kto je jonizuje?
2018-08-03 07:45
Bo koty,to istoty pozaziemskie
2018-08-02 18:10
W nocy nie wiadomo kto pryka, rano pierwsze co robię to otwieram jedyne okno w naszej kawalerce:))).
2018-08-02 21:23
2018-08-03 06:55
może "somsiat:
2018-08-02 18:22
myjecie się mydłem antybakteryjnym przed spaniem żeby być w pościeli turbo clean? wątpię. Kot i pies w łóżku są w łóżkach już od wieków i tam im dobrze. Nam z nimi też jest super. Śpijmy smacznie. Razem.
2018-08-02 18:34
Jeśli ktoś potrzebuje takiego specjalisty, jemu samemu potrzebny jest chyba dobry psycholog. Świat na głowie stanął i nie ma już dla niego ratunku. Przy okazji mój przytyk do organizacji "adopcyjnych" - chciałem
Jeśli ktoś potrzebuje takiego specjalisty, jemu samemu potrzebny jest chyba dobry psycholog. Świat na głowie stanął i nie ma już dla niego ratunku. Przy okazji mój przytyk do organizacji "adopcyjnych" - chciałem przygarnąć kociaka, urządzone legowisko w ciepłej piwnicy 70mkw, kuwety, wygódki, dostęp do wybiegu na ogród 600m itepe. Nic z tego, bo kotki wydają wyłącznie do mieszkania z ludźmi. Trudno, niech siedzą u nich w klatkach.
2018-08-02 21:33
O czym ty bredzisz. ?
2018-08-02 21:45
Chciałeś przygarnąć do mieszkania czy tylko do piwnicy i na dwór żeby ci myszy/szczury łapał? Bo to duża różnica. Jak kot do mieszkania to się adoptuje, jak chcesz kota podwórkowego to przygarnij z podwórka. Wiadomo, że
Chciałeś przygarnąć do mieszkania czy tylko do piwnicy i na dwór żeby ci myszy/szczury łapał? Bo to duża różnica. Jak kot do mieszkania to się adoptuje, jak chcesz kota podwórkowego to przygarnij z podwórka. Wiadomo, że organizacje adopcyjne dla kotów chcą dla zwierząt jak najlepiej. Tam są koty wychowywane w domowym otoczeniu a nie wywalane na życie na dworze.
2018-08-02 22:01
Jednokomorlowiec nie zrozumie o czym piszesz
2018-08-02 22:25
i jestem pewna ,ze oni mieli rację . Koty nie mogą być wychodzące ,bo takie domowe marnie kończą czy prędzej czy póżniej. Kot nie ogranicza się tylko do twoich 6OO metrów ale gdy czegoś się wystraszy ,dzwięku ,huku
i jestem pewna ,ze oni mieli rację . Koty nie mogą być wychodzące ,bo takie domowe marnie kończą czy prędzej czy póżniej. Kot nie ogranicza się tylko do twoich 6OO metrów ale gdy czegoś się wystraszy ,dzwięku ,huku ,ruchu wtedy leci w bezdomność , kot nie przestrzega granic płotu , po prostu nie znasz tego zwierzęcia., ty szukasz tylko szczurołapa nic więcej.,reszta ciebie nie interesuje . Ludzie działający w organizacjach zwierzęcych nie po to tam są by oddać kota na zmarnowanie które ty chcesz im zafundować . Bzdury wypisujesz i to w każdym zwierzęcym temacie to samo ,aż mdli . Pewno dla ciebie kot nic nie znaczy ,marnie skończy jeden weżniesz kolejnego i kolejnego i kolejnego ,bo dla ciebie kot to tylko kot nie bedzie ten to będzie inny ,prawda
2018-08-02 22:25
no i bardzo słusznie że nie dali ci zwierzaka, kot to nie żywa pułapka na myszy. Lepiej niech je przygarniają ludzie którzy chcą im zapewnić DOM a nie przechowalnie
2018-08-03 07:32
a na ch*j kot ma siedziec w zamkncięciu pod ziemią odcięty od światła? zamknij się w psychiatryku, będziesz miał porównanie jak to jest- pajacu
2018-08-03 08:46
to tylko znaczy, że organizacje adopcyjne mają rękę na pulsie. twój stary koc rzucony w stęchłej piwnicy i zapewne podejście, że "sam się wyżywi" łowiąc w twoim chlewie myszy to żadne warunki dla kota.
2018-08-06 15:14
Dawno takich bredni nie czytałem. Od czterech lat mam kota który pojawił się u mnie dość niespodziewanie. Po prostu wieczorem usłyszałem trzaśnięcie drzwi auta i ryk silnika na wysokich obrotach. Rano na posesji
Dawno takich bredni nie czytałem. Od czterech lat mam kota który pojawił się u mnie dość niespodziewanie. Po prostu wieczorem usłyszałem trzaśnięcie drzwi auta i ryk silnika na wysokich obrotach. Rano na posesji zauważyłem niedużego ale dorosłego kocura. Widać było, że był zszokowany nowym otoczeniem. Po dwóch dniach przyzwyczaił się, ma swoją budkę a zimą legowisko w garażu. Do domu lubi wchodzić i widać, że przebywał w mieszkaniu. Od czterech lat żyje na wolności, jest regularnie karmiony i nie zdarzyło się aby gdzieś się zapodział. Zatem uważam, że kot jest szczęśliwszy zyjąc na wolności niż siedząc cały dzień w czterech ścianach.
2018-08-02 18:42
wrecz przeciwnicy zwierzat. Kontestuja dajac upust frustracji, kazdy czyscioszek, a w komunikacji zbiorowej podobno ciagle czuc czlowiekiem.
2018-08-02 20:49
2018-08-02 21:34
Masz 100 % racji
2018-08-02 22:59
Ja bym dał 72%
2018-08-03 09:24
2018-08-03 09:50
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.