2020-01-05 16:07
Opinia wyróżniona
wspaniała sprawa :) Też żeglujemy z mężem, co prawda nie możemy się pochwalić takim katamaranem i podróżami, bo mamy zwykłą żaglówkę i żeglujemy po Wdzydzkich jeziorach, ale jest to naprawdę super przeżycie. Jak oglądam
wspaniała sprawa :) Też żeglujemy z mężem, co prawda nie możemy się pochwalić takim katamaranem i podróżami, bo mamy zwykłą żaglówkę i żeglujemy po Wdzydzkich jeziorach, ale jest to naprawdę super przeżycie. Jak oglądam te zdjęcia to aż tęskno do żeglowania. Fajne uczucie gdy żaglówka stoi zacumowana a ty sobie pływasz obok niej, albo opalanie na żaglówce lub łowienie ryb z żaglówki, patroszenie i takie wspólne chwile. Szkwały, przechyły i współpraca. A wieczorem i w nocy winko i patrzenie w gwiazdy, albo ognisko z poznanymi ludźmi. Takich chwil nie da się zapomnieć :) Powodzenia Rodzinko :) stopy wody pod kilem :) ahoj przygodo. Jak wrócicie, opowiedzcie wrażenia. Pozdrawiam. A.
2020-01-07 04:36
Więc po powrocie gdzieś tam się będziemy mijać bo bywamy często. Pozdrawiamy!
2020-01-05 15:06
Opinia wyróżniona
Oby wam wiało jak trzeba i choć stopa wody pod kilem zawsze była :)
Świat mórz i oceanów pełny jest takich obieżyświatów pływających rodzinnie i praktycznie zawsze są to przesympatyczne ekipy.
Oby wam wiało jak trzeba i choć stopa wody pod kilem zawsze była :)
Świat mórz i oceanów pełny jest takich obieżyświatów pływających rodzinnie i praktycznie zawsze są to przesympatyczne ekipy.
Zazdroszczę, choć sam bym się na tak długo nie wybrał, kilka tygodni na Karaibach czy Śródziemnym mi wystarcza, bo muszę mieć też czas na kochane Tatry :)
2020-01-05 08:45
Opinia wyróżniona
Pomyślnych wiatrów i bezpiecznego powrotu do portu!
Dla dzieciaków fantastyczna przygoda. Życie w końcu ma się jedno i jeśli można, trzeba spełniać marzenia. Powodzenia!
2020-01-05 13:17
Sercem z wami. Rejs z rodziną to moje odwieczne marzenie, które ktoś właśnie spełnia. Niestety oddałem morskie życie za miłość, ale mam i żonę i marzenia. Napływałem się w młodości, teraz mogę podziwiać, jak ludzie się realizują. Wiecie, że żyjecie! W górę szmaty! Pozdrawiam!
2020-01-05 08:13
A dzieciaki więcej się nauczą na takiej wyprawie niż w szkole.
2020-01-05 10:55
100 luźnych tysi na koncie + nastepne na yacht to czemu nie, a tak z 3000 zl to moge kupic smartphona z internetem i se poogladac
Spieniezyc mieszkanie??? A jak wroce to do czego ??
2020-01-05 11:20
mozna zyc jak w raju. to nie chodzi o wracanie to chodzi o wypad z Polski. taki ktos tu ma przebiegly plan
2020-01-05 11:20
2020-01-05 16:18
Wynajęli go, więc spokojne - nie zostaną 'ludźmi bezdomnymi' po powrocie ;)
2020-01-05 16:49
To jest to slowo ktorego szukacie
2020-01-05 08:32
obowiązek szkolny nie obowiązuje ? Niby fajnie cały czas z rodziną ale taki Staś po powrocie nie będzie miał 3 latek podstawówki do tyłu? Wiadomo niby nauczy się życia i może będzie bardziej ogarnięty niż rówieśnicy ale taka podróż może przynieść wręcz odwrotny skutek
2020-01-05 08:39
Czytaj ze zrozumieniem. Powodzenia dla Super Rodziny, niech wrócą szczęśliwi i zdrowi!
2020-01-05 13:25
Od nauki ważniejszy ruch. Co komu po wiedzy, jak ciało odmawia posłuszeństwa. Zawsze psioczyłem, jako dziecko i rodzic, że wuefiści uważają swój przedmiot za prawie najważniejszy. Teraz wiem jaki byłem głupi. Wiedzę
Od nauki ważniejszy ruch. Co komu po wiedzy, jak ciało odmawia posłuszeństwa. Zawsze psioczyłem, jako dziecko i rodzic, że wuefiści uważają swój przedmiot za prawie najważniejszy. Teraz wiem jaki byłem głupi. Wiedzę zdobędziesz, zdrowia nie przywrócisz. Ruch to podstawa egzystencji. Dzieciaki mają szkołę internetową. Myślę, że to im na początek wystarczy. Ważne, że cała rodzina będzie razem okrągłą dobę. Trochę ich życie społeczne będzie kulało, ale patrząc po dzisiejszej młodzieży, większości wystarczy smartfon do towarzystwa.
2020-01-05 14:01
Szkoda że dzieciaki na jachcie nie będą miały zbyt dużo ruchu. Zwłaszcza przy "kilkunastodniowych przelotach bez zawijania do portu". Nie wierzę, że nie odbije się to negatywnie na rozwoju psychoruchowym dzieci...
2020-01-05 14:53
2020-01-05 08:58
Polecam najpierw przeczytać artykuł a potem pisać komentarz
2020-01-05 09:11
2020-01-05 09:21
Też zapytam o naukę - przecież dzieci muszą iść do szkoły.
2020-01-05 10:19
Trzymanie dzieci z dala od polskiej szkoły (a zwłaszcza religii), może im wyjść tylko na dobre.
Pomyślnych wiatrów!
2020-01-05 10:31
Nie bez powodu mówi się, że podróże kształcą.
2020-01-05 10:34
Może nauczą się czytać ze zrozumieniem podczas podróży.
2020-01-05 11:07
Czy ty czytałeś ten felieton ???Przecież tam wszystko pisze.
2020-01-05 11:34
Nie znam się, ale się wypowiem. Przeczytaj napierw np. "wyspę szczęśliwych dzieci" to może coś zrozumiesz.
2020-01-05 15:53
umiejętność czytania ze zrozumieniem tekstu dłuższego, niż opis pod zdjęciem na instagramie, już dawno wymarła. Napisano jak wół, że młody będzie miał indywidualny tok nauczania początkowego...
2020-01-05 16:03
no wlasnie,szlaczki...
2020-01-09 12:34
Stasiu ma indywidualny tok nauczania teraz i będzie robił szkołę online, wiele podróżujących dzieci tak robi. Mamy podręczniki i ćwiczenia i realizujemy program szkolny jak trzeba!
2020-01-09 22:42
No tak, przecież nie od dziś wiadomo, że nauczyciele są niepotrzebni. Tylko dymią i chcą podwyżek.
Wystarczą podręczniki, dwa nazwiska i ćwiczenia.
Refomatorzy...
2020-01-25 11:49
A Ty z czytaniem czy zrozumieniem masz problem?
2020-02-20 05:15
Kłania się czytanie ze zrozumieniem...
2020-01-05 08:40
Fajna ksywka
2020-01-05 10:02
2020-01-05 20:49
ksywka? Krisu to po prostu nietypowe zdrobnienie od Krzysztof, tak jak Stachu, Mieciu od Stanislaw,Mieczyslaw itp
2020-01-05 22:40
Ale ksywka wyjątkowo słaba. I beznadziejnie brzmi jak żona mówi per Krisu o swoim mężu i ojcu własnych dzieci. Brzmi jakby mówiła o koledze z osiedla.
2020-01-05 23:13
Tak obstawiam :)
2020-01-06 13:40
Na ciebie pewnie żona mówi stary.
2023-03-14 08:40
2020-01-05 08:45
Opinia wyróżniona
Pomyślnych wiatrów i bezpiecznego powrotu do portu!
Dla dzieciaków fantastyczna przygoda. Życie w końcu ma się jedno i jeśli można, trzeba spełniać marzenia. Powodzenia!
2020-01-05 13:17
Sercem z wami. Rejs z rodziną to moje odwieczne marzenie, które ktoś właśnie spełnia. Niestety oddałem morskie życie za miłość, ale mam i żonę i marzenia. Napływałem się w młodości, teraz mogę podziwiać, jak ludzie się realizują. Wiecie, że żyjecie! W górę szmaty! Pozdrawiam!
2020-01-05 08:51
Szczęśliwi ludzie i brawa za odwagę
2020-01-05 22:49
"Cały poprzedni sezon żeglowaliśmy po Karaibach, gdzie co jakiś czas odwiedzali nas bliscy i znajomi" a pieniądze szczęścia nie dają? heh?
2020-01-05 09:02
2020-01-05 18:02
katamaran nie ma kilu - w nich działa stateczność kształtu
2020-01-05 19:26
Co prawda nie odróżniam kilu od kilsona i płetwy balastowej, no ale przecież się wypowiem...
2020-01-05 09:13
Pomysl na zycie super, ale po trzecim "Krisu" odpuscilam czytanie...
2020-01-05 10:41
2020-01-05 13:27
Może nie jest Polakiem.
2020-01-05 16:48
Nie ksywa to Norweg
2020-01-05 22:43
2020-01-05 20:50
ja podobnie... do tego w tekscie brak info o trasie, ale masa pustosłowia
2020-01-05 09:20
Sam bym tak nie zrobił, ale podziwiam. Przygoda życiowa.
2020-01-07 20:41
i nie może w domu wysiedzieć ;D
2020-01-05 09:28
Podziwiam, trochę zazdroszczę, gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko się udało.
To naprawdę wspaniałe podejście do życia a dzieciaki dostaną cudowne wspomnienia i fantastyczną lekcję życiowej odwagi
2020-01-05 09:42
Szczególnie w kwestii nauki dzieci. Podoba mnie się. Szanuję za odwagę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.