2019-11-10 09:13
Napiszę tylko najwazniejsze - HR MAX (tętno maksymalne) to nie jest tętno przy którym mdlejemy z wysiłku, tylko wyliczona (np. na podstawie wzoru Karvonena, albo w próbach wysiłkowych) i zalezna od wieku i wytrenowania wartość tętna. Także nie szlej gdy jesteś niewytrenowany, czy masz kilka lat więcej na karku.
2019-11-10 10:29
pisze się rowerek stacjonarny. Moja babcia taki miała.
2019-11-10 11:12
2019-11-14 12:17
BDW, maja farta, maja swe swieto w lecie. My mamy gdy mokro, ciemno, zimno, wieje i jest do d*py.
2019-11-11 19:57
Jest to wartość mocno indywidualna i wzory pokazują wartość przeciętną dla danego wieku. Dodatkowe parametry nieco przybliżają wynik - waga, wzrost, wytrenowanie (choć ciężko wytrenowanie ująć w liczby).
2019-11-12 06:45
Wspomniałem o tym, bo dość mierzalnym współczynnikiem wytrenowania jest tętno spoczynkowe, które jest podawane we wzorze Karvonena. A jak chcesz dokładnie się zbadac , to idź na próby wysiłkowe oparte o wydalanie CO2. Ostatecznie zrób sobie w lesie test Coopera.
2019-11-12 07:02
i wiosną, właśnie na spinningu odpuszczałem przy 170-175, raz dojechałem do 180, dalej bym po prostu zszedł. Więc HRmax mam jakieś 181-182, z tym że przy 150 się nudzę, strefy poukłafane ciasno, nie podlegają żadnym wzorom. Jeszcze Sally coś jest w pobliżu.
2019-11-12 20:06
Prawie niemożliwe. Zrób próby oparte o Co2. Być może masz jakieś cechy organizmu, które są wyjątkowe w tym wieku.
2019-11-10 09:24
A jakie obuwie do takiego treningu indoorowe czy outdoorowe lepsze?
2019-11-10 09:33
2019-11-11 20:04
Strasznie się jarasz zjawiskiem popisywania się w mediach społecznościowych. Wyobrażam sobie, że chodzisz na siłownię, żeby odnotowywać, kto sobie selfiki robi, kto prezentuje nowe stroje, wyceniasz cudze buty i
Strasznie się jarasz zjawiskiem popisywania się w mediach społecznościowych. Wyobrażam sobie, że chodzisz na siłownię, żeby odnotowywać, kto sobie selfiki robi, kto prezentuje nowe stroje, wyceniasz cudze buty i podsłuchujesz ploteczki. Zajmij się ćwiczeniami, a nie rozglądaniem po sali. Kto chce tam spędzać czas na selfikach niech spędza, głupie to, ale niegroźne i raczej innym nie przeszkadza, poza tobą.
2019-11-11 19:59
najlepsze stare buty do piłki halowej. Szkoda outdoorów kolarskich na tę ilość potu.
2019-11-14 23:56
od paru lat te same Shimano
2019-11-10 09:35
2019-11-10 13:31
Czy na prawdę sami nic własnego nie mamy i nie umiemy wymyślić ?
2019-11-10 23:12
2019-11-11 19:28
Wyrazy których nie wymyśliliśmy sami to rynek, pomidor, bałagan, telewizor, żeby tylko wspomnieć naleciałości niemieckie, włoskie, tureckie, czy angielskie. Mamy też sporo zakorzenionych rusycyzmów, trochę z czeskiego,
Wyrazy których nie wymyśliliśmy sami to rynek, pomidor, bałagan, telewizor, żeby tylko wspomnieć naleciałości niemieckie, włoskie, tureckie, czy angielskie. Mamy też sporo zakorzenionych rusycyzmów, trochę z czeskiego, łaciny, francuskiego itd.
Czymże wyraz zapożyczony w xv, xvi, xvii, xviii , czy XIX wieku jest lepszy od tego, który dotarł do nas w wieku XX , czy XXI? Jeśli wypełnia odrębne pole znaczeniowe to zapożyczenie jest ok. Ani "indycze cyklowanie", ani "wewnątrzpomieszczeniowe kręcenia", ani nawet "kolarstwo pod dachem" nie są utrwalone w j.polskim na tyle, by nie móc na to zjawisko przyjąć obcego określenia, które przybyło wraz ze zjawiskiem "as is".
2019-11-10 21:17
lol jaki indoor cycling. normalnie sie to nazywa jazda na rowerku stacjonarnym a nie jakieś angielskie słowa. niedługo na bieganie będzie się mówiło running a na granie w piłke soccer.
2019-11-11 19:35
"jazda na specjalnym rowerze stacjonarnym w grupie pod okiem trenera i w rytm muzyki", a to trochę się różni od "jazdy na rowerku stacjonarnym", co przywodzi na myśl raczej sanatorium niż klub. Mówiąc "indoor cycling" od
"jazda na specjalnym rowerze stacjonarnym w grupie pod okiem trenera i w rytm muzyki", a to trochę się różni od "jazdy na rowerku stacjonarnym", co przywodzi na myśl raczej sanatorium niż klub. Mówiąc "indoor cycling" od razu wiemy o co chodzi, jest to zawężone pojęcie jazdy na rowerze stacjonarnym, raczej rodzaj zajęć niż określenie czynności. Ze względu na brak krótkiego, jedno lub dwuwyrazowego określenia precyzyjnie oddającego ideę indoor cycling, zapożyczenie wydaje siębyć na miejscu.
Jakiś kompleks lingwistyczny trawi kolegę?
2019-11-11 19:52
Paskudny anglicyzm.
2019-11-12 06:47
2019-11-10 22:25
Nie ma złej pogody. Lepiej pojeździć w lesie niż ćwiczyć w przepoconej sali
2019-11-11 08:57
kto co lubi, ja wolę siłownie niż zacinający deszcz. zresztą nie zawsze da się pójść do lasu po pracy jak jest już ciemno.
2019-11-10 22:38
Od września chodzę na zajęcia do Zdrofitu i zajęcia z Magda Kowalczyk - nie mam nic wspólnego z kolarstwem , ale mam poczucie ze zajęcia prowadzone są bardzo profesjonalnie. Czekam na te zajęcia z kazdym nadchodzącym tygodniem !
2019-11-11 08:59
ciekawe czy minusują Ci którym nie podobają się zajęcia Magdy czy zwykli zawistnicy którzy ani Magdy ani żadnego sportu nie znają i po prostu zazdroszczą. Stawiam na to drugie.
2019-11-11 09:12
Ja nie wiem kto to, przeczytałem tylko tytuł wypowiedzi i łapka w dół. Po co mam plusować reklamę? Proste.
2019-11-11 09:30
Zajęcia raz w tygodniu? Czemu tak rzadko?
2019-11-11 19:17
to nie ma to nic wspólnego z kolarstwem. Rower pod górkę, przy jeździe na stojąco nie zachowuje się ani trochę jak spinningowy. Może na finiszu, przy sprincie trochę tak, ale nie na kadencji 80 i nie przez 5 minut.
2019-11-10 23:34
W cityfit są zajęcia spinningu? Gdzie?
2019-11-11 08:26
2019-11-11 10:22
trenejro ... niestety z tym w klubach to już gorzej.
2019-11-11 10:49
panienki z tytułowego zdjęcia przyszły na siłownię,zasiadły na rowerkach i troszkę porozmowiały o najnowszych trendach w modzie i urodzie następnie zrobiły sobie selfika na fejsa lub innego instagrama,na zakończenie tak dobrze wykonanego treningu przybiły sobie "piątkę" i zadowolone dając sobie po buziaczku rozeszły się do następnego razu.
2019-11-11 19:13
Do zdjęcia pozowały modelki, żeby zareklamować jakiś fitness-club w USA, zdjęcie trafiło do stocka, po czym po kluczu "spinning" trafiło jako ilustracja artykułu. Tobie zaś myśl o głupich panienkach strzelających selfiki
Do zdjęcia pozowały modelki, żeby zareklamować jakiś fitness-club w USA, zdjęcie trafiło do stocka, po czym po kluczu "spinning" trafiło jako ilustracja artykułu. Tobie zaś myśl o głupich panienkach strzelających selfiki w fitnesklubie, nizbyt spoconych, nie daje spokoju z jakichś przyczyn i musisz wszystkim obwieścić, że cię mierzi takie nastawienie do ćwiczeń. Żeby to chociaż chodziło w złość, że ci sprzęt zajmują...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.