Opinie (124) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Najlepsze jedzenie bylo w stolowce studenckiej na Wita Stwosza, teraz tam jedt campus czy cos. Jadlam tam przepyszne obiady, lata 1996-2001.

    • 1 0

  • W dawnych czasach :) najlepsza była stołówka w DS-9 na Bitwy pod Płowcami--mniam,mniam (12)

    • 9 1

    • Bezapelacyjnie w DS-9 była najlepsza stołówka (akademik zresztą też) przynajmniej na UG (3)

      • 7 0

      • (2)

        Niestety akademik nie był najlepszy, bo najpóźniej ze wszystkich miał podłaczony internet. Pamiętam, że go dostałam w 2002 i musiałam zamienić na Polanki, bo w 9 nie było netu! Prehistoria ;)

        • 0 1

        • Ja mówię o latach 90-tych. Atmosfera małego akademika, imprezy korytarzowe, (1)

          piwko, frytki i gitara w co drugim pokoju. O necie nikt wtedy nie słyszał.....

          • 2 0

          • Dla obecnych studentów takie klimaty to abstrakcja. A brak netu to

            dyskwalifikacja obiektu --takie mamy nowe pokolenia niestety. U mojego bratanka w akademiku w Bydgoszczy prawie wszystkie kontakty m/ludzkie nawet z kumplami z tego samego piętra odbywają się przez twity Messengery itp. Od początku roku akademickiego mieli tylko jedną kameralną imprezę korytarzową....

            • 0 0

    • W tych ,,dobrych czasach" stali bywalcy (1)

      mogli liczyć na dolewki zupy bez ograniczeń

      • 7 0

      • ja ciągle prosiłem o dolewkę pomidorowej :D
        aż się panie z kuchni dziwiły ile można tego jeść : )
        ehh stare czasy

        • 2 0

    • Potwierdzam. (3)

      Mimo, że to było kompletnie na uboczu, tylko jedna linia autobusowa, to całe tłumy tam zjeżdżały.

      • 8 0

      • Linia autobusowa 149 -Transport, Produkcja i Prawo jachało do "9" -wydawanie (2)

        obiadów było chyba od 12.30 do 16.00

        • 3 2

        • (1)

          Linia 143. Jak miałam okienko na UG w Sopocie to akurat starczało czasu, żeby tam dojechać. 4,50 za obiad w tym zupa i podwójne drugie danie tzw. "pół na pół" czyli nap. 2 rózne kotlety. Lata 2000-2005. Z akademiku na Polanki tez jeżdzilismy, tramwajem, a potem spacer z pętli w Jelitkowie.

          • 5 0

          • Sorry za literówkę - oczywiście linia 143

            Moje lata bytności w stołówce to lata 90-te - bez eko ,fit, wege ale za to z pomidorową z makaronem, kotletem mielonym lub schabowym i kompotem z porzeczek- wszystko za 7-8 złociszy.

            • 3 0

    • wspomnienia piękna sprawa..

      zwykle jadło się tam gdzie bliżej, w moim przypadku na Wita Stwosza, ale wypad na Bitwy pod Płowcami to było święto - podwójne albo większe dania, grubsze kotlety, a nie takie, które prześwitują. Kameralnie, miło, wypas!!!

      • 5 0

    • Cała prawda

      To były czasy i stołówka. Dzisiaj można tylko pomarzyć o takim jedzeniu jak tam było. A Szefowa tej stołówki, to była dopiero przemiła kobieta.

      • 5 0

  • BAR na WNS (1)

    Wg mnie jeden z lepszych barów na kampusie. Jedyny oferuje sprzedaż dań na wagę. Dzięki temu można zjeść naprawde tanio. Dodatkowo ostatnio wprowadzono do sprzedaży ciasta.
    Nie wiem dlaczego dziewczyny w artykule powiedziały że się długo czeka skoro wszystko stoi w podgrzewaczach..

    • 1 3

    • Bo na głupie tosty czekasz 15 minut. W podrzewaczach stoją dwa dania plus dodatki a to co w menu już musi ktoś zrobić. Poza tym ppwinni to jakos oslonić bo w zarciu co chwilę włosy i inne syfy bo wszyscy się nad tym nachylają.

      • 2 0

  • (2)

    Za moich czasów 2003 - 2008 to nie chodziło się najeść tylko kupowało byle co na smaka a resztę w browarach. Polanka i sklep koło akademików. To było życie.

    • 3 4

    • Czyżbyś studiował historię-- ksywa Partisan de Voyack

      • 1 1

    • Dziad

      I jest się czym chwalić takim g*wnianym życiem? Bebzuna masz teraz pewnie takiego po tych browarach, że nie widzisz swoich genitaliów

      • 0 1

  • Ooooo ci sami właściciele na wydziale historyczno-filologicznym (4)

    Czas się tam zatrzymał :) pamiętam ich w 2008

    • 9 0

    • Wiele spraw tam się zatrzymało- niestety (1)

      • 5 1

      • A ta babcia w kiosku jeszcze jest?

        • 0 0

    • Ja ich pamiętam jeszcze w latach 2003-2008. Pan pod muszką, Pani elegancka.

      • 0 0

    • Ja ich pamiętam z 2000 r. To samo :D

      • 1 0

  • Szmelc na wydziale historycznym

    90% żarcia na ciepło z mikrofali.

    • 3 1

  • MFI - nadal ta paskudna pizza? (1)

    Jakieś 5 lat temu pojawił się pizzerman - dalej tam urzęduje i śmierdzi na całym wydziale spalonym ciastem?

    • 0 0

    • Mfi

      Zamkneli juz bufecik na MFI przez doczepke w postaci budynki dla informatyki praktycznej

      • 0 0

  • Nie te czasy aby jest w stołówce i biedronce (9)

    Studenci od dłuższego czasu zamiast skm jeżdżą dobrymi autami, zamiast stancji szukają apartamentów. Zamiast się uczyć siedzą w hipsterskich knajpkach. Stołówki zdecydowanie wymierają jak typowo polskie potrawy. Taki

    Studenci od dłuższego czasu zamiast skm jeżdżą dobrymi autami, zamiast stancji szukają apartamentów. Zamiast się uczyć siedzą w hipsterskich knajpkach. Stołówki zdecydowanie wymierają jak typowo polskie potrawy. Taki znak czasu. Zamiast się integrować chowają się za ekranami telefonów. Komunikują się przez Komunikatory a swoją osobę kreują nie przez wyniki na uczelni tylko lans na insta. Nie mówię ze to dobre czy złe i nie oceniam.

    • 40 21

    • df

      ta apartamenty 35mkw XD

      • 1 0

    • Zli studenci

      Kradna dotacje ich rodzice,kupuja im potem dyplomy i honory i słoiki robiaą ,pijaństwo na mieście i zakłócenie ciszy nocnej.Rektorzy nie mają honoru i powinni odejść gotować lepiej

      • 0 0

    • To zależy, ile kto ma pieniędzy (3)

      Jak ktoś ma bogatych rodziców, to jeździ drogim autem i mieszka w apartamencie, ale większość jednak wynajmuje pokój lub mieszkanie w kilka osób ze znajomymi. Siedzą w knajpkach nie zamiast się uczyć tylko obok nauki

      Jak ktoś ma bogatych rodziców, to jeździ drogim autem i mieszka w apartamencie, ale większość jednak wynajmuje pokój lub mieszkanie w kilka osób ze znajomymi. Siedzą w knajpkach nie zamiast się uczyć tylko obok nauki (odpocząć też trzeba). Ci, co robią wszystko zamiast nauki, długo nie studiują. Nie wiem, czy stołówki wymierają, ale jak widzę te ceny, to wiem, że mnie nie stać, by jadać tam codziennie - gotowanie w domu wychodzi dużo taniej. Jak ktoś ma pieniądze, to niech robi z nimi, co chce.

      • 17 0

      • Nie zauważyłeś, że to jest typ największych imprezowiczów i najgorszych studentów na studiach

        Którym te studia zazwyczaj nie są do niczego potrzebne, więc nic dziwnego, że wolą robić wszystko niż tylko się uczyć, bo zwykle albo znajdują zatrudnienie u rodziców, a potem dziedziczą firmę albo rodzice załatwią ciepłą posadkę, byle tylko się jakoś chociaż przez licencjat prześliznęli na 3, przeważnie z warunkami.

        • 0 0

      • gdzie te czasy gdy student po sesji trzeżwy z pokoju przez 2tyg. nie wychodził? (1)

        wg zasady) - 4Z - ... zakuć - zaliczyć - zapić -zapomnieć ;))))

        • 5 5

        • Coraz mniej alkoholu, coraz więcej snapczatów i fejsów. W 2017 byłem na uczelni i myślałem, że jestem w gimnazjum.

          • 11 1

    • bzdury (1)

      klasyczna opinia starego dziada który nie ma pojęcia co się dzieje wokół niego. całe ug, pg i asp jeździ skmkami i jada w stołówkach. idź do jakiejkolwiek stołówki w godzinach zajęć i zobaczysz ile tam jest młodych

      klasyczna opinia starego dziada który nie ma pojęcia co się dzieje wokół niego. całe ug, pg i asp jeździ skmkami i jada w stołówkach. idź do jakiejkolwiek stołówki w godzinach zajęć i zobaczysz ile tam jest młodych ludzi, to samo w skmce. ja nie mam żadnych kolegów na studiach z dobrymi autami którzy zamiast sie uczyc siedza w knajpkach, może na prywatnych uczelniach tacy są nie wiem

      • 6 3

      • A ja mam takich nad głową - wynajmują apartament, ale zachować się nie potrafią.

        • 1 1

    • Czytałem oferty xxx, dziewczyny się sprzedaja za kase na smartfona i opener ;) Ehhh;(

      • 6 3

  • Codziennie gotowane

    Ja chodzę na stołówkę codziennie jest świeże.bo schodzi. Nie ma gotowców i podgrzewaczy. Także uważajcie na żołądek w pszyszlosci i układ pokarmowy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.