2007-07-03 12:03
Hej,
od pwenego czasu bardzo mnie ciągnie na rowerowanie po wyspie ale zastanawiam się jakby tam względnie bezpiecznie ( z dzieciakami) dojechać z GDańska. Możecie coś poradzić? w rezerwie mam sposób na rowery na aucie, ale..... wiadomo.
mama
2007-07-03 14:14
najbardziej popularna trasa do Sobieszewa 'przez Olszynkę': wyjeżdżamy z Gdańska Bramą Nizinną i trzymamy się cały czas prawego brzegu Motławy - ulica prowadzi przez urokliwe domy Olszynki i wyprowadza do całkiem
najbardziej popularna trasa do Sobieszewa 'przez Olszynkę': wyjeżdżamy z Gdańska Bramą Nizinną i trzymamy się cały czas prawego brzegu Motławy - ulica prowadzi przez urokliwe domy Olszynki i wyprowadza do całkiem przyzwoitej drogi po płytach jumbo wzdłuż Motławy / kanału (którego nazwy nie pomnę). Od przepompowni na wysokości Przejazdowa zjeżdżamy na asfalt prowadzący do wsi. W Przejazdowie, zamiast wjechać na drogę 501 na Mierzeję (nb jedzie się całkiem przyjemnie - szeroka) jedziemy ścieżką rowerową wzdłuż DK7 jakieś 200-300m dalej na wschód i skręcamy w lewo na lokalną drogę do Bogatki, skąd można również lokalkami dotrzeć do Sobieszewa (przez Wiślinkę) albo Przegaliny (przez Trzcińsko).
2007-07-03 17:04
druga wiedzie na skróty ul.Benzynową pomiędzy Rafinerią Gdańską a oczyszczalnią ścieków. Jednak nie polecałbym tej trasy na niedzielny wypad szczególnie z dzieckiem. Chyba, ze wyposażycie się dodatkowo w maski tlenowe
druga wiedzie na skróty ul.Benzynową pomiędzy Rafinerią Gdańską a oczyszczalnią ścieków. Jednak nie polecałbym tej trasy na niedzielny wypad szczególnie z dzieckiem. Chyba, ze wyposażycie się dodatkowo w maski tlenowe ;)
Fajny za to jest odcinek nad samą Martwą Wisłą tuż za portem na Płonii Wielkiej. Wiedzie on nad samą wodą betonowymi płytami, mijając Wiślinkę. Wylatuje się jakieś 30 metrów przed samym mostem pontonowym. Jednak odcinek ten nie na wszystkich mapach jest oznaczony.
ps. Szkoda, że Rafineria Gdańska zamknęła odcinek tuż nad sama wodą wzdłuż Lewinki, tak z samej satrówki możnaby skokojnie bez kombinowania przedostać się na "bursztynową wyspę".
2007-07-03 18:32
Drogi lokalne przez Bogatkę i Wiślinkę to najlepsze rozwiązanie by dostać sie na Wyspę Sobieszewską. Poza tym z Wiślinki też łatwo odbić w drogę betonową, o której wspomniał mój przedmówca. Jadąc właśnie z Darkiem do
Drogi lokalne przez Bogatkę i Wiślinkę to najlepsze rozwiązanie by dostać sie na Wyspę Sobieszewską. Poza tym z Wiślinki też łatwo odbić w drogę betonową, o której wspomniał mój przedmówca. Jadąc właśnie z Darkiem do Sobieszewa, też z ciekawości pojechalismy własnie tamtędy. Niby tylko kilometr poza szosą, ale to zawsze kilometr bez "blachosmrodów".
ps. Na maila mogę wysłać bardzo dokładną mapę jak z Gdańska dojechać do wyspy biorąc pod uwagę nasze propozycje.
Pozdrawiam
2013-07-08 15:02
o mapkę na maila shoolin@wp.pl
2007-07-06 14:09
wielki dzięx, teraz to niech tylko pogoda się ustali;-)
pozdro mama
2007-07-06 16:49
Widziałem Was jak żeście pomykali...
Ja akurat z żonką i dzieciakami byliśmy na plaży.
Miałem okazję być na otwarciu tego szlaku i powiem szczerze, że spodziewałem się czegoś znacznie lepszego.
Co to za
Widziałem Was jak żeście pomykali...
Ja akurat z żonką i dzieciakami byliśmy na plaży.
Miałem okazję być na otwarciu tego szlaku i powiem szczerze, że spodziewałem się czegoś znacznie lepszego.
Co to za szlak rowerowy? Przejechali z raz spychaczem przez las poszerzając niby drogę i to jest szlak rowerowy? Zgodzę się z Wami że część północna nie warta jest zachodu. Znacznie ciekawsze są szlaki w naszym parku krajobrazowym.
Pozdrowionka
2007-07-09 16:11
jak u mnie ścieżka dookoła domu...
To ma być szlak rowerowy? Kpina...
Żeby to jeszcze jakoś przygotowane było pod katem turystyki rowerowej, a tu co? Sam piach! Odcinek przez las w ogóle nie powinien nosić miana szlaku rowerowego. Po kilometrze pchania roweru, dałem sobie spokój. Porażka!
2010-07-20 22:37
Przeczytaj "Rowerem i pieszo przez czarny ląd" Kazimierza Nowaka a potem narzekaj:)
2007-07-09 18:36
Michał, a co Ty chcesz od szlaku??
Ja go jakoś spokojnie przejechalem....
Jeśli nie chcesz ryzykować pchania roweru to nie wjeżdżaj na "szlaki rowerowe" tylko trzymaj się tras samochodowych
Michał, a co Ty chcesz od szlaku??
Ja go jakoś spokojnie przejechalem....
Jeśli nie chcesz ryzykować pchania roweru to nie wjeżdżaj na "szlaki rowerowe" tylko trzymaj się tras samochodowych ...
Szlak jest prawidłowo wyznaczony, biegnie w rozsądnym terenie, a że część trasy nie jest łatwa, no cóż taki już jego urok... Jeździło się już dziwniejszymi szlakami rowerowymi i o z tym "R" na początku. :D
2007-07-10 11:33
Co to za rowerzysta, który choć raz swego rumaka nie niósł na plecach ???
2007-08-06 06:45
potwierdzam że część północna jest dla prawdziwych rowerzystów turystów którzy potrafią również rower prowadzić. Zdarza się to co parę kilometrów, rekompensatą jest wspaniały zapach sosny. Część południowa ideał
potwierdzam że część północna jest dla prawdziwych rowerzystów turystów którzy potrafią również rower prowadzić. Zdarza się to co parę kilometrów, rekompensatą jest wspaniały zapach sosny. Część południowa ideał krajobrazowy oraz szosowy. Dla porównania średnia uzyskana na odcinku południowym Sobieszewo - Świbno 35 km/h , północnym Świbno - Sobieszewo 12,5 km/h.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.