Opinie (85) ponad 10 zablokowanych

  • co to za rower (12)

    na takich grubych oponach i jak sie na tym jezdzi?

    • 3 1

    • FatBike, czyli tzw. tłuścioch w całej gamie rowerów

      Na końcu tego artykułu jest link do zeszłorocznych jego testów oraz wrażeń.
      Zachęcam do lektury.
      Osobiście bardzo lubię na nim jazdę, szczególnie w warunkach śnieżnych

      • 8 2

    • takie tam lokowanie produktów (3)

      napewno gościu na tym rowerze i takich opnach tyle KM przejachał aczkolwiek napewno nie w komfortowych warunkach ;)

      np ale marka spec jest więc i tak szacun ;)

      • 2 6

      • A żebyś wiedział że w bardzo komfortowych warunkach ;) (2)

        Pokonanie raptem 27 km nie jest dla mnie większym problemem, nawet z buta ;)
        Jadąc szlakiem w północnej części, przez lasy, pomimo miejscami kopnego śniegu jechało się bardzo przyjemnie, gorzej natomiast było na

        Pokonanie raptem 27 km nie jest dla mnie większym problemem, nawet z buta ;)
        Jadąc szlakiem w północnej części, przez lasy, pomimo miejscami kopnego śniegu jechało się bardzo przyjemnie, gorzej natomiast było na odcinku asfaltowym ze Świbna do Sobierzewa. Rower znakomicie pokonywał wszelkie niedogodności zarówno w postaci ubytków w drodze, jak i chlapą i błotem pośniegowym. Tego dnia temperatura oscylowała w granicach zera stopni, wiał dość porywisty wiatr i padał mokry śnieg, miejscami była także mgła. Prędkość jazdy niestety nie była zbytnio wygórowana, taką jaką mógłbym osiągnąć jadąc zwykłym góralem, ale przynajmniej rozgrzałem sobie nieco mięśnie.
        ps. Następnym razem wybiorę jakiś dłuższy dystans bo jazda takim rowerem sprawia wiele przyjemności. Gdybym miał kilka tysi luzem, z pewnością kupiłbym na zimę FatBike.

        • 5 2

        • Aha... (1)

          A już wszyscy myśleli że to twój :)

          • 0 2

          • Póki co wypożyczam z Salonu Wysepka

            Mam dwa inne górale, ale nie ukrywam że rozważam kupno FatBike ;)

            • 4 1

    • Na fb można wejść na fatbike trójmiasto (1)

      Tam gościu wstawia info i jakieś relacje
      Jeździ na takim podobnym

      • 2 1

      • Podobnym robi jednak wielką różnicę ;)

        • 1 1

    • On

      Piach śnieg Ok

      • 0 0

    • jeździ się tak samo jak (1)

      na grubej babie.

      • 1 2

      • Widzę kolego że masz w tym temacie ogromne doświadczenia ;)

        • 3 0

    • Fatbike :) i po plazy i po snieguvsmiga ;)

      • 0 0

    • Specjalne opony,które umożliwiają jazdy np po plazy

      • 0 0

  • to jest tzw. fat bike (3)

    Taki tam, bajer ale na te kilka dni śniegu nie warto wydawać tyle kasy

    (koszt rzędu paru do kilkunastu tysi)

    • 14 5

    • Zależy ile masz kasy ;)

      • 2 0

    • Tyle że na nim jeździ się cały rok a nie tylko w zimie (1)

      • 5 0

      • Szczególnie w Trójmieście, można polatać po piaszczystej plaży.

        • 3 0

  • Bardzo ciekawe zdjęcia (4)

    Nie chodzi mi o technikę, bo pewnie arcydzieła to nie są, ale o wybór tematu i pewną wrażliwość na temat zdjęcia, detale, sytuacje etc.

    • 4 0

    • Jaaasne (3)

      Kilka pierwszych to zdjęcia roweru (w końcu sponsorowane) a później kilka innych fotek dla niepoznaki..... Trochę to niefajnie wygląda....

      • 1 4

      • A co tu fotografować na tej wyspie?

        • 2 0

      • Wiadomo. że artykuł jest sponsorowany i rower jest na pierwszym planie (1)

        ale mi chodzi o te pozostałe zdjęcia, z których kilka ma fajny temat.

        • 1 2

        • Artykuł w żaden sposób nie jest sponsorowany

          Salon Rowerowy Wysepka wypożyczył mi ten rower bezinteresownie
          Typowe testy roweru typu FatBike na ramie Specialized oraz Scoot odbyły się w zeszłym roku, dlatego zainteresowanych tym tematem odnoszę do innego

          Salon Rowerowy Wysepka wypożyczył mi ten rower bezinteresownie
          Typowe testy roweru typu FatBike na ramie Specialized oraz Scoot odbyły się w zeszłym roku, dlatego zainteresowanych tym tematem odnoszę do innego artykułu, do którego link jest na samym końcu. Trasę mógłbym pokonywać na jakimkolwiek innym rowerze i wtedy też napisalibyście, że materiał jest sponsorowany?
          Wiedząc jakie panują obecnie warunki w lesie i na jezdniach, nie mówiąc o drogach rowerowych, które na wyspie w ogóle nie są odśnieżane zdecydowałem się przejechać je adekwatnym do możliwości, a że w zeszłym roku jazda na "grubasie" bardzo mi się spodobała, wybrałem właśnie taki, a nie inny.
          Wracając do zdjęć: Wyspa Sobieszewska to ani raj dla rowerzystów, ani też dla samych turystów i za bardzo nie ma co tam fotografować. Przecież nie będę podniecał się każdym drzewem, każdym oznakowaniem szlaku, każdą wiatą czy nie wiadomo jakimi zabytkami. Robiąc audyt szlaku rowerowego odniosłem się do tematu pokazując potencjalnemu turyście co trasa ta ze sobą reprezentuje. O atrakcyjności szlaku nie będę dyskutował, każdy z nas ma inne preferencje i gusta. I tyle w temacie.
          ps. Salon Wysepka nie potrzebuje artykułu sponsorowanego, wystarczy że mają największą reklamę w dziale rowery oraz baner.

          • 3 0

  • Na fatbiku po lesie to może i da radę (8)

    Ale na normalnym już gorzej. Dziś próbowałem przejechać z Wielkiego Kacka do Reja. Masakra. Lód/śnieg/błoto + odcinki porozjeżdżane przez wycinki... dużą część trasy zwyczajnie trzeba było prowadzić rower. Trzeba poczekać...

    • 2 5

    • Poczekać? Po co czekać (5)

      Jeździć na rowerze zimą trzeba po prostu umić ;)
      A do tego należy odpowiednio się przygotować, zarówno pod kątem odzieży jak i sprzętu. Ważne by dopasować też ciśnienie w kołach. Wiem, wiem, na niskim ciśnieniu ciężko się jeździ, ale to właśnie wtedy sprawdzasz swoją kondycję ;)

      • 1 0

      • Czasem warto zrobić przerwę, poczekać. (4)

        Na rowerze robię 6-7 tys. km rocznie, w zeszłym roku przejeździłem całą zimę, ale w tym roku zima jest po prostu inna. I nie mówię o przyjemnej przejażdżce w niedzielne przedpołudnie. Taką można odbyć w dowolnych

        Na rowerze robię 6-7 tys. km rocznie, w zeszłym roku przejeździłem całą zimę, ale w tym roku zima jest po prostu inna. I nie mówię o przyjemnej przejażdżce w niedzielne przedpołudnie. Taką można odbyć w dowolnych warunkach, nawet w ramach przygody :) Mówię o codziennej jeździe do i z pracy w czasie, który jest konkurencyjny z komunikacją miejską. Według tych kryteriów po prostu wybieram PKM, bo las jest nieprzejezdny w racjonalnym czasie.

        Jak widzisz wszystko zależy od perspektywy :)
        Pozdrawiam

        • 1 0

        • dziś w lesie lód pokryty wodą. masakra

          trzeba kolce mieć, bo gleba murowana.
          fragmentami błoto + śnieg. Ciężkie warunki

          • 2 0

        • Zgadzam się - w tym roku styczeń nie był łatwy (2)

          W tym roku zrobiłem w styczniu najmniej kilometrów rowerem od lat. Częściowo to wina przeziębienia, ale i bez tego nie wyjechałbym za często na rower.
          Teraz znowu zacząłem jeździć, bo trochę ciepła i słońca

          W tym roku zrobiłem w styczniu najmniej kilometrów rowerem od lat. Częściowo to wina przeziębienia, ale i bez tego nie wyjechałbym za często na rower.
          Teraz znowu zacząłem jeździć, bo trochę ciepła i słońca oczyściło ścieżki z lodu. Jeżdżę z Osowej do Oliwy i Kościerska nadal oblodzona (wczoraj zaliczyłem glebę), ale Droga Węglowa już w dobrym stanie.

          • 0 0

          • (1)

            Mam zupełnie przeciwne odczucia i mam rekordowy dystans. Nie licząc tego jednego śniegowego tygodnia styczeń był wyjątkowo ciepły, a warunki jazdy dobre. Tyle, że ja od 7 lat na zimówkach pomykam i oblodzenie mi aż tak nie przeszkadza ;)

            • 0 0

            • Temperatura nie jest taka ważna, dopóki nie spada poniżej -15. To taka moja dolna granica.
              Dla mnie priorytetem jest bezpieczeństwo oraz chociażby minimalna przyjemność z jazdy. Tak więc, jak spadł śnieg, to na

              Temperatura nie jest taka ważna, dopóki nie spada poniżej -15. To taka moja dolna granica.
              Dla mnie priorytetem jest bezpieczeństwo oraz chociażby minimalna przyjemność z jazdy. Tak więc, jak spadł śnieg, to na drogach pojawiły się solarki i od razu solankowe błoto na jezdni. Wtedy odpuszczam, bo szkoda roweru i obłoconych ciuchów. Po kilku dniach pojawiły zmienne temperatury co skutkowało oblodzonymi drogami w lesie. Ja niestety jadę ulicami 50% i lasem kolejne 50%, więc na zakup opon zimowych z kolcami się nie zdecydowałem.
              Dopiero teraz warunki umożliwiają jazdę przyjemną i bezpieczną, chociaż nadal trzeba uważać na niektórych odcinkach. Jak pisałem, Kościerskiej nie polecam, ale widuje osoby wybierające właśnie te drogę .

              • 0 0

    • Zima i rower

      Ja jeżdżę po lasach zimą na zwykłych Schwalbe Rapid Rob 2.25 i spokojnie dają radę włącznie z podjazdami.

      • 3 0

    • Ja czekam do soboty...

      odpalam szose pykne stowke tak od 6 rano i bede szczęśliwszym człowiekiem

      • 2 0

  • Chcę już rower - lato! (2)

    Chcę już rower - lato! :(

    • 6 2

    • Każda pora roku ma swoje zalety i wady (1)

      Latem, np: gdy jest gorąco, nie ma nic gorszego jak ujadające komary w lesie. O wiele przyjemniej jedzie się nim w pozostałych porach roku.

      • 3 1

      • trzeba wiać przed kąsaczami

        • 2 0

  • (2)

    Z Sobieszewa do Gdańska można wrócić jednokierunkowym szlakiem pielgrzymkowym tzw. Drogą Św. Jakuba. Niestety brak oznakowań szlaku na Olszynce

    • 5 0

    • Już zdążyli oznakowanie ukraść ? (1)

      • 1 0

      • Odcinek na Olszynce od początku był kiepsko oznakowany ale z mapy wiem że Szlak Św. Jakuba tam biegnie. Oznakowanie ponownie pojawia się w rejonie stadionu żużlowego

        • 0 0

  • Reklama (4)

    Taka lekko nachalna reklama roweru bardziej niż szlaku

    • 19 3

    • szkoda, (3)

      • 1 1

      • A co tu pokazywać na tak nudnym szlaku? (2)

        Może dziury w asfalcie na całej długości ul. Przegalińskiej?
        Szlak ten to nie eldorado dla rowerzystów. Mówiąc o polskich wyspach, to na rower polecam Wyspę Wolin oraz Uznam. Tam infrastruktura nie ogranicza się

        Może dziury w asfalcie na całej długości ul. Przegalińskiej?
        Szlak ten to nie eldorado dla rowerzystów. Mówiąc o polskich wyspach, to na rower polecam Wyspę Wolin oraz Uznam. Tam infrastruktura nie ogranicza się tylko do postawienia słupków z oznakowaniem szlaku bądź wiat wypoczynkowych. Tam wiele dróg zostało specjalnie przygotowanych pod turystyczny ruch rowerowy, mało tego - drogi rowerowe są odseparowane od jezdni, a nie tak jak tu poruszając się latem rowerzysta traktowany jest jak intruz przez nieuprzejmych kierowców, którzy niczym święte krowy uważają że są panami dróg.

        • 4 1

        • Chciałoby się powiedzieć jak w Holandii ;-/ (1)

          Jedzie się nad pięknym kanałem, właśnie śmierdzącym kanałem, wpadając co chwilę w wyrwy w jezdni. Zamiast podziwiać krajobraz skupić się trzeba na dziurawej drodze, co by nie uszkodzić kół i nie złapać kapcia. W zeszłym

          Jedzie się nad pięknym kanałem, właśnie śmierdzącym kanałem, wpadając co chwilę w wyrwy w jezdni. Zamiast podziwiać krajobraz skupić się trzeba na dziurawej drodze, co by nie uszkodzić kół i nie złapać kapcia. W zeszłym roku, jeżdżąc do znajomych na rowerze trekkingowym do Przegaliny na odcinku tym trzy razy przebiłem dętkę, a za trzecim razem zniszczyłem też felgę. Do tego na horyzoncie ta hałda fosforów... dlaczego nikt o niej nie wspomniał?

          Gdyby szlak pociągnięto bocznymi drogami części południowej wyspy, to może jazda byłaby znacznie ciekawsza. Proponuję wybrać się tam w środku sezonu turystycznego i zobaczyć jaki ruch jest na trasie między Przegaliną a Świbnem. Masakra! Przydałaby się tam droga rowerowa odseparowana od jezdni!

          • 4 1

          • ...więc może Stowarzyszenie Przyjaciół Wyspy Sobieszewskiej

            zamiast zajmować się pierdołami, mogłoby zająć się tematem utworzenia szlaku rowerowego z prawdziwego zdarzenia: szlaku odseparowanego od ruchliwej drogi, szlaku bezpiecznego dla jednych i drugich użytkowników szosy.

            zamiast zajmować się pierdołami, mogłoby zająć się tematem utworzenia szlaku rowerowego z prawdziwego zdarzenia: szlaku odseparowanego od ruchliwej drogi, szlaku bezpiecznego dla jednych i drugich użytkowników szosy. Maźnięcie szlaków poprzez oznakowanie na drzewach i słupach dobre jest w terenie wiejskim i leśnym, gdzie szlaki wiodą z dala od cywilizacji. Przez Wyspę Sobieszewską przewijają się tabuny turystów i zostawiają tu masę pieniędzy, wypadałoby więc zadbać o ich, a także samych mieszkańców bezpieczeństwo!

            • 4 0

  • (2)

    Do Sobieszewa rowerem może dojechać tylko tylko bez wyobraźni ryzykant. Od kilkunastu lat mówi się o konieczności wybudowania drogi dla rowerów. I co i nic.

    • 9 9

    • Ryli?

      a byłeś kiedyś w Sobieszewie rowerem czy tylko wyprzedzałeś samochodem 160km/h rowerzystów na trasie?

      • 10 1

    • Farmazon... Wystarczy pojechać benzynową gdzie ruchu drogowego praktyczne nie ma

      • 0 0

  • Ściezka rowerowa (1)

    • 0 1

    • Ścieżka rowerowa

      Od wielu lat brakuje ścieżki rowerowej między Świbnem a Sobieszewem , bardzo niebezpieczna , bo ruchliwa droga , monity , pisma mieszkańców do UM są ignorowane , podobno pieniądze były , ale się zbyły. Tak to u nas

      Od wielu lat brakuje ścieżki rowerowej między Świbnem a Sobieszewem , bardzo niebezpieczna , bo ruchliwa droga , monity , pisma mieszkańców do UM są ignorowane , podobno pieniądze były , ale się zbyły. Tak to u nas jest - coś zaczyna się i nie kończy . Jazda lasem , dawnym kanałem nie dla każdego ..nie kazdy ma rower do jazdy po wertepach , korzeniach , piachu głębokim itd.

      • 14 0

  • Sory ale nie kazdy ma 5 rowerów w domu by tam jeżdzic :) (3)

    Ale rządamy bezpłatne parkingi rowerowe!! Bo nigdzie niema parkingów rowerowych pod osiedlem!!
    Koniec dyktatu ped**arzy zatruwających miasto spalinami i powodujących likwidacje zieleni pod ich parkingi!

    • 1 10

    • Nie napinaj się tak, bo emitujesz metan.

      • 5 0

    • (1)

      To jest forum rowerowe więc kierowcy won z stąd

      • 0 0

      • Większość rowerzystów, to też kierowcy

        A ci którzy kierowcami nie są to po prostu życiowi nieudacznicy

        • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.