2015-02-22 06:25
Świetnie!
2015-02-23 11:55
Jak ktoś nie jest pasjonatem roweru, to już musi być przeciwnikiem?
Super nie tylko, że jeździcie, ale i że wciągacie w to innych! :-)
2015-02-22 08:44
2015-02-22 15:02
...to najlepsze źródło wiedzy o szlaku. Dobrze, że są tacy ludzie jak GR3miasto, którzy znają się na turystyce rowerowej. Dopiero z takich relacji rowerzysta może się dowiedzieć co go czeka na szlaku. Tak czy inaczej szlak wkoło Jezior Wdzydzkich jest wart odwiedzenia i latem i zimą jak wynika z relacji. Na pewno się tam wybiorę jeszcze nie raz.
2015-02-22 15:09
Po raz kolejny słowa uznania za wypad przy takiej aurze no i kolega?
W goglach wymiata:)
2015-02-22 17:00
Nieraz nawet jeździ się znacznie lepiej niż latem !
Latem gdy Bory Tucholskie "toną w grząskim piachu", to taki już urok tych ziem, zimą dla odmiany już przy lekkim mrozie grunt jest tak twardy, że przy pokonywaniu
Nieraz nawet jeździ się znacznie lepiej niż latem !
Latem gdy Bory Tucholskie "toną w grząskim piachu", to taki już urok tych ziem, zimą dla odmiany już przy lekkim mrozie grunt jest tak twardy, że przy pokonywaniu szlaków i leśnych duktów mamy wrażenie jakbyśmy jechali pięknie przygotowaną trasą rowerową. W przypadku opracowanej przez nas relacji szlakiem wokół Jezior Wdzydzkich, jest ciut inaczej, albowiem szlak w dużej mierze omija grząskie piachy. Wiedzie gruntowymi i utwardzonymi, leśnymi drogami pożarowymi i tylko gdzieniegdzie, jeśli nie mamy na tyle pary w nogach by przejechać, rower będziemy musieli przepchać. Ale czy z tego powodu komuś korona z głowy spadnie?
Co innego gdy szlak rowerowy po całości wiedzie tak grząskimi duktami, że na całym odcinku 20 km szlaku ponad 3/4 trasy trzeba rower pchać, wtedy powiedziałbym, że została zrealizowana na siłę i tak jedna z tras faktycznie istnieje - w gminie Studzienice. Tam, najprawdopodobniej planiści wytyczali ją quadem i nikt, nigdy jej rowerem nie przejechał.
2015-02-23 11:57
Często jeżdżę tam w sezonie letnim, a także wtedy gdy nie ma tam nikogo, to na żagle, kajak, to na rower i piesze wędrówki, to na grzyby, jagody, bądź po prostu poleżeć sobie gdzieś w zaciszu, bo takich miejsc tam nie
Często jeżdżę tam w sezonie letnim, a także wtedy gdy nie ma tam nikogo, to na żagle, kajak, to na rower i piesze wędrówki, to na grzyby, jagody, bądź po prostu poleżeć sobie gdzieś w zaciszu, bo takich miejsc tam nie brakuje.
Kaszuby są piękne, a co najważniejsze blisko od trójmiasta.
ps. Świetna relacja, świetna trasa, świetne wspomnienia, które wracają jak bumerang !
2015-02-24 12:45
Po przeczytaniu czegoś takiego aż chce się tam pojechać i być tym pierwszym;)
2015-02-22 21:14
Przejechałem ten szlak w upale, nie było za wesoło i dużo piachu.
app.endomondo.com/workouts/387865019/12668178
Czekam na dalsze propozycje zadyszek :-))
2015-02-23 14:12
Niebawem lato, wiec czas ruszyć na jakąś turystyczną wyprawę, to z plecakiem, to z sakwami, ehhh nie mogę doczekać się już lata;)
2015-02-23 14:16
No właśnie miałem do Was dojechać jak ostatnio ale niestety nie mogłem. Świetny terenowy wyjazd. Następnym razem nie omieszkam. Do zobaczenia.
Krzysiek
2015-02-23 15:15
A tak w ogóle to wiecie, że podobno na dnie jeziora wdzydzkiego są bazy kosmiczne. Tutaj więcej o tym: wszechocean.blogspot.com/2012/02/bazy-kosmiczne-ufo-na-dnie-jeziora.html
2015-02-23 23:39
Mam mieszane "uczucia" jak słyszę, że jest dużo piachu na tym szlaku latem. Być może to wynika z tego, że jeżdżę tam często i jakoś się "przyzwyczaiłam".
Niemniej jednak - "zrobienie" tego szlaku w takich warunkach
Mam mieszane "uczucia" jak słyszę, że jest dużo piachu na tym szlaku latem. Być może to wynika z tego, że jeżdżę tam często i jakoś się "przyzwyczaiłam".
Niemniej jednak - "zrobienie" tego szlaku w takich warunkach było dla mnie nowością i z całą odpowiedzialnością polecam.
Co prawda odbiłam "nieco" w Borsku, ale widziałam, że nie dam rady i było to jednak roztropne posunięcie.
Pozdrawiam serdecznie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.