Opinie (91) 9 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • wegański ihot dog wzbudza zdziwnie? (2)

    jem tylko takie parówki i nie widzę różnicy. Co innego burgery. Chociaż buraczany też włazi między zęby jak szalony...

    • 2 22

    • Nie, nie jesz parówki. Poszukaj sobie czym jest parówka.

      Okłamujesz i siebie i innych.

      • 14 1

    • a ja pierdzę po tym jak szalony !

      • 1 0

  • To szczególnie ważne w czasach gdy 20 mln Turków w Europie zachodniej robi swoje słodkości wyglądające jak mięso (3)

    i ma to głęboko w poważaniu bo pozostałe miliony ludzi to też je i chwali sobie.

    • 6 0

    • Ale nikt im tego nie broni. (2)

      Za to wyobraź sobie co by się stało, gdyby jakaś sieć handlowa zaczęła sprzedawać wegańskie jedzenie zawierające mięso.

      Przecież jak można w jedną, to i w drugą, nie?

      • 13 3

      • tak, tak ta Twoja analogia jest porażająca, zachwycająca

        pozdro

        • 2 1

      • Nie, bo weganizm caly system wartosci.Osoba jedzaca mieso nie identyfikuje sie w jakims systemie dotyczacym zywnosci bo najczesciej robi to z przyzwyczajenia, tradycji, pojscia na latwizne i dla smaku.

        • 1 5

  • Zapożyczanie nazw powinno być zabronione bo to jest oszustwo. (6)

    Jak ktoś produkuje nowe potrawy lub potrawy które niby maja naśladować inne to niech wymyśli sobie nowa nazwę. Np każda wędlina miała określony skład i procedurę wytwarzania i kiedy się ja kupowało to wiadomo było co się

    Jak ktoś produkuje nowe potrawy lub potrawy które niby maja naśladować inne to niech wymyśli sobie nowa nazwę. Np każda wędlina miała określony skład i procedurę wytwarzania i kiedy się ja kupowało to wiadomo było co się je i za co się płaci. Jeżeli teraz wszystko można nazwać jak się chce to jest oszustwem bo dana rzecz nie będzie tym o czy mówiła nazwa.

    • 50 13

    • Szczególnie oburza mnie używanie (1)

      Jajko niespodzianka do czekoladowego wyrobu. No gdzie tam jajko?! Lub też zając wielkanocny z czekolady???

      • 3 8

      • Dokłanie, mnie oburza używanie "samochód" bo w cale nie chodzi.

        • 8 4

    • np. " schab dziadunia"

      wiadomo co się kupuje i za co płaci... ta jasne!

      Przecież to tylko niepotrzebne mnożenie nazw.

      • 2 0

    • Ptasie mleczko i biała czekolada również są oburzające.

      Tak samo gołąbki.

      • 1 0

    • Idac tym tropem, dalej jadlbys hamburgera w formie siekanego miesa na grzance, z sosami i dodatkami, bo tak zostal on wymyslony. Wszystkie restauracje serwowalyby takie same dania bo przeciez nie mozna nic zmieniac,

      Idac tym tropem, dalej jadlbys hamburgera w formie siekanego miesa na grzance, z sosami i dodatkami, bo tak zostal on wymyslony. Wszystkie restauracje serwowalyby takie same dania bo przeciez nie mozna nic zmieniac, dodawac od siebie. Kabanosy drobiowe jesz? Szyneczke z indyka? Babcia smazyla w dziecinstwie kotlety jajeczne albo ziemniaczane? Jak zyc? Podpowiem. Jezyk i kuchnia ewoluuja, zmieniaja sie pod wplywem ludzi i warunkow. To naturalny proces i nie ma w tym nic dziwnego i zlego.

      • 1 3

    • A kupujesz wedliny gotowane? Przeciez to oszustwo!

      • 0 0

  • idioci w uni i tyle np: (1)

    Spirytus rektyfikowany (tak ten ze sklepu 95% do nalewek itd. w Polsce produkowany z ziemniaków ,zboża i m.in. odpadków z buraków cukrowych pozostałych przy produkcji cukru.itd) wg "specjalistów" nasz

    Spirytus rektyfikowany (tak ten ze sklepu 95% do nalewek itd. w Polsce produkowany z ziemniaków ,zboża i m.in. odpadków z buraków cukrowych pozostałych przy produkcji cukru.itd) wg "specjalistów" nasz (prawdziwy-naturalny) jest tak samo traktowany jak ten produkowany z drzewa i podkładów kolejowych...
    co do burgerów niech nazywają jak chcą tylko powinien być dopisek -produkt "mięso podobny"-jak parówki...

    • 17 9

    • Trochę ci się nomen-omen pokiełbasiło.

      • 1 1

  • Odpowiadam na pytanie - nie, to nie burgery

    • 30 3

  • (14)

    Burger jest z mięsa i koniec...

    • 9 8

  • A (3)

    czym różni się zwykła parówka od wegańskiej ??? (bo nie zawartością mięsa...)

    • 11 6

    • ceną

      • 8 0

    • (1)

      W nieweganskiej masz MOM, czyli zmielone pazury, oczy, chrzastki, wymiona i cala reszte. Parowka weganska jest z roslin.

      • 0 6

      • Wez ty parowki w sklepie i poczytaj sklad zamiast powtarzac te mity

        • 5 0

  • na głupotę nie ma lekarstwa (4)

    za PRLu były tzw. "ciepłe lody" - ani nie były ciepłe, ani to były lody. Wegańskie "mięso" chyba ma coś z tym wspólnego...

    • 32 0

    • a komu to przeszkadza?

      i tak każdy wiedział o jaki produkt chodzi

      • 2 7

    • (1)

      Nadal są :) i nie widzę potrzeby zmiany ich nazwy.

      • 3 0

      • Lubię je bardzo. Szkoda że rzadko można je dostać :-(

        • 1 2

    • Kolejny tłuk, który nie rozumie słowa pisanego. Nie chodzi o wegańskie "mięso", tylko parówki, kotlet itp. Może nie wiedziałeś, ale funkcjonują np "kotlety" z boczniaków, jajeczne, ziemniaczane. Ale teraz chodzi przecież, że Unia zła.

      • 0 1

  • (3)

    Dlaczego komuś przeszkadzają nazwy? Ogromny szacunek dla tych którzy mięsa nie jedzą, chciałabym nie jeść go wogóle! Nie jedzenie mięsa powinno się propagować i pochwalać a nie czepiać się nazw roślinnych produktów!

    • 8 22

    • (1)

      Serio? Możesz sobie nie jeść, ale nie namawiaj innych :(

      • 9 2

      • A co, boisz sie ze Cie namowi?

        • 0 2

    • A kto ci broni?

      • 5 0

  • Pójdźmy w drugą stronę (6)

    i niech smalec będzie dżemem ze świni a rosół kompotem z kury...

    • 50 1

    • (3)

      Mi dzieci przywiozły domowy smalec... z fasoli:( No żesz karwa... był to dobry produkt, ale Nie Smalec

      • 21 0

      • (2)

        Nigdy smalcu nie jadłam. Ale jest ogromna różnica w smaku pomiędzy Smakowita Pajda Smalczyk roślinny a Smalec z fasoli. To drugie to smakuje jak pasty warzywne.

        • 7 0

        • (1)

          I się ma straszne wiatry później.

          • 5 0

          • Wiatry masz wtedy gdy dobrze nie wypluczesz straczkow.

            • 0 2

    • to tylko nazwa, one zmieniąją swoje znaczenie przez lata

      nazywaj sobie jak chcesz, luz

      • 0 4

    • A mleko to sok z krowy.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.