Opinie (29) 2 zablokowane

  • " Życie intymne Jarosława'- taki tytuł że ludzie będą walili drzwiami i oknami. (4)

    Może się wreszcie dowiemy...

    • 15 2

    • Najważniejsze aby remont w siedzibie głównej Wybrzeża był krótki.

      I aby balkon nie był przykrą niespodzianką dla nieświadomych widzów jak do tej pory...

      • 6 0

    • (2)

      Adamie, dopilnuj aby tytuł o którym rozmawialiśmy nie pojawił się na deskach.

      • 11 0

      • hehe, dobre }

        • 6 0

      • Niejednemu psu Burek...

        • 4 2

  • Bilety zakupione!!!

    Odliczam czas, bom już stęsknion wielce za Teatrem!!!

    • 6 0

  • (16)

    Teatr Wybrzeże: ani nowoczesny ani awangardowy ani tradycyjny. Nijaki. Takie przedstawienia można obejrzeć jak kraj długi i szeroki: w Wałbrzychu, Koszalinie czy Lublinie. Jedyny znak rozpoznawczy to gołe poślady- punkt obowiązkowy każdej inscenizacji.

    • 16 29

    • (14)

      Hahaha ale zabawny komentarz, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością :D. Pytanie 1: w których premierach z ostatnich dwóch sezonów z Wybrzeża były gołye pośladki? Pytanie 2: jakie spektakle widziałeś w

      Hahaha ale zabawny komentarz, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością :D. Pytanie 1: w których premierach z ostatnich dwóch sezonów z Wybrzeża były gołye pośladki? Pytanie 2: jakie spektakle widziałeś w wymienionych miastach? Jak wrażenia? Jeżeli nie odpowiedz - potwierdzisz tylko moje zdanie, że chciałeś zabłysnąć, a nie masz pojęcia o teatrze. Następnym razem - chcesz błysnąć to posyp się (ekologicznym) brokatem! :D

      • 9 6

      • (9)

        Ja sobie przypominam golasy tylko w śmierci komiwojażera i kordianie, ale niestety to prawda, ze Wybrzeze przyzwyczaiło widzów do zbędnej nagości w co drugim spektaklu.

        • 5 8

        • (8)

          Golasy w "Śmierci komiwojażera"?! Nie kłam!!! Skoro w co drugim spektaklu to dalej - wymieniaj! Będzie to awykonalne, ponieważ kłamiesz :))))

          • 4 4

          • (7)

            Nie kłamie, bo były cycki. Możesz iść w lipcu i sobie zobaczyć. Nigdzie nie pisałam, ze są w co drugim spektaklu, chyba mylisz mnie z osoba, która napisała pierwszy komentarz. Jeśli nie byłbyś taki impulsywny i agresywny

            Nie kłamie, bo były cycki. Możesz iść w lipcu i sobie zobaczyć. Nigdzie nie pisałam, ze są w co drugim spektaklu, chyba mylisz mnie z osoba, która napisała pierwszy komentarz. Jeśli nie byłbyś taki impulsywny i agresywny w swoich wypowiedziach, sam byś do tego doszedł, bo wynika to z kontekstu mojej wypowiedzi. Tak jak napisałam, przypominam sobie w ciągu dwóch sezonów tylko te dwa tytuły, jednak w ostatnich latach faktycznie było ich sporo. Może to zasługa częstej współpracy z panią Marciniak, która jakoś w minionych sezonach nie ma dla wybrzeża czasu. A etat pewnie wciąż ma. Wyluzuj troszkę misiaczku.

            • 3 5

            • (6)

              Tutaj trudno rozpoznać, kto jest kim, skoro nikt się nie podpisuje. Zauważ, że autor pierwszego komentarza pisał o gołych pośladkach jako punkcie obowiązkowym każdej inscenizacji, a w komentarzach jako dowody pada: 1)

              Tutaj trudno rozpoznać, kto jest kim, skoro nikt się nie podpisuje. Zauważ, że autor pierwszego komentarza pisał o gołych pośladkach jako punkcie obowiązkowym każdej inscenizacji, a w komentarzach jako dowody pada: 1) tytuł spektaklu sprzed trzech lat, co świadczy o tym, że nie potrafi się podać niczego aktualnego, 2) przykład "Śmierci komiwojażera", w której gołych pośladów (ani choćby jednego gołego pośladka) nie ma, 3) sugestia, że nie ma nowych spektakli z gołymi pośladkami, bo Marciniak nie pracuje w Wybrzeżu, tylko tak się składa, że Marciniak w całej karierze zrobiła w Wybrzeżu zaledwie 4 spektakle. Ile rocznie Wybrzeże daje premier? Około 10, więc to te 4 premiery (sprzed 4-8 lat!) sprawiają, że ktoś twierdzi, że gołe pośladki są w każdym spektaklu w Wybrzeżu? Albo to sprawia, że ktoś pisze o "zbędnej nagości" w co drugim spektaklu? To chyba bardzo słaba logika :))))))) Przykłady albo to co piszesz to zbiór kłamstw, misiaczku.

              • 4 5

              • (4)

                Bez przesady, to nie te czasy, gdzie wybrzeze co miesiąc miało premierę (albo i dwie w miesiącu). Obecnie premier jest mniej, za to spektakle są lepszej jakości. Pisząc o zbędnej nagości, miałam na myśli spektakle

                Bez przesady, to nie te czasy, gdzie wybrzeze co miesiąc miało premierę (albo i dwie w miesiącu). Obecnie premier jest mniej, za to spektakle są lepszej jakości. Pisząc o zbędnej nagości, miałam na myśli spektakle właśnie sprzed kilku lat (jak nie zrozumiałeś, to przeczytaj raz jeszcze. Jeśli dalej nie będziesz rozumieć, to poproś kogoś o pomoc), od jakiegoś czasu ten trend nieco zanikł, na całe szczęście. O przykłady poproś może autora pierwszego komentarza, bo wywołujesz do tablicy niewłaściwa osobę (znowu). Nie wiem tez co masz z tymi kłamstwami, brzmisz jak jakiś fanatyk z wiecu Dudy. Wiec luzuj misiu gumę w majtkach.

                • 3 5

              • (3)

                Oczywiście, że obecnie Wybrzeże nie ma premiery co miesiąc, bo obecne czasy to odmrażanie teatrów po kilkumiesięcznym zamknięciu :). Skoro potrafisz podać jeden przykład to chyba zbyt dużo tej "zbędnej nagości" nie doświadczyłaś w Wybrzeżu... a niby jest w co drugim spektaklu... ciekawe.

                • 1 3

              • (2)

                Coś ty się, człowieku, tak liczenia gołych dud czepił? Ich brak to twoim zdaniem wyznacznik dobrego spektaklu?

                • 2 2

              • (1)

                Moim zdaniem ani brak, ani obecność nagości w spektaklu nie decyduje o niczym. Widzę za to, że ktoś tutaj najpierw próbuje forsować śmiałą tezę, a potem usilnie zmienia temat, a mnie słowne przepychanki nie bawią, za to

                Moim zdaniem ani brak, ani obecność nagości w spektaklu nie decyduje o niczym. Widzę za to, że ktoś tutaj najpierw próbuje forsować śmiałą tezę, a potem usilnie zmienia temat, a mnie słowne przepychanki nie bawią, za to śmieszy nieumiejętność poparcia sądów konkretnymi przykładami i argumentacją. Śmiechu warte :))). Dotarło, że do teatru nie chodzisz, ale chciałbyś, aby potem móc błysnąć na forum. Cóż, tym razem wyszło strasznie żałośnie. Z mojej strony - koniec dyskusji, baw się dobrze, miłego wieczoru!

                • 1 4

              • Nareszcie.

                • 3 2

              • a co ty się tak spinasz?

                • 5 3

      • (3)

        Ja widziałem dużo gołych pośladków w dwóch ostatnich sezonach. Np. w "Bella Figura". Całkiem zgrabne i nie budzące niezdrowych emocji, lecz emanujące kobiecym pięknem.

        • 3 4

        • (2)

          "Bella Figura" to premiera sprzed trzech sezonów, więc może trzymajmy się współczesności, bo zaraz ktoś przypomni spektakl sprzed 10 lat...

          • 6 4

          • " Bella Figura" miała premierę w 2018 , więc jest sprzed dwóch... (1)

            .. a nie trzech sezonów. ktoś inny tu nie ma pojęcia o czym pisze...Albo kłamie żeby przeforsować na siłę swoje żałosne racje.

            • 1 4

            • "Bella figura" - premiera z sezonu 2017/18, czyli przykład, który ma potwierdzić żałośnie fałszywą tezę "gołe poślady- punkt obowiązkowy każdej inscenizacji" :D.

              • 3 3

    • To już jest tylko Dom Kultury Aktorskiej

      Coraz mniej sztuki w sztuce, coraz mniej propozycji dla ambitnych ludzi. Głupców wychowacie...

      • 2 5

  • Teatr (3)

    Piękny był Teatr Macieja Nowaka.

    • 7 5

    • (2)

      Nadal jest. Myślisz, że Nowak nic nie robi?

      • 0 0

      • (1)

        Oczywiście, że robi w Poznaniu. Ale czasem warto powspominać:) To jak smak babcinego chleba pod językiem.

        • 1 0

        • Można po prostu pojechać do Poznania. Tylko, uwaga, tam pojawia się nagość i wulgaryzmy (szok, niedowierzanie).

          • 6 0

  • Brawo dla teatru, inni powinni też grać np. opera i filharmonia. Ale oni to lenie śmierdzące. (1)

    • 0 13

    • Na państwowce się nie pracuje

      Tylko czerpie korzyści z comiesięcznej wypłaty...

      • 2 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.