2014-06-03 11:26
To nie moja opinia tylko tzw. zajmujacych sie badaniem spoleczenstwa. Nastepne pokolenia wydawalo sie iz majac dostep do tzw. nowinek wspolczesnej technologi '' mialy byc niby lepiej wyksztalcone a jak sie okazalo nic
To nie moja opinia tylko tzw. zajmujacych sie badaniem spoleczenstwa. Nastepne pokolenia wydawalo sie iz majac dostep do tzw. nowinek wspolczesnej technologi '' mialy byc niby lepiej wyksztalcone a jak sie okazalo nic bardziej mylnego a wrecz sie cofnelly w rozwoju umyslowym. Pokolenia z tamtych lat czyli 50 czy 60 zmuszone bly przez zycie i tzw. biede do uzywania '' mozgu '' aby zrobic cos z niczego i wytworzylo to kreatywne myslenie oraz tworcze. Mlodziez dawniej pomagala rodzicom to po pierwsze ! potrafili wszyscy sobie zorganizowac sami czas czy wymyslac przerozne zabawy, czytano ksiazki nie z musu lecz wiedza byla czyms czym mozna bylo zaimponowac, nie siedzialy dzieci bezmyslnie przy piwie w blokerni lub pizzeri tylko sie czyms zajmowaly a posilek to byla cwiartka chleba i mleko do picia a nie jakies chemiczne syfy. Nikomu z tamtej mlodziezy nawet w najsmielszych myslach nie wpadalo zeby kogos bezmyslnie pobic ,czy pobic slabszego lub starsze osoby . Za uderzenie slabszego to raczej koledzy z podworka by takiemu delkwentowi dali kopa. Byly normalne randki z dziewczynami i spacey a nie jakies lazenie po marketowej bezmyslnosci no i byl szacunek do kobiet bo kobieta to byla swietosc ! czyms normalnym bylo w tramwaju ustepowanie miejsca starszym gdyz bylo wstydem nie ustapic . Byly wpajane zasady i honor czego dzis brak a zycie bez zasad staje sie puste i bezmyslne . Dzis nawet tzw. milosc mlodziezowa '' to syf i kicha ot mietolenie sie dwoch brudnych dresow na przystanku bo dzis dziewczyny tez laza jak lajzy w dresie . Myslenie imponowalo kiedys a dzis bezmyslnosc . Co gorsze dzisiejsze pokolenie rodzi kolejnych wykolejencow ! oczywiscie mowili ze ich dzieci beda super zdolne ale jak sie okazalo wiekszosc to bezmyslne twory , cpajacy i wiecznie nie wiedza co robic !. Sam PRL byl oczywiscie zly ale to pokazuje dobitnie ze myslenie i normalnosc ludzi nie zalezy od tzw. systemu tylko od nich samych.
2014-06-03 15:59
ze to pokolenie 50. i 60. jest najbardziej sklocone i niezgodne, czesc tej mentalnosci przechodzi na mlodych, ale na szczescie nie cala. Zobacz na nasza klase polityczna - gdy byli mlodzi to wspoldzialali, cos tam
ze to pokolenie 50. i 60. jest najbardziej sklocone i niezgodne, czesc tej mentalnosci przechodzi na mlodych, ale na szczescie nie cala. Zobacz na nasza klase polityczna - gdy byli mlodzi to wspoldzialali, cos tam osiagneli (okragly stol etc.), a potem to juz tylko sie kloca i odcinaja kupony od tego co kiedys tam zrobili.
Poza tym macie - co potwierdzaja psycholodzy spoleczni - w swoich dzialaniach bardzo duzy rozdzwiek pomiedzy tym co sie mowi, a tym co sie robi. Do tego dochodzi powszechne kolesiostwo- ludzie po 50. pracuja, bo maja znajomych, dlatego tylu mlodych jest bez pracy.
2022-06-03 22:17
50 latek MUSI pracować, bo z czego by żył? A i ma doświadczenie którego możesz mu tylko pozazdrościć...
2014-06-04 11:55
2022-06-03 21:32
Teraz dzieci wychowuje komputerowa gra, głupi film, Instagram/Facebook, wszystkie szmatławe media a nie rodzice. W latach 90 gros młodzieży wychowało Bravo, niestety mamy to co mamy.
2022-02-07 10:01
Hmm.. Jestem z następnego pokolenia -70.lata, które rozumiem, było już zepsuty pokoleniem.. jak to łatwo krytykować następców i gloryfikowac swoje dzieciństwo.. A gdzie wzorce przekazywane kolejnym pokoleniom?
Hmm.. Jestem z następnego pokolenia -70.lata, które rozumiem, było już zepsuty pokoleniem.. jak to łatwo krytykować następców i gloryfikowac swoje dzieciństwo.. A gdzie wzorce przekazywane kolejnym pokoleniom? Czyzbyscie popełnili tu jakis błąd, jeśli jesteśmy tak beznadziejni? Tak przy okazji, moja Babcia tak samo krytykowała pokolenie moich Rodziców.. słyszałam takie same "prawdy". Pokolenia są inne, opracowania socjologiczne on tym mówią.. ale nie oceniaja. Inne uwarunkowania zewnętrzne wymuszają inne zachowania. Jako mama dwóch chłopaków z pokolenia "z" widzę, że są niesamowicie ciekawi świata, mają wiedzę o jakiej ja nie mogłam marzyc, mają takie same marzenia i potrzeby jak ja miałam. Są bardziej samodzielni i pomocni w domu niż mój Tata którego w domu niczego nie nauczony, bo mama sama wszystko robiła. Jestem świadoma, że wielu rzeczy nie robia, ale mam również świadomość, że to moja "zasluga", bo nie wymagam od nich wszystkiego. Ale nigdy nie powiem, że są niekulturalni, niewyksztalceni... miejmy świadomość, że kazde kolejne pokolenie wyrasta nie z czystej gleby ale na bazie wcześniejszych.
2017-06-26 11:33
Popieram każde zdanie
2014-06-03 11:46
...nie było za bardzo warunków do rozwoju konsumpcjonizmu, dlatego ludzie szukali sobie innych bodźców i wartości.
2014-06-03 11:51
tak, z braku laku chwytali się za honor i uczciwość.
2014-06-03 12:09
Sytuacja i bieda wymuszala aby uzywac mozgu i myslenia . Czy ktos dzis sam cos tworzy ot z wlasnej woli ? nie bo wola kupic myslac ze to lepsze . Satysfakcja jest wieksza z tzw. wlasnego wbicia gwozdzia '' niz zamawiania
Sytuacja i bieda wymuszala aby uzywac mozgu i myslenia . Czy ktos dzis sam cos tworzy ot z wlasnej woli ? nie bo wola kupic myslac ze to lepsze . Satysfakcja jest wieksza z tzw. wlasnego wbicia gwozdzia '' niz zamawiania do wszelkich bzdetow pseudo fachmanow . Dzis byle DVD sie troche psuje to juz pajacyk w zoltych rureczkach i trampeczkach leci z krzykiem jak dziecko do serwisu :)....Panie serwisant a tu siem srubka odkrecila chyba i filmik z golymi babami zwalnia :)))......Badz facet z jajami i wez rozkrec to DVD bo tam zadnej techniki nie ma procz paru pupereli i silniczka dla dziecka i sam to wyreguluj zamiast latac jak baba do serwisu . Az rece opadaja jak widac placzaca mlodziez bo telefonik czy dvd mu slabiej dziala i on juz jest martwy bo nie wie co to srubokret :))
2016-09-01 18:14
czemu mowisz ze wszyscy ?
Sam nie szczerzysz kulturą ;)
2014-06-03 14:46
2014-06-03 15:52
2014-06-03 15:33
co ty pitolisz
2014-06-04 11:54
2014-06-03 14:24
Ja pamiętam to inaczej, Bicie kobiet było rzeczą normalną, ludzi wykształconych było bardzo mało, człowiek z maturą już był inteligentem. Piszesz o zasadach -jakich?- donoszenie do komitetu partyjnego,że ten to do
Ja pamiętam to inaczej, Bicie kobiet było rzeczą normalną, ludzi wykształconych było bardzo mało, człowiek z maturą już był inteligentem. Piszesz o zasadach -jakich?- donoszenie do komitetu partyjnego,że ten to do kościoła chodzi , albo ślub kościelny bierze. Nie było tak cukierkowo, jak i teraz nie jest. Po prostu jest inaczej.Młodzież w większości mamy wspaniałą, bardzo wielu młodych udziela się społecznie, uczą się ,pracują, a też mają bardzo trudno, może trudniej niż młodzież lat 50-tych, a może po prostu to inne trudności.
2016-02-22 18:09
50/50 racji.
i 100/100 -jest jeszcze dużo wspaniałej młodzieży, choć zal bo sporo Jej opuszcza Ojcowiznę za chlebem.
2014-06-03 15:05
chodzi o pokolenie ktore wtedy bylo dziecmi lub mlodzieza a to roznica. Kapusie to byli dorosli lecz to rocznik raczej 30 . Rozmawiamy o pokoleniu ktore sie rodzilo w 50 czy 60 . Patologia oczywiscie zawsze jest w kazdym spoleczenstwie lecz porownujac wtedy do dzis to chyba widzis roznice bo dzis patol to praktycznie kazdy mlody .
2014-06-03 15:41
2016-02-22 17:59
-wróciły po krótkiej opowieści ..." !000/100 racji.Krajobraz opisany mógłby być szablonem dla dla set tysięcy osiedli -miast miasteczek i wsi. Skąd to przyszło i dalej pędzi jak tsunami ...? Od "wysoko <
-wróciły po krótkiej opowieści ..." !000/100 racji.Krajobraz opisany mógłby być szablonem dla dla set tysięcy osiedli -miast miasteczek i wsi. Skąd to przyszło i dalej pędzi jak tsunami ...? Od "wysoko < "rozwiniętych" > cywilizacji". Nadmuchana "kreatywność" podszyta; cwaniactwem, fałszywą przebiegłością, podstępem, kłamstwem XI stopnia, obłudą, zazdrością fałszywą, chamstwem ( proszę nie kojarzyć tego z "prowincją"), które jest niezależne od stopnia ( "wykształcenia" ) drabiny społecznej.
I dokąd to zmierza ...? Nad inżynieria scenariusza z nieznanej galaktyki ......
2014-06-03 14:14
zycie toczyło się bez powszechmie obowiązujących wulgaryzmów i publicznie wydalanych intymności.
2014-06-03 17:37
Ja wulgaryzmów do dziś nie używam, ale były i wtedy. Nie w telewizji, ani w kinie, ale na podwórku, na ulicy były. Mitygowano się w tramwaju, w urzędzie. Między sobą chłopcy i dorośli takiego języka używali, że uszy puchły. Obecnie wulgaryzmy spowszedniały i choć nie korzystam, to przechodzę obok zjawiska obojętnie.
2014-06-03 14:28
"Nikomu z tamtej mlodziezy nawet w najsmielszych myslach nie wpadalo zeby kogos bezmyslnie pobic ,czy pobic slabszego lub starsze osoby . "
Ja pamiętam pod klakami grupy gitowców, którzy obcinali włosy
"Nikomu z tamtej mlodziezy nawet w najsmielszych myslach nie wpadalo zeby kogos bezmyslnie pobic ,czy pobic slabszego lub starsze osoby . "
Ja pamiętam pod klakami grupy gitowców, którzy obcinali włosy nożami, potłuczonymi butelkami długowłosym.
Libacje na klatkach schodowych, urządzanie sobie meliny w tzw wózkarni na parterze klatki.
Miganie się od pracy, grupowe wpier... jednemu studentowi.
A z drugiej strony milicyjny terror.
Za noszenie długich włosów - do nyski i wpier... gumowymi pałami.
2014-06-03 15:55
2014-06-03 17:34
Na Osiek się nie chodziło. Raz poszedłem i wróciłem z limem.
2014-06-03 17:31
Wychowali mnie za Gomułki i potem Gierka, rodzice kulturalni i wykształceni (w czasach stalinowskich). Wychowałem dzieci w czasach przemian, na osoby kulturalne. Wykształcenie mają, że niejeden by pozazdrościł. Teraz
Wychowali mnie za Gomułki i potem Gierka, rodzice kulturalni i wykształceni (w czasach stalinowskich). Wychowałem dzieci w czasach przemian, na osoby kulturalne. Wykształcenie mają, że niejeden by pozazdrościł. Teraz wychowują moje wnuki i wydaje się, że czasy nie przeszkadzają w miłości i kulturze. tylko nie należy sprawy wychowania dzieci zrzucać na państwo, ustrój i Bóg wie co.
Nie bardzo rozumiem treść Twojej wypowiedzi. Że to wspaniałe, honorowe i garnące się do nauki i sportu pokolenie kompletnie nie poradziło sobie z wychowaniem własnych dzieci? Że szanujący kobiety panowie nie umieli juz dotrzeć do własnych synów? Że przykład własny działał u tych ludzi z zasadami znacznie słabiej niż oddziaływanie reszty społeczeństwa i mediów zarządzanych przez innych wspaniałych ludzi z zasadami? Ile masz lat? Krytykujesz swoich rodziców, dziadków, czy własną nieudolność?
2014-06-03 14:37
same tak? To ci wyedukowani rodzice którzy często z biedy wyszli mówili do swoich dzieci: ja żyłem w biedzie ale ty nie będziesz...no imasz przepis na konsumpcjonizm, stąd te alergie, ADHD, dysleksje itp
2020-06-03 19:58
Pamiętam swoje zawody rowerowe odbywające się w Parku w Brzeżnie,lata 60,
2014-06-03 20:04
Ja tu widzę dzieciaki, które siłą są sadzane i popychane z górki na sankach, raczej zawody dla rodziców, którzy używają swoje dzieci by wygrać z sąsiadem, najlepsza jest ta pani to ciągnie jak szmatę to dziecko coby psa na smyczy...
boskie to...widać owy zimny chów...
2017-06-26 11:52
Lepiej teraz?Bezstresowe wychowanie czyli hodowla zestresowanych dewiantów i bandytów
2014-06-03 12:00
Biedna szara mordercza rzeczywistośc PRLu
2017-06-26 11:36
Bieda to ty!
2014-06-03 12:04
Głupi jesteś i nie znasz tamtych czasów.
A co? fajniej smartfon za 99 zł? i świat w zasięgu ręki?
Naprawdę przykro czytać jakie masz GUANiane pojęcie i jak ci mózg wyprano.
2014-06-03 12:30
Dzieci rzucające się na turystę jak na mikołaja, bawiące się w bunkrach, obserwujące rodziców przestraszonych stalinizmem, powszechna zgnilizna, propaganda, fałszywi bohaterowie i złuda cywilizacji.
W tym samym
Dzieci rzucające się na turystę jak na mikołaja, bawiące się w bunkrach, obserwujące rodziców przestraszonych stalinizmem, powszechna zgnilizna, propaganda, fałszywi bohaterowie i złuda cywilizacji.
W tym samym czasie na zachodzie bum gospodarczy, samochody, telewizory, wycieczki zagraniczne pełna konsumpcja.
Mam okazję ostatnio przeglądać materiały archiwalne z lat 60tych właśnie z USA i UK i aż przykro patrzeć jaka jest roznica.
2014-06-03 13:38
ja sie urodzilem troche pozniej, w latach '80 ale za oceanem.
mieszkajac tam moglem na wakacje sobie jechac do meksyku, na jamajke, na barbados, hawaje.
moi rowiesnicy w Polsce wtedy mogli conajwyzej pojechac
ja sie urodzilem troche pozniej, w latach '80 ale za oceanem.
mieszkajac tam moglem na wakacje sobie jechac do meksyku, na jamajke, na barbados, hawaje.
moi rowiesnicy w Polsce wtedy mogli conajwyzej pojechac PKSem na kaszuby na kolonie.
w telewizji mialem okolo 100 kanalow, z czego kilka na ktorych lecialy wylacznie kreskowki - w Polsce byl jeden kanal w telewizji, przez antene, a wiekszosc ludzi miala czarno bialy telewizor.
gdy ogladalem simpsonow - w polsce jeszcze dlugo nikt nawet nie wiedzial co to takiego.
bawilem sie roznymi zabawkami, ludzikami He-Man, turtlesami, transformersami (ludzik kosztowal 2 dolary, wowczas w USA 2 dolary byly jak dla nas 2 zlote), a w Polsce nikt nie mogl nawet pomarzyc o takich zabawkach, bo statek piracki Lego w pewexie kosztowal tyle co miesieczna pensja.
wszystko co teraz w Polsce przerabiamy, bylo juz dawno przerabiane na zachodzie w latach 60-70, kiedy w USA standardem bylo ze murzyn pracuje w mc donaldzie, to u nas sie ganialo bambusow. Szedl murzyn w latach 90 po Grundwaldzkiej - ludzie sie zachowywali jakb kosmita szedl ulica, bo pierwszy raz widzieli czarnego czlowieka.
ja jestem wdzieczny ze sie wychowalem w cywilizowanym swiecie, a nie w sowieckim zacofanym kraju trzeciego swiata.
komunizm to najwieksze govvno jakie mozna bylo wymyslec, antyludzki 'system'.
ale co ciekawe, pomimo ze juz nie ma komuny - Polska caly czas jest wschodem.
tu jest predzej Ruś a nie zadna Europa.
to co sie tu pojawia, wchodzi w zycie, to wszystko na zachodzie bylo dobre 40 lat temu.
supermarkety, platnosc karta, dostep do kont bankowych dla kazdego, podroze zagraniczne, sprzedaz wysylkowa - to wszystko jest w Polsce takie nowe i "swiatowe".... a na swiecie to bylo nowe na poczatku lat '70.
2014-06-07 12:44
Może miałeś He Many,transformersy,ale my mieliśmy ojczyznę i wiarę w lepszą przyszłość
2014-06-04 05:55
masz rację jesteś 100 lat do tyłu
2014-06-04 00:53
minusuja chyba ciecie ktore kolonie spedzaly nad stawem w grzybowie a babany ogladaly jedynie w katalogach z rfn.
tak kompleksow nie wyleczycie :)
2014-06-03 18:33
Odnośnie murzynow
Właśnie przyjechał jeden do nas ale jakby nie patrzeć to my jesteśmy murzynami, nie on
2014-06-03 18:31
Pamiętam jak kolega był u rodziny w stanach i przywiózł figurki z gwiezdnych wojen. Coś co tam dzieci miały na wyciągnięcie ręki tutaj było szczytem marzeń. Tematyczne parki zabaw do zardzewialej karuzeli raz na rok.
Pamiętam jak kolega był u rodziny w stanach i przywiózł figurki z gwiezdnych wojen. Coś co tam dzieci miały na wyciągnięcie ręki tutaj było szczytem marzeń. Tematyczne parki zabaw do zardzewialej karuzeli raz na rok. Polskie dzieci tego nie miały i efekt jest widoczny w dzisiejszych dorosłych. Zakompleksienie I próba nadrobienia czasu. Ostatnio byłem w parku dla dzieci i polscy dorośli latali po atrakcjach przeznaczonych dla dzieci i się podniecali jakie to super.
Może i Indiańskie dzieci żyjąc plemiennie są szczęśliwe ale to szczęście bierze się z nieświadomości cywilizacji. Nie twierdzę że wszystko na zachodzie jest super ale to jest przepaść
2014-06-03 14:30
Jestem rocznik 80 i choć miło wspominam zabawy w chowanego, skakanie przez gumę, podchody, zwisanie na trzepaku itd. to jednak w tym kraju panowało i panuje nadal zacofanie, a najlepiej to widać jak człowiek ma okazję
Jestem rocznik 80 i choć miło wspominam zabawy w chowanego, skakanie przez gumę, podchody, zwisanie na trzepaku itd. to jednak w tym kraju panowało i panuje nadal zacofanie, a najlepiej to widać jak człowiek ma okazję być w naprawdę rozwiniętym kraju. Tu w latach 60-70 super luksusem było mieć kolorowy tv czy pralkę automatyczną (tak tak - wówczas na zachodzie już od kilku lat). O samochodzie już nawet nie ma co mówić. No ale co się dziwić - rozbiory, wojna i lata komuny zrobiły swoje.
2014-06-03 12:52
Stalinizm w 63 roku?
Dalej mi się nie chce pisać nawet...
2014-06-03 17:43
Przestrach po stalinizmie jeszcze był. Cywilizacyjnie wiele się nie zmieniło miedzy końcem lat 50., a pierwszą połową lat 60. Przepaść była polityczna, terror zelżał. Dla przeciętnego mieszkańca blokowiska nie było
Przestrach po stalinizmie jeszcze był. Cywilizacyjnie wiele się nie zmieniło miedzy końcem lat 50., a pierwszą połową lat 60. Przepaść była polityczna, terror zelżał. Dla przeciętnego mieszkańca blokowiska nie było zmiany, nadal obowiązywało "nie podskakuj, nie podskakuj...", ot, RWE słuchało się po cichutku, ale bez strachu o życie, na 1 Maja udział dalej był obowiązkowy, dowcipy polityczne można było wymieniać, ale tylko wśród bliskich znajomych. To wielka zmiana, ale nie w stylu życia. Przełomem był Gierek, przynajmniej na te 6-7 lat.
2014-06-03 17:31
biedny umysłowo też.
2014-06-03 14:09
... z ciebie.
2014-06-03 11:54
2017-06-26 11:34
Bzdury piszesz
2014-06-03 13:58
Po prostu idiota dał głos.
2014-06-03 12:48
Zorientowałem się już, że dla niektórych "praca" to bardzo brzydkie słowo, a bycie w niej przodownikiem (ang. leader) to już niepojęta rzecz. Takie podejście do pracy wskazuje na bardzo złego człowieka.
Ale spokojnie - teraz od małego tresuje się przyszłych bezrobotnych i pensjonariuszy opieki społecznej.
2014-06-03 11:57
Ciebie tresuje FB, TVN.
Ciekawe kto lepiej na tym wyjdzie/wyszedł.
2014-06-03 11:19
Odbywało się w tamtym czasie na górkach Niedźwiednika. Nie było tam jeszcze bloków i całe tabuny dzieci zasuwały właśnie Aleją Brzozową na Niedźwiednik. Lagry nie były aż tak fajne mimo wybudowania na nich wyciągu. Niestety w tamtym czasie pobliska skocznia narciaska już nie działała.
2016-09-02 18:48
2014-06-04 23:40
W tamtych latach na górkach obecnego Niedzwiednika, była wojskowa strzelnica.
2014-06-03 11:49
wypadają zatrważająco. zwykły bieg na 600 metrów, różnica ponad MINUTY!
2016-09-01 18:15
nie kazdy musi byc dobry we wszystkim :)
2014-06-03 23:11
Sam film ma klimat, ale w innych miejscach gdańska w tym czasie ludzie mieszkali a często wręcz wegetowali w zgoła odmiennych warunkach. Cóż dyktatura czerwonych panoszy się teraz gdzie i jak chce.
Można teraz wciskać kit że było git!
2016-09-01 15:12
Dzikie zabawy były na terenie obecnego kościoła przy Abrahama, był tam skład materiałów budowlanych. Gdy przy budynkach stały rusztowania biegaliśmy po nich z karabinami z lepiku. Samolot i Baniaki to klasyka. A kino
Dzikie zabawy były na terenie obecnego kościoła przy Abrahama, był tam skład materiałów budowlanych. Gdy przy budynkach stały rusztowania biegaliśmy po nich z karabinami z lepiku. Samolot i Baniaki to klasyka. A kino tramwajarz ?Chodziło się jeszcze na pachty, w okolicach. A jak po komunii były już wymarzone wigry 2, jeździło się po lasach oliwskich np. na wierzę widokową i żwirownię przy Polankach, do Brętowa, przez Bytowską do Oliwy itp.
Religia była w kościołku Zmartwychwstańców. Na wale grasował Antoś.
Na przerwach biegaliśmy do Cyrsona na oranżadę w krachjach. Była żółta i czerwona. Każdy chciał czerwoną.
To wszystko było magiczne. Jakiegoś okruszka tej magii dotknął Paweł Hille z pobliskiej Strzyżn - szkoła 66 w książce Weiser Dawidek.
Z upływem lat magia wyparowywała ustepujac miejsca szarej magmie codzienności.
2016-09-01 14:48
Ale prawda , ze było to wzorcowe osiedle socjalizmu, taki prototyp.
2015-12-10 14:56
To było "Osiedle Młodych". Janek Krasicki jako patron dołączył później. Muszę Cię zmartwić, ale NIE BYŁO to osiedle "dla wybranych pomazańców Czerwonej władzy". Mój ojciec był jednym z założycieli spółdzielni, a było mu
To było "Osiedle Młodych". Janek Krasicki jako patron dołączył później. Muszę Cię zmartwić, ale NIE BYŁO to osiedle "dla wybranych pomazańców Czerwonej władzy". Mój ojciec był jednym z założycieli spółdzielni, a było mu daleko do komunistów.
Dla Ciebie każdy, kto jadł chleb kupiony w państwowej (czyli komunistycznej) piekarni, to komuch. Pomijam to z milczeniem, szkoda wchodzić w dyskusję...
2014-06-04 11:52
pracuje dwoje rodziców (oboje z wyższym) , a nie stać na nic
poza kredytem mieszkaniowym
2014-06-03 20:04
2016-09-01 14:46
znalazłem tam 10 fenigów z hakenkreutzem
2014-06-03 21:13
:)
2014-06-04 10:09
"blokarze" kontra "szafiacy"?
2014-06-03 14:15
Tak było i z nostalgią to wspominam, beztroskie zabawy na Osiedlu Młodych im. Janka Krasickiego (bez znaczenia czyjego imienia) Lagry, ul. Michałowskiego, zaangażowanie ludzi ze spółdzielni mieszkaniowej i szkoły. Można
Tak było i z nostalgią to wspominam, beztroskie zabawy na Osiedlu Młodych im. Janka Krasickiego (bez znaczenia czyjego imienia) Lagry, ul. Michałowskiego, zaangażowanie ludzi ze spółdzielni mieszkaniowej i szkoły. Można było wszystko zorganizować bez niczyjej łaski tylko chęci trzeba było. Autor tego filmu wyświetlał filmy w Klubie przy Rodakowskiego 3, chodziliśmy i oglądaliśmy w salce kinowej.
Był Kasztel :)). Pozdrawiam wszystkich towarzyszy zabaw z Michałowskiego, Rodakowskiego, Chełmońskiego - generalnie ludzi z Osiedla.
2016-09-01 14:41
2015-12-10 14:43
Tak, to były beztroskie lata. Na filmie są moi koledzy - Leszek, Krzysiek, Marek, rozpoznaję też wielu z pokolenia moich rodziców, przdewszystkim harcmistrza Posadzkiego. Pamiętam bardzo dobrze operatora p. Juliana -
Tak, to były beztroskie lata. Na filmie są moi koledzy - Leszek, Krzysiek, Marek, rozpoznaję też wielu z pokolenia moich rodziców, przdewszystkim harcmistrza Posadzkiego. Pamiętam bardzo dobrze operatora p. Juliana - wielki szacunek dla niego, rozmawiał z nami, dzieciakami, poważnie o swojej pracy. Dzięki za film. W tamtych czasach na osiedlu było mnóstwo dzieci, wszyscy bawilismy się razem na podwórkach, lagrach i w lesie. Czasy nie były idealne, to oczywiste, ale dla nas, dzieci, to były złote czasy. I był snieg zimą. Jest czego zazdroscic. Pozdrawiam osiedlowców!
2014-06-03 16:20
Pozdrawiam Wszystkich co z nostalgią to wpominają....i mojego Tate który te chwile skrzętnie rejestrował na taśmie 8mm....
2014-06-03 14:16
Krzysiek z Rodakowskiego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
