2021-10-13 09:55
Opinia wyróżniona
Ale dofinansowanie od miasta? Mają knajpę przy tłumnie obleganym miejscu to muszą się liczyć z tym że kiedyś remont trzeba będzie zrobić, tak samo jak remont ich lokali.
Ale miasto powinno bezwzględnie przełożyć czas remontu na okres poza sezonem, tym bardziej że wtedy łatwiej o specjalistów.
2021-10-14 13:32
gastronoloszki?
2021-10-13 14:34
Niech jakiemuś deweloperowi który ma gotowe mieszkania zrobią przed budynkiem dwuletni remont uniemożliwiający korzystanie z budynku, zobaczylibyśmy jak miasto by się wtedy uginało i uwijało
2021-10-13 16:26
Otóż to.
2021-10-13 11:49
2021-10-13 11:27
"tak się nie da"
2021-10-13 10:20
Uspołecznianie strat i prywatyzacja zysków w czystej postaci
2021-10-13 11:52
Coś więcej?
2021-10-13 10:19
Jak długo ma trwać ten remont?
2021-10-13 18:17
Zdecydowanie zbyt długo !
2021-10-13 13:06
Przecież napisane jest, że remont ma trwać dwa lata. Więc siłą rzeczy zahaczy o sezon a nawet o dwa
2021-10-13 13:02
2021-10-13 15:17
To było pytanie retoryczne .Skoro remont ma trwać 2 lata to jak to zrobić żeby remontować poza sezonem . 2 lata przy pracach non stop 3 lata jeżeli w tym czasie będzie przerwa w czasie sezonu a wtedy będzie to plac budowy czasowo dopuszczony do użytku. 4 lata jeżeli zima nie pozwoli na roboty. Ochłoń więc proszę i nie mów do mnie per WY
2021-10-13 08:52
Opinia wyróżniona
Rozumiem restauratorów obawiających się konkurencji po drugiej strony kanału, która dodatkowo nie ma takich ograniczeń. Jednocześnie przez kilkadziesiąt lat tej konkurencji nie było. Chciałbym też zauważyć, że burger nie
Rozumiem restauratorów obawiających się konkurencji po drugiej strony kanału, która dodatkowo nie ma takich ograniczeń. Jednocześnie przez kilkadziesiąt lat tej konkurencji nie było. Chciałbym też zauważyć, że burger nie jest konkurencją dla wykwintnej rybki (aczkolwiek nie znam szczegółowo ofery restauracji) i ja na przykład dopiero teraz widzę sens wybrania się na jedzenie. Strach o upadek biznesów jest zrozumiały. Jednakże jak się dowiadujemy jest to pierwszy tego typu remont od 60 lat. Remonty są koniecznością i wiadomo, że wcześniej czy później będą - trzeba się z nimi liczyć. Nie rozuimem dlaczego miasto nie staje na rzęsach żeby nie utrudniać prowadzenia restauracji nawet kosztem wydłużenia remontu. Natomiast rozumiem brak odszkodować bo i za co?
2021-10-13 12:05
Po pierwsze, to nie uważasz że mamy do czynienia z trochę specyficznym okresem czasu? Restauracje przez COVID już I tak mocno oberwały I dopiero po tym sezonie zaczęły odbijać straty, ale w pełni ran nie zagoiły.
Po pierwsze, to nie uważasz że mamy do czynienia z trochę specyficznym okresem czasu? Restauracje przez COVID już I tak mocno oberwały I dopiero po tym sezonie zaczęły odbijać straty, ale w pełni ran nie zagoiły.
Po drugie, to odszkodowania należą im się właśnie za to, że miasto nie ma zamiaru prowadzić inwestycji w zgodzie z ich interesami, mając je kompletnie w tylnej części ciała.
Po trzecie, to postaw się w ich sytuacji. Za co mają płacić czynsz? Wynajmując lokal oczekujesz pełnej infrastruktury do prowadzenia działalności, jak jej nie ma? To nie płacisz. Tak jest w zdrowym społeczeństwie. Poza tym, jeżeli ich interesy przetrwają, to w perspektywie paru lat, nadpłacą poniesione straty przez budżet miasta... Trzeba myśleć perspektywicznie I lojalnie wobec starych klientów.
Warto przeczytać w tym temacie o powojennym ministrze gospodarki Niemiec. Obniżył on podatki wobec przedsiębiorców, za co okrzyknięto go szaleńcem, ale w przeciągu paru lat okazało się że ten ruch przyniósł ogromne korzyści dla gospodarki.
2021-10-13 14:44
Przedsiębiorcy w Polsce i tak już płacą niższe podatki niż gdziekolwiek w EU, wiecznie mało. Można sobie wziąć tańszy lizing na gorsze czasy, na przykład Toyotę zamiast Porshe, już 3 kafle miesięcznie do przodu. Można
Przedsiębiorcy w Polsce i tak już płacą niższe podatki niż gdziekolwiek w EU, wiecznie mało. Można sobie wziąć tańszy lizing na gorsze czasy, na przykład Toyotę zamiast Porshe, już 3 kafle miesięcznie do przodu. Można też sprzedać te swoje 3 mieszkanie i styknie. Przypominam też że remont nabrzeża to nie jest zasadzenia trawnika, w kwestii wymogów technicznych, skomplikowania oraz oczywiście kosztów prac - więc jedyne co przychodzi mi do głowy to zwolnienie z czynszu lub jego części na czas remontu. Pracowników i tak znowu wykopiecie na zbity ryj bez żadnej rekompensaty, przerzucając tego koszt na państwo w postaci zasiłków - więc kosztów wielkich nie będziecie mieć.
2021-10-13 11:16
2021-10-13 09:20
juz sie troche narobili
2021-10-13 09:24
nie, nie bierzemy. my mieszkancy cierpimy od 20 lat na waszych interesach
2021-10-13 07:08
obniżyć ceny i to znacznie żeby w tym trudnym okresie być konkurencyjnym cenowo. Może niełatwe do przełknięcia ale proste i pozwalające przetrwać.
2021-10-13 07:46
To podatki ZUS oraz ceny artykułów do kotła trzeba im obniżyć , cudów nie ma
2021-10-13 09:11
2021-10-13 11:54
Remont sie skonczy, a oni przez kolejnych 60 lat beda korzystac z urokow okolicy. I jakos dziwnym trafem wowczas nie beda dokladac sie jakos szczegolnie do kasy miasta, tylko beda placic na identycznych zasadach co jakas pizzeria z Oruni, bez urazy dla Oruni.
2021-10-13 07:58
to trudna branża
2021-10-13 08:19
zależy jakie kwalifikacje i smak ma kucharz
2021-10-13 07:08
Do restauratorów. To już jest bezczelność.
2021-10-13 07:47
ty nie dokładaj
2021-10-13 11:08
Nie mam zamiaru.
2021-10-13 11:54
to dobrze
2021-10-13 08:29
nie mówiąc już o tym, że budowanie czyjegoś zysku na kogoś stracie to podręcznikowy egoizm. Na same jakieś tarcze rząd się chwalił, że poszło w komin 200 mld - pod stołem pewnie jeszcze z połowa tego - kto teraz to
nie mówiąc już o tym, że budowanie czyjegoś zysku na kogoś stracie to podręcznikowy egoizm. Na same jakieś tarcze rząd się chwalił, że poszło w komin 200 mld - pod stołem pewnie jeszcze z połowa tego - kto teraz to rozliczy i osądzi, że to było po pierwsze potrzebne a po drugie - bez żadnych nadużyć, defraudacji itp?
I tym się właśnie działalność gospodarcza od pracy na etacie, że (między innymi) wiąże się z wielokrotnie wyższym ryzykiem - jedyne co miasto powinno robić to informować o remontach z odpowiednim wyprzedzeniem tak, aby przedsiębiorcy zdążyli się dostosować.
2021-10-13 09:11
2021-10-13 10:43
oł jeeee!
2021-10-13 07:09
Ale jak sobie odbijają wszystkie zaległości w wakacje to jakoś tym się nie chwalą.
2021-10-13 07:13
2021-10-13 07:17
Rydzyk z Obajtkiem coś dorzuci!
2021-10-13 08:04
też ma fundację
2021-10-13 08:20
o , miło poczytać kogoś kto ma coś do powiedzenia -zuch!
2021-10-13 11:10
Złoty Sławek jedną nogę stołową opróżni,i dorzuci zegarek.
2021-10-14 13:14
Może dołożyć co ukradł z urzędu oracy
2021-10-13 07:13
Jedni upadną drudzy powstaną. Gastronomia w takim mieście jak Gdańsk nie lubi próżni.
2021-10-13 07:16
Most Zielony wymaga nie tylko wymiany nawierzchni. Ta betonowa "balustrada" jest okropna.
2021-10-13 07:57
oooo głos rozsądku. a skąd pieniądze na wymianę ?
2021-10-13 18:28
2021-10-15 09:18
Pieniądze by się znalazły, ale Igro Strzok by zablokował.
2021-10-14 17:46
Pewnie , co tam niech upadną . To tak po ludzku, tak po chrześcijańsku no i tak po polsku
2021-10-15 14:26
gdzie w biblii jest o wspieraniu gastronomów?
2021-10-13 07:15
2021-10-13 09:05
Sam leasing za 3 fury to 30.000, do tego pracownicy chcą minimalną na umowę. No te odszkodowania się po prostu należą!
2021-10-13 09:31
ale oni samolotów nie leasingują
2021-10-13 07:27
Prowadzicie te biznesy kilkanaście lat, niektórzy nawet 29 (!) i nie potrafiliście przez ten czas uzbierać na kilkanaście miesięcy mniejszego (nie zerowego - po prostu mniejszego) ruchu? Nawet nie wiadomo, czy na pewno
Prowadzicie te biznesy kilkanaście lat, niektórzy nawet 29 (!) i nie potrafiliście przez ten czas uzbierać na kilkanaście miesięcy mniejszego (nie zerowego - po prostu mniejszego) ruchu? Nawet nie wiadomo, czy na pewno tak będzie czy klienci jednak "przeżyją" te niedogodności i dotrą do swoich ulubionych lokali (jeśli są naprawdę dobre, to ludzie dotrą). Najpierw rząd sypie tarczami, a teraz miasto? Prowadzę działalność gospodarczą i przez remont w centrum Gdańska codziennie traciłem kilkadziesiąt minut - też chcę rekompensatę!
2021-10-13 08:01
Słusznie ale Wy którzy braliście świadomie kredyty hipoteczne na określonych warunkach na mieszkania które już wtedy nie było was stać pomstujecie teraz i żądacie żeby wam te spłaty obniżyć . Ale to jest ok bo wam się należy
2021-10-13 11:49
witamy restauratora
2021-10-14 18:00
a merytorycznie ?
2021-10-13 11:56
2021-10-14 14:57
Ale wiesz, pysiu, że pozwy frankowiczów nie dotyczą braku możliwości spłaty (od tego jest wniosek o upadłość konsumencką), tylko stosowania klauzul abuzywnych w umowach?
2021-10-14 18:01
a co nie wiedzieli co podpisywali? teraz się obudzili?
2021-10-13 11:48
Problem w tym, że te lokale są zwyczajnie turystyczne i nie mają stałych klientów. Co pokazuje krótkowzroczność właścicieli.
2021-10-13 11:55
A jaka jest długowzroczność ?
2021-10-13 14:49
odpowiednia jakościowo i cenowo oferta dla lokalsów. Wie to każdy restuarator który przeżył choć jeden sezon. Tylko to wymaga większej pracy, oraz oczywiście lepszej obsługi, bo o ile turysta zje psa pomielonego z budą, podanego przez ledwo mówiący po polsku personel, to lokalsi którzy regularnie się stołują na mieście - mają nieco inne wymagania.
2021-10-14 07:51
Dla "lokalsów ' były kiedys bary mleczne ale co sie z nimi stało ? U nas nie ma zwyczaju jadania "na mieście " przyzwyczajenia no i stan finansów nie pozwala na to . Zakładając ze obiad kosztowałby 25 zł ( nie wiem czy
Dla "lokalsów ' były kiedys bary mleczne ale co sie z nimi stało ? U nas nie ma zwyczaju jadania "na mieście " przyzwyczajenia no i stan finansów nie pozwala na to . Zakładając ze obiad kosztowałby 25 zł ( nie wiem czy za tę kwotę da się w restauracji skalkulować obiad) to ta kwota X 4 osoby daje 100 zł X nat o powiedzmy 25 dni daje 2500 zł . I jeszcze jedno jak to zorganizować kiedy jeden z domowników wraca do domu o 13 inny o 15 a jeszcze inny o 18. Gotuje się więc w domu bo tu łatwiej pogodzić te sprawy.
2021-10-14 08:38
nie przekładaj własnych ograniczeń na resztę świata.
2021-10-14 18:08
Poczytaj opinie , to są opinie tej reszty świata zawistnej zazdrosnej a dlaczego bo własnie mają tak jak opisałem nie stać ich to niech inni zbankrutują . To prawda , jadam na mieście rzadko bo mam czas na zrobienie obiadu i wolę moja kuchnię no i jest taniej ale jedno mnie z tymi co tu piszą dzieli - nie życzę nikomu bankructwa
2021-10-13 07:31
Na pomoc władz miasta, to bym nie liczył
2021-10-13 08:04
Na parkingowego kacperka nieudacznika tez nie ma co liczyć.
2021-10-13 11:12
Wdowa powinna ruszyć walizeczki od dziadków co geld od bauera dostali.
2021-10-13 09:37
2021-10-13 11:56
o jest i Dulkiewicz .Zuch!
2021-10-13 07:44
ja też jestem za a nawet przeciw remontom. trzeba zrobić ale nie róbcie
2021-10-13 08:07
to tak po polsku
2021-10-13 07:44
2021-10-13 08:58
Nie wiem jak nad Motławą, ale słyszałem, że w sezonie knajpy robią nawet po kilkaset koła utargu...
2021-10-13 09:34
To że słyszałeś to jedno bo nie napisałeś gdzie to słyszałeś ale utarg to nie zysk ... to tak gdybyś nie wiedział . Jak zajmiesz się biznesem to zobaczysz ile z utargu to jest zysk
2021-10-13 11:01
2021-10-13 12:02
Czyli przy utargu załóżmy 500tys 20 % to zostaje 100 tys za sezon( jakieś 7 miesięcy) . To tak wiele za pracę 24hna dobę ? No i jeszcze warunek jezeli jest 500 a nie 200 i jezeli jest to 20 a nie 12 %. Tak to jest jak ktoś potrafi liczyć tylko cudze pieniądze
2021-10-13 12:26
No nie zysk ok. Jednak z kilku miesięcy i obrotu rzędu np 600 tysięcy nie gadaj, że ze 150 tysięcy nie zostaje. Plus miesiące poza sezonem.
2021-10-13 11:25
Widełki są różne najprościej będzie uśrednić
A w zasadzie podać minimum rentowności czyli Ok 100 tys
Obrót wiec jest na poziomie 200-300 tys i to uwierzcie mi nie jest dużo w Gdyni takie obroty robią rest w
Widełki są różne najprościej będzie uśrednić
A w zasadzie podać minimum rentowności czyli Ok 100 tys
Obrót wiec jest na poziomie 200-300 tys i to uwierzcie mi nie jest dużo w Gdyni takie obroty robią rest w centrum;) teraz zysk
Czyli zakładamy ze lokal jest prowadzony dobrze mamy również widełki czyli 18-26 %
Od 200 tys każdy chyba potrafi policzyć ze to tylko około 40 tys pln miesięcznie No to co to jest za zysk :D
2021-10-13 12:03
dlaczego nie jesteś więc restauratorem skoro to taki miód?
2021-10-14 11:47
A Ty dlaczego jesteś skoro do tego dokładasz?
2021-10-13 17:14
To daje kilka tysięcy zysku dziennie w sezonie. Szaraczki nie są w stanie sobie wyobrazić takich pieniędzy. Ale jak ma się 3 domy, 4 samochody i 2 kochanki, to potem im mało.
2021-10-13 18:38
2021-10-14 01:11
Wcale rewelacji tam nie ma. Sprawdziłem
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.