Opinie (26) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Tylko mi grę spaczyli filmem, a szkoda

    • 12 2

  • Amerykańskie filmy z roku na rok stają się coraz większą żenadą... Jak polskie kabarety (1)

    Są rodzynki, ale lata 70-te czy 80-te to była rewelacja w porównaniu do dzisiejszych gniotów.

    • 38 5

    • no nie wiem

      tzn owszem, teraz produkują głównie kupę
      ale wolę obejrzeć właśnie takiego rodzynka niż filmy z lat 70 czy 80 - bardzo się zestarzały, niektóre z lat 90 klimatem dają radę

      • 1 0

  • Dawno dałem sobie spokój z filmami spod gwiazdy Dawida ... (1)

    • 15 15

    • Oni taką mają opinię o gojach...

      • 1 1

  • Alien i Aliens to były filmy przez duże F.

    • 5 1

  • 'Film to nie gra'

    Tomaszo Zachario.

    • 1 0

  • Film

    Film to nie gra mojemu 13 letniemu synowi bardzo sie podobal ja w pewnym momencie uciolem komara bo po prostu film nie dorównuje grze pod każdym wzgledem , konczy sie tak ze wiadomo ze bedzie następna czesc. No ja juz na niej nie bede wole spac na swojej kanapie

    • 3 0

  • Jak zwykle "filmowcy" swoje. (1)

    Jak zwykle, po raz ktoryś tam, fenomenalna gra dostaje ekranizację "zdupy". Gry, które miały tak zarąbistą fabułę, są przekreślane w filmowym świecie. Kto w ogóle wpadł na tę obsadę? Niby origin, niby początki, ale

    Jak zwykle, po raz ktoryś tam, fenomenalna gra dostaje ekranizację "zdupy". Gry, które miały tak zarąbistą fabułę, są przekreślane w filmowym świecie. Kto w ogóle wpadł na tę obsadę? Niby origin, niby początki, ale dzieciak ubrany jak dorosły Drake ;D wtf. Czyli co, od dziecka chodził w tym samym? Nie wiem, czy kiedyś do twórców filmów dojdzie, że ludzie pokochali gry nie tylko ze względu na fabułę ale także bohaterów. To właśnie oni budują solidny fundament całej zabawy. Próba wsadzania aktorów kompletnie nie pasujących zabija tytuł. Zamiast poszukać aktorów, którzy by się idealnie wpasowali w te role (a jest takich sporo) i stworzyć fabularnego spin offa lub kontynuację, to nie. Czekam zatem na drugą część, gdzie Drake'a zagra Samuel L J., Sulliego - Eminem, a Chloe - jakiś transwestyta używający końcówek ONO. Dramat. Przepraszam, ale musiałem się podzielić swoją frustracją i smutkiem. Pozdrawiam !

    • 6 0

    • dla nich ważna jest kasa i czy na tym odpowiednio zarobią. Nic więcej.

      • 2 0

  • (1)

    Gra jest grą. W filmie to już nie będzie to samo. Nie wyobrażam sobie ekranizacji np Wolfensteina.

    • 0 0

    • a ja sobie wyobrazam ale to nie w czasach politycznej poprawnosci

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.