Opinie (31) 1 zablokowana

  • nie wyobrażam sobie dnia bez jabłka (3)

    pychota

    • 19 1

    • A ja dnia bez browara

      • 3 3

    • a ja bez seksu

      • 3 2

    • Ligole najlepsze.

      • 0 0

  • moja opinia (2)

    Bardzo popularnym kaszubskim napojem był też "jabol", czyli szarlotka w butelkach po 2,50 maksymalnie 3 zł z chmurką pleśni i siarki na wierzchu
    Kustorz Kulinarny

    • 32 8

    • jabol...

      ...to nie tylko popularny napój kaszubski. W innych regionach Polski też święcił triumfy...

      • 5 0

    • kustosz

      a co do naszego bożole to się zgodze

      • 1 0

  • jabłuszko

    Krzysiu pod okiem maestro Wojciecha robisz ogromne postępy gratuluje bracie ,tylko niech tobie nie przewróci się w Makówce

    • 4 1

  • Ligol! (1)

    Pyszny, pyszny, pyszny!

    • 4 3

    • doszło do tego, że każde jabłko jest przedawane pod tą nazwą

      • 0 2

  • Poproszę o przepis (8)

    na jabłko zapiekane z twarogiem, rodzynkami i skórką pomarańczową. Aż mi ślinka pociekła na samą myśl o tym :)

    • 10 0

    • (3)

      wpisz w google "jabłka zapiekane z twarogiem" i znajdzie się kilka przepisów

      • 0 1

      • No co ty? (2)

        W życiu bym na to nie wpadła!

        • 2 0

        • blondynka?? (1)

          • 0 3

          • To był sarkazm.

            Myślisz, że na to nie wpadłam, zanim napisałam komentarz?

            • 2 0

    • też proszę o przepis (3)

      a google nie na wszystko dobre ;)

      • 3 0

      • PRZEPIS (2)

        Odciąć jedną trzecią jabłek wraz z korzonkiem, wyjąć gniazdo nasienne. Do środka włożyć rodzynki, twaróg, miód, orzechy - wedle uznania (ja dodaję cynamon, cukier, goździki). Zapiekać w temp 180 około 30-40 minut (w zależności od wielkości jabłek). Można podawać np. z gałką lodów śmietankowych. Smacznego!

        • 3 0

        • dziękuję :D (1)

          • 2 0

          • I ja dziękuję :)

            • 1 0

  • jabłko pieczone

    w mnie się to często jadało na deser. Proste i łatwe, a jakie smaczne!

    • 9 0

  • Dobrze ze przynajmniej jeszce jabłka mamy Polskie a nie z prowadzane z Chin ale kto wie jak długo ?:) (6)

    Ekozywnosc to mielismy za czasów PRL i przed wejsciem do Uni smieciowego jedzenia!Wtey to zywnosc była tańsza niz teraz te smieciowe jedzenie i lepsza niz ta luksusowo droga ekozywnosć.I dostepna dla wszystkich bo

    Ekozywnosc to mielismy za czasów PRL i przed wejsciem do Uni smieciowego jedzenia!Wtey to zywnosc była tańsza niz teraz te smieciowe jedzenie i lepsza niz ta luksusowo droga ekozywnosć.I dostepna dla wszystkich bo poprostu innej w sklepach nie było!! Wszystkie Polskie normy zostały zlikwidowane i zastapione tymi z UE poto bysmy mogli sprowadzac te smieciowe jedzenie z UE iu poza ue i je tutaj sprzedawac!Przykładem są pseudo miody z napisem mieszanka miodów z UE i poza UE czyli Chińskie bezwartosciowe miody!!Albo Czosnek granulowany kraj pochodzenia Chiny!Prawdziwy uznany za najlepszy na swiecie Polski mód to teraz drogi rarytas,Al polski czosnek tez bardzo drogi i dostepny tylko na bazarach!!
    Polscy producenci by konkurowac z Chińskim jedzeniem które nas zalewa a jest szkodliwe dla zdrowia oczym sie tylko pocichu mówi i pisze drobnym druczkiem od spodu opakowań kraj pochodzenia zywnosci tez zaczeli zasępowac polskie produkty i importowac z Chin!!Wszyscy narzekaja na tandete z Chin i głosno o tym w mediach.Ale otym ze kraj zalewa śmieciowe bezwartosciowe i szkoldliwa Zywnosć z Chin to cicho sza !!Bo nagle sie okaze ze wiekszosc firm juz tak robi oddawna i by mieli za wielkie straty jak by sie ludzie zaczeli przygladać etykietom!

    Trują nas żmieciami z Chin!!

    • 8 3

    • Być może masz rację (4)

      Ale piszesz z błędami i tak niedbale, że nie da się tego przeczytać do końca.

      • 2 2

      • to chyba musisz nauczyc sie czytac ze zrozumieniem bo my nie mamy problemów z przeczytaniem tego (3)

        • 2 2

        • Wcale się nie dziwię. (2)

          Analfabeta zawsze zrozumie i wytłumaczy drugiego analfabetę. I jeszcze pocieszy, że wcale nie są głąbami. To niedobry świat prześladuje biednych "dyslektyków".

          • 1 1

          • (1)

            trochę kultury by ci się przydało...

            • 0 1

            • A tobie trochę solidnych podstaw z języka polskiego.

              • 0 0

    • kupuja z

      • 0 0

  • W moim starym domu był piec z tzw. duchówką, w której zawsze było parę pieczonych jabłek z własnej działki

    Wieczorem, przed snem, żona podaje mi obrane jabłuszko. Musi być soczyste i kwaskowate. Zjadam, wzdycham, puszczam bąka i zasypiam.

    • 4 2

  • Nie ...

    ... przepadam za jablkami , chyba ze w szarlotce . A i to bez przesady ...

    • 0 2

  • Prosta dobra rada czytajcie etykiety czy czasem nie pisze na niej ze zywnosc jest importowana z Chin!! (1)

    albo pisze kraj pochodzenia Chiny !!Czesto tez oszukują i piszą tylko symbolami by sie człowiek niezorientował np import kraj TJ,CN,ChRL;RC,oraz wiele innych majace na celu wprowadzic konsumenta w bład by niewiedział co kupuje.!!

    • 1 0

    • i patrzcie na ceny

      lepiej zjesc mniej a wartosciowo niz opychac sie guanem.Jest wiele pulapek,nie wszystkie e sa zle,bo to czasami naturalne barwniki.Gorsze sa rzeczy w stylu glutaminian sodu,roznego rodzaju fluorki.Tak samo patrzcie na zabawki z chin i paste do zebow z pakistanu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.