Opinie (53) 8 zablokowanych

  • (3)

    Już pędzę płacić 80 zł za przystawkę;)

    • 60 11

    • (1)

      To raczej restauracja dla ludzi dla których te 80 zł jest jak dla Ciebie 5zl. Chętnych dużo. A Ty dalej pędź.

      • 9 12

      • Założe się, że pisze 20 latek z ajfonem wziętym na mamę;) I mówie o tobie, nie o człowieku który nabija się z serwowanych tam "dań" oraz ich cen;)

        • 12 3

    • Widzisz dziecko, ceny są dużo niższe ale zanim się wygłupisz warto sprawdzić cennik.

      • 3 2

  • Restauracja przereklamowana (3)

    A jeśli chodzi o widoki to zamiast na dachy falowcow itp np. Mondo w Gdyni nad samym portem i wiele innych a tu nie sadze by widok był najpiękniejszy

    • 25 16

    • (1)

      To tylko Twoja subiektywna opinia. Z okien widać od bazyliki mariackiej przez pòłwysep helski po Sea Towers, ale widzisz tylko akurat dachy falowców.

      • 7 3

      • Ale tylko przy bardzo dobrej pogodzie ktora mamy rzadko

        • 3 7

    • Mondo w Gdyni to jest kompletne nieporozumienie w kwestii obsługi

      • 2 1

  • uwaga uwaga (1)

    Przyszedłbym ale nie wiem czy jest rosół i kotlet z piersi

    • 43 1

    • Wczoraj

      Były krokiety i mielone. Może jutro będą, daj znać.

      • 1 0

  • Jak rząd da 5000+ to pójdę

    A tak to tydzień hiszpański w Lidlu

    • 53 5

  • Błędna idea (2)

    W czasie jedzenia należy koncentrować się na tym co się je a nie na widokach, dlatego większość dobrych restauracji ma siedzibę w piwnicach tak aby nic nie przeszkadzało i rozpraszało rozkoszowaniem się tym co się spożywa

    • 14 32

    • (1)

      Niekoniecznie, zanim otrzymasz danie jest dość czasu na podziwianie widoków, nawet przystawkę zdążysz zjeść i uciąć pogawędkę z towarzyszką

      • 5 3

      • Podziwiac dachy falowcow ?

        • 4 6

  • Widok spoko, jak ktoś lubi panoramę miasta.

    Osobiście wolę zaciszną dolinkę, wokół las, śpiew ptaków zamiast klaksonów, syren i gwaru metropolii.

    • 35 6

  • (4)

    Choć jestem zwolennikiem klasycznego jedzenia (zresztą nigdy w życiu nie jadłem takich wynalazków) to miejsce jak i potrawy tam serwowane pasują do siebie. Ma być pod każdym względem ekskluzywnie i jest. Jak wygram w totka z ciekawości zabiorę żonę.

    • 19 7

    • Tu nie trzeba wygranej tylko kilkuset pln.

      • 3 1

    • (1)

      A jak już wygrasz w totka to dlaczego miałbyś zabrać żonę?

      • 3 2

      • Twoja ciągle tego wymaga, więc nie mam wyjścia.

        • 3 0

    • Skoro to twoje marzenie to poważnie nie jesteś w stanie odłożyć, choćby przez rok, 500 zł?
      Albo pójść na 2 weekendy gdzieś dorobić?

      • 3 2

  • Krótko (2)

    • 16 6

    • naleśniki zapraszają na wykwintną kolację zapijaną specjalem (1)

      • 4 0

      • Specjal tak naleśniki nie, mimo iż

        Specjal 1,35 Funta, a naleśniki 0,99 Funta

        Miłego dnia

        • 3 1

  • Kogo to jara (4)

    ze mu z jajeczek kawioru sześciokąty pokuładają 'mistrzowie kuchni'? I takie tam podobne?

    • 30 5

    • Mnie

      • 4 4

    • dla Ciebie są frytki i shake (1)

      • 5 1

      • ale frytki podaje pani magister, więc zważ z kim się kruszysz wafelku.

        • 3 0

    • Najgorsze,

      że oni te sześciokąty układają gołymi rękami. To mi odbiera apetyt.

      • 0 0

  • Bylismy dwa razy

    Niestety duze NIE! Wole juz bar/restauracje pietro nizej

    • 20 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.