Opinie (72)

Wszystkie opinie

  • Fajnie, ale nie tylko w biurach ludzie pracują. (6)

    Odwiedźcie może jakieś inne firmy.

    • 33 9

    • "Trójmiejskie Biura" to cykl, w którym pokazujemy wnętrza biur znajdujących się na terenie Trójmiasta i jego okolic. (4)

      Zaproponuj cykl "Trójmiejskie Magazyny", to może dla Ciebie zrobią.

      • 32 4

      • Nie jestem magazynierem choć może taki cykl byłby też ciekawy.

        Twój sarkazm uważam za bezpodstawny. Życzę miłego dnia.

        • 10 9

      • To ja proponuję "Trójmiejskie Budowy"

        Ludzie chętnie by się dowiedzieli gdzie, co i jak się buduje :)

        • 13 0

      • To żaden cykl (1)

        To po prostu reklama powierzchni biurowych do wynajęcia

        • 5 2

        • Reklama powierzchni która już jest wynajęta i zaadoptowana. BRAWO :)

          • 1 6

    • tak! pokazcie biedronke od srodka!

      • 16 1

  • (1)

    Ensono zarządza środowiskami IT swoich klientów. To jest nic. Ja słyszałem, że nie gra się już w piłkę, tylko zarządza wynikiem meczu. I to jest przyszłość, to jest sztos.

    • 43 6

    • To już od dawna.

      Mniej więcej, odkąd istnieje PZPN i jego korupcja...

      • 15 0

  • Pracownikom z roku na rok coraz bardziej się dogadza. (8)

    A oni robią się coraz mniej i mniej wydajni. Sam jestem pracownikiem i widzę co dzieje się u nas w biurze. Coraz większe atrakcje i coraz większe lenistwo, tak to widzę. Nie jestem pewien, czy to dobry kierunek.
    Ale wszystko z powrotem się wyrówna, gdy Trójmiasto zrobi się zbyt drogie i popyt na pracowników spadnie.

    • 41 15

    • a je widzę, że moja firma wkłada coraz więcej kasy własnie w takie "atrakcje"

      Ale kasa na podwyżki to jest śmiech. Jak wpadnie podwyżka na poziomie 100 czy 200 PLN netto to jest max.

      • 23 1

    • I jeszcze nie chcą za darmo pracować w weekendy

      A jak się takiego poprosi o dodatkowe 4h po pracy, krzywo patrzy.
      Nawet na urlopach telefonów nie odbierają...
      Jak tak można?

      • 17 4

    • Zdecydowanie zły kierunek

      To jest prawda. Firmy by przyciągnąć pracownika inwestują w strefy relaksu, kuchnie olbrzymie, kanapy i masę rzeczy, które odciągają uwagę i zachęcają do robienia wszystkiego poza byciem kreatywnym lub zwyczajnie

      To jest prawda. Firmy by przyciągnąć pracownika inwestują w strefy relaksu, kuchnie olbrzymie, kanapy i masę rzeczy, które odciągają uwagę i zachęcają do robienia wszystkiego poza byciem kreatywnym lub zwyczajnie pracowitym. Druga strona tego, to rynek pracownika, który, mówiąc delikatnie najbardziej wyrywkowy do pracy nie jest a i z ambicją mu na bakier. Bo po co w życiu coś osiągnąć jak można leżeć i "pachnieć", właśnie na tej kanapie.

      • 11 3

    • Tak się dogadza, że po 10 godzin i więcej siedzą (2)

      Nierzadko biorąc pracę do domu. Zadania muszą być realizowane. Pracowałem niedawno parę dni dla takiej firmy - masz zadanie wycenione na godzinę to masz zrobić w godzinę, jak się nie wyrabiasz to masz siedzieć aż zrobisz

      Nierzadko biorąc pracę do domu. Zadania muszą być realizowane. Pracowałem niedawno parę dni dla takiej firmy - masz zadanie wycenione na godzinę to masz zrobić w godzinę, jak się nie wyrabiasz to masz siedzieć aż zrobisz :) I co ci z tego pięknego biura? Nic, ale ludzie będą się zabijać, bo to prestiż, bo to, bo tamto. Korporacje chętnie biorą młodych z doświadczeniem 2-5 lat a potem ich wypluwają, gdy są około 40 i już nie pasują do "młodego i dynamicznego zespołu". Pochodźcie po takich firmach to zobaczycie, że ludzi 40+ prawie tam nie ma. Bo oni mają wymagania: chcą pracować maks 8 godzin, chcą też spędzać czas z dziećmi, mają doświadczenie więc chcą więcej kasy itp. itd. etc. Te korpo ołpen spejsy to są takie współczesne plantacje.

      • 34 0

      • To zatrudnij sie w firmie robiacej aranzacje biur. Bedzie mozna 1,5 roku myslec jak poustawiac meble i kwiatki.

        • 8 3

      • pracuje w branzy budowy maszyn i obserwuje raczej odwrotny trrend

        Premiowani sa stazy doswiadczeni bez ktorych ciezko sie obyc, nawet na emeryturze, mlodziaki dostaja trojke na reke i musza sporo sie napocic zanim zobacza podwyzke

        • 1 0

    • jest to naturalny kierunek (1)

      po kilku latach dochodzą do wniosku, że w Bułgarii czy Rumunii ludzie są tańsi i wydajniejsi... resztę sobie sam dopisz, bo jak sam wiesz zanim taki koncern przyszedł do Gdańska otworzyć swój oddział to najpierw urzędował w stanach gdzie ludzie są drożsi i bardziej leniwi

      • 3 0

      • Dokladnie. Mam znajomego informatyka w niemczech. Tam o dobra prace nie jest tak latwo, duze firmy przeniosly swoje oddzialy do tanszych krajow gdzie mroweczki zapierdzielaja. Jeszcze troche i trojmiasto przestanie byc atrakcyjne dla korporacji.

        • 2 1

  • no fajne biuro, warto dorzucić jeszcze mediany wynagrodzeń w danych firmach na reprezentatywnych stanowiskach (1)

    Bo chyba trochę to wygląda tak, że fajne biuro ale masz 4k - 5k na rękę i wyżej nie podskoczysz.

    • 19 4

    • Kasa wywalona, a pracuje tylko siedem osób i miś. Dali by tę kasę flaszce, nowy kościół by się przydał.

      • 3 6

  • (4)

    Piękne te biura - aż nie chce się wychodzić do domu do rodziny. Pracującym, szczególnie tym zarządzającym ze średniego szczebla, wydaje się że są na szczycie, dobra kasa, władza, piękne przestrzenie aż miło ustala się

    Piękne te biura - aż nie chce się wychodzić do domu do rodziny. Pracującym, szczególnie tym zarządzającym ze średniego szczebla, wydaje się że są na szczycie, dobra kasa, władza, piękne przestrzenie aż miło ustala się nowe ambitne cele. Tymczasem cały biznes kręci się w okół tego żeby na końcu wygenerować kilka dodatkowych $$$ dla jakiegoś akcjonariusza, który i tak opływa już w luksusach.
    A może da się inaczej ?

    • 20 10

    • (2)

      Nie da się, to jest post-kapitalizm. Ciekawe, czy pracownicy jeszcze mają jakieś życie, czy non stop jakieś integracje, szmacje i siedzenie do 20-tej w 'pokoju relaksu'.

      • 6 4

      • Dopiero zacząłem swoją karierę w korpo i nie ma mowy bym został dłużej niż 8h, no chyba że tylko po to by umyć kubek po kawie. Laptopa nawet nie ruszam z firmowego biurka, punkt 16 nie ma mnie w biurze i kropka, a przykład biorę ze starszych kolegów.

        • 8 0

      • ty chyba mowisz o jakis call center zatrudniajacych gadaczy

        W korpo z zakresu inzynierii, programowanie, elektronika czy budowa maszyn/okretownictwo nie ma takich poswiecen. Masz byc miedzy 7 a 9 w robocie na 8h i fajrant. Nie ma cisnienia. Co do integracji to sa zarowno takie

        W korpo z zakresu inzynierii, programowanie, elektronika czy budowa maszyn/okretownictwo nie ma takich poswiecen. Masz byc miedzy 7 a 9 w robocie na 8h i fajrant. Nie ma cisnienia. Co do integracji to sa zarowno takie dla pracownikow jak i pracownikow z rodzinami. To sa niezle imprezy, bardzo czesto ekskluzywne jesli jest kasa i ludzie chodza z wielka checia.

        • 2 0

    • da sie najlepiej nie pracować i kasa sama płynie

      • 0 0

  • biuro nowe ładne itd (2)

    ale znowu open space, czyli dramat. Czy firmy it ciągle muszą stosować rozwiązania które były stosowane w USA w biurach w latch 70?

    • 40 3

    • W biurach w ameryce dostajesz swojego cubicla

      A tu nawet nie ma namiastki prywatności

      • 11 1

    • z czym dramat?

      Fajna sprawa, zawsze mozna z kumplami pogadac jak sie czegos nie kuma, a jak sie nie chce to sie sluchawki zaklada. Nikt przez ramie nie patrzy bo nie ma na to czasu

      • 1 1

  • Ladne wnetrza

    w moim stylu :) szyk i elegancja ale tez wygoda dla pracownika

    • 3 15

  • Korpo (2)

    i co tu fajnego? Korpo, aż do zerzygania. Sztywna atmosfera, ludzie traktowani jak cyferki.

    • 31 9

    • Ale dostają kilka tysi co miecha i myślą, że są bogami. Tylko co zrobić, do rozkapryszonego Janusza za 2-3k pracować?

      • 6 1

    • to masz slaba korpo

      W mojej ciagle beka, co 2 tyg. obchodzimy czyjes urodziny, jest ciasto i browar, wspolne wypady i chlanie. Jak pracowalem u janusza to w sumie luz byl tak samo ale bez atrakcji i kasa 2 razy mniejsza. Zalezy

      W mojej ciagle beka, co 2 tyg. obchodzimy czyjes urodziny, jest ciasto i browar, wspolne wypady i chlanie. Jak pracowalem u janusza to w sumie luz byl tak samo ale bez atrakcji i kasa 2 razy mniejsza. Zalezy indywidualnie od korpo, bo w blizniaczej slyszalem ze jest kibel i terror. Nie jest to kwestia tego czy to korpo czy nie tylko ludzi ktorzy w danej firmie pracuja

      • 0 0

  • (2)

    Biuro ładne, tylko ten korpo tekst zniechęca. Nie wiem po co do prostych rzeczy wymyślać jakieś skomplikowane, górnolotne opisy działalności.

    • 33 3

    • (1)

      Bo widzisz, taka brednia od razu podnosi wartość pracy i nic nie kosztuje. Co gorsza, ludzie to łykają.

      • 16 1

      • pracowales w ogole w jakiejs korpo?

        Czy tylko w jednej juhowej ktora cie skrzywdzila? Ja na 4 takich pracodawcow tylko jednego mialem slabego. Co wiecej uwazam ze w takiej firmie jest wieksza anonimowosc i zbuki ktore calymi dniami ogladaja jutuba lepiej sie kamufluja.

        • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.