Opinie (69) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Jeżeli używam folii, którą potem wrzucam do niebieskiego pojemnika to w czym problem? (12)

    Czepcie sie raczej posiadaczy dwutonowych samochodów, które spalają kolosalne ilości paliwa, z którego można zrobić milion wreczków na 100 km.

    • 30 59

    • może w tym jest problem, że do niebieskiego wrzuca się papier, a nie folię (2)

      • 40 3

      • Dziennikarz TVP? (1)

        • 5 4

        • Dziennikarz kurkizji :)

          • 3 0

    • "milion wreczków na 100 km"...

      Ciekawy sposób podawania zużycia paliwa przez samochody...

      • 9 1

    • Recykling

      Tylko ok 10% plastikow daje się przetworzyc. Niestety wiekszosc siatek nie. Niestety o tym malo kto mówi....

      • 14 4

    • A wiesz, że recykling także wymaga energii?

      Która skądś się bierze.

      • 12 1

    • (1)

      Załóżmy, że wrzucasz tę folię nie do pojemnika na makulaturę, tylko do żółtego - na plastik. Przeczytaj, co tam jest napisane: nie wrzucamy szeleszczących siatek i woreczków...

      • 5 2

      • i**ot

        naucz się czytać i nie siej paniki. do żółtego wrzucamy siatki i woreczki !

        • 1 0

    • proste, nie jedz mięsa

      • 5 4

    • ja jezdze 3,5 tonowym pickupem po bulki do sklepu. Zazwyczaj jezdze nim sam. spala ok 20-25l/100 km. I co z tym fantem zrobisz?

      • 10 6

    • Ok pierwsze nie do niebieskiego.

      Po drugie, większości smieci I tak się nie odzyskuje, więc lepiej generować jak najmniej śmieci. Po trzecie, można zabierać ze soba swoje pojemniki. Ja tak robię i nigdy nie miałam problemòw. Warzywa i owoce kupuję luzem albo do swoich woreczków. Piany dostaję, jak widzę jednego pomidora w foliówce. Jaki sens???

      • 3 3

    • W obecnej dobie zanieczyszczenia, recykling nie znaczy zbyt wiele. Ważniejsze jest aby zminimalizować lub elimino6wac produkty zanieczyszczające środowisko. Nie chodzi też tylko o powietrze lecz o również o wodę

      • 0 0

  • Ostatnio widziałam szynkę niby prosto od rolnika za 90 zł (3)

    Sprzedawał Pan z brodą

    • 22 3

    • ja widziałem masło 50 zł za kg :D

      • 6 1

    • (1)

      a ja witaminę C po 200zł

      • 4 0

      • sprzedawał pan bez brody ?

        • 1 0

  • Ja pamiętam jak foliówki wjechały do Polski (3)

    Zrobiły sie modne reklamówki z marynarzem Baltony, paczką Marlboro i każdy chciał je mieć. Wcześniej były uzywane tylko materiałowe tobry albo takie fajne z dwoma plastikowymi kółkami a reszta jak z siatki rybaciej. Oczywiscie plastik przyszedł z zzachodu bo wtedy był super a teraz skolei nam uświadamiają jakie to jest złe ...

    • 84 1

    • Takie prawo mody i konsumpcji

      Eko to po prostu kolejny nurt konsumpcji. Kupujesz jakąś eko-siatkę na zakupy a przecież do jej wykonania potrzebne były zasoby i wyprodukowano przy okazji także śmieci (w tym plastik) - ale nie widać tego na

      Eko to po prostu kolejny nurt konsumpcji. Kupujesz jakąś eko-siatkę na zakupy a przecież do jej wykonania potrzebne były zasoby i wyprodukowano przy okazji także śmieci (w tym plastik) - ale nie widać tego na i**otogramach i pejsach więc już jest ok. A poza tym jeszcze 5 siatek plastikowych do sortowania śmieci. Podobny trend widać wszędzie: przenieśliśmy produkcję do Indii, śmieci wysyłamy do Indonezji i jesteśmy wielce eko :) Nie da się żyć nie zużywając niczego i nie produkując śmieci - to jest mit za wiarę w który słono nas korporacje i politycy kasują, hehe

      • 18 8

    • Tak to prawda. Nie noszenie markowej plastikowej reklamówki było pase... niestety koleżanki odwracały się ode mnie bo miałam reklamówkę w róże a one max mary czy innych firm

      • 5 0

    • A kto pamięta babcie handlujące zagranicznymi reklamówkami przy wyjściu z Hali Targowej w Gdańsku?

      • 7 1

  • W ankiecie na końcu brakuje odpowiedzi

    Wszystkie powyższe

    • 23 1

  • Ten artykuł sprawia wrażenie urwanego (1)

    w połowie.

    • 53 2

    • ten artykuł sprawia wrażenie posta napisanego na fejsie napisanego od niechcenia przy porannej kawce.

      • 0 0

  • Daleko mi do ekoszoloma (1)

    ale akurat materiałowe torby są bardzo dobre na duże zakupy - wytrzymalsze niż plastikowe i można je sobie zarzucić na ramię.

    • 72 1

    • Masz racje, ale ta opcja zarzucania na ramie mnie osobiscie drazni. Ja nie nosze torby na ramieniu, ale nie sposob kupic materialowej torby na zakupy z krotkimi uszami.

      • 4 5

  • (8)

    Eko oszołomy to nic w porównaniu z weganami. Tych słuchac sie nie da:-/

    • 57 25

    • (6)

      O! Jest! CZekałam kiedy ktoś się pod tym artykułem przyczepi wegan i o to jest! Nie zawiodłam się! A tak serio, to słuchać się nie da tych wegan się czepiają, sami siebie próbują oszukać. A weganizm to najlepsze co możesz zrobić dla planety. Lepsze nawet niż eko torby i rezygnacja z plastiku.

      • 8 27

      • Zmyślasz.

        • 14 5

      • (1)

        Mam, a raczej miałem dwóch kolegów którzy przestali jeść mięso i ok ich sprawa co robią, ale im ostatnio normalnie odje...ło. ciągle słyszę od nich jak to od ludzi śmierdzi padliną i wręcz agresywne zmuszanie innych do

        Mam, a raczej miałem dwóch kolegów którzy przestali jeść mięso i ok ich sprawa co robią, ale im ostatnio normalnie odje...ło. ciągle słyszę od nich jak to od ludzi śmierdzi padliną i wręcz agresywne zmuszanie innych do nie jedzenia mięsa. Ciągłe wytykanie i upominanie, że tego nie powinienem jeść czy tamtego.Ch.. to ich obchodzi co jem i jak żyję? Wcześniej dało się normalnie kolegować i pogadać teraz to ludzie nadzwyczajni i szczerzę nie chce mi się już z nimi spotykać.

        • 27 3

        • I tych dwóch wegan reprezentuje całą grupę i na pewno wszyscy zachowują się tak jak oni.....

          • 1 0

      • (2)

        bo weganie to już sekta, a nie rodzaj diety

        • 21 4

        • Słabi ludzie, nie radzą sobie z ateizmem

          I zapelniaja lukę po religii innym d**ilstwem.

          • 6 4

        • To ani dieta, ani sekta. To styl i filozofia życia.

          • 1 0

    • słuchać się nie da...

      ...a może sumienie cię piecze? ;)

      • 0 1

  • Nie rozumiem przesłania tego artykułu (3)

    Co złego jest w braniu siatkowych woreczków na warzywa ? Jeden ma maszynę i starą firankę i sobie uszyje, drugi kupi designerskie. O co ból d... Większość ludzi nie ma już pawlacza po babci lub starych firanek. Czy

    Co złego jest w braniu siatkowych woreczków na warzywa ? Jeden ma maszynę i starą firankę i sobie uszyje, drugi kupi designerskie. O co ból d... Większość ludzi nie ma już pawlacza po babci lub starych firanek. Czy jeśli che być eko to dyskredytuje mnie,że kupuje porządny markowy rower, by mi wytrzymał 10 -20 lat a nie adaptuję jakiś ze złomowca,który wyrzucę po roku , to jestem mniej eko. Ważne by używać wielokrotnie. U mnie w domu nawet papierowe torebki w które zapakowano mi pieczywo w sklepie potem mogą być "śniadaniówkami" albo pojemnikiem na obierki i odpady bio i wraz zawartością trafiają na kompostownik. Ale woreczki strunowe tez mam- niektóre już po 5 lat, są mocne i po umyciu mogą służyć do przechowywania różnych rzeczy. Ważne, by robić wszystko z głową a nie podążać za modą, czy negować coś tylko dlatego,ze jest taki trend.

    • 90 4

    • nowy rower nawet jeśli wytrzyma 10 lat jest mniej ekologiczny niż adaptacja i naprawa starego, to samo tyczy się samochodów

      • 11 5

    • Wyczuwam lekki hejt na eko (1)

      O co chodzi? Co zlego w woreczkach na warzywa? Ktoś chce kupić, niech sobie kupi I używa zamiast foliówek, o co ten ból d? Ok, woskowijki też nie sá dla mnie przydatne I wolę przykryć jedzenie talerzykiem czy miseczkà,

      O co chodzi? Co zlego w woreczkach na warzywa? Ktoś chce kupić, niech sobie kupi I używa zamiast foliówek, o co ten ból d? Ok, woskowijki też nie sá dla mnie przydatne I wolę przykryć jedzenie talerzykiem czy miseczkà, ale reszta tekstu to wymyślone problemy. Lepiej zachęcać ludzi do jak najbardziej eko stylu życia zamiast produkować takie wypociny o nieistniejàcych problemach. Dizajnerskie woreczki na warzywa... Serio? Ktoś widział coś takiego czy paniá redaktor lekko poniosła fantazja??

      • 8 2

      • oj nie poniosła

        zobacz sobie jakie woreczki można kupić np. na pakamerze .
        Ogólny zamysł artykułu jest -ja to tak rozumiem- że kupowanie nowych rzeczy zamiast korzystania ze starych, nie jest EKOprzyjazne. Np. kupowanie szklanych pojemników i wyrzucenie wszystkich posiadanych dotychczas plastikowych, zamiast wykorzystanie ich do końca . W tym rzecz.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.