2010-09-14 09:02
Stocznia i tak nie bedzie istniała bo stawki wynagrodzenia które obecnie w niej obowiązują to około 2000zl BRUTTO za miesiąc naprawdę cięzkiej charuwy!!! Ostatnio stoczniowe związki zawodowe bez konsultacji czy też
Stocznia i tak nie bedzie istniała bo stawki wynagrodzenia które obecnie w niej obowiązują to około 2000zl BRUTTO za miesiąc naprawdę cięzkiej charuwy!!! Ostatnio stoczniowe związki zawodowe bez konsultacji czy też przeprowadzenia referendum wsród załogi podpisały porozumienie z zarzadem które zakłada 15% obniżkę stawek. Stawka ta przy produkcji okrętowej wynosi obecnie 18zl brutto, ale trzeba w tym miejscu nadmienić ze jest to stawka technologiczna czyli taka którą można uzyskać przy 100% wyrobieniu co z jednoczesnym podniesieniem o 20%norm pracy staje się niemożliwe. Przeciętna brygada ma wyrobienie na poziomie 50,60% czyli bardzo łatwo policzyć ile się teraz w stoczni zarabia. Brawo dla panów Guzikiewicza i Gałęzewskiego którzy podpisali by wszystko byle by tylko ratować własne tyłki!!! Chociaż taka sytuacja jaka jest obecnie w stoczni nie może dziwić gdy przewodniczący związków(pan Gałęzewski) jest w zarządzie stoczni a reszta jego wspólpracowników jest zatrudnionych na etatach stoczniowych(pan Guzikiewicz). Chore to wszystko... Polska kraj wielkich jaj!!!
2010-09-14 09:06
moim zdaniem to pracownicy sa sobie po czesci winni bo nie reaguja na to co sie dzieje, sami sie wezcie za tych swoich zwiazkowcow
2010-09-14 09:08
wiekszosc pracownikow to ludzie którym brakuje z 2 lata do emerytury!!! oni juz sie o swoje nawalczyli 30 lat temu a teraz chca spokojnie doczekac do emerytury i jak tu cos zrobic a zarzad tylko zyskuje na tym i na straszeniu kryzysem!!!
2010-09-14 09:05
strajk a tych z solidarnosci wywiesc na taczkach!
2010-09-14 09:04
chyba czas na jakieś ogólnopolskie poruszenie bo to co sie teraz dzieje to kpina
2010-09-10 11:02
1. Firma doradcza, której współwłaścicielem był Pan Jan Krzysztof Bielecki na zlecenie zarządu działającego w porozumieniu ze związkami zawodowymi Malmy (wówczas nazwa firmy była inna), przygotowuje wycenę spółki, która
1. Firma doradcza, której współwłaścicielem był Pan Jan Krzysztof Bielecki na zlecenie zarządu działającego w porozumieniu ze związkami zawodowymi Malmy (wówczas nazwa firmy była inna), przygotowuje wycenę spółki, która ma posłużyć do jej prywatyzacji.
2. Jako Premier RP JK Bielecki przeprowadza prywatyzację Malmy. Uczestniczy w uroczystościach związanych z tym wydarzeniem szeroko relacjonowanych przez ówczesne media.
3. Jako Dyrektor Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) z rekomendacji polskiego rządu nadzoruje inwestycje i prywatyzacje EBOR w Polsce. Jedną z nich była inwestycja w Malmę (wtedy Danuta). Drugą inwestycja EBOR w Bank Pekao SA.
4. Jako Prezes Banku Pekao SA nie interweniuje przez dwa lata kiedy Bank udziela Malmie kolejnych kredytów na spłatę starych, a Malma pogrąża się pod ciężarem długów w spirali zadłużenia. Tak "zarobione" odsetki wliczane są do zysku, a także mają wpływ na wysokość bonusów dla zarządu Banku. Grupa Unicredit stara się w tym czasie o przejęcie nienieckiego HVB i demonstruje świetne wyniki finansowe.
5. Po przejęciu przez Unicredit niemieckiego HVB, Pekao SA, decyzją zarządu i JK Bieleckiego, wypowiada kredyty spółkom z Grupy Malma. Pół roku wcześniej Bank Pekao SA i JK Bielecki osobiście podpisują z włoskim deweloperem Pirelli 25-cio letnią umowę, wg której Bank Pekao oddaje prawo wyłączności na odkup przez Pirelli trudnych kredytów Banku.
6. Po wypowiedzeniu kredytów JK Bielecki angażuje się osobiście w poszukiwanie nowego inwestora dla Malmy.
7. Przed kilku tygodniami Bank Pekao SA ogłasza upadłość Malmy. Dochodzi do bezprawnej próby wejścia na teren zakładu Malmy w Malborku przez syndyka i przedstawiciela Pekao SA wbrew stanowisku miejscowego sądu i bez udziału lokalnego komornika. W akcji bierze udział policja. Z tym aktem użycia organów państwa w dochodzeniu prywatnych roszczeń, JK Bielecki już chyba nie ma nic wspólnego, bo przecież przestał być prezesem Pekao SA, a pełni teraz rolę szefa Rady Gospodarczej przy Premierze Tusku?
2010-09-11 09:53
to sporo osob pójdzie do mamra
2010-09-10 13:08
2010-09-10 15:45
2010-09-10 18:31
No to była sobie stocznia
2010-09-10 15:19
NEVER
2010-09-10 14:12
Trzy godzinna impreza w Stoczni, 9 000 000 zł. Zatrudnienie 100 pracowników z wynagrodzeniem 3 500 zł, w skali jednego roku 4 200 000 zł. Pozostałą kwotę przeznaczyłbym na rozpoczęcie produkcji. Zysk murowany w pierwszym
Trzy godzinna impreza w Stoczni, 9 000 000 zł. Zatrudnienie 100 pracowników z wynagrodzeniem 3 500 zł, w skali jednego roku 4 200 000 zł. Pozostałą kwotę przeznaczyłbym na rozpoczęcie produkcji. Zysk murowany w pierwszym roku. Bardzo duże zapotrzebowanie na Farmy Wietrzne. Osoby zainteresowane w realizacji działań, zapraszam w opcji zaproszenia poprzez odpowiedź na "dodaj opinię".
2010-09-10 13:38
no to pozamiatane...
Na ile w zeszłym roku UniCredit wycenił Lotos? na 0 zł o ile dobrze pamiętam!
To ten bank podkopywał swoimi rekomendacjami wiarygodność polskiej gospodarki razem z Goldman Sachs i JP
no to pozamiatane...
Na ile w zeszłym roku UniCredit wycenił Lotos? na 0 zł o ile dobrze pamiętam!
To ten bank podkopywał swoimi rekomendacjami wiarygodność polskiej gospodarki razem z Goldman Sachs i JP Morgan osłabiali polską walutę, żeby zarobić jak najwięcej na opcjach walutowych które wcisnęli/dordazili naszym przedsiębiorcom.....
mam focha na ten bank- i na jego spółkę córkę w Polsce PeKaO SA-nie mylić z PKO BP....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.