Opinie (115) 5 zablokowanych

  • najlepszy jest salon Opla w Oliwie (21)

    lubie tam jeździć z moim samochodem - czuje się jak w muzeum PRL. Przygaszone światła, 30-letnie sofy i fotele, chodzący pod ścianami w ciszy pracownicy zerkający spode łba, gazety do czytania sprzed pół roku, szalone promocje akcesoriów np. radiomagnetofon za 500,00 zł

    • 109 6

    • Obsługa (1)

      Obsługa też niczym z filmów PRL Barei

      • 25 5

      • Tylko ceny nowoczesne i zachodnie

        • 32 1

    • u mojego mechanika nawet tego nie ma,

      ale do niego jeżdżę... Grunt by serwis dobry był. A jest dobry?

      • 5 0

    • elbląska (9)

      W Oplu na elbląskiej może i sofy nowsze, ale poziom usług i obsługi na poziomie "pana Kazia" z garażowego serwisu w nowym porcie. Tyle w tym temacie.

      • 9 3

      • ja tam zawsze jestem częstowany kawą (6)

        a czas który tam spędzam, umila mi doradca handlowy. Jestem zwykłym klientem, mam zwykły samochód 1-roczny kupiony za ok. 100 tyś zł, bez szału i bez bajerów. Może coś z Twoim zachowaniem jest?

        • 6 18

        • Dobre:) (2)

          "ja tam zawsze jestem częstowany kawą
          a czas który tam spędzam, umila mi doradca handlowy"-
          Kto Ci teksty pisze?

          • 22 1

          • Pewnie dział obsługi klienta

            :0

            • 15 0

          • czyli jak na nowa insygnię często jezdzisz z naprawą? gratuluje samochodu za 100 tyś....

            • 8 1

        • a poza tym i tak nie padało...

          • 9 0

        • Jak ci doradca czas umila?

          Wykonuje taniec egzotyczny?

          • 9 0

        • A ja mam kawalerkę za 100 tys. zł, ale ledwo się mieszczę na 15 metrach

          i nie mam wody ;)

          • 4 0

      • O PRZEPRASZAM (1)

        garażowy serwis w brzeźnie jest lepiej wyposażony niż serwis mercedesa w oliwie. MIlsza obsługa i ceny znacznie lepsze, a do tego FACHOWCY!

        • 1 1

        • oj, Kaśka, weź już przestań

          i tak nie dostaniesz podwyżki za ten chwalebny wpis

          • 3 0

    • Konocar

      Takie atrakcje to tylko w Konocarze.

      • 2 1

    • To po co tam jeździsz ?

      Lubie tam jeździć?Jak nażekasz na nich to do nich nie jeździj.

      • 2 2

    • Ja kupiłem u Hallera w Gdyni (1)

      Miła obsługa (naprawdę tam nie pracuje, tak było), duża zniżka ceny, chcieli sprzedać, ale bez wciskania - ja chciałem kupić. I jeszcze byli bardzo pomocni przy rejestracji, a rejestrowałem w innym województwie - dokumenty wysłali kurierem na ich koszt do mnie, żebym nie musiał jeździć.

      • 2 2

      • u Hallera bufonada i ceny najdroższe ze wszystkich serwisów

        • 3 0

    • a ja się nie zgadzam (1)

      Mam drugiego opla. przeglądy robię co 30tyś wiec kilka wizyt już tam odbyłem. Uważam, że ich podejście do klienta jest bardzo ok. Grzecznie, rzeczowo. Oczywiście, że ceny w serwisach ASO są wysokie,to inna bajka, ale nie

      Mam drugiego opla. przeglądy robię co 30tyś wiec kilka wizyt już tam odbyłem. Uważam, że ich podejście do klienta jest bardzo ok. Grzecznie, rzeczowo. Oczywiście, że ceny w serwisach ASO są wysokie,to inna bajka, ale nie spotkałem się np. z sytuacją że wymienią mi jakąś część bez pytania o to czy sobie tego życzę, a później pojawia się zaskoczenie przy kasie (a tak bywa w różnych serwisach). Takie a nie inne oświetlenie salonu wcale mi nie przeszkadza. Zgadzam się co do gazet, zupełnie jak w gabinetach lekarskich czy u fryzjera :), potrafią mieć kilka miesięcy.

      • 2 3

      • ja też jeżdże do Konocara,mają bardzo dobry serwis

        • 0 0

    • a dla mnie Konocar to najlepszy serwis w Trójmieście (1)

      • 2 2

      • Chyba w partoleniu roboty

        • 0 0

  • A ja współczuję (3)

    wszystkim klientom serwisów. Po pierwsze koszty, jadąc tam w cenę usługi wliczona jest armia ludzi: prezes, sekretarka, księgowe, sprzątaczki i z tuzin innych których nie wymieniłem za co przepraszam.
    Osobiście

    wszystkim klientom serwisów. Po pierwsze koszty, jadąc tam w cenę usługi wliczona jest armia ludzi: prezes, sekretarka, księgowe, sprzątaczki i z tuzin innych których nie wymieniłem za co przepraszam.
    Osobiście kupiłem jakiś czas temu nowe autko i praktycznie od początku serwisuje mi go zaprzyjaźniony mechanik, sąsiad i zrobi wszystko z autem, jak by trzeba było nawet nr vin "poprawi

    • 19 36

    • A ja współczuję temu, (1)

      kto kupi po Tobie ten cud techniki, od nowości wymagający "serwisowania" i to przez zaprzyjaźnionego pana Kazia z garażu, który specjalizuje się w transplantologii nr-ów VIN.

      • 30 6

      • Serwis

        Bo serwisowanie nie jest obowiazkowe w salonie!!!Ale my tego nie wiemy i placimy krocie bo polak to glupi i naiwny!!!!I kaske z nas sciagaja!!!!

        • 6 1

    • Serwis

      • 0 0

  • Salon Fiata na Wielkopolskiej (4)

    w Gdyni jest OK. Co prawda mam japończyka, ale robimy z żoną tam przeglądy okresowe, czysto, miło, punktualnie, propozycja kawy, naprawdę bardzo w porządku.

    • 12 21

    • (1)

      Ale co to znaczy? Że jak żona ma okres to robisz jej tam
      przegląd?

      • 21 8

      • hahaha dobrreeeee, takie to lubimy!

        • 4 3

    • ja robie przeglady w klubie Rozi na Przymorzu (1)

      czysto, miło, punktualnie, propozycja kawy, naprawdę bardzo w porządeczku

      • 5 0

      • Nawet za darmo syfilis dodają na koniec

        • 3 1

  • roszady dilerów :)

    normalnie gangsterka

    • 30 4

  • żadne Plichta, żaden KMJ - to banda wyłudzaczy kasy.

    • 27 6

  • Panie Błażeju!!!!!???? (3)

    Jak żyć? Jak żyć teraz Panie Błażeju?

    • 21 2

    • Krótko, krótko Wierny kliencie.

      • 5 0

    • Trza kupić Citroena

      Kreatif Technolożi

      • 10 1

    • do mechanika pepe jezdzcie ;)

      • 0 0

  • pewnie powstanie Seat albo Audi a salon Bentley'a hmmmm marzenie

    • 7 1

  • Niech wchodzą nowi i walczą o klienta (17)

    Mieszkam w Gdańsku. Ostatnio jak kupowałem samochód (luty 2013) najlepszą ofertę dostałem od dealera z Olsztyna. Ciekawe dlaczego przecież wiedział, że nie będę u niego tego auta serwisował. Może po prostu jest mniejszą

    Mieszkam w Gdańsku. Ostatnio jak kupowałem samochód (luty 2013) najlepszą ofertę dostałem od dealera z Olsztyna. Ciekawe dlaczego przecież wiedział, że nie będę u niego tego auta serwisował. Może po prostu jest mniejszą pijawką. Dlatego niech wchodzą nowi i pokażą naszym wypasionym dealerom że jest jeszcze miejsce na obniżkę cen zarówno na samych autach jak i serwisie.

    • 39 10

    • Niektórzy dilerzy

      po prostu potrzebują auta do planu. Salon jest właśnie z tego rozliczany przez importera

      • 12 0

    • A to Ty jesteś tym internetowym kupującym, który za 500 zł pojedzie do Olsztyna, Katowic, Opola (6)

      Znamy takich. Uzbierał 40 tys zł, przychodzi do Salonu, sprzedawcę traktuje jak oszusta. Negocjuje (czyt. wyłudza) dywaniki i koniecznie czujnik parkowania. Na odbiór samochodu przychodzi z czujnikiem lakieru i uważa się za super gracza i tęgą głowe handlu.

      Nazywając uczciwych ludzi pijawkami odpowiedz sobi kim Ty jesteś...

      • 14 31

      • ja mam kase ja decyduje drogi "pracownik dealera"

        • 21 6

      • To chyba normalne, że do salonu przychodzi się z czujnikiem lakieru. (1)

        Przecież u was to normalna praktyka, że auta "po przygodach" sprzedajecie jako pełnowartościowe. Nieprawdaż?

        • 27 4

        • Czujnik lakieru

          Żonę jako dziewicę brałeś, czy po przygodach, czy po przebadaniu swoim czujnikiem dopiero podjąłeś decyzje, o jej wyborze?

          • 9 22

      • To akurat pewnie nie ja (2)

        ale cieszę się że ludzie coraz efektywniej wydają swoje pieniądze. Każdy niech sam zdecyduje czy za 500 zł pojedzie po samochód nawet do Moskwy, a Wy drodzy dealerzy zdecydujcie czy Wam się to również opłaca. Tak działa

        ale cieszę się że ludzie coraz efektywniej wydają swoje pieniądze. Każdy niech sam zdecyduje czy za 500 zł pojedzie po samochód nawet do Moskwy, a Wy drodzy dealerzy zdecydujcie czy Wam się to również opłaca. Tak działa rynek w oczywistym konflikcie interesów. Wy chcecie sprzedać jak najdrożej my kupić jak najtaniej. Niby proste... a odnośnie "pijawek" mogę doprecyzować o co mi chodzi, Wasza marża na częściach, serwisie itd. woła o pomstę do nieba. I tu nie działa rynek bo tylko serwisując auto u Was spełnia się warunki gwarancji. Po drugie, Wy nie naprawiacie aut tylko diagnozujecie (czasami trafnie) i wymieniacie gotowe podzespoły. A z innej beczki ile Ty uzbierałeś na auto?

        • 9 1

        • (1)

          145 tys. i myslę co kupić ....

          • 0 1

          • jak chcesz nowe, solidne, bezpieczne, ciekawe i sprawdzone to zrob tak jak znajomi. Kupili sobie podstawowa wersje A5 sportback qattro 2.0
            Z reczna skrzynia bez bajerow. I wynegocjowali okolo 150tys. Tylko maja

            jak chcesz nowe, solidne, bezpieczne, ciekawe i sprawdzone to zrob tak jak znajomi. Kupili sobie podstawowa wersje A5 sportback qattro 2.0
            Z reczna skrzynia bez bajerow. I wynegocjowali okolo 150tys. Tylko maja dodatkowo lepsze radio i
            czujniki parkowania. zarąbrabiste. ciche , szybkie, oszczedne, zawieszenie daje rade, naped na 4 kolka.

            • 1 1

    • Koszty (4)

      Ciekawe ile na paliwo wydałeś jeżdżąc po wszystkich okolicznych salonach, kończąc swoją podróż w Olsztynie.
      Uwielbiam takich upierdliwców zawracających za przeproszeniem du...ę, którzy kupują auto za 35 tyś, a

      Ciekawe ile na paliwo wydałeś jeżdżąc po wszystkich okolicznych salonach, kończąc swoją podróż w Olsztynie.
      Uwielbiam takich upierdliwców zawracających za przeproszeniem du...ę, którzy kupują auto za 35 tyś, a wydaje im się, że są najlepszymi i najbardziej cenionymi klientami.Reasumując proponuję na serwis też do Olsztyna jeździć, gdyż Trójmiejski serwis odbije sobie rabat jaki dostałeś przy najbliższym serwisie Twojego auta, pozdrawiam.

      • 10 17

      • myślenie komunistyczne (1)

        skoro gdzieś jest taniej - to tam się jeździ -to chyba normalna praktyka rynkowa.
        kolega nie pisze o zakupie palety jaj na straganie w innym mieście ale o zakupie samochodu za kilkadziesiat tysi.
        nie potrafisz się schylić po 500 - 1000 zł - gratulacje, może stać cię na to. mnie nie.

        • 11 0

        • re:myślenie komunistyczne

          Widać, że nie masz bladego pojęcia jakie marże są przy sprzedaży nowych aut, można je porównać jak napisałeś do marż na przysłowiowej palecie jaj na straganie, stąd też wiem, że za 100 PLN taniej objeździ całe Trójmiasto, żeby pochwalić się właśnie na takim portalu i kumplom z pracy że wynegocjował super rabaty, nie mówiąc przy tym ile stracił.

          • 2 9

      • Odnośnie kosztów

        Koszty zebrania, przejrzenia i negocjacji ofert poszczególnych dealerów i odbioru samochodu zdecydowanie były niższe do różnicy w ofercie na miejscu i we wspomnianym Olsztynie.

        • 6 1

      • Ten wasz serwis woła o pomstę do nieba.

        Na szczęście nie mam dwóch lewych rąk i większość czynności po upływie gwarancji wykonuję samodzielnie - może wolniej, ale na pewno nie mniej fachowo, a do tego dokładniej.

        • 3 1

    • jak ja dwa lata temu kupywałem samochód (3)

      to już od progu sprzedawcy wiedzieli że mnie nie skantują. O cenach i wyposażeniu wiedziałem tyle, że aż ich zaginałem i brakowało im słów. No i kupiłem mój wymarzony Peugeot 107 po MOJEJ cenie, a sprzedawca jeszcze mi dołożył gratis dywaniki i opony zimowe.

      • 1 4

      • Samochód się kupuje,

        a nie kupywa.

        • 7 1

      • Hehehe

        Tak Ci się tylko wydaje

        • 2 2

      • gratis

        tak Ci się tylko wydaje, że dostałeś coś gratis, ha,ha, ha

        • 5 1

  • kupiłem tam kiedyś nowego 307 (6)

    boże co to była za skarbonka, mogli mi go nawet oddać za darmo bo potrójny zysk zrobili na serwisie...

    • 27 4

    • A mówią: (2)

      nie kupujemy samochodów na "F": fiata , forda i francuskich.

      • 1 5

      • Fordy zostaw w spokoju

        to finezja i szczyt techniki, wiem , bo mam

        • 2 2

      • tak mówią

        w powiedzeniu są jeszcze folkswageny :)

        • 3 0

    • w życiu nie było cie stać na puga (1)

      jesli piszesz takie głupoty

      • 1 1

      • pługa?

        • 1 0

    • Zgadza się. 307 miał pełno usterek i w serwisie zostawiłem sporo pieniędzy.

      • 0 0

  • Dlaczego Kulikowski zrezygnował z VW w Gdyni? (2)

    • 4 2

    • bo śliwki zmarzły

      • 2 3

    • VW Gdynia

      Kulikowski popadł w długi.
      Złe zarządzanie itp.

      Taki np. Gajos, połapał się że już nie opłaca się ładować kasy w PL, i sprzedał interes, a teraz inwestuje swoją kasę w VW ale na terenie Szwecji.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.