Opinie (17) 4 zablokowane

  • (3)

    Polecam każdemu działeczkę Rodos,nie ma to jak swoje plony.Co prawda ceny działek teraz wysokie ale naprawdę warto.

    • 12 3

    • czy złodzieje już wszystko ukradli? (1)

      • 1 1

      • Nie ma opcji kraty,kamery i alarm,plus wąż boa w środku)Do tego życzliwy sąsiad)Zresztą nawet to grabie czy szpadel się odkupi,ubezp.zapłaci.

        • 0 0

    • Czy są na rynku działki ogrodowe z pełną obsługą? Fajnie sobie posiedzieć na takiej działeczce w letnie, ciepłe dni. Niefajnie grzebać się w ziemi. To jednak nie dla mnie.

      • 3 1

  • Wow ale odkrycie

    Przed pandemią też uprawiałem rośliny.

    • 18 4

  • (4)

    Co ma generalnie jakakolwiek pandemia chocby ta obecna medialna do uprawy roślin?
    Ma podbić wyniki? Nastraszyć? Przypomnieć? Wyprac czytelnikowi mozg ze czytając o roslinach i ogrodzie ma oczywiscie przeczytac o jednym slusznym temacie?

    • 15 9

    • (1)

      otóż ma to wspólnego z pandemią, że ludzie nie mają innych rozrywek, siedzą w domach i mają czas i ochotę na uprawę roślin

      • 9 4

      • Bzdura.
        Pandemia ograniczyła tylko wizyty towarzyskie, ale dotyczy to również imprez działkowych w dużym gronie. Za to można bezpiecznie jeździć rowerem, spacerować, uprawiać inne sporty, byle niekoniecznie drużynowe :)

        • 0 0

    • (1)

      Ja zaczęłam - żeby w razie zamknięcia na kwarantannie móc wyjść na balkon i choć trochę zieleni mieć wokół. I żeby się odstresować, bo uprawa roślin koi nerwy:)

      • 5 0

      • A czym się stresujesz?

        • 1 2

  • Bzdury (1)

    Powietrze jest zatrute teraz

    • 6 2

    • jak możesz oddychać w jakimś miejscu

      to możesz jeść plony z tego miejsca

      • 0 0

  • Dziękuję, ale nie skorzystam.

    Mieszkam na 1 piętrze, a poniżej jest ogródek, który uprawia para emerytów. Nie jest może duży, bo to prostokąt 5 x 8 metrów, ale zawsze jest bardzo zadbany. Są thuje, które robią za żywopłot i 3 chyba 7 letnie drzewka

    Mieszkam na 1 piętrze, a poniżej jest ogródek, który uprawia para emerytów. Nie jest może duży, bo to prostokąt 5 x 8 metrów, ale zawsze jest bardzo zadbany. Są thuje, które robią za żywopłot i 3 chyba 7 letnie drzewka owocowe (posadzili je, jak tylko deweloper oddał blok do zamieszkania). Jest oczywiście trawnik, ławeczka, pergola, jakieś krasnale ogrodowe, sadzawka 1,5 x 1,5 metra i dużo kwiatów. Wygląda to rewelacyjnie i jak nieraz po pracy odpoczywam sobie na balkonie, to lubię sobie popatrzeć jak ci ludzie pracują. Jestem od nich o połowę młodszy, a nie mam tyle sił co oni.

    • 18 1

  • W jakiej pandemii, przecież pan premier w maju 2020 powiedział że nie ma żadnej pandemii!!! (1)

    • 10 3

    • wirus

      w odwrocie

      • 2 0

  • Brak opcji w ankiecie:
    - mam w donicy na parapecie. - bo właśnie tu choduję swoje przyprawy a także krzew pomidorów,

    • 10 1

  • po pandemi juz nie mozna

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.