Opinie (27) 2 zablokowane

  • A co z tymi (4)

    Szkoda ze nikt nie pomyśli o tych rodzicach co mają mniej mamony. Bo wynajęcie Klausa lub impreza zorganizowana kosztuje pewnie 500zł w górę.

    • 16 13

    • (2)

      Masz 500+ to nie płacz

      • 8 12

      • Narób bachorów to tez dostaniesz to 500 plus którego tak chorobliwie zazdroscisz.

        • 11 9

      • No sorry

        Ja nie mam, jak i wielu, których znam...

        • 1 2

    • Animatorki to niższy koszt

      Panie z Akcja Animacja przeprowadzają 2 godzinny program już za 190 zł, a widać że mają duże doświadczenie!

      • 0 0

  • Dobra zabawa nic nie kosztuje (1)

    W cenie jaką proponują organizatorzy typu Mosaic można spokoje we własnym zakresie zapewnić dziecku dobry catering i najlepsze towarzystwo na świecie - najbliższej rodziny!

    Wydanie kasy na takie atrakcje to jest opcja dla leniwych i zdaje się niepotrafiących bawić się z własnym dzieckiem.

    • 15 5

    • Moze i tak ale w pewnym wieku dzieciaki chca sie bawic w swoim gronie. Co to za urodziny dziecka jak starszyzna zre przy stole, a dzieciak gdzies tam lataja miedzy nimi. Jesli kogos stac to czemu czegos nie zorganizowac.

      Moze i tak ale w pewnym wieku dzieciaki chca sie bawic w swoim gronie. Co to za urodziny dziecka jak starszyzna zre przy stole, a dzieciak gdzies tam lataja miedzy nimi. Jesli kogos stac to czemu czegos nie zorganizowac. Nie mowie, ze cuda na kiju ale jakas zabawa tematyczna wsrod kolegow i kolezanek, nawer kinderplaneta. To swieto dzieci nie starszyzny.

      • 4 2

  • Urodziny tylko w McDonalds (1)

    Nie widzę innej opcji. Żaden park, indiańska wioska, wynajęty pajac nie zapewnią dzieciom takiej zabawy jak menu w McDonalds.

    • 4 15

    • bob powinieneś dostać w ryj za pseudoreklame tego g.

      • 2 1

  • (1)

    Gdzie świętować? W domu, żeby nie wku***ac normalnych ludzi.

    • 5 13

    • tu akurat błąd bo w...sz sasiadów normalnych

      • 1 1

  • Super oferty i pomysły, lecz w Polsce wygrywa karpackie mocne dla rodziców i karton netłork dla maluchów.

    • 8 2

  • tylko ogród (4)

    Co roku moje dzieciaki mają urodziny wyprawiane w ogrodzie. Wybieramy taki termin żeby była pogoda (nie musi być to dokładnie dzień urodzin). Lato, ciepełko, basenik, trampolina, huśtawki, zjeżdżalnie, mnóstwo zabawek i

    Co roku moje dzieciaki mają urodziny wyprawiane w ogrodzie. Wybieramy taki termin żeby była pogoda (nie musi być to dokładnie dzień urodzin). Lato, ciepełko, basenik, trampolina, huśtawki, zjeżdżalnie, mnóstwo zabawek i zabawa na całego. Nie ma to jak wylatane dzieciaki w majtkach po trawie, bezstresowo i bez ograniczeń ;p A i rodzicom miło posiedzieć w ogrodowym cieniu ;P Wieczorem dla wytrwałych grillowanie i piwkowanie (zawsze to impeza czysto rodzinna a nie same dzieciaki). Co roku zawsze wszyscy zadowoleni. Szczególnie dzieciaki, które mało co znają życie podwórkowe hehe

    • 10 7

    • a dzieci podczas piwkowania co robią? (1)

      wnioskuję, że są male , skoro piszesz o bieganiu w majtkach?
      Takie grillowanie często trwa do późnych godzin nocnych, dzieci śpią w domu - same? gdzie tyle dzieciaków śpi?

      • 5 2

      • A co cię to w ogóle obchodzi? Już jakiś Janusz biznesu pozazdrościć musiał. Ktoś pisze jak to jest u niego, a tu już czepialstwo. Nie dziwię się wynikom wyborów jak mamy taki durny naród.

        • 0 1

    • (1)

      Moje dziecko ma urodziny w styczniu, ma pół roku czekać na wyprawienie urodzin? Poza tym u nas pogoda zmienia się z dnia na dzień, zapraszasz gości w dzień imprezy rano? Chciałabym mu wypraw takie urodziny, ale to nierealne w naszym przypadku.

      • 3 2

      • No to edycja pomysł! Kulig, lepienie bałwana, śnieżki, zima też można coś wymyślić, ale nie. Lepiej pisać jak to źle i wylewać żale. Boże, co za popi***rzony kraj

        • 2 0

  • W biedronie oszołomy

    • 2 0

  • tylko sponsorowane artykuły (1)

    Moje dziecko było ostatnio na "kosmicznych urodzinkach", rodzice dogadali się z planetarium, które zorganizowało im specjalny pokaz w ogródku. Przyjechali z dmuchana kopułą i od tamtej pory mój maluch meczy mnie aby obserwować niebo:) nie wiem tylko ile to kosztuje, podejrzewam że nie mało

    • 11 3

    • I się obudziłeś w żółtym moczu

      • 0 2

  • (1)

    Moja córka jest w wieku przedszkolnym i na razie cieszy się, że po prostu są goście, tort, świeczki, 100 lat, że to jej święto no i jakieś oczywiście prezenty. Wiem z opowieści, jak spirala właściwie przymusowych imprez

    Moja córka jest w wieku przedszkolnym i na razie cieszy się, że po prostu są goście, tort, świeczki, 100 lat, że to jej święto no i jakieś oczywiście prezenty. Wiem z opowieści, jak spirala właściwie przymusowych imprez urodzinowych dla dziecka nakręca się w wieku późniejszym, no bo wszyscy robią to i moje dziecko się upiera że chce. Nie ma się co dziwić, że coraz trudniej zadowolić dzieciaki i imprezą i prezentem.

    • 5 2

    • to zalezy jak ją wychowasz-

      nasze dzieci 11 i 13 l. nie mają imprez, idziemy w plener z najbliższymi przyjaciółmi (akurat oboje dzieci wczesna jesień)
      i z dziadkami, potem zwykła kolacja i odwożę zaprzyjaźnione dzieci do ich domów.
      Zimą byśmy poszli do kina, a gdyby był śnieg- na sanki.

      • 2 3

  • bezwartościowy artykuł

    Mający na celu wzbudzić u rodziców wyrzuty sumienia bo dziecko obchodzi urodziny w domu. Niedługo opieka społeczna zacznie zabierać dzieci, gdy sie dowie że nie wynająłeś im na impreze wioski indian, albo przynajmniej całej restauracji + 40 gości. W dzisiejszych czasach trzeba wydawać pieniądze gdziekolwiek sie da, nie?

    • 12 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.