Opinie (134) 3 zablokowane

  • a ile się zarabia w tych sklepach? (8)

    • 8 5

    • Z całą pewnością 3 x mniej niż koledzy z Duńskich placówek

      • 30 1

    • Raczej 10 x mniej niż w dani!!!!! (4)

      Co to za pensja 1500 B R U T T O!?!?!?!?!?

      Masakara!!!!

      • 41 1

      • za cały etat?

        • 1 3

      • No to zarabiacie tyle co np w PKO (2)

        i o co to halooo

        • 2 12

        • A ci z PKO są

          szczęśliwi? Ciekawe jak można w banku dorobić na boku :-)

          • 10 0

        • to niech w PKO też strajkują

          • 12 0

    • Ceny są z dokładnością do centa przeliczane na złotówki

      a pensje znacznie niższe. W Danii w piątek nikt nie pracuje w sklepie dłużej niż do 13, wszystkie weekendy są wolne. A związki zawodowe to świętość. A polscy pracownicy muszą harować w świątek-piątek za 1800 brutto+ premia, co raz jest raz jej nie ma.

      • 27 0

    • jakie to ma znaczenie, ile się zarabia? Nie podoba Ci się pensja, to poszukaj lepiej płatnej pracy. No ale jak ktoś jest obibokiem, to co nawet 1000 brutto bym nie dał.

      • 5 18

  • popieram, walczcie o swoje!!!

    nakład pracy nijak sie ma do wysokości wynagrodzenia.
    Doceńcie, ze Was z zysk to ciężka praca szeregowych pracowników!!!

    • 59 2

  • do momentu wyjaśnienia..... (8)

    nie zrobię zakupów w JYSK

    • 64 9

    • JA TEŻ!!!

      :)

      • 15 3

    • Ja również!!!

      • 14 3

    • i ja

      • 13 3

    • Ja też mam focha :(

      • 12 2

    • ja też

      ale i tak nie robiłem, bo nie mam za co

      • 16 1

    • no to na pewno pracownikom podniosą wynagrodzenie...

      • 1 7

    • Oczywiście jakiś osiołek z działu HR w Jusku (1)

      nastawiał nam minusów.

      • 9 3

      • ja też!!!

        • 0 0

  • Pomijając kilka fajnych kołder,poduszek,pościeli i materacy

    cała reszta oferty to tandeta, rodem z chińskiej hurtowni w Gdyni na ul.Chrobrego.

    Powinni mięć czynne 24h, gdyby ktoś w przypływie emocji, mógł sobie zakupić podkładkę do kubka o godz. 2.30 w nocy.

    • 37 3

  • Szkoda tylko że związkowcy patrzą na coroczne zyski od 2009 roku (6)

    a nie zastanawiają się czy inwestycja w Polsce jako całość już przynosi zysk czy jeszcze jest pod kreską.
    Przecież każda inwestycja tego typu to na początku ogromny, koszt, który przez kilka/kilkanaście lat się

    a nie zastanawiają się czy inwestycja w Polsce jako całość już przynosi zysk czy jeszcze jest pod kreską.
    Przecież każda inwestycja tego typu to na początku ogromny, koszt, który przez kilka/kilkanaście lat się zwraca. Firmy nieraz zaczynają zarabiać "na czysto" dopiero po 15-20 latach. Nieraz szybciej, różnie to jest.
    Nie wiem jak jest w przypadku firmy Jysk ale nie ma tej informacji w artykule. A szkoda... Mając taką wiedzę można by rzetelniej ocenić pracodawcę. A tak wiemy tylko że przez 3 lata firma przynosi co roku zysk. Czyli nic nie wiemy.

    • 20 42

    • pie---lisz

      Oni wynajmują powierzchnie a nie budują. Pewnie od 1 roku przynoszą zyski.

      • 11 2

    • Cóż za wzruszajaca historia o biednym pracodawcy (2)

      oraz podłych, bezwględnych i niewdzięcznych pracownikach. Jakby wyjęta z ust "pana" Bucholca i innych geszefciarzy z "Ziemi obiecanej".

      • 17 4

      • Bo interes zakłada się aby zarabiać (1)

        Czy to takie dziwne? Załóż swój i płać ludziom uczciwie tyle ile na zachodzie. Potem podziel się doświadczeniami.

        • 5 10

        • bla bla bla..

          ten szablonowy tekst to chyba z elementarza małego wyzyskiwacza? Kiedy brakuje argumentów, zawsze próbuje się takim bełkotem uciąć dyskusję.

          • 9 2

    • Firma przynosi od pięciu lat zyski NETTO takie są fakty

      • 0 1

    • Bezwzględny tak jak słusznie zauważyłeś w artykule

      strona Związkowa przedstawiła swoje stanowisko jak i poparła faktami odnoszącymi się do raportu finansowego firmy. Każda ze stron miała możliwość przedstawienia swojego stanowiska w sposób dowolny i to zrobiła.

      strona Związkowa przedstawiła swoje stanowisko jak i poparła faktami odnoszącymi się do raportu finansowego firmy. Każda ze stron miała możliwość przedstawienia swojego stanowiska w sposób dowolny i to zrobiła. Podsumowując artykuł to niestety osoba reprezentująca pracodawcę w żaden sposób mnie nie przekonała do zajmowanego stanowiska w tej sprawie a argumenty pani Mroczek są bardzo mizerne. Obecnie mamy modne hasło kryzys i to właśnie jest jeden z najmocniejszych argumentów pracodawcy i to nie tylko dotyczy firmy Jysk, czemu ta miła Pani nie powie, że firma uzyskała dotację z programu unijnego wspierającego projekty o dużym znaczeniu dla gospodarki w kwocie 79, 5 mln zł, co stanowi 30% wartości inwestycji. Poczytaj oficjalną stronę firmy Jysk to się czegoś dowiesz np. cytat Roczny obrót grupy wynosi około 2, 5 miliardów . Wzrost jest stały i kontrolowany, a zatrudnionych jest około 17.000 pracowników. Więc kolego sympatyczny lepiej się nie wypowiadaj na tematy, o których nie masz bladego pojęcia.

      • 1 1

  • Duńczycy nie będą się cackali. (6)

    W Elblągu Solidarności też się wydawało, że należy się im większy udział w zysku.
    Duńscy właściciele zlikwidowali zakład. rur preizolowanych. A szefowi Solidarności pracownicy w podzięce obili gębę.

    • 27 16

    • Próbujesz zastraszać ludzi (5)

      słusznie walczących o swoje prawa? Uważaj, żeby tobie nie obili ryjka.

      • 16 5

      • Masz prawo do zmiany pracy. (4)

        Za mało Ci płacą? Idź do konkurencji albo załóż sobie firmę i zarabiaj kokosy. Nikt nikogo tam nie trzyma.

        • 10 11

        • Nie wymądrzaj się,

          jak g.... wiesz.

          • 10 5

        • nikt nikogo nie zmusza do prowadzenia biznesu (1)

          nie masz kasy na godne opłacenie pracowników - zamknij tą słabą firmę !!

          • 7 2

          • Ani do pracy w danej firmie

            Jak się nie podobają warunki pracy/płacy, to się składa wypowiedzenie.

            • 3 0

        • Jasne, załóż firmę, sprowadź towar z Chin, zatrudnij ludzi za najniższą krajową i kasa leci...

          • 0 0

  • TAKIE FIRMY TROCHE SIE ZAPOMNIAŁY I ZACZEŁY TRAKTOWAC POLAKOW JAK TANIĄ SILE ROBOCZĄ ''TRZECIEGO SWIATA" A ZYSKI MAJA W (4)

    MILIONACH W takich sprawach najlepiej odpowie ksiegowy kazdej firmy jak i co ! Jusk ma troche zle podejscie bo towar jest Chinski a nie Skandynawski wiec tani i slabej jakosci , niby sie chwala ze ceny maja konkurencyjne

    MILIONACH W takich sprawach najlepiej odpowie ksiegowy kazdej firmy jak i co ! Jusk ma troche zle podejscie bo towar jest Chinski a nie Skandynawski wiec tani i slabej jakosci , niby sie chwala ze ceny maja konkurencyjne ale za to np. transport np. mebli do domu maja bardzo drogi wiec jak ktos kupi dosyc tanio meble plus drogi transport to cala inwestycja jest juz nieoplacalna. IKEA ma doskonale wszystko skalkulowane i dziwie sie ze Jusk robi inaczej . Wyglada na to ze tej firmie juz tylko zalezy na szybkim zysku i zapewne wycofaja sie za jakis czas z rynku. To troche chore jak tak znana firma majaca renome i potezne milionowe zyski placi zatrudnonym ludziom jakies '' grosze'' bo to tez swiadczy o traktowaniu ludzi jak frajerow do roboty !!! PYTANIE BRZMI ,,,, DLACZEGO MAJAC OGROMNE ZYSKI PLACI SIE LUDZIOM "GROSZE" bo to nie Chiny ?

    • 52 5

    • Dżiz, to tam ktoś kupuje meble?

      Przecież one rozpadają się już na ekspozycji :-O

      • 7 0

    • mam kanape z jysk, skóropodobną (2)

      drze się jak papier i boję się, że którejś nocy wpadnę do skrzyni a ma dopiero 3 lata. Kosztowała 2 koła hehe...

      • 7 1

      • Ma Pani to za co zapłaciła. (1)

        Nie ma w tym nic dziwnego, że się drze, bo to w końcu nie skóra, tylko jakieś tworzywo sztuczne. Swoją drogą nie rozumiem Pani. Mogła Pani kupić kanapę, na której znajdowałby się materiał i wydać 1200 zł. To czy będzie

        Nie ma w tym nic dziwnego, że się drze, bo to w końcu nie skóra, tylko jakieś tworzywo sztuczne. Swoją drogą nie rozumiem Pani. Mogła Pani kupić kanapę, na której znajdowałby się materiał i wydać 1200 zł. To czy będzie się darł można ocenić dotykiem. A jak chce się spać na skórze, to trzeba dołożyć jeszcze ze 4 tys. Ja śpię na rogówce za 900 zł i nic się nie psuje ani nie drze. Produkt 10 letni z marketu.

        • 3 0

        • na szczęście nie ja kupiłam tę kanapę

          tylko szwagierka, ja dostałam w spadku bo kupiła lepszą a ja jestem na dorobku i biorę co mi dają :) w drugim pokoju mam kanapę z BRW za 600 zł z weluru i ma już 7 lat, wygląda lepiej i jest wygodniejsza.

          • 0 0

  • UWAGA!!! Nie róbmy zakupów w JYSK, dopóki nie dadzą podwyżek pracownikom!!! (8)

    Pokażmy, że Polacy nie dadzą wykorzystywać Polaków.

    • 49 16

    • Potem nie będziesz kupować w Jysk (4)

      bo gdzie indziej będzie taniej. Ktoś ich tam na siłe w pracy trzyma?

      • 4 7

      • (2)

        to że muszą jeść ich tam trzyma

        • 13 1

        • Popraw mnie jesli się mylę (1)

          ale jesli się za mało zarabia, to można zawsze zmienić pracę i nadal mieć za co jeść. Będą mieli problem ze znalezieniem pracownika, to zaczną dawać podwyżki, żeby przyciągnąć pracowników.

          • 3 6

          • popraw mnie, jeśli się mylę

            ale chyba nie próbowałeś ostatnio szukać pracy :D

            • 6 1

      • Ktoś tam pracować musi i nie znaczy to, że za głodową stawkę!

        Przez takich jak Ty ten kraj jest taki a nie inny.

        • 8 1

    • W samej firmie nawzajem kopią pod sobą,

      to czego oczekujesz od nas? Ciekawe ile zarabia pani od HR przywołana w treści artykułu i czemu nie rozumie/udaje że nie rozumie problemu wynagrodzenia 1500 brutto? Prosta sprawa, obcokrajowcy zatrudniają w Polsce

      to czego oczekujesz od nas? Ciekawe ile zarabia pani od HR przywołana w treści artykułu i czemu nie rozumie/udaje że nie rozumie problemu wynagrodzenia 1500 brutto? Prosta sprawa, obcokrajowcy zatrudniają w Polsce murzynów do roboty za marne grosze i kilku nadzorców, którzy mają z nimi robić porządek w razie buntów. Taka specyfika w krajach trzeciego świata aspisrujących do Zachodu. Czy "jusk" płaci w ogóle w Polsce podatki czy tak jak większość sieciówek transferuje zyski?

      • 11 0

    • (1)

      NA TEJ ZASADZIE OD DAWNA NIE ROBIĘ ZAKUPÓW W ŻADNYM HIPERMARKECIE SIECIOWYM TYLKO MAŁE POLSKIE SKLEPY NAJLEPIEJ RODZINNE. W każdej branży takie się znajdzie, spożywczej, budowlanej, tekstylnej...itd. Ceny są porównywalne

      NA TEJ ZASADZIE OD DAWNA NIE ROBIĘ ZAKUPÓW W ŻADNYM HIPERMARKECIE SIECIOWYM TYLKO MAŁE POLSKIE SKLEPY NAJLEPIEJ RODZINNE. W każdej branży takie się znajdzie, spożywczej, budowlanej, tekstylnej...itd. Ceny są porównywalne nawet czasem niższe wystarczy poszukać i wkalkulować czas i koszty dojazdu do centrów handlowych , w takich sklepach nie ma wielkiego Wyzysku i patologicznych stosunków pracy jak w sieciach handlowych.
      PISZĘ TO JAKO BYŁY WIELOLETNI (25 lat pracy) PRACOWNIK HANDLU NOMI, OBI, LIDL, TESCO, oraz małe sklepy spożywcze i hurtownie. ORAZ BYŁY ZWIĄZKOWIEC.

      • 0 2

      • Ja natomiast pracuję w punkcie usługowym mieszczącym się na galerii handlowej i codziennie widzę, jak ludzie kupuję w hipermarkecie hurtowe ilości towaru (np. kawa, majonez) aby go później w takim rodzinnym sklepie sprzedać z zyskiem. Tak więc po co mam płacić kolejnemu pośrednikowi, skoro mogę te produkty kupić taniej w hipermarkecie ?

        • 1 0

  • ale to nie tylko problem Jysk-a........ (3)

    Castorama, Obi, Leroy Merlin, Praktiker, Auchan, Lidl, Biedronka i tak można by wymieniać....
    płacą śmieciowe, wymagania jak wszędzie aby wycisnąć z człowieka jak najwięcej soku......wszędzie kapitał zagraniczny

    Castorama, Obi, Leroy Merlin, Praktiker, Auchan, Lidl, Biedronka i tak można by wymieniać....
    płacą śmieciowe, wymagania jak wszędzie aby wycisnąć z człowieka jak najwięcej soku......wszędzie kapitał zagraniczny nie mający ochoty inwestować w pracowników, nie ty to następny na bezrobotnym bez liku.......
    lecz prezesi dyrektorzy i kierownicy cicho siedzą bo pensyjka od 5 tyś w górę nie skłania do walki o dobro tych którzy na nich pracują a zarobki w macierzystych krajach tych firm to tylko marzenia....

    • 45 1

    • Kto każe ludziom tam pracować... (2)

      skoro tysiąc na reke to śmiech na sali, to zacznijcie działać na własną rękę, zakładać firmy, szukac lepszych posad. Zamiast zatrudnić się w jednej firmie za minimalną stawkę, a potem organizować strajki bo coś nie pasuje.

      • 2 13

      • Ha ha ha ha

        ha ha ha ha...

        • 3 2

      • tak, niech wszyscy niezadowoleni naraz założą własne firmy!

        to będziemy mieli ciekawy rynek...zastanów się co piszesz

        • 7 2

  • Jysk dawaj może wszyscy ruszą.......pozdrawiam.... (6)

    • 26 1

    • Może ruszą. (5)

      I skończy się na tym, że zagraniczne firmy zamiast inwestować w Polsce będą nas omijać szerokim łukiem bo będziemy mieli łatkę kraju, w którym się strajkuje a nie pracuje. I będą inwestować w Czechach, Ukrainie itp. A my

      I skończy się na tym, że zagraniczne firmy zamiast inwestować w Polsce będą nas omijać szerokim łukiem bo będziemy mieli łatkę kraju, w którym się strajkuje a nie pracuje. I będą inwestować w Czechach, Ukrainie itp. A my z naszym bezrobociem będziemy mieć pretensje do naszego rządu, że nic nie robi.
      Czy to takie trudne do zrozumienia, że oni tutaj inwestują właśnie dlatego, że jesteśmy tańsi niż u nich? Przestaniemy być tańsi to się wyniosą.

      • 4 17

      • Tak, tak ...

        Znakomicie zagrzewasz niewolników, aby harowali za miskę ryżu w imię konkurencyjności kraju. Z takimi tekstami to spadaj do Bangladeszu, bo już nawet Chińczycy popukają się w głowę słuchając takiej durnej propagandy.

        • 17 2

      • Co za bzdury!

        Jeszcze moze powiedz, ze jak sie wyniosa, to polscy klienci beda jezdzic do Czech i na Ukraine na zakupy do Jyska?
        Chyba nie rozumiesz pojecia "siec handlowa".
        Abstrahujac od tego, ze w Czechach zarabia sie wiecej niz w Polsce, a i zwiazki zawodowe sa tam silniejsze.

        • 16 1

      • Ruszmy (2)

        przestan gadac glupot dla kapitalisty liczy sie tylko max zysk i nic wiecej!!!wytlumacz mi dlaczego w anglii tesco ,aldi potrafi placic pracownikowi 10 funta na godzine to po przeliczeniu 50 h tyg jakies 400funtow

        przestan gadac glupot dla kapitalisty liczy sie tylko max zysk i nic wiecej!!!wytlumacz mi dlaczego w anglii tesco ,aldi potrafi placic pracownikowi 10 funta na godzine to po przeliczeniu 50 h tyg jakies 400funtow miesiecznie 1600 f. na reke a ceny porownujac polskie i angielskie markety sa podobne niektore ceny sa takie same niektore nieznacznie drozsze sa w anglii(mieso)po prostu dajemy sie dymac i tyle, powstanmy z kolan bo zachowujemy sie jak chlopy panszczyzniane ciesze sie jak widze grekow walczacych o swoje tam to jest solidarnosc a nie u nas u nas solidarnosc jest tylko z nazwy a u nich na co dzien

        • 3 0

        • ## (1)

          nie wypisuj glupot o zarobkach w tesco i tym podobnych w anglii, dostaja minimum krajowe jak i u nas i nie przeliczaj zarobkow bo i podstawowe wydatki tam sa inne niz w Polsce, zawsze mozna tam jechac i zarabiac po £10/h

          • 0 1

          • to ty pleciesz glupoty moja zona pracuje w aldim w anglii i ma stawke 9.90 funta godzina(pod manchesterem) jak chcesz to przyjedz i zobaczysz tam gdzie pracuje dalej potrzebuja ludzi nadal wisi ogloszenie na witrynie

            to ty pleciesz glupoty moja zona pracuje w aldim w anglii i ma stawke 9.90 funta godzina(pod manchesterem) jak chcesz to przyjedz i zobaczysz tam gdzie pracuje dalej potrzebuja ludzi nadal wisi ogloszenie na witrynie sklepowej z podana stawka.i nie pisz o wydatakach bo mieszkam w Anglii od 6 lat i sa porownywalne jesli o tym nie wiesz to nie masz o tym pojecia.czekam na odpowiedz

            • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.