Opinie (90) 6 zablokowanych

  • Linia G dziś już chyba nie jeździ

    Znowu coś nie wyszło

    • 0 0

  • W Gdyni jako relikt zastały linie pospieszne, droższe bilety ten sam czas przejazdu!

    • 3 2

  • jeśli autobus to po co budowana ścieżka rowerowa? (9)

    to dopiero absurd. Skoro uruchamia się autobus rowerowy do Sobieszewa to nie powinno być ścieżki rowerowej. Potocznie nazywa się to dublowaniem.

    • 20 55

    • Ty, nie do końca wiesz o czym klepiesz!

      • 0 0

    • pomijając fakt że nie każdy ma siły żeby jechać całą trasę na kołach, i nie każdy potrzebuje autobusu żeby dotrzeć na wyspę Sobieszewską rowerem; to autobus jeździ tylko w weekendy i latem...
      idąc tym tokiem rozumowania: skoro jest linia kolejowa do Krakowa; po co budować autostrady? Albo w ogóle drogi, skoro można dojechać pociągiem?

      • 3 0

    • Z południa Gdańska na Wyspę Sobieszewską jest ok. 20-25 km (5)

      razy dwa to niecałe 50 km do tego dochodzi jeżdżenie po samej wyspie. Np z przystanku Sobieszewo do Mewiej Łachy jest kolejne 7 km (w dwie strony 14), nie mówię już o jeżdżeniu ścieżkami leśnymi które męczą bardziej ze

      razy dwa to niecałe 50 km do tego dochodzi jeżdżenie po samej wyspie. Np z przystanku Sobieszewo do Mewiej Łachy jest kolejne 7 km (w dwie strony 14), nie mówię już o jeżdżeniu ścieżkami leśnymi które męczą bardziej ze względu na nierówną nawierzchnię, gałęzie, szyszki czy piasek. Co ambitni mogą się przeprawić promem i zwiedzać Mikoszewo czy Krynicę. Nie każdy może mieć sił na całą trasę więc taka podwózka jest jak najbardziej w porządku.

      • 26 6

      • (3)

        A do Nowego Dworu Gdańskiego też będzie podwózka? Do Sztutowa Krynicy Morskiej lub innych nadmorskich miejscowości?

        • 6 2

        • Tak, jest podwózka (1)

          Z Mikoszewa (Prawy Brzeg Wisły) można przewieźć rower pociągiem.

          • 3 0

          • Od kiedy to do Mikoszewa jeżdżą pociągi?

            • 0 0

        • Aż do granicy z Rosją będą podwozić.

          • 3 1

      • Cajger

        • 0 2

    • nie wiesz, że można mieć wybór? A mieć wybór, to dobrze...

      Jak to śpiewał Tewje Mleczarz w swojej słynnej pieśni "Gdybym był bogaczem"

      "Będę miał dom, w którym będę miał schody na dół i do góry...
      A nawet będą schody do nikąd, just for show"

      A co!

      Jabu dibu, dibu, dibu daj!
      ;)

      • 7 4

  • Komunikacja (1)

    To jakieś kpiny z mieszkańców i turystów także. Zlikwidowano sezonowe linie tramwajowe 63 do Brzeźna i 68 na Stogi, zlikwidowano tramwaje wodne, więc co to za udogodnienia czysta k p i n a. Zamiast drugiego pasa ruchu na

    To jakieś kpiny z mieszkańców i turystów także. Zlikwidowano sezonowe linie tramwajowe 63 do Brzeźna i 68 na Stogi, zlikwidowano tramwaje wodne, więc co to za udogodnienia czysta k p i n a. Zamiast drugiego pasa ruchu na Obrońców Wybrzeża i porządnego skrzyżowania z Czarnym Dworem zbudowano ścieżkę rowerową, co się dzieje na w/w skrzyżowaniu , szkoda mówić. Czym ta Dutkiewicz myśli nie wiem na pewno nie g ł o w ą!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 1

    • kuźwa, kiedy zlikwidowali te linie kolego?

      bo jeszcze dzisiaj tramwaje z takimi oznaczeniami jeździły...

      • 0 0

  • Opinia (1)

    Na linii 8 jeździ tylko 105- tka. Nie jeździ 102 - jka

    • 4 0

    • dzisiaj widziałem

      nie wiem czy planowo jechała , czy za trafioną trzysetkę

      • 0 0

  • (5)

    8-ka jako zabytek? Przeiecż to do niedawna normalnie jeździło, nawet nie zauważyłam, kiedy przestało! Pojazdów brakuje i tyle, albo po prostu te starsze lepsze od tych nowych udziwnionych. A jak to marketingowo zapakowali "zabytkowy". Cha, cha.

    • 41 29

    • prosta kobieto

      doucz się, a potem wypuszczaj swoje mądrości w świat.
      Konstal nie wyjeżdża z zajezdni w godzinach szczytów przewozowych, tylko w soboty i w niedzielę, gdy są niższe częstotliwości i 30 proc taboru zostaje w zajezdniach. Więc nie pojazdów brakuje, ale tobie wiedzy.

      • 1 0

    • To nic nowego ze reanimują stary zło i twierdza ze to atrakcja

      • 3 7

    • (2)

      "nie znam się, to się wypowiem"

      • 15 7

      • (1)

        No co? Konstale 105 Na zostały wycofane dopiero 5 marca 2021 r. za Wikipedią). To dość krótko posiedziały sobie w muzeum.

        • 15 1

        • i co w związku z tym,

          po jakim czasie od wycofania może być zabytkiem?
          Tramwaj z duszą, fajny wóz, mający zwolenników więc w czym problem, że zrobi 4 kółka w weekendy?

          • 10 4

  • W Gdańsku znowu kpina z pasazerow (5)

    Tym starym klekotem przejazd powinien być darmowy, jeszcze każdy pasażer powinien dostawać wachlarzyk i butelkę wody zeby w ogóle dojechać żywym na plaże.

    • 15 35

    • Te "klekoty", bo zapewne masz na myśli konstale, są wbrew pozorom dużo lepsze latem, niż te niby solidne i nowoczesne helmuty. W helmucie nie masz klimy, nie masz rozsuwanych okien, w dodatku siedzenia są często i gęsto.

      Te "klekoty", bo zapewne masz na myśli konstale, są wbrew pozorom dużo lepsze latem, niż te niby solidne i nowoczesne helmuty. W helmucie nie masz klimy, nie masz rozsuwanych okien, w dodatku siedzenia są często i gęsto. O awaryjności nie wspomnę, choć może teraz się to poprawiło, nie wiem. Współczuję mieszkańcom Gdańska codziennych dojazdów tramwajami. Jedyna przyjemna rzecz w helmutach to dość cicha praca jednostki i bzyczenie podczas rozruchu i hamowania (napęd tyrystorowy / tranzystorowy).

      • 2 0

    • nikt nie kocha misia pysia i stąd poranna frustracja?

      • 12 2

    • to prawda!

      • 3 7

    • ???

      A czy ktoś Ci każe tym jeździć?

      • 19 1

    • Lewą nóżką się wstało, czy mamusia zrobiła kakao, a ono było za słone?

      • 24 4

  • (1)

    A 146 nie jeździ już na Rewę?

    • 4 0

    • Jeździ od czerwca 1971 roku. Ciekawe, dlaczego ktoś skasował mój poprzedni komentarz, głoszący to samo...

      • 0 0

  • Autor napisał, że w upały trudno przemieszczać się rowerem. (10)

    Redaktor chyba nigdy nie jechał rowerem podczas upału. Jak jedzie się rowerem to odczuwa się przyjemny podmuch wiatru. Nawet wtedy gdy jest bezwietrznie.

    • 16 14

    • (5)

      Odwrotnie. Jesteś na patelni, jedziesz po betonie, a do tego wysiłek. Albo ci słońce wali w łeb, albo pocisz się po kaskiem, czy jakimś innym nakryciem. Masakra.

      • 12 6

      • (2)

        Dlatego rowerem najzdrowiej się jeździ po lesie. Cień i zero betonu.

        • 10 0

        • (1)

          Ale do tego lasku trzeba dojechać...

          • 0 0

          • W Trójmieście ponad połowę powierzchni stanowią lasy.

            • 0 0

      • Spocisz się zawsze.

        Ale przepływ powietrza zawsze odparuje wodę, a to odbiera ciepło.
        To działa i własny "zefirek" bardzo w tym pomaga.
        Nawet w słońcu i pod kaskiem. W słońcu jest on wręcz wskazany, bo jak topikalny hełm korkowy

        Ale przepływ powietrza zawsze odparuje wodę, a to odbiera ciepło.
        To działa i własny "zefirek" bardzo w tym pomaga.
        Nawet w słońcu i pod kaskiem. W słońcu jest on wręcz wskazany, bo jak topikalny hełm korkowy izoluje od bezpośredniego naświetlania.
        Sprawdzone praktycznie, jazda w temperaturach ok 40 w cieniu. Najważniejsze to dużo płynu, bo i tak sikasz na bursztynowo.

        • 4 0

      • Jak jedziesz 20km/godz. to się nie pocisz.

        • 2 3

    • Ja dlatego wożę rower autobusem klima i bez wysiłku a apka kilometry nabija (1)

      • 4 4

      • Nawet nie musisz umieć jeździć rowerem.

        • 3 0

    • zgada się, ale w takim przypadku najgorsze co można zrobić, to zatrzymać się w nieodpowiednim miejscu

      Może się to wręcz tragicznie skończyć.

      • 1 1

    • Jo, potwierdzam. Spocona świnia.

      • 9 5

  • (10)

    Fajne te dawne jednostki, atrakcja.Ale czy dzieci i młodzież przyzwyczajone do klimy i ładowarek pojadą taką 105tką?Jeszcze powinni dać gdzie ogórka i przegubowca...tam się zawsze ciekawie jechało na hopach)I jeszcze z konduktorem...ehh zaraz się rozpłaczę...

    • 23 6

    • Ja pamiętam ogórki z przyczepką. (7)

      • 12 0

      • (4)

        W ogórkach zawsze miałam chorobę lokomocyjną. Do tej pory robi mi się niedobrze, gdy go widzę, lub o nim pomyślę.

        • 5 0

        • (2)

          Ogorek ogorkowi nie rowny. Zmien faceta.

          • 3 2

          • zmienilam wlasnie (1)

            na ogorek

            • 1 1

            • A z ogórka na berlieta. ;)))

              • 1 0

        • Mam tak samo

          • 3 0

      • Odp. (1)

        Ogórki produkowano od1959do 1986 - pewnie jeździły jeszcze po 1986 roku.

        • 5 0

        • W ZKM Gdynia, o dziwo jeździły ponoć aż do roku 1998. Właściwie to chyba jeden, jeździł na liniach w Sopocie (144 i 185 bodajże).

          • 3 0

    • juz nie przesadzaj, ze tak przyzwyczajaja do kllimy

      wiekszosc nie dziala.

      • 1 1

    • Ja jeszcze pamiętam dziurkacz do biletów.Musialam być bardzo mała ale zapamiętałam.

      • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.