Opinie (227) ponad 10 zablokowanych

  • PocoTOkomu (5)

    Nie to żebym miał coś przeciw.. lecz mi to "łapacz lajków" na nic... ani do niczego:) nie jest potrzebne.

    • 103 3

    • swietne zdjecie to z aluminiowa czapeczką (4)

      analogicznie nie-spiskowcy powinni zostac uwiecznieni bez tej czesci głowy, którą przykrywa foliarzowi amelinium. Zasada jest prosta: jak ktos ma głowe to ja ochrania, wszystko jedno czym, a ten co głowy nie ma (tylko pustą puszkę bez zawartosci) to nie ochrania jej , bo i po co.

      • 2 11

      • (3)

        przed czym ochrania cię foliowa czapeczka?

        • 6 2

        • Przed promieniowaniem jądrowym z Fokushimy, Czarnobyla i przed 5G. (1)

          sprawdzone info mordo

          • 8 2

          • i pszed szpiąkami

            mordo

            • 2 0

        • bo Bill Gates właśnie siedzi przed kompem

          i zamierza Stefana wyłączyć

          • 3 0

  • Robicie z tego lokalnego portalu coś w rodzaju pudelka (5)

    Kolejny artykuł czytelnika z serii lubie/nie lubie, warto/nie warto

    • 143 12

    • (3)

      Przecież nie ma żadnego czytelnika "Andrzeja", został wymyślony w redakcji na szybko w związku z aktualnie trwającym sezonem ogórkowym. Pogoda ładna, ludzie korzystają z aktywności na powietrzu, więc kliknięcia naturalnie mocno im spadły. To całe rozwiązanie tajemnicy cykli artykułów od "czytelników" od kilku dni.

      • 56 0

      • To są listy do brawo (2)

        • 34 0

        • Świat Młodych... (1)

          • 3 2

          • Świat Młodych był na wyższym poziomie.

            • 19 0

    • Fakt, ten artykuł i list

      Jest tak tendencyjny, że aż ciężko się czyta. Nie dodawać znajomych ze szkolnych lat do znajomych, bo pewien czytelnik tak napisał, bo to błąd, bo mu wymyślają :) o losie! No, rzeczywiście, jeśli Pan ma takie problemy ze

      Jest tak tendencyjny, że aż ciężko się czyta. Nie dodawać znajomych ze szkolnych lat do znajomych, bo pewien czytelnik tak napisał, bo to błąd, bo mu wymyślają :) o losie! No, rzeczywiście, jeśli Pan ma takie problemy ze znajomymi, to lepiej ich usunąć, bądź ograniczyć im widoczność naszych postów. Ale pisanie, że to błąd to już zbyt daleko idącą teza. Ja nie mam takich problemów ze znajomymi. Generalnie artykuł i list mi się nie podobają, żeby oceniające i powierzchowne.

      • 1 2

  • Mb (13)

    Odciąłem się podwójna grubą kreską od moich dawnych pseudo kolegów, koleżanek z podstawówki, szkoły średniej oraz studiów. Bardzo dobrze mi z tym i każdemu polecam. Są ciekawsze tematy, zajęcia.

    • 156 12

    • Dobrze, że się szybko poznałeś na ludziach.

      I czego są warci.

      • 53 3

    • Czyli (3)

      Nie masz przyjaciol. Z kim idziesz na browca? Z kolegami z korpo?

      • 9 59

      • Przyjaciele to są co najwyżej w TVN lub ich telenowelach. (1)

        • 38 6

        • U mnie sa

          • 5 4

      • Z Renią Rączkowską

        • 4 1

    • Od znajomych z podstawówki, średniej czy studiów nie trzeba (2)

      się specjalnie odcinać. To dzieje się naturalnie. I nie jesteś w tym oryginalny. Mało kto zamierza spotykać się po latach z osobami, których właściwie już się nie zna i mało nas obchodzą.

      • 50 1

      • (1)

        Nieprawda. Przeczytaj mój post wyżej

        • 1 13

        • Ciężko przeczytać czy zrozumieć, że tyle minusów?:(

          • 1 0

    • (4)

      To pokazuje jakich masz kolegów:)
      Ja utrzymuje kontakty z ludźmi z przedszkola, szkoły podstawowej, średniej i studiów... oczywiście, nie ze wszystkimi:) No i mam nowych znajomych :)

      • 11 12

      • (3)

        A ze szpitala z odzialu polozniczego tez?

        • 18 1

        • Znam kilka dziewczyn, które utrzymają kontakt z dziewczynami ze szkoły rodzenia:) Oczywiście to pojedyncze przypadki, ale jednak istnieją. Zatem można? Można:)

          • 5 9

        • Żebyś wiedział, że tak... coś w tym złego?

          • 3 0

        • Moją przyjaciółką jest koleżanka z przedszkola i naprawdę nie ma w tym nic złego:) moja mama ma przyjaciółkę od szkoły średniej, to już jakieś 60 lat...

          • 6 1

  • Jak to mówią w pracy są teraz tylko znajomi (11)

    A koledzy poza praca

    • 122 1

    • znajome twarze

      • 24 0

    • W pract nie ma znajomych (1)

      A po pracy tym bardziej

      • 19 0

      • Nie ma niczego

        • 4 1

    • Nie ma kolegowz pracy poza praca (1)

      Naucz sie!!!! Nikt Cię tak Cię Wyru... jak kolega z pracy

      • 28 0

      • Bez mydła!

        • 5 1

    • Sztampowe, stereotypowe i szufladkowe myslenie. W pracy sa mendy ale tez super ziomki. (2)

      Mam 2 kumpli na ktorych moge liczyc, kazdy z innej, poprzedniej pracy. To jest tak jak 20 lat temu pamietam, majac 20 lat, wstydem bylo przyznanie sie na umawanie z dziewczynami przez neta. Teraz to norma na powazne zwiazki.

      • 7 11

      • Nie sądzę

        • 10 2

      • Dokładnie.. pracowałem w kilku krajach..

        .. poznałem trochę ludzi. Jest sporo takich znajomości, które zostaną na lata. Niewiele ale z każdej pracy, każdego państwa 3-4 wartościowe.. no i tyle.. albo aż tyle.

        • 6 1

    • W pracy mam znajomych jak i koleżanki z którymi spotykam się też po pracy.

      • 5 2

    • (1)

      Koledzy ta są wtedy gdy masz pieniądze, a jak ich nie masz, to kolegów też nie ma.

      • 14 5

      • to zależy ile byłeś w stanie wcześniej zaoferować

        ja mam takich kolegów którzy nie patrzyli na moje pieniądze bo ich nigdy nie miałem

        • 2 0

  • Nie warto

    • 19 3

  • Niestety, ale taka już jest nasza cecha narodowa. (1)

    Żeby żreć się między sobą. Zyskują na tym tylko politycy i dziennikarze. Bo medie stale podsycają tą walkę. Im większa poczytnosc czy oglądalność tym więcej kasy na reklamach. To głównie media skłócają ludzi ze sobą. I

    Żeby żreć się między sobą. Zyskują na tym tylko politycy i dziennikarze. Bo medie stale podsycają tą walkę. Im większa poczytnosc czy oglądalność tym więcej kasy na reklamach. To głównie media skłócają ludzi ze sobą. I to, niestety, głównie prowadzac negatywne kampanie. Na tym portalu też. Widać to po tytułach. Zazwyczaj zaczynają się nie od problemu tylko od tego, co poseł czy radny takiej to a takiej partii zrobił. Nic dziwnego, ze bombardowani w ten sposób ludzie z czasem stają się fanatykami. A nienawiść szerzy się jak zaraza.

    • 58 9

    • socjotechnika jest znana od czasów rzymskich

      "Dziel i rządź"

      • 6 1

  • (4)

    Ale ja nie mam fejsa. I co teraz?????

    • 94 4

    • (1)

      A co, tam nikogo nie interesuje, że ceny nie dla Polaków?

      • 5 1

      • I masz spokój psychiczny.

        • 17 0

    • To jestes

      Szczęśliwy

      • 24 0

    • Wygrałeś!

      Serio

      • 3 0

  • Mieszanie polityki do komentarzy

    na Facebook itp to całkowita głupota.

    • 45 2

  • ... (4)

    Jeśli już zamieszczam jakiś komentarz to tylko w zamkniętych grupach. Facebook niestety ma bardzo słabą ochronę prywatności. Nie biorę też udziału w zabawach w stylu "znajomy urodzony w lutym, kwietniu lub wrześniu

    Jeśli już zamieszczam jakiś komentarz to tylko w zamkniętych grupach. Facebook niestety ma bardzo słabą ochronę prywatności. Nie biorę też udziału w zabawach w stylu "znajomy urodzony w lutym, kwietniu lub wrześniu stawia ci pizzę". Z tego co widzę to ludziom największą radość sprawia oznaczanie się w takich miejscach, a reklamodawcy zarabiają miliony.

    • 64 1

    • ja też bo inaczej powiadomienia lecą do znajomych, którzy absolutnie nie powinny ich dostać. Jednak na zamknietych grupach też trzeba uważać, bo także tam zdarzają się frustraci z przegranym życiem, których jedynym celem

      ja też bo inaczej powiadomienia lecą do znajomych, którzy absolutnie nie powinny ich dostać. Jednak na zamknietych grupach też trzeba uważać, bo także tam zdarzają się frustraci z przegranym życiem, których jedynym celem jest dowalenie komuś np. pytasz się o coś, a oni wyśmiewają pytanie, nie odpowiadają na nie inaczej niż głupimi heheszkami, leczą swoje kompleksy. W ogóle cały ten fejs zaczyna coraz bardziej irytować i przestaję mnie dziwić że tracą użytkowników.

      • 16 1

    • Najlepsi sa skladacze zyczen :) (2)

      Nie zadzwonia, nie pogadaja ale jak monit wyskoczy, ze ktos konczy 30 lat, to komentarz z zyczeniami na fejsie.

      • 23 2

      • W tym akurat nie widzę nic złego. (1)

        • 3 16

        • ja też

          jak to jakiś dalszy znajomy to jest spoko. Jak jest taki co się z nim regularnie widuję to złoży mi życzenia osobiście. Ja dzwonię do tych których widuję mniej więcej raz na pół roku, rok, jacyś wyjechani z granicę itp.

          • 1 1

  • Dużo wałów w gdańsku jest tak robionych

    Potem przychodzą znajomi do urzedu miejskiego i po znajomości wygrywają przetargi na mioiony które są 2 razy droższe i po cichutku kasa jest dzieloma. Warto dla niektórych

    • 33 17

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.