Opinie (47) 10 zablokowanych

  • a Cenckiewicz słynnym pisarzem nie jest? (3)

    • 15 12

    • To historyk. (1)

      Ale pełna zgoda, biografia LW to pasjonująca lektura.

      • 6 12

      • czyta się jak kryminał

        • 2 0

    • Buhahahahaha ha!!!

      • 10 0

  • Pisarze (1)

    Warto znać pisarzy , którzy tu żyli i ci którzy nadal mieszkają . Jest ich bardzo dużo warto poznać ich opowiadania, powieści i inne utwory
    i to niezależnie kiedy powstawały. Mnie np podobają się opowiadania Piotra Kotlarza czy powieści Gintera Grassa ale nie tylko i wiele innych.

    • 6 4

    • Piotr Kotlarz

      Najlepszy intelektualista na Pomorzu

      • 0 0

  • (2)

    Gdańsk przeprasza za Dehnela #bekazliteraturypolskiejpo1989

    • 8 33

    • Jeżeli za coś Gdańsk przeprasza, to za i**otyczne komentarze

      • 17 0

    • zgadza sie, wystarczy bucerii w zyciu publicznym - nie potrzebujemy jej ubranej dla niepoznaki w surducik

      • 3 3

  • Szanuję, kocham, lubię... (3)

    Wielkie wrażenie wywarł na mnie: "Blaszany bębenek", "Wróżby kumaka", "Weiser Dawidek" oraz "Lala". Ile razy jak byłem młody (teraz już mam 2 a nawet 3 podbródki) chodziłem pod most Weisera (to se ne vrati...; moje serce

    Wielkie wrażenie wywarł na mnie: "Blaszany bębenek", "Wróżby kumaka", "Weiser Dawidek" oraz "Lala". Ile razy jak byłem młody (teraz już mam 2 a nawet 3 podbródki) chodziłem pod most Weisera (to se ne vrati...; moje serce cierpiało jak wysadzali mosteczek w powietrze - też tam byłem i żegnałem go), na ulicę Kwietną (w drodze do Doliny Radości) i po Wrzeszczu. Ile razy siedziałem razem z Oskarem na ławeczce. Mój Boże, mój drogi Boże... Tak, widziałem w Teatrze Wybrzeże p. Grassa na prapremierze "Blaszanego", tak widziałem jak kręcili "Wróżby" na Długiej, tak byłem na spotkaniach z p. Dehnelem a teraz podwójny podbródek. Kiedy ten czas zleciał? Ale wdzięczność dla pisarzy pozostała... Dziękuję!

    • 30 8

    • P.S. (2)

      Lubię też "Czarny kwadrat" Tadeusza Dąbrowskiego i "Wiedeński high life" Jakobe Mansztajna. Lubię też twórczość Krzysztofa Skiby. Czy są jakieś masaże na podwójny a nawet 3 podbródek?

      • 6 4

      • (1)

        Mój ulubiony wiersz J. Dehnela to "Urartu". Już godzę się z podbródkami. Taka kolej rzeczy. Trzeba się godnie starzeć.

        • 4 1

        • Warto zobaczyć wersję kinową "Blaszanego bębenka" - Oscar dla najlepszego filmu zagranicznego!

          • 5 1

  • A gdzie największy z nich wszystkich, Zbigniew Żakiewicz?

    • 9 2

  • (3)

    Ja lubię Dorotę Masłowską ur. w Wejherowie.

    • 13 10

    • Ja też!!!

      Uwielbiam "Między nami dobrze jest". Rewelacja m.in. świetne słuchowisko z Edytą Jungowską. Polecam! A tak to już zaakceptowałem swoje podbródki, zżyłem się już z nimi i jestem z nich dumny :)

      • 1 1

    • Tylko że Wej to Małe Trójmiasto, a nie Trójmiasto

      Budynek w którym mieszkała Masłowska (a w którym mieszka nadal jej rodzina), jest miejscem kultu i pielgrzymek jej fanów (w Wejherowie pielgrzymki są dość popularną formą aktywności, bo wiadomo, Kalwaria, te sprawy).
      Miłośnicy Wojny polsko-ruskiej obłupują budynek, kradną przyciski w windzie, których dotykała Masłowska. Koszmar jednym słowem.

      • 2 1

    • Dorota to chyba pisarka nie pisarz?;)

      • 1 1

  • O jednym ważnym to zapomnieliście (3)

    A wspomnienie o Brunonie Zwara

    • 32 6

    • Raczej Zwarra. I raczej mało on jest znany poza Gdańskiem.

      • 2 3

    • Brunon Zwarra !!!

      Ten autor najwyrazniej niestety nigdy nie doczeka sie nalezytego szacunku.
      Zwarra jest autorem wspomniem gdanskiego bowki t 1-5 gdanszczanie t 1-4 Gdansk 1939 oraz w Gdanskiej twierdzy.
      Jego ksiazki to

      Ten autor najwyrazniej niestety nigdy nie doczeka sie nalezytego szacunku.
      Zwarra jest autorem wspomniem gdanskiego bowki t 1-5 gdanszczanie t 1-4 Gdansk 1939 oraz w Gdanskiej twierdzy.
      Jego ksiazki to znaczacy material historyczny o gdansku ktory juz odszeld w niepamiec, opisany w formie wspomnien.
      Gdansk jest owladniety volksdeutschami czacymi GraSSa, ktory dla przypomnienia wstapil do SS walczyl na froncie przeciw polakom, o czym przyznal sie dopiero po dostaniu nobla, w przeszlosci ignorowal opresje polakow z polenhofu w czasach hitleryznu, mieszkajacych kilkanasciee metrow od niego, przemilczajacy zsylki m.in. Ksiedza komorowskuego oraz opisujacy obroncow poczty polskiej w Gsansku jako nieudacznikow , a na samym koncu stwierdzil ze izrael jest zagrozeniem dla swiatowego pokoju stajac sie tym samym persona non grata na swiecie.
      Takich bohaterow i pomniki ma Gdansk.
      Warto rowniez wspomniec o autorach takich jak:
      Gabriela Danielewicz
      Jerzy Samp
      Edmund Cieslak

      • 7 3

    • Zwarra jest ważny historycznie, ale nie jest wybitny, ponad to poza Gdańskiem nie ma szans, taka prawda.

      • 0 2

  • Gunter rass

    • 8 20

  • Gdańsk przeprasza za Dehnela #bekazliteraturypolskiejpo1989 (2)

    • 2 13

    • O jednym ważnym to zapomnieliście A wspomnienie o Brunonie Zwara

      • 3 2

    • A czytałeś coś, co napisał? Czy wygłaszasz swoje "przeprosiny" w imieniu miasta (kim jesteś, żeby mówić za cały "Gdańsk"?) na podstawie #nielubięgejówchoćnicminiezrobili? "Lala" to prawdziwa perełka...

      • 2 0

  • konjo (1)

    a gdzie konjo?

    • 7 2

    • :)

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.