Opinie (33) 3 zablokowane

  • mój Kewin w wieku 2 lat obsługiwał już telefon i konsolę!

    • 13 7

  • Trole też mają darmową opiekę:)

    • 1 1

  • Polecam

    Polecam "Krok po Kroku", na NFZ na Przymorzu. Chodziłam tam z córka 3miesiące. Wspaniałe podejście do niemowlaczków. Rehabilitanci z powołania. Warto się zapisać, kolejka szybko idzie.

    • 2 8

  • Fizjoterapeuta i specjalista Si (1)

    Polecam ośrodek A kuku, mają tam dobrych specjalistów. Chodziłam z synkiem, terapia pomogła.

    • 6 2

    • A ku ku

      Potwierdzam A ku ku jest super. Terapia na najwyzszym poziomie.

      • 0 0

  • SI i neurologopeda

    Ja jeździłam z dzieckiem do ośrodka dla niesłyszących w Wejherowie który prowadzi zajęcia wwr. mieliśmy integrację sensoryczną i neurologopedę bardzo wysoki poziom specjalistów, bardzo dobre wyposażenie Ośrodka i bardzo

    Ja jeździłam z dzieckiem do ośrodka dla niesłyszących w Wejherowie który prowadzi zajęcia wwr. mieliśmy integrację sensoryczną i neurologopedę bardzo wysoki poziom specjalistów, bardzo dobre wyposażenie Ośrodka i bardzo miła atmosfera. Byliśmy też przez 3 miesiące w Krok po Kroku na Przymorzu, ale nie byliśmy zadowoleni z ich usług, a oni nie byli zadowoleni że przekazaliśmy nasze uwagi.

    • 5 0

  • Jak nie przeszkadzać w rozwoju ? (2)

    Nie szczepić wszystkim na wszystko. I nie interesuje mnie Wasze zdanie. Nie interesuje mnie głos propagandy przemysłu farmaceutycznego.

    • 8 49

    • Już niedługo cię odwiedzę. Twoją rodzinę także.

      • 10 2

    • szczepic tez trzeba z glowa a nie na wszystko co wcisnie lekarz ktory ma od wszystkiego prowizje, taka rzeczywistosc pracuje w sluzbie zdrowia i takie moje zdanie

      • 4 7

  • Ośrodek wczesnej interwencji (1)

    Rehabilitacja w ośrodku to śmiech na sali, nie było miejsc żeby moja córka była rehabilitowana, miałam czekać na telefon. Od grudnia do tej pory zadzwonili dwa razy... W tym raz trafiłam na beznadziejna rehabilitaantke, bez podejścia i uśmiechu, dziecko plakalo i jej się balo, po 10 min skończyliśmy. Niestety ale musiałam rehabilitować prywatnie.

    • 7 1

    • Fakt, rehabilitacja w OWI na telefon "mamy miejsce na dziś na 3h, będą Państwo?" to żenada... Od lutego byliśmy z córką 4 razy, taka to wczesna interwencja... Więc oczywiście też chodzimy prywatnie.
      Ale na rehabilitantów w OWI nie powiem złego słowa, trafiliśmy na bardzo miłe panie z profesjonalnym podejściem.

      • 1 0

  • Jak pomóc dziecku? W Polsce? W ogóle, lepiej nie mieć dzieci w tym kraju (2)

    Niedawno pisali, że Polki na wyspach urodziły najwięcej dzieci pośród emigrantów. To chyba o czymś świadczy?
    W Polsce każdy tyra jak osioł żeby związać koniec z końcem i na dzieci nie ma czasu ani ochoty. Poza tym

    Niedawno pisali, że Polki na wyspach urodziły najwięcej dzieci pośród emigrantów. To chyba o czymś świadczy?
    W Polsce każdy tyra jak osioł żeby związać koniec z końcem i na dzieci nie ma czasu ani ochoty. Poza tym to co się dzieje w kraju nie napawa optymizmem. Jedyne co to jak juz masz dziecko, to wyedukować go za państwową kasę i czym prędzej uciekać za granicę. Sciągnąć tam pozostałą rodzinę, zrzec się obywatelstwa, spalić paszport i nie oglądając się za siebie nigdy do tego syfu nie wracać.

    • 9 4

    • to nara (1)

      ja zostaję

      • 1 4

      • Żebraku bez godności. Za 1000+ zniesiesz wszelkie zniewagi i upokorzenia które serwuje ci Państwo.

        • 2 2

  • to wszystko tylko piekne w teorii (8)

    dziecko moje urodzone w 37 tyg, byc moze nie wczesniak ale nikt sie tym nie przejal a tym bardziej nie zajal, przez ponad 3 lata w miare normalnie funkcjonowal poza mowa, zdobycie zaswiadczen o wczesne wspomaganie to

    dziecko moje urodzone w 37 tyg, byc moze nie wczesniak ale nikt sie tym nie przejal a tym bardziej nie zajal, przez ponad 3 lata w miare normalnie funkcjonowal poza mowa, zdobycie zaswiadczen o wczesne wspomaganie to jakas farsa i nieporozumienia, panie nie chca wyslac dziecka na zajecia do siebie, na podstawie zaledwie 2 zajec na ktorych dziecko nie chce wspolpracowac wystawiaja wielostronnicowe podsumowanie z ktorym ja jako rodzic nie do konca moge sie zgodzic, sprzeczne opinie, sprzeczne diagnozy jedno z drugim sie wyklucza, poradnia na ul, traugutta to dla mnie jakies nieporozumienie, a orzeczenie wydane zaocznie bez udzialu komisji...

    • 6 2

    • wiem o czym piszesz

      Bo mam bardzo podobny przypadek i prawie cała rehabilitacja prywatnie- jedynie na wwr jeździliśmy do Wejherowa o czy pisałam powyżej

      • 3 0

    • (6)

      Bez udziału jakiej komisji? WWR objęte są dzieci "od momentu wykrycia niepełnosprawności do czasu podjęcia nauki w szkole"...

      • 0 0

      • opinie o potrzebie wczesnego wspomagania (5)

        Rozwoju wydają Zespoły Orzekające w poradniach psychologiczno pedagogicznych.

        • 3 0

        • (4)

          Wiem o tym. W posiedzeniu Zespołu Orzekającego może uczestniczyć również rodzic lub, na jego wniosek, inny specjalista. Nie rozumiem natomiast, jaką komisję ma na myśli Mysza. Od decyzji Zespołu przysługuje Pani również odwołanie.

          • 0 0

          • z kontekstu można wywnioskować, że chodzi (3)

            o Zespól Orzekający nazwany w tym przypadku komisją

            • 0 0

            • (2)

              W takim razie rodzic ma prawo odwołać się od decyzji Zespołu do Kuratorium, taka informacja powinna się znaleźć w opinii o WWR.
              Wyżalanie się na forum nic nie da, należy podjąć odpowiednie działania.
              Pozdrawiam.

              • 0 0

              • Mysza przedstawiła tylko swoją opinię popartą (1)

                jej doświadczeniem, co nie znaczy, że nie podjęła działań.

                • 0 0

              • Racja. W każdym razie może przydatna dla kogoś okazać się informacja, że od decyzji Zespołu Orzekającego przysługuje odwołanie jak również, że w posiedzeniu może brać udział również wnioskodawca.
                Pozdrawiam.

                • 0 0

  • (2)

    kurde kiedyś się dziecko samo rozwijalo a teraz coraz to gorsze bzdury wymyślają.

    • 5 13

    • no chyba jednak nie, kiedys wszyscy mieli wywalone i uwazali to za norme, teraz wiecej ludzi ma swiadomosc tego ze cos jest nie tak i wiedze medyczna oraz dostep do internetu ksiazek itp, a jesli u kogos dziecko samo sie rozwija to zycze powodzenia w dalszej drodze

      • 4 4

    • Nie- dzieci z zaburzeniami na pewno się same nie rozwijały. Nigdy. Po prostu się ich nie widywało, bo nie wychodziły z domów, nie uczęszczały do publicznych szkół.

      • 6 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.