2016-01-12 13:32
normalnie wiedzmin :)
2016-01-12 14:07
Byliśmy w ostatnią sobotę, jezioro zamarznięte na 15 cm, obeszliśmy całe jezioro " po wodzie", mokradła również a i na łyżwach jeździło sporo osób, polecamy,
2016-01-12 14:44
pełna kaszubia :))
2016-01-12 15:19
...to zero uroku, wolę oglądać na moim 70 calowym soniaku piękniejsze widoki przyrody na świecie i do tego w ciepełku przy piwku
2016-01-12 18:17
i nosa z nich nie wystawiają, przynajmniej powietrze jest czystsze.
2016-01-12 15:54
jaka aplikacja z gps jest najlepsza? Coś takiego, co pomaga wytyczyć przebytą trasę, jak na zdjęciu nr 1.
2016-01-12 18:03
2016-01-13 14:18
też OSM jak Osmand ale wymaga neta
2016-01-12 18:27
ale endomondo też daje rade
2016-01-12 18:36
Sama aplikacja też jest bardzo biedna jeśli chodzi o późniejsze opracowanie trasy np: w oparciu o zrobione zdjęcia.
2016-01-12 18:51
1) narysuję
2) napisałem wyraźnie google earth dalej endomondo
3) zdjęcia nic do opracowania samej trasy nie mają o tym decyduje gdzie ręcznie poprowadzę trasę lub gps
4) mapka w artykule wygląda biednie w porównaniu do google earth
ale każdy lubi co innego
2016-01-12 21:01
To link przekieruje cię do dokładnego pomiaru gps, co jest zresztą napisane, ale najwidoczniej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, dlatego wszystko trzeba ci podtykać pod nos?
2016-01-12 19:22
2016-01-12 21:16
Niestety nie raz przekonałem się, że aplikacje pokazujące zdjęcia satelitarne nie są wstanie odzwierciedlić nam terenu tak dobrze jak fizyczne mapy topograficzne, z których korzystam układając trasy moich wypadów zarówno
Niestety nie raz przekonałem się, że aplikacje pokazujące zdjęcia satelitarne nie są wstanie odzwierciedlić nam terenu tak dobrze jak fizyczne mapy topograficzne, z których korzystam układając trasy moich wypadów zarówno rowerowych jak i pieszych. Niejednokrotnie chcąc ułożyć sobie trasę w oparciu o jakąkolwiek aplikację nie było ścieżki, którą przecież dobrze znam. Ścieżki tej nie pokazywała żadna mapa cyforwa, ani zdjęcie satelitarne na Google Earth.
Tak też było w przypadku układania trasy dla powyższej wędrówki. Dlatego niekiedy podczas wypadów testowych wybieram się w dany rejon ustalając tylko kierunek, a później na podstawie istniejących w terenie ścieżek/duktów/dróg wybieram odpowiedni wariant. Niekiedy dana trasa prowadzi donikąd, ale kilka km w jedną czy w drugą nie robi mi większego problemu, jak się ma kondycję można sobie na to pozwolić.
Osobiście po zrobieniu testów w terenie i skrojeniu odpowiednio śladu gps nanoszę wszystko na aplikację Traseo.pl Niekiedy też rysuję na niej ręcznie trasę, którą chcę przebyć. Wiem, że nie jest ona idealna, ale za to łatwa w obsłudze i przejrzysta. To co programiści mogli by tam poprawić to dane sczytujące przewyższenie. Bo na tę chwilę nie pokazuje w statystykach sumy przewyższeń, a różnicę między nimi, co jest bardzo mylące. Niestety nie pomaga tu nawet poprawa śladu w BaseCampie.
2016-01-12 22:15
Niestety, ale dzisiejsi "podróżnicy" nie mają najczęściej pojęcia o takiej pracy z mapą i terenem. Bez GPS-a czy Glonassa błądzą jak dzieci...
2016-01-13 11:07
A najgorzej jak ich superduper aplikacja smartfonowa zgubi zasięg, wtedy to już tylko strach, zgrzytanie zębami i lament, a w około nikogo. Wędrując przez nieznane, z urządzeniem nawigującym warto obserwować otoczenie i zapamiętywać charakterystyczne punkty. Nigdy nie wiadomo, kiedy wysiądzie sztuczna inteligencja ;)))
2016-01-13 14:14
wycieczki piesze - Osmand
2016-01-13 17:28
2016-01-12 16:10
Okoliczni fani grilla z Harnasiem w ręku i najarane szlugami. Wisi taka ciężka chmura nad kąpieliskaem a pod nią kocyk rozłożony na zdeptamym szczątku trawnika i dookoła pełno petów. Zaiste sielanka jak w kurorcie.
2016-01-12 18:12
na szczęście tam gdzie trzeba już dojść kilka km z buta jest znacznie ładniej i towarzystwo zupełnie inne. Bydło z siatkami tanich browarków i chipsów spotkać można wszędzie tam gdzie łatwo można dotrzećot czysta
na szczęście tam gdzie trzeba już dojść kilka km z buta jest znacznie ładniej i towarzystwo zupełnie inne. Bydło z siatkami tanich browarków i chipsów spotkać można wszędzie tam gdzie łatwo można dotrzećot czysta prawda.
Dlatego osobiście unikam takich miejsc. Z rodzinką jeżdżę w takie miejsca gdzie przeciętny szarak nie dotrze ;)
ps. Jezioro Zawiat i Bieszkowickie warto odwiedzić podczas jesiennego spaceru, kiedy dawno już po sezonie kąpielowym i grillowym.
2016-01-12 19:15
2016-01-12 20:06
Krzywdzący stereotyp, że wszyscy niby z Harnasiem. Ja grilluje nad jeziorem z Franziskanerem lub Paulanerem :)
2016-01-12 21:19
2016-01-12 22:28
Rozumiem, że chwalić to się można piwem trapistów, ale tym? Te szczochy do pięt nie dorastają np. Ciechanowi w odpowiednich wersjach. Są też inne polskie piwa lokalne, które biją te słynne szwabskie marki na głowę jakością i smakiem. No ale mają takie nie niemieckie nazwy i nie są godne takiego "konesera" jak ty ...
2016-01-12 22:30
Śmiem wątpić i potwierdzam, Paulaner przy Ciechanie pszenicznym to szczochy.
2016-01-12 21:30
2016-01-13 08:17
rodowod Polakow jest ze wsi...
2021-11-29 20:52
Widzę emocje na tym filmie jak na grzybobraniu albo zbieraniu jagód.Gdyby nie podstawiona muzyka do tego filmu to atmosfera jak wyżej wymienilem
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.