Opinie (28) 4 zablokowane

  • normalnie wiedzmin :)

    • 4 5

  • Byliśmy tej zimy

    Byliśmy w ostatnią sobotę, jezioro zamarznięte na 15 cm, obeszliśmy całe jezioro " po wodzie", mokradła również a i na łyżwach jeździło sporo osób, polecamy,

    • 15 2

  • brrrr, a tam strzygi wąpierze ząpiry stolemy

    pełna kaszubia :))

    • 15 2

  • Latem to tam jest urokliwie i zielono, ale zimą... (1)

    ...to zero uroku, wolę oglądać na moim 70 calowym soniaku piękniejsze widoki przyrody na świecie i do tego w ciepełku przy piwku

    • 8 25

    • Dobrze, że tacy jak ty siedzą w tych swoich czterech ścianach

      i nosa z nich nie wystawiają, przynajmniej powietrze jest czystsze.

      • 7 5

  • pytanko (12)

    jaka aplikacja z gps jest najlepsza? Coś takiego, co pomaga wytyczyć przebytą trasę, jak na zdjęciu nr 1.

    • 2 4

    • Traseo.pl nie ma sobie równych ! (1)

      • 2 2

      • też OSM jak Osmand ale wymaga neta

        • 0 2

    • wg mnie google earth (3)

      ale endomondo też daje rade

      • 0 4

      • Na Endomondo trasy ręcznie sobie nie narysujesz (2)

        Sama aplikacja też jest bardzo biedna jeśli chodzi o późniejsze opracowanie trasy np: w oparciu o zrobione zdjęcia.

        • 1 3

        • Napisałeś znacznie więcej błędnych rzeczy niż się wydaje w jednym zdaniu (1)

          1) narysuję
          2) napisałem wyraźnie google earth dalej endomondo
          3) zdjęcia nic do opracowania samej trasy nie mają o tym decyduje gdzie ręcznie poprowadzę trasę lub gps
          4) mapka w artykule wygląda biednie w porównaniu do google earth

          ale każdy lubi co innego

          • 1 1

          • Jak kilkniesz na tzw. zrzut ekranu mapy

            To link przekieruje cię do dokładnego pomiaru gps, co jest zresztą napisane, ale najwidoczniej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, dlatego wszystko trzeba ci podtykać pod nos?

            • 0 1

    • Polecam aplikację locus (3)

      • 1 2

      • Niestety żadna aplikacja nie zastąpi porządnej mapy ;) (2)

        Niestety nie raz przekonałem się, że aplikacje pokazujące zdjęcia satelitarne nie są wstanie odzwierciedlić nam terenu tak dobrze jak fizyczne mapy topograficzne, z których korzystam układając trasy moich wypadów zarówno

        Niestety nie raz przekonałem się, że aplikacje pokazujące zdjęcia satelitarne nie są wstanie odzwierciedlić nam terenu tak dobrze jak fizyczne mapy topograficzne, z których korzystam układając trasy moich wypadów zarówno rowerowych jak i pieszych. Niejednokrotnie chcąc ułożyć sobie trasę w oparciu o jakąkolwiek aplikację nie było ścieżki, którą przecież dobrze znam. Ścieżki tej nie pokazywała żadna mapa cyforwa, ani zdjęcie satelitarne na Google Earth.

        Tak też było w przypadku układania trasy dla powyższej wędrówki. Dlatego niekiedy podczas wypadów testowych wybieram się w dany rejon ustalając tylko kierunek, a później na podstawie istniejących w terenie ścieżek/duktów/dróg wybieram odpowiedni wariant. Niekiedy dana trasa prowadzi donikąd, ale kilka km w jedną czy w drugą nie robi mi większego problemu, jak się ma kondycję można sobie na to pozwolić.

        Osobiście po zrobieniu testów w terenie i skrojeniu odpowiednio śladu gps nanoszę wszystko na aplikację Traseo.pl Niekiedy też rysuję na niej ręcznie trasę, którą chcę przebyć. Wiem, że nie jest ona idealna, ale za to łatwa w obsłudze i przejrzysta. To co programiści mogli by tam poprawić to dane sczytujące przewyższenie. Bo na tę chwilę nie pokazuje w statystykach sumy przewyższeń, a różnicę między nimi, co jest bardzo mylące. Niestety nie pomaga tu nawet poprawa śladu w BaseCampie.

        • 3 2

        • Brawo za rozsądek (1)

          Niestety, ale dzisiejsi "podróżnicy" nie mają najczęściej pojęcia o takiej pracy z mapą i terenem. Bez GPS-a czy Glonassa błądzą jak dzieci...

          • 3 2

          • Błądzą nawet z GPSem ;)

            A najgorzej jak ich superduper aplikacja smartfonowa zgubi zasięg, wtedy to już tylko strach, zgrzytanie zębami i lament, a w około nikogo. Wędrując przez nieznane, z urządzeniem nawigującym warto obserwować otoczenie i zapamiętywać charakterystyczne punkty. Nigdy nie wiadomo, kiedy wysiądzie sztuczna inteligencja ;)))

            • 1 1

    • (1)

      wycieczki piesze - Osmand

      • 1 1

      • Możesz rozwinąć swoją myśl ;)

        • 0 1

  • Niezły bajzel panuje tam latem w upalne wieczory. (8)

    Okoliczni fani grilla z Harnasiem w ręku i najarane szlugami. Wisi taka ciężka chmura nad kąpieliskaem a pod nią kocyk rozłożony na zdeptamym szczątku trawnika i dookoła pełno petów. Zaiste sielanka jak w kurorcie.

    • 21 1

    • Tak wygląda nad każdym jeziorem, do którego łatwo dojechać samochodem (1)

      na szczęście tam gdzie trzeba już dojść kilka km z buta jest znacznie ładniej i towarzystwo zupełnie inne. Bydło z siatkami tanich browarków i chipsów spotkać można wszędzie tam gdzie łatwo można dotrzećot czysta

      na szczęście tam gdzie trzeba już dojść kilka km z buta jest znacznie ładniej i towarzystwo zupełnie inne. Bydło z siatkami tanich browarków i chipsów spotkać można wszędzie tam gdzie łatwo można dotrzećot czysta prawda.
      Dlatego osobiście unikam takich miejsc. Z rodzinką jeżdżę w takie miejsca gdzie przeciętny szarak nie dotrze ;)
      ps. Jezioro Zawiat i Bieszkowickie warto odwiedzić podczas jesiennego spaceru, kiedy dawno już po sezonie kąpielowym i grillowym.

      • 8 1

      • też jeżdze w takie miejsca ja k ty ale z grilem i browarkiem

        • 1 2

    • (3)

      Krzywdzący stereotyp, że wszyscy niby z Harnasiem. Ja grilluje nad jeziorem z Franziskanerem lub Paulanerem :)

      • 2 4

      • Oh oh oh doprawdy?

        • 4 0

      • Pochwaliłeś się sikaczami? (1)

        Rozumiem, że chwalić to się można piwem trapistów, ale tym? Te szczochy do pięt nie dorastają np. Ciechanowi w odpowiednich wersjach. Są też inne polskie piwa lokalne, które biją te słynne szwabskie marki na głowę jakością i smakiem. No ale mają takie nie niemieckie nazwy i nie są godne takiego "konesera" jak ty ...

        • 3 1

        • Myślisz, że taki lansiarz w ogóle słyszał o piwie trapistów?

          Śmiem wątpić i potwierdzam, Paulaner przy Ciechanie pszenicznym to szczochy.

          • 2 1

    • Na chamstwo niektórych Polaków nic nie można poradzić (1)

      • 2 1

      • rodowod Polakow jest ze wsi...

        • 2 0

  • Widzę emocje na tym filmie jak na grzybobraniu albo zbieraniu jagód.Gdyby nie podstawiona muzyka do tego filmu to atmosfera jak wyżej wymienilem

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.