2018-11-20 19:16
Precyzyjne i użyteczne informacje
Obecnie rzadkość
Dzieki
2018-11-20 19:58
My także wędrujemy w rodzinnym gronie, ostatnio w okolicach Somonina.
2018-11-20 20:52
jak zdewasowali teren leśnicy
2018-11-20 22:02
Nie tylko tam...
Chamstwo
TPK wygląda jak chlew... Choć od jakiegoś roku udają że nic się nie dzieje i usuwają kłody z głównych traktow
Państwo w państwie...
Ale sami ich wybralismy... Choć niestety to ludzie bez honoru i zasad
2018-11-21 07:06
ogarnij chociaż, ile razy dziennie masz do czynienia z produktami pochodzącymi z drewna.
A o las trzeba dbać, właśnie trzebieżami. Tak jak trawnik dba się kosiarką. Wiem, brzmi to dziwnie ale tak właśnie jest.
rozwiń...
ogarnij chociaż, ile razy dziennie masz do czynienia z produktami pochodzącymi z drewna.
A o las trzeba dbać, właśnie trzebieżami. Tak jak trawnik dba się kosiarką. Wiem, brzmi to dziwnie ale tak właśnie jest.
Jeśli nie, to las wtedy się starzeje i mniej pochłania CO2, a Trójmiasto potrzebuje dobrego powietrza, które zapewnia las w średnim wieku, a nie w wieku późnym.
Ludzie, którzy są przeciwnikami prac leśnych są albo ludźmi naiwnymi, albo chcą, żeby Trójmiasto podzieliło los Krakowa, gdzie nie bardzo jest czym oddychać.
2018-11-21 09:10
Las nie pochłania CO2. Robi to tylko w dzień, natomiast w nocy spala tlen. Bilans wychodzi na 0 i jest to potwierdzone badaniami m.in. przeprowadzanymi z orbity przez NASA. Na planecie Ziemia głównymi organizmami produkującymi tlen są algi morskie. Leśnicy i tacy jak Ty są szkodnikami bo nie wiedzą o czym mówią, co robią i po co to robią.
2018-11-21 15:59
tej nowiny.
2018-11-20 21:47
A kto wystawia paragon?
2018-11-21 08:02
Jeśli nie wiesz to organizator ponosi koszty. W dodatku jest też odpowiedzialny a ludzie przychodzą różni. Ogólnie polecam wszystkim takie wspólne wędrówki którzy chcą chodzić z grupa przyjaciół i znajomych. Po co? To
Jeśli nie wiesz to organizator ponosi koszty. W dodatku jest też odpowiedzialny a ludzie przychodzą różni. Ogólnie polecam wszystkim takie wspólne wędrówki którzy chcą chodzić z grupa przyjaciół i znajomych. Po co? To kwestia narzucania tempa, zatrzymywania sie i sposobu prowadzenia ludzi. Można podpatrzeć jak utrzymać tempo aby tyły sie nie wlokły. Kiedy robić zdjęcia i kiedy gonić ludzi lub... rozstawać się. Moje zetknięcie polegało na tym że moja własna grupa sie zbytnio rozłaziła i wlokła. Poszedłem parę razy z nimi i potem wiedziałem jak chodzić. Ot wiedzieć zawsze kiedy i gdzie jest transport zewnętrzny, a także kiedy i gdzie ludzie mogą odłączyć. Cena to także myślenie ekonomiczne. Płace to Idę a nie po jakimś czasie tłumy przychodzą i odchodzą komplikując organizatorowi przejście trasy. Ludzie marudza i wybrzydzają. Nie znają swoich mozliwosc fizycznych.
2018-11-21 11:28
wystawienie pojedynczej faktury, bądź po pewnym okresie regularnego uczęszczania dla osoby prywatnej, bądź na firmę, nie jest problemem. Zawsze o tym informujemy przed rozpoczęciem wypadów, zarówno pieszych, rowerowych, bądź spływów kajakowych.
2018-11-20 21:51
Fajna wędrówka w świetnej atmosferze. Polecam takie aktywne spędzanie czasu szczególnie gdy prowadzacym jest Krzysiu, który swoimi barwnymi opowieściami dodatkowo urozmaica czas.
2018-11-20 21:58
Kris to klasa sama w sobie
Na tle obecnego dziennikarstwa to diament
2018-11-21 11:41
Od kiedy turystyka rozwinęła się do tego stopnia że tradycyjna mapa wypierana jest smartfonem, w którym turyści znajdują cenne informacje o szlakach i atrakcjach turystycznych, staram się w moich artykułach dawać
Od kiedy turystyka rozwinęła się do tego stopnia że tradycyjna mapa wypierana jest smartfonem, w którym turyści znajdują cenne informacje o szlakach i atrakcjach turystycznych, staram się w moich artykułach dawać maksimum informacji, ale jednocześnie nie rozpisywać się zbytnio nad samą trasą na zasadzie dawnych przewodników: że na tym skrzyżowaniu należy skręcić w prawo, a tam dalej, za grubym drzewem w lewo. Od tego jest mapa i ślad gps, który można zassać na telefon, bądź urządzenie nawigujące. Osadzone zdjęcia z lokalizacją umożliwiają zaś podgląd danych atrakcji i obraz rzeczywistości, na podstawie której każdy z was jest w stanie ocenić, czy faktycznie ma ochotę wybrać się daną trasą / szlakiem, czy nie.
Cieszę się, że moje opracowania wam służą.
2018-11-21 08:31
Całkiem sporo.
BTW podbają sie mi te wasze wycieczki. Może kiedyś też bym sie wybrał.
2018-11-22 07:52
Krzysztof zbytnio wierzy urządzeniom. Takie przewyższenie jest nieprawdopodobne
2018-11-22 18:38
Zwróć uwagę na fakt, że podstawowy poziom rozpoczęcia wędrówki rozpoczyna się z wysokości ok.65-70 metrów n.p.m., a pierwsze podejście ma 220 m, to tuż na dzień dobry masz różnicę poziomów 150 m. Takich wzniesień jest tam cała masa więc uzyskanie 1000 m sumy przewyższeń na 20 km to nie wynik jaki przypisujemy jedynie górom ;)
2018-11-27 10:51
Bzdury piszesz kolego. Za bardzo ufasz nowoczesności (urządzeniom) i swojemu przeświadczeniu. Różnicę poziomów masz na 1/4 trasy 150 metrów- Paraszyno- most- Jelenia Góra. Rozumiem, że też potem będziesz schodził. Zastanówcie się najpierw zanim cokolwiek napiszesz. Weź choćby zobacz po geoportalu ile to może być w rzeczywistości metrów... 500?
2018-11-21 22:33
Jeżdżę konno tymi trasami co kilka dni ;D
2018-11-22 18:30
Bo tam gdzie niejednokrotnie się wspinaliśmy, to byś się raczej skichał a nie wjechał konno.
2018-11-22 19:19
Widok z krawedzi moreny byl wspanialy. I tam tez sa chyba najwieksze stromizny. Szczegolnie efektowne w ciemnych kawalkach starego swierka w kierunku Bozego Pola.
2018-11-30 13:43
Gdy już chłodniej się zrobiło, to zamiast rowerem, można te wszystkie piękne miejsca zwiedzać "per pedes". Dobry materiał i świetny opis trasy! Dzięki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.