Opinie (55) 7 zablokowanych

  • Kadarka ... (5)

    I gotowe hamery z biedry. Pasuje?

    • 57 5

    • Burgerownie i pizzerie się już ludzia przejadły przy tej ilości lokali. Wszyscy robią to co najprostsze (4)

      A zrobić kuchnie gruzińska, wietnamska, tajska, rosyjska itp jest trudniej i rzadko zadarza się lokal o podobnym smaku do oryginalnego w danym kraju

      • 4 4

      • Ee zrobienie porządnego dobrego burgera to też sztuka. Wokół pełno bylejakości niestety ale ja na szczęście w Gdańsku już swojego faworyta burgerowego znalazłam.

        • 6 6

      • To wszystko jest, nawet jeśli w niewielkiej liczbie. Znajdź mi za to lokal, w którym serwują prawdziwą turecką kuchnię, a nie polskie wyobrażenie o kebabie!

        • 5 0

      • w całym trójmieście nie znajdziesz prawdziwego hamburgera !!! (1)

        jak nie mrożone gotówce: chrząstki, skóry /znaczy drobiowy?!!! :))) ..................... to jakieś pomielone odpady z dnia wczorajszego i tygodnia wstecz ................................. to na cholerę mi kuchnie ...

        jak nie mrożone gotówce: chrząstki, skóry /znaczy drobiowy?!!! :))) ..................... to jakieś pomielone odpady z dnia wczorajszego i tygodnia wstecz ................................. to na cholerę mi kuchnie ... gruzińska, wietnamska, tajska, rosyjska ???? ... jak to wszystko tylko udawane i z gotowców lub z byle czego zrobione!!! ........... noooo bo nijak to się ma i orginału absolutnie nie przypomina !!! ........................ a już i nawet Bary Mleczne na psy schodzą !!! .......... teraz to i ... z rozrzewnieniem wspominam PRL-owską budowlańską kankę z prawdziwymi daniami !!! na miejscu od podstaw przygotowanymi w Stoczniowej Kuchni !!! :))))))))

        • 2 4

        • odejdź od dworca

          • 2 1

  • (4)

    za 109 zł zjem super burgera i napiję się w dwie osoby w dobrej restauracji w Gdańsku a nie w jakiejś knajpeczce, co za bezsens :)

    aha hejterzy ja tutaj nie hejtuję tej knajpy bo za dobrego burgera jestem w stanie dać nawet 40 zł

    • 12 23

    • (3)

      Taaa
      40 zł
      A skończy się na hamburgierze ze strefy niskich cen w maku
      hehehe

      • 14 3

      • (2)

        nie jadam w maku, dziękuję za troskę

        • 2 3

        • nie jadam w maku, (1)

          znaczy wolisz KFC :))))))))))))))

          • 1 1

          • Z dwoja wybrałbym KFC

            • 0 0

  • (1)

    ku...przecież tam są 3 stoliki i smród spalenizny, naprawdę degustacja wina ??????

    • 29 6

    • kiedyś szybko z gwinta w bramie ... dziś tego Jabola kulturalnie z kieliszka przy stoliku

      i wpuszczają tylko w Krawatach ... bo klient w Krawacie mniej awanturujacy jest !!!
      .... ........ ... wot i Qlturka :))))

      • 6 0

  • Byłam, widziałam, jadłam, piłam (6)

    Byłam bardzo ciekawa i sceptyczna tego połączenia (zwłaszcza ze nie jem mięsa) i jestem oczarowana. Wspaniała atmosfera, pyyyyszne jedzenie i ciekawe wina w rewelacyjnym towarzystwie. Cudo!

    • 14 19

    • (4)

      I co jadlas?
      Suchą bułkę?

      • 15 4

      • (3)

        rybę, halloumi i falafela

        • 5 9

        • A ryba to nie mięso?

          • 19 1

        • ale...

          ryba to przecież też mięso :/ nie rośnie na drzewie.

          • 22 2

        • Ryba to nie mięso ????

          Marta nie pij tyle...

          • 1 1

    • no to musiałaś

      być pijana.

      • 6 1

  • No! I to jest cudnie przyrządzony, soczysty burger wołowy! (8)

    Foto #18 i #29. Kolory trochę podkręcone, ale widać o co chodzi. A nie "dobrze wysmażony".

    • 8 10

    • Co 2 ga ulice masz burgerownie lub pizzerie (3)

      Chińskie lokale są niestety na poziomie pierogów z biedronki

      • 3 0

      • (2)

        Ale te burgery smażą w nich prawie tak mocno jak w McD czy BK... A te na zdjęciu są jakże inne! Przynajmniej wizualnie spełniają warunek wstępny.

        • 1 0

        • a to nic, że ze szczura ... ? (1)

          :)))

          • 1 0

          • No i? Nic. Czytałem "Króla szczurów" Jamesa Clavella, polecam.

            • 2 0

    • (3)

      Ribeye - uwielbiam wysmażony, krwista to może byc polędwica

      • 0 0

      • (2)

        Nie żartuj. W porządnym lokalu z dobrym mięsem grzecznie odmówią Ci podania steka wysmażonego bardziej niż medium :) Także antrykotu.

        • 1 0

        • (1)

          To juz nie poznam tego, co to znaczy konsumowac w dobrym lokalu. Bo ja lubie placic, za to co lubie. A stekow czy hamburgerow nie zamawiam ponizej M/W, bo nie lubie krwistego miesa. I co mi pan zrobisz?. A tak, poza konkursem, zjadlbys blue rare?

          • 0 0

          • Nie. Blue rare mnie nie kręci, nawet rare nie bardzo. Medium rare jest OK, jeśli utrafią. Bo w PL boją się zrobić zanadto krwiste i zwykle trzeba zamawiać stopień niżej, aby dostać co się chce, albo tłumaczyć opisowo.
            rozwiń...

            Nie. Blue rare mnie nie kręci, nawet rare nie bardzo. Medium rare jest OK, jeśli utrafią. Bo w PL boją się zrobić zanadto krwiste i zwykle trzeba zamawiać stopień niżej, aby dostać co się chce, albo tłumaczyć opisowo.
            Ale wysmażone, skurczone mięso, to zepsuty produkt. Szanujący się szef kuchni nie zepsuje dania na życzenie klienta, bo ci bywają przewrotni. Zamówi taki well done, a potem napisze opinię, że dostał steka z podeszwy.

            • 0 0

  • "Burgery były serwowane w formie street foodu."

    Burgery serwowane w formie burgerów? Awangarda kulinarna! Gwiazdka Stomilu!

    • 40 3

  • Brakuje w ankiecie (5)

    Nie jem wolowiny. Coraz wiecej ludzi zaczyna chorowac na chorobe creutzfeldta-jakoba :( no chyba ze burger bez wolowiny, tylko czy to jeszcze burger...

    • 5 11

    • Ta, tak samo jak schab wegetariański

      • 3 0

    • (1)

      wołowina to pychota

      • 5 0

      • Tak jest!

        U mnie na pierwszym miejscu wołowina.
        Na drugim ex aequo tłuste ryby i podroby.
        I na trzecim kaczka.

        Wieprzowina, kurczaki, indyki - poza klasyfikacją.

        Zaś jagnięcina i dziczyzna niestety zbyt rzadko trafiają na mój stół., praktycznie w ogóle, a szkoda.

        • 2 1

    • to były

      leżaki heheheh mięso w sam raz na takie degustację

      • 3 0

    • nie ma to jak dostać creutzfeldta-jakoba :

      i... człowiek szczęśliwy ... z byle czego się cieszy

      • 0 0

  • blee wino (2)

    nie lubie wina fujj tylko dobry szejk albo zimna Cola do burgera hehe to ma byc przyjemnosc a nie wykrecanie pyska od alko blee

    • 9 13

    • piwo najlepsze, ale wina można by spróbować

      • 5 0

    • Wbrew pozorom kolega "kontrola" ma rację.

      Wina z gron primitivo czy susumaniello mają taką zawartość cukru resztkowego, że w tym przypadku nie różnią się od coli.

      • 1 2

  • Ale mi nowoczesność, Polacy piją każdy alkohol do wszystkiego.

    • 16 1

  • a sasiedzi padają (1)

    sąsiedzi po drugiej stronie ul 10 Lutego "wołowa buła" własnie ogłosili zamkniecie i plajtę.. taki to biznes na miescie ...buły z farszem po 16-20 zeta....

    • 15 0

    • 16-20 zł? Tanio. Tyle co kanapka "premium" w sieciówce, zwykle wyraźnie gorsza.
      Burgery w dobrych miejscach kosztują 20-30 zł. I co z tego?

      • 1 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.