Opinie (143) 3 zablokowane

  • Współczuję tym co mają taki plac zabaw pod samym oknem. (5)

    • 87 24

    • Ludzie ze wsi mają inne zdanie. Im głośniej to tym lepsza zabawa, szczęście i dobro.
      Nie ma co im współczuć. Oni tego pożądają.

      • 20 11

    • Najgorsze są takie studnie (1)

      Labirynt bloków, 20m jeden od drugiego i mini-plac zabaw pośrodku, co ktoś powie słychać od razu we wszystkich blokach obok, do tego brak słońca i wspaniały widok z okna.
      Te nowe osiedla to karton a pomiędzy nimi

      Labirynt bloków, 20m jeden od drugiego i mini-plac zabaw pośrodku, co ktoś powie słychać od razu we wszystkich blokach obok, do tego brak słońca i wspaniały widok z okna.
      Te nowe osiedla to karton a pomiędzy nimi auta - ja mówię na to "chów klatkowy".
      I oddaje się już około 50 tys mieszkań rocznie, w budowie nawet drugie tyle - tymczasem prognozy demograficzne są nieubłagane, 10 czy 20 lat i trend się odwróci.

      • 23 2

      • Polska jest zapóźniona w rozwoju do tzw. Zachodu co najmniej 20lat.

        Więc za 20 lat te "developerskie investycje" zamienią się w opuszczone getta zamieszkałe tylko przez bezrobotnych kryminalistów i emigrantów, gdzie policja będzie się bała wchodzić. Tak jak teraz się dzieje w krajach rozwiniętych.

        • 12 10

    • generalnie obowiązuje zasada: ma być na osiedlu plac zabaw i boisko, ale pod ich oknami

      • 13 2

    • Pod naszymi oknami, gdy byliśmy młodzi, też były place zabaw i dzieciarnia wrzeszczała,

      jakoś nam to nie przeszkadzało.
      A tych placów było dużo więcej, czasem z trzech stron bloku..
      Nasze dzieci też tam traciły energię.
      My też byliśmy zmęczeni po pracy, ja dojeżdżałam prawie 1,5 h w jedną stronę.

      • 4 0

  • byłem u znajomych którzy kupili mieszkanie na południu Gdańska. (9)

    Plac zabaw pod oknem ciągły wrzask dzieciaków, mówi, że dla nich to dobrze, bo puści dziecko na plac zabaw i widzi je przez otwarte okno. Problem tylko w tym, że jak otworzyła okno to najpierw zaczęło smierdziec ze śmietniska a później grillem, bo sąsiedzi z Mazur rozpalil grilla na "ogródku " .

    • 74 22

    • Tak
      Byłeś...

      • 7 13

    • To Po co grupa rozpalałeś?

      • 5 6

    • sugerujesz że sąsiedzi to wieśniaki

      ale na szczęście wyszło, że jesteś knurem piszę w ogródku

      • 9 9

    • (1)

      jak tak to wszyscy grillują i jedzą kiełby ze śwagrem przepijając browarkiem lub sześcioma a potem przed monitorkiem udają nowobogackich ę ą co się stołują tylko w Garnizonie
      już ja znam takich!
      mi tam grille nie przeszkadzają, no chyba, że ktoś grilluje na balkonie ale generalnie nie mam tego problemu bo mieszkam w Starym Mieście :)

      • 11 5

      • tam drą ryja po imprezach w weekend

        dlatego przeprowadziłem się do Oliwy

        • 2 0

    • kompleksy (1)

      Skąd wiesz, że z Mazur?

      • 7 6

      • bo tyle z geografii zapamietal

        • 1 1

    • na południu Gdańska akurat nie śmierdzi

      śmierdzi na zachodzie

      • 2 0

    • Śmierdziele

      Grill + papieroski to domena tych z Mazur...

      • 1 1

  • Problem (4)

    Pojawia się po 2-3 latach kiedy plac jest częściowo zniszczony niektóre urządzenia niesprawne a żadna ze wspólnot nie ma już zamiaru dokładać się do naprawy i modernizacji i tak między kilkoma blokami mamy taki nieciekawy widok

    • 66 4

    • to źle o was świadczy

      • 14 8

    • To swiadczy o mieszkancach i poziomie osiedla, jezeli spoldzielnia nie chce wydac kilku % na utrzymanie konserwatora to pretensje do siebie. to tak jak powiedziec 'nowe porsche w salonie ladnie wyglada, ale po 2-3 latach uzywania i nie mycia to jak smietnik'

      • 21 3

    • to wszystko jest dobre na poczatku

      Domy ktore po kilku latach wymagaja gruntownych remontow, place zabaw ktore ciagle trzeba naprawiac, ochrona na ktora trzeba placic. Zamkniete osiedle i czynsz dozywotni jak kredyt na mieszkanie.
      Mozna tak zyc ale

      Domy ktore po kilku latach wymagaja gruntownych remontow, place zabaw ktore ciagle trzeba naprawiac, ochrona na ktora trzeba placic. Zamkniete osiedle i czynsz dozywotni jak kredyt na mieszkanie.
      Mozna tak zyc ale po co. Lepiej kupic normalne mieszkanie od dobrego dewelopera, obnizyc oplaty do minimum a zaoszczedzone pieniadze inwestowac albo wydawac w przyjmniejszy sposob. Zamykanie sie w bunkrze nie ma sensu i drogo kosztuje

      • 6 0

    • Wspólnota

      To ogromny zbiór różnych ludzi mentalnie, społecznie i środowiskowo więc świadczę wyłącznie za siebie bo nie jestem w stanie prezentować się za około 600 innych osób różniących się odemnie dosłownie wszystkim

      • 6 0

  • Rozbudowane udogodnienia części wspólnych to marketingowa socjotechnika

    Przy całej inwestycji koszt takich bajerów jest żaden a w folderach wygląda dobrze. Później to już wszystko zależy od wspólnoty i od portfeli właścicieli. To wszystko trzeba utrzymać, nie wszystkim jest to potrzebna a

    Przy całej inwestycji koszt takich bajerów jest żaden a w folderach wygląda dobrze. Później to już wszystko zależy od wspólnoty i od portfeli właścicieli. To wszystko trzeba utrzymać, nie wszystkim jest to potrzebna a płacić muszą wszyscy i w perespektywie czasu różnie z tymi udogodnieniami bywa, w części wspólnot po kilku latach zaczyna to straszyć.

    • 45 2

  • (1)

    Ja pale grila na balkonie w bloku bo wszyscy palą a na sylwestra strzelamy sie petardami blok na blok balkon na balkon i jest git.

    • 35 16

    • Dawno temu przeprowadziłes się z Iławy?

      • 18 4

  • Przestańcie się nabijać z mieszkańców, którzy lubią mieć plac zabaw i boisko przy oknach. (7)

    To są ludzie z małych miejscowości i oni nie znają innego życia niż mieli u siebie w dzieciństwie, gdzie na ganku przed kamienicą komunalną dzieciarnia z nudów kopała piłkę o ścianę, rzucała się kamieniami albo goniła z

    To są ludzie z małych miejscowości i oni nie znają innego życia niż mieli u siebie w dzieciństwie, gdzie na ganku przed kamienicą komunalną dzieciarnia z nudów kopała piłkę o ścianę, rzucała się kamieniami albo goniła z psami. To są ich miłe wspomnienia i taka mentalność. Developer, żeby zarobić wychodzi na przeciw tym oczekiwaniom. Szczęśliwcy którym udało się kupić apartament na parterze mają przydzieloną posiadłość 3x2 metry, więc palą sobie tam grylla. Ci z pięter im zazdraszczają i też nie chcą być gorsi, więc też sobie palą grylle. W Biedronce teraz będzie akcja promocyjna "Majówka z Gryllem". Cisza nocna nie obowiązuje tak jak za komuny, więc goście mogą siedzieć na gryllu aż do rana. Przecież nie będą nocować w kuchni z pokojem.

    • 48 26

    • no i dzieciaka zawsze można wołać z okna na obiad

      • 12 2

    • Gospodyni, na parapecie poduszka i ona podparta na niej.

      Cały dzień ploty i obserwacja akrobacji swojej pociechy na trzepaku.

      • 10 1

    • (2)

      Mieszkam w gdańsku od urodzenia (Suchanino,Zaspa, Chem). Od zawsze było tam tak jak opisujesz (no poza grillem) wiec to raczej nie jest charakterystyka małych miejscowości... Jeśli urodziłeś się naście lat temu i tego

      Mieszkam w gdańsku od urodzenia (Suchanino,Zaspa, Chem). Od zawsze było tam tak jak opisujesz (no poza grillem) wiec to raczej nie jest charakterystyka małych miejscowości... Jeśli urodziłeś się naście lat temu i tego nie doświadczyłeś to ok, ale jeśli masz powyżej 40 lat i udajesz że było inaczej to jest to żałosne... Nie wyszło Ci w życiu i musisz udawać kogoś kim nie jesteś ? Zaraz bedzie hejt że w/w dzielnice to wiocha i patola, ale zapewniam ci ze stare miasto w tym temacie wcale nie było lepsze w tamtych czasach.

      • 41 6

      • Zgadzam się całkowicie. Od urodzenia mieszkam w Oliwie, też mam ponad 40 lat. Komentarz pewnie został napisany przez kogoś kto nie jest nawet z Gdańska ale bardzo chce być bardziej miejscowy niż my.

        • 21 3

      • dziś na starym mieście wcale nie lepiej

        centrum miasta, imprezownie, puby. Tam się toczy życie, tam się drze ryja w weekendowy wieczór. Co kto lubi

        • 2 0

    • Ukr?

      "Zazdraszczają"...

      • 1 6

    • Dzieci na podrówku ina boisku- to powinna być norma, a nie przy komputerze.

      • 0 0

  • Nie ma to... (10)

    ... jak darcie ryja gowniaków z całego osiedla pod oknem.
    Szczerze współczuję tym, co mieszkają na parterze i niższych piętrach, przez pół roku pewnie nie można okna otworzyć.
    Ale jak widać po ankiecie są tacy, którzy lubią takie atrakcje.

    • 43 25

    • Jak przeszkadza ci zabawa dzieci, to nie musisz ich słuchać. (2)

      Współczuję ci i twojej rodzinie, że muszą żyć z takim zgorzkniałym bucem, któremu wszystko przeszkadza. Nie podoba się, to się wyprowadź.

      • 20 25

      • twój g*wniak hałasuje, a on ma się wyprowadzić? (1)

        kolejna "madka".

        • 7 5

        • bo to że g*wniak hałasuje to całkiem normalne w końcu

          • 0 0

    • Wyprowadz sie na pustynie

      Nie zasmiecaj dyskusji smrodem swoich "przemyślen"

      • 11 14

    • Uciekaj do lasu!

      • 8 7

    • (2)

      Nie tylko, uwierz mi, że dźwięk niesie się na wyższe piętra. Mieszkam na 5 i naprawdę nie da się latem okna otworzyć by nie słuchać tych wrzasków.

      • 13 6

      • dziwne, kiedyś pod każdym niemalże oknem były podwórka pełne dzieci a ludzie byli bardziej szczęśliwi. (1)

        • 5 0

        • bo on sam darł ryja

          teraz siedzi w fotelu i niedosłyszy "Idola"

          • 2 0

    • Zawsze możesz wynieść się w Bieszczady: cisza i spokój.

      • 2 3

    • tak, są tacy co lubią dzieci, a dzieci mają to do siebie że się drą

      gdzieś te rodziny mieszkać muszą. Ehhh sam sobie przypominam jak za małolata graliśmy w baseball na trawniku jakąś znalezioną gałęzią, albo w piłke i zawsze wyłaził jakiś stary grzyb i nas ganiał bo się za głośno zachowywaliśmy. Piękne czasy

      • 3 0

  • to zdjęcie z boiskiem w stawie wróbla to jest hardkor na maksa dla tych co mieszkają 3m od bramki (3)

    Ciekawe czy developer już sprzedał to mieszkanie, czy udało mu się złapać jelenia przed zbudowaniem tego boiska?
    Wróżę częstą rotację właścicieli tego lokalu i gwałtowny spadek wartości aż do symbolicznej złotówki.

    • 30 2

    • Niby tak (2)

      Tylko te boisko jest wiecznie puste tak jak i plac zabaw

      • 2 4

      • (1)

        Ach jaka szkoda, że sąsiad ma spokój, a tak by chciało mu się dowalić. Piłką oczywiście.

        • 3 1

        • Boisko powinno być ogrodzone, ale swoją drogą kiedyś miałem boisko pod oknami i w ogóle mi to nie przeszkadzało.

          • 2 0

  • Plac zabaw inwestycji roku (2)

    Szkoda, że nie pokazali zdjęcia placu zabaw inwestycji Idea Euro Stylu, która została inwestycją roku. To wielka KPINA, że taki deweloper postawił jedną ślizgawkę z tablicą i nazywa to placem zabaw.

    • 36 1

    • Wystarczy!

      • 2 5

    • Neptun park wygrywa ze swoją jedną piaskownicą i jedną huśtawką

      • 0 0

  • bardzo dobrze (5)

    jesli rodzina z dzieckiem kupuje nowiutkie mieszkanie to plac zabaw to cos absolutnie potrzebnego... Najlepiej jak osiedle jest ogrodzone, wtedy mozna bez obaw puszczac dziecko i zerkac z okna co jakis czas. Do tego sasiedzi i ich dzieciaczki moga sie zaprzyjazniac z naszymi... wg mnie dobre rozwiazania

    • 22 16

    • swój do swojego ciągnie (1)

      to jest normalne. Komuś się nie podoba grill i muzyka w ogródku i nazywa cię hołotą? Zaproś go do siebie na grilla i zrób z niego też hołotę.

      • 4 7

      • ogód w bloku ... to się nie uzupełnia

        • 0 0

    • jak bez obaw jak z strzeżonych osiedli rowery giną - to znaczy że każdy może się tam dostać

      • 9 2

    • Tak i potem wydzierasz już nie powiem co "dżeeeesika, oooobjad!!", a sąsiadów doprowadzasz do szału

      • 6 5

    • Nie wypuszczaj dziecka z domu

      Płacz, że te młode to tylko w smartfonach siedzą...

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.