Opinie (99) 1 zablokowana

  • Cena (12)

    Rower za kilkadziesiąt tys-chyba ktoś jest zdrowo... A jeśli już musisz mieć taki rower to co, nie starczyło na OC?

    • 30 54

    • ola (2)

      chyba AC

      • 5 0

      • (1)

        Klima w rowerze?

        • 1 1

        • Dziwne? Nawiew jest przez specjalny otwór w siodełku.

          • 0 0

    • (6)

      Może nie jest zdrowo... tylko po prostu nie siedzi na bezrobociu i głupich komentarzy nie wypisuje. Jak się pracuje to się ma, nie trzeba zazdrościć i obrażać, tylko wziąść się do roboty.

      • 22 2

      • Wziać! (5)

        Pisze/mowi sie "wziąć"

        • 10 3

        • może być wziąść zamiast wziąć, ale trzeba być konsekwentnym i mówić braść zamiast brać. :)

          • 0 0

        • (1)

          Mówi, a nie mowi, się a nie sie, jak już to wziąć, a nie wziać. Intelektualna tragedia :(

          • 7 3

          • i pan zdanża

            • 2 0

        • Pisze się i mówi (1)

          Włączam, a nie włanczam. Nie ma włanczników.

          • 2 3

          • Wszystko z głową ok?

            • 3 0

    • a co ma do tego OC?

      • 7 0

    • pomyliłeś OC z AC. Co nie zmienia faktu, że lepiej pilnować, aniżeli szukać (wiatru w polu). No i jeszcze jedna rzecz... rowery za kilkadziesiąt tys to są z carbonu. A tą metodą to od nich raczej z daleka...

      • 22 0

  • (5)

    Oznakowane rowery niestety też kradną.

    • 57 2

    • Złodziej was wyprzedził (4)

      I oznakuje jako swój

      • 7 1

      • To absurd. (3)

        Zamiast wpisać numer ramy i dane właściciela do bazy niszczą lakier i naklejają wieśniacką naklejkę....

        • 24 3

        • (2)

          Na którą to naklejkę policji złodziej naklei naklejkę-reklamę sklepu rowerowego i już za rogiem będzie nieuchwytny. Na wszystkie trefne miejsce też poprzykleja jakiś syf, choćby z napisem Szymano.

          Parę lat

          Na którą to naklejkę policji złodziej naklei naklejkę-reklamę sklepu rowerowego i już za rogiem będzie nieuchwytny. Na wszystkie trefne miejsce też poprzykleja jakiś syf, choćby z napisem Szymano.

          Parę lat temu była w Orłowie koło pomnika w stronę Sopoćkowa ustawka policji. Zatrzymywali rowery i sprawdzali im numery ram, bo podobno jakiemuś ich ober-bucowi ukradli rower, no to zrobili akcję.

          A ja na te rogatki przyjechałem pechowo moim tallbajkiem, zespawanym z kilku ram. Zamiast mi odpuścić, bo żaden zlodziej nie świrował by z czymś tak charakterystycznym, ci d**ile spisywali te wszystkie numery.

          Dobre pół godziny się garbili. Ubaw i to za darmola.

          • 5 1

          • (1)

            mało Tobie wystarcza w życiu, Pan Prezydent lubi takich ludzi.

            • 2 4

            • bogaty i szczęśliwy nie jest ten bolszewik, co dużo chce i tylko znikomą część osiągnie, tylko ten skromny, co niewiele pragnie i łatwo większość celów osiągnie

              logiczne

              • 0 0

  • bez sensowna dodatkowa praca dla Policji

    mozna zerwac naklejke wziąć papier scierny lekko zamalowac i wielkie mi oznakowanie..kto to wymysla Boże

    • 0 0

  • szkoda że spawarką nie grawerują jeszcze

    co za dekle.

    • 1 0

  • Chory pomysł.

    Po co znakować coś, co jest oznakowane i posiada indywidualny numer ramy?! Nie wystarczyłoby, aby poprostu numer ramy rejestrować np w cepik i przypisać do właściciela?

    • 0 0

  • Niszczenie a nie znakowanie (1)

    Co to za skrobanie? To jest niszczenie roweru. Jak można coś takiego zrobić na rowerze wartym kilkadziesiąt tysięcy?

    Dobra akcja ale nad sposobem wykonalności policja musi jeszcze popracować

    • 96 15

    • Ja bym tego nie zrobił

      na moim za 3tys, co to w ogóle za pomysł??

      • 1 0

  • Totalny i**otyzm

    Używamy tych "engrawerów" u nas w warsztacie, do oznaczania części przed myciem w sodzie kaustycznej, tylko że u nas mówi się elektropis. Zwykła zaostrzona końcówka ryje w powierzchni jak mini młot pneumatyczny. Taki

    Używamy tych "engrawerów" u nas w warsztacie, do oznaczania części przed myciem w sodzie kaustycznej, tylko że u nas mówi się elektropis. Zwykła zaostrzona końcówka ryje w powierzchni jak mini młot pneumatyczny. Taki napis bardzo łatwo zetrzeć papierem ściernym, nałożyć wypełniacz, zamalować i gwarantuje że nawet śladu po nim nie będzie. Swoją drogą, nawet co z tego jak ślad będzie? Policja zabierze mi rower bo sobie rower papierem ściernym przecierałem?! O wiele większy sens miały niewidoczne mazaki UV. Tutaj pierwszy lepszy mieciu spod sklepu jak zobaczy wyryte numery w buchniętym, to będzie je zdzierał.

    • 1 0

  • Bzdury (3)

    Wycinaja kawałek nowy wstawiaja lakieruja huja poznasz to dla naiwniaków

    • 0 2

    • huja (2)

      piszemy przez ch.
      Miłego dnia

      • 2 0

      • Skondona ma to wiedzieć? (1)

        u nich w Rosji piszą samo h

        • 1 0

        • może małoje bie daczek.

          • 1 0

  • Złodziejstwo to plaga. Zła i niepotrzebna. (2)

    Ale przykład idzie z...

    • 17 1

    • (1)

      przykład idzie od Schetyny.

      • 1 2

      • zbudował dwie wieże ???

        a może od Misiewicza, Obajtka, Jaworskiego i wielu wielu innych ? PiSowski nepotyzm.

        • 1 0

  • Mam rower złożony z części w serwisie

    Co w takim wypadku pomijając już kwestie paragonu sprzed 10 lat?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.