Z kartą wstępu na Molo Opinie do artykułu

Z kartą wstępu na Molo

Opinie (42)

  • czopek!

    na molo jestem moze 1-2 razy w miesiacu. dla tej przyjemnosci nie bede wydawal 46 zeta, niech sobie wladze nie myślą!!!! a żem tubylec, to spokojnie poczekam na zakończenie sezonu albo wykupię raz czy dwa wejściówkę

    na molo jestem moze 1-2 razy w miesiacu. dla tej przyjemnosci nie bede wydawal 46 zeta, niech sobie wladze nie myślą!!!! a żem tubylec, to spokojnie poczekam na zakończenie sezonu albo wykupię raz czy dwa wejściówkę jednorazową. poza tym: dajta sobie czopka, nie na wszystkim należy zarabiać. sądzę, że więcej kasy dla miasta byłoby ze sprzedaży miejsc handlowych dookola nasady mola.
    pozdro all uzależnieni od mola - wam to zadali ćwieka! ;)

    • 0 0

  • Ale jaja

    Z czegoś kase trzeba ciągnąć, proponuję także wprowadzić bilety na chodzenie chodnikami, proponuję od godziny 6 do godziny 22

    • 0 0

  • głupoty

    Już i tak zżymałam się na dośc drogie bilety wstępu w sezonie, i to nie na samo molo tylko już na teren przed, gdzie sa sklepiki! Nowy pomysł z karnetami nie wypali na pewno. A tak w ogóle to jedynie umacnia opinię

    Już i tak zżymałam się na dośc drogie bilety wstępu w sezonie, i to nie na samo molo tylko już na teren przed, gdzie sa sklepiki! Nowy pomysł z karnetami nie wypali na pewno. A tak w ogóle to jedynie umacnia opinię mieszkańców o władzach miasta. Negatywną. Fundusze na konserwacje mola powinny iść z procentów handlujących na molo "pamiątkarzy". Może i z biletów, ale duzo tańszych.
    Na sopockim molo bywam raz albo dwa razy w roku. I raczej nie w sezonie.

    • 0 0

  • śmieszne

    Dka mnie najżałośniejsze jest to, że we własnym mieście muszę płacić za chodzenie po ulicy. Tam nie ma żadnych zabytków muzealnych, to jest molo!!!, za co tu zdzierać?

    • 0 0

  • tubylcy

    W sezonie na molo bywam średnio 1-2 razy w tygodniu. Jednak odwiedzam go dopiero od godziny gdy wchodzi sie tam za darmo. Jest mi zatem wszystko jedno czy sa takie karnety czy tez nie. Tubylcy i tak nie beda placic, a przejzdni nie wykupia karnetu na caly sezon letni. Chyba wladze powinny pomyslec o jakiejs innej metodzie zbierania funduszy.

    • 0 0

  • tubylcy

    W sezonie na molo bywam średnio 1-2 razy w tygodniu. Jednak odwiedzam go dopiero od godziny gdy wchodzi sie tam za darmo. Jest mi zatem wszystko jedno czy sa takie karnety czy tez nie. Tubylcy i tak nie beda placic, a przejzdni nie wykupia karnetu na caly sezon letni. Chyba wladze powinny pomyslec o jakiejs innej metodzie zbierania funduszy.

    • 0 0

  • atrakcja?

    rece mi opadaja...co za naiwnosc...kto niby kupi te karnety???
    podobnie jak Age irytuje mnie to ze we wlasnym miescie musze placic za wejscie na molo, co wlasciwie nie jest dla mnie zadna atrakcja....uwazam ze jednorazowe bilety sa za drogie - powinny byc znizki dla mieszkancow chociaz Sopotu!!!

    • 0 0

  • płot

    Mieszkam w Sopocie od 1975 roku, za młodych lat zawsze w sezonie przełaziłem na molo przez płot, bardzo chętnie przypomne sobie młode lata i poćwiczę skoki przez płot, ale 94 zł zostawię sobie w kieszeni chociażby na browary.

    • 0 0

  • Do: r

    Teraz jest tam sporo wrednych ochroniarzy niestety i mógłbyś, dziadku r, dostać po krzyżu...
    W skakać przez płot po browarku też niebezpiecznie. :-)))

    Wygłupiam się, ale faktycznie pomysł jest

    Teraz jest tam sporo wrednych ochroniarzy niestety i mógłbyś, dziadku r, dostać po krzyżu...
    W skakać przez płot po browarku też niebezpiecznie. :-)))

    Wygłupiam się, ale faktycznie pomysł jest kretyński. Mieszkańcy nie kupią na przekór, a turyści wiadomo dlaczego. Gratuluję władzom Sopotu. Oj za dużo tej wołowiny po ludziach ostatnio krąży...

    • 0 0

  • Do Łukasza

    Chyba dawno nie praktykowałem tego chaniebnego procederu czyli skoków przez płot na molo, bo nie przypominam sobie ochroniarzy ale za czasów gdy ja skakałem ochroniarzy nie było bo to były jeszcze czasy PRL-u.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.