Opinie (517) ponad 10 zablokowanych

  • (60)

    Trójmiasto dzięki swemu położeniu ściąga ludzi z całej Polski i tu nigdy nie będzie tanich mieszkań. Mimo wieszczonych spadków cen, te nadal rosną i będą rosnąć. Przyjezdnych kuszą: morze, plaże, parki, dużo zieleni. Mam

    Trójmiasto dzięki swemu położeniu ściąga ludzi z całej Polski i tu nigdy nie będzie tanich mieszkań. Mimo wieszczonych spadków cen, te nadal rosną i będą rosnąć. Przyjezdnych kuszą: morze, plaże, parki, dużo zieleni. Mam sporo znajomych z Krakowa, Wrocławia czy Warszawy, którzy zjechali tutaj. Niestety cała ta "bańka zachwytu" nad Trójmiastem pęka, kiedy trzeba znaleźć sobie pracę. Okazuje się, że ludzie z kwalifikacjami nie mają za bardzo czego tu szukać.

    • 88 12

    • (10)

      Trójmiasto jest trochę jak Malta. Tam ceny są horrendalne przez napływ inwestorów i bogaczy z całego świata, którzy chcą mieć swój apartament w ciepłym miejscu z widokiem na morze. Zwykłych mieszkańców wykonujących zwykłe prace nie stać na własne mieszkanie.

      • 35 3

      • To się wyprowadz (8)

        • 9 21

        • zasadniczo tak się dzieje (7)

          pas nadmorski powoli staje się terenem inwestycyjnym pod wynajmem..
          mieszkańcy przenoszą się pod obwodnice lub co częstsze za miasto.

          • 12 0

          • Tak (6)

            szczególnie, że najem krótki praktycznie nie istnieje a na długim terminie spadki po 25%. Ilość kawalerek na wtórnym do sprzedaży w tych super lokalizacjach rośnie lawinowo.

            • 4 12

            • dziecko powielasz bzdury wyssane z palca. nie zamierzam Ciebie oczywiście wyprowadzać z błędu. (1)

              • 10 6

              • W argumentacji widzę jesteś równie potężny jak w biznesie :)

                • 3 7

            • Ta sytuacja jest przejsciowa. pewnie juz w wakacje najblizsze to sie zmieni (3)

              • 8 2

              • tak (2)

                to tylko 2 tygodnie, od ponad roku :)
                zaraz się skończy żeby januszerka mogła wynajmować

                • 1 6

              • (1)

                Ale wynajem krótkoterminowy normalnie funkcjonuje i nie ma problemu aby coś wynająć. Tylko po co ludzie w tym okresie mają przyjechać jak knajpy i imprezy są zamknięte wszystko ruszy jak normalnie zrobi się cieplej. Na majówkę mam wszystko już wynajęte :)

                • 3 1

              • nie funkcjonuje normalnie, nie pisz bzdur, co więcej nigdy już tak jak przed marcem 20 funkcjonował nie będzie

                • 0 2

      • No i co z tego, że ich nie stać. Kogo to obchodzi ?

        • 2 6

    • (6)

      i tak i nie zależy od kwalifikacji, generalnie fajnie się tu mieszka ale na emeryturze się tu nie widzę, pada,klimat morski, wieje, oferta restauracyjno-kulturalna średnia, będzie trzeba opuścić to miasteczko

      • 16 10

      • (4)

        A mieszkanie można sprzedać.

        • 2 1

        • (3)

          jakie sprzedać :) turyści wynajmą a ja sobie kupię tańsze mieszkanie np we Wrocławiu lub Krakowie i tam będę emerytował się

          • 2 3

          • (2)

            No idealnie na emeryturę przenieść się do Krakowa xD pewnie dla tego świeżego powietrza ;)

            • 7 0

            • W Krakowie zaraz będzie czystsze powietrze niż tu (1)

              kopciuchy tam są już zakazane, ościenne gminy mają jeszcze na to 3 lata.
              Najbardziej śmierdzące zostanie 3miasto ze swoimi kopciuchami oraz szadółkami.
              U nas totalnie nic się w temacie nie robi

              • 4 3

              • Jak myślisz że w kotlinie wystarczy pozbyć się kopciuchow aby mieć świeże powietrze to nie mam więcej pytań :)

                • 9 0

      • A mnie dokladnie to zacheca to ze wieje, pada i jest ciemno. Jak w zimie, jesieni szedlem na plaze , lasek przymorski to mialem gwarancje , ze jest pusto i fajnie. Nietety to sie zmienilo i chwila slonca i juz tysiace atakuja plaze. czas chyba zostawic swoich pruskich przodkow i wyprowadzic sie w Sudety.

        • 4 0

    • Czy na tle innych, dużych miast trójmiasto jest wyjątkowe? (20)

      Tylko odrobinę, poprzez położenie nad morzem. Mieszkania drożeją wszędzie i nie ma powodu doszukiwać się jakiś specjalnych powodów drożyzny w Gdańsku

      • 15 2

      • Drożeją wszędzie??? (19)

        Polecam zapoznanie się z rynkiem w wawie, takiej padaki nie było tam od lat.

        • 5 16

        • (18)

          Jakiej padaki? W Warszawie drogo jak nigdy. Mało tego, w miastach powiatowych ceny jakich nigdy nie było. W jednym z miast powiatowych kupiłem w październiku mieszkanie, które w porównaniu do roku 2019 było już droższe

          Jakiej padaki? W Warszawie drogo jak nigdy. Mało tego, w miastach powiatowych ceny jakich nigdy nie było. W jednym z miast powiatowych kupiłem w październiku mieszkanie, które w porównaniu do roku 2019 było już droższe o 20%. W tym miesiącu deweloper podniósł ceny o kolejne 5%. Dodam, że budynek jeszcze z ziemi nie wyszedł, a już sprzedana 1/3 mieszkań, a kolejne 1/3 zarezerwowana.

          • 12 3

          • Wytrzeźwiej, (17)

            to co było w 2019 nie wróci przez najbliższe 5-7 lat. Warszawa odnotowała spadki cen transakcyjnych i spadki ilości sprzedanych mieszkań. Rozumiesz co to znaczy?

            • 5 16

            • (7)

              Rozumiem, że marzą ci się spadki cen mieszkań. Nie tylko tobie, ale niestety, na spadki jeszcze trzeba zaczekać. Szczerze powiedziawszy nie wiem, czy będą możliwe, bo wszyscy wieszczą w najbliższych latach potężną inflację

              • 13 3

              • (6)

                Rozumiem że jako sprzedający chciałbyś wiecznych wzrostów, ale takie nie istnieją. Teraz długi i bolesny dla ciebie okres spadkowy.
                Straszenie inflacją nie działa, za to widać coś zupełnie odwrotnego czyli

                Rozumiem że jako sprzedający chciałbyś wiecznych wzrostów, ale takie nie istnieją. Teraz długi i bolesny dla ciebie okres spadkowy.
                Straszenie inflacją nie działa, za to widać coś zupełnie odwrotnego czyli zmuszanie ludzi wszelkimi możliwymi sposobami do wydawania pieniędzy ponieważ .... mam historycznie najniższy obrót pieniądza w gospodarce :) Niestety, baja o inflacji się nie przyjęła.
                Aha, jeśli masz zamiar bredzić o inflacji to podaj koszyk produktów, tylko przynajmniej ilościowo taki jak CPI. Podaj też wartości agregatu M2 i szybkość obrotu pieniężnego za 3 ostatnie lata.

                • 3 12

              • (3)

                Nie uśliniłeś się ot tego słowotoku?
                Wejdź sobie w kwartalne raporty NBP za IV kw. 2020r. Już jest opublikowany kompletny raport za wszystkie kwartały ubiegłego roku, więc możesz sobie porównać ceny transakcyjne jak rosły w każdym kwartale w Warszawie np.
                Ale pewnie ty wiesz lepiej.... :)

                • 8 3

              • (2)

                Nie rosły w każdym kwartale, na cenach transakcyjnych są spadki. Rosły życzeniowe ceny ofertowe i tyle. Spadł też i to znacznie volumen sprzedaży.
                Podejrzewam, że raportu NBP na oczy nie widziałeś.
                Skoro jest

                Nie rosły w każdym kwartale, na cenach transakcyjnych są spadki. Rosły życzeniowe ceny ofertowe i tyle. Spadł też i to znacznie volumen sprzedaży.
                Podejrzewam, że raportu NBP na oczy nie widziałeś.
                Skoro jest tak dobrze to po co te manipulacje, sponsorowane artykuły, straszenie inflacją? Deweloperzy wydają setki tysięcy na reklamy mieszkań które sprzedają się na pniu? A propos reklam to zobacz jak dzisiaj reklamuje się Robyg :))) Na pewno to efekt turbo sprzedaży za niebotyczne ceny :)))
                Szkoda was jak każdego kogo zmiażdży ten kryzys, tym bardziej że jesteście nieustannymi dostawcami beki :)

                • 4 9

              • ha ha ha geniusz :) (1)

                Wejdź w google i wpisz raport kwartalny cen mieszkań nbp.
                Na pierwszym miejscu bedziesz miał wszystkie raporty z szeregu poprzednich lat.

                • 5 3

              • Fajnie, że umiesz wpisać w Google. Teraz powoli je przeczytaj i postaraj się zrozumieć.

                • 2 8

              • (1)

                Mój kolega od 10lat już mówi że w przyszłym roku ceny spadną xD

                • 6 1

              • ale i tak nie możesz sprzedać :) kawalerka miała przynosić miliony, przyniosła ci straty i upokorzenie

                • 0 1

            • taki mały cytacik :) (3)

              "W drugiej połowie ubiegłego roku, zniknęło ze stołecznego rynku nieruchomości prawie 8800 mieszkań. W ich miejsce pojawiło się nieco ponad 7300 lokali. Ta nierównowaga oprócz skali inwestycji mniejszej, niż w czasach

              "W drugiej połowie ubiegłego roku, zniknęło ze stołecznego rynku nieruchomości prawie 8800 mieszkań. W ich miejsce pojawiło się nieco ponad 7300 lokali. Ta nierównowaga oprócz skali inwestycji mniejszej, niż w czasach boomu, dodatkowo pogłębiała spadek podaży. Ciekawostką może być fakt, że pomimo drugiej fali pandemii, w IV kwartale sprzedaż stołecznych mieszkań wzrosła o 3% względem poprzednich trzech miesięcy"

              • 8 1

              • (2)

                Dodatkowo pogłębiła spadek sprzedaży, dokładnie tak. Największy warszawski deweloper 20% na minusie.
                Wzrosła względem ostatnich trzech miesięcy gdzie spadki były w granicach 5-10%.
                Nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz :))))

                • 6 9

              • (1)

                Myślę, że wyczerpaliśmy możliwości polemiki. Niżej intelektualnie zejść nie potrafię :)

                • 10 4

              • Nie musisz, zawsze byłeś nisko

                i zgadzam się że niżej już się nie da, ale spokojnie dokładnie tego spodziewałem się po sprzedawcy nieruchomości. Od kolegów z branży na pewno nie dostajesz. Głowa do góry!

                • 1 12

            • Znaczy, że kłamiesz. (3)

              W centrum Warszawy mieszkania 2 pokojowe chodzą po 17-18 tys/m2 w starym budownictwie i 20 tys/m2 w nowym.

              Także te swoje frustracje zachowaj dla siebie i weź się do roboty.

              • 9 3

              • Tak 50 tys za metr :) (2)

                Wystraszony sprzedawca nieruchomości w trakcie kryzysu mówi o frustracjach i namawia do roboty :)))
                Ze strachu rozum ci odjęło naganiaczu.

                • 3 11

              • (1)

                Za 50 też są :) to że to nie twój pułap to nie znaczy że nie ma.osob takimi nieruchomościami zainteresowanych

                • 3 2

              • Naganiaczu, nie pisz o pułapach kiedy ciebie czeka nurkowanie na samo dno.

                • 0 3

            • To że coraz mniej ludzi latać na takie przyjemności.

              • 1 0

    • Gdańsk jest przeludniony (11)

      Ja snuję plany jak stąd się wynieść. Ostatnio doznałem szoku jak zobaczyłem, że już w odległości 100km od 3miasta ceny domów wolnostojących z widokiek na jezioro i w pobliżu lasu są na poziomie 3 pokojowwgo mieszkania w

      Ja snuję plany jak stąd się wynieść. Ostatnio doznałem szoku jak zobaczyłem, że już w odległości 100km od 3miasta ceny domów wolnostojących z widokiek na jezioro i w pobliżu lasu są na poziomie 3 pokojowwgo mieszkania w Gdańsku a w okolicach 1mln można wraz z zakupem działki wybudować rezydencję. Ja już wyrosłem z wieku kiedy codzoennie muszę latać do pubu, nie imponują mi zatłoczone plaże i zimny Bałtyk. Moim marzeniem jest przestrzeń.

      • 25 12

      • (4)

        Wyrosłeś z wieku pubów i plaży, a niedługo z powrotem zatęsknisz za wielkomiejską infrastrukturą i zbrzydną ci dojazdy do "miasta" np. na wizyty u lekarzy, specjalistów, marketów itp.
        Ciebie też raczej nikt nie odwiedzi, bo daleko

        • 24 10

        • Masz rację ale na to żeby to dostrzec potrzeba trochę czasu.

          • 8 1

        • Słabe argumenty

          Jak już co drugi dzień będziesz musiał biegać do lekarza to będzie oznaczało,że ze zdrowiem jest bardzo źle, a w takich sytuacjach wszystkie inne sprawy przestają się liczyć.
          A co do marketów, to aktualnie biedra albo coś podobnego jest w każdej dziurze, a innych sklepów pod nosem nie potrzebuję.

          • 3 9

        • "zbrzydnął dojazdy do miasta"

          Błąd w założeniu. Nie mówimy o wyprowdzce do jakiegoś Banina i codziennych dojazdach do Gdańska, coś takiego to koszmar. Chodzi o to aby nie być uzależnionym (praca, szkoła, usługi) od 3miasta.

          • 6 1

        • I przedmowca i ty macie troche racji, ale ...Np. jak mieszkasz 20 km od Koscierzyny - to masz w 15 minut to porzadnego szpitala . wszelkich biedronek itp. jedyne co brakuje to tzw. oferty kulturalnej , no i kumpli do

          I przedmowca i ty macie troche racji, ale ...Np. jak mieszkasz 20 km od Koscierzyny - to masz w 15 minut to porzadnego szpitala . wszelkich biedronek itp. jedyne co brakuje to tzw. oferty kulturalnej , no i kumpli do flaszki. Bo na kaszubach pod sklepami to straszliwy elektorat pisowski i szkoda nawet gebe otwierac. Cale szczescie, ze oni jak to oni tez za czesto nie otwieraja:)

          • 5 0

      • Niezła bzdura. za milion to sobie kurnik wybudujesz. (4)

        Ceny materiałów są te same. Różnice w robociźnie są niewielkie także za milion z działką to może na Syberii.

        • 5 14

        • Nie znasz cen

          Domek 120m2 w stanie deweloperskim bez problemu wybudujesz za 400k, działka 2000m2 to koszt 200k (nie mówimy o 3 mieście o wiochach dojazdowych). Za 800k wybudujesz już całkiem pokaźny dom.

          • 5 4

        • (1)

          Na wsi da się wybudować dom za milion. Bez problemu.

          • 2 3

          • Co za bzdury, za milion wybudujesz pałac z basenem, działka chodzą po 100zł/m.

            • 3 3

        • Robocizna na kaszubach jest drozsza niz w Gdańsku. Nie ma tam konkurencji, zycza sobie swoje ceny , a jakość wykonania gorsza niż w Gdańsku. Z Gdanska nikt nie chce dojezdzac, bo dojazd itp.

          • 3 0

      • Gdańsk musi być dla nich wszystkich interesujący.

        • 1 3

    • Maniek z branży nieruchomości, (7)

      dostał cynk o publikacji zamówionego artykułu i strzelił pierwszy komentarz o ciągłych wzrostach :)
      Komedii deweloperskiej ciąg dalszy.

      • 9 10

      • (1)

        Bardzo śmieszne. Nie mam nic wspólnego z tą branżą.

        • 4 3

        • Śmieszne i tragiczne zarazem, ale w takich okolicznościach trzeba zrozumieć że próbujecie się ratować. Jednak nieuniknione coraz bliżej i bliżej i bliżej....

          • 5 6

      • (4)

        Jeżeli ktoś nie musi mieszkać w trójmieście, to oczywiście są miasteczka 10-20 tysięczne, gdzie są Biedroniki, Lidle i inne takie atrakcje, a ceny mieszkań oscylują 3-4 tys zł.m2.
        Są wsie, gdzie gospodarze

        Jeżeli ktoś nie musi mieszkać w trójmieście, to oczywiście są miasteczka 10-20 tysięczne, gdzie są Biedroniki, Lidle i inne takie atrakcje, a ceny mieszkań oscylują 3-4 tys zł.m2.
        Są wsie, gdzie gospodarze wystawiają na sprzedaż całe gospodarstwa z widokiem na las za 200tys zł.
        I to jest piękne w Polsce. Każdy może znaleźć coś dla siebie, na miarę swojego portfela. Dlaczego ludziska uparli się na mieszkania w trójmieście? Mało, wszyscy chcą mieszkać w centrum, albo nad samą zatoką i narzekają na ceny mieszkań?
        :)

        • 7 2

        • (3)

          dokładnie, mam do sprzedania kawalerkę na wsi, 200 km od Gdańska, 15000 zł i nie ma chętnych :(

          • 1 0

          • (2)

            150.000zl za 30 m2 w bloku po pgrze... Zalecam korektę tej ceny, to chętny się najdzie.

            • 1 0

            • (1)

              15 tysięcy, nie 150 tys, zalecam korektę wady wzroku. :*

              • 0 0

              • Są nieruchomości, których nikt nie weźmie nawet za darmo

                • 2 0

    • Miasto musi zaczac myślę o przyciągnięci dużej ilości nowych inwestorów.

      • 1 0

  • Tak, wszyscy za gotówkę kupują (9)

    Kupują fundusze inwestycyjne, polskie lub zagraniczne, zawyżając ceny i pompując bańkę.

    Mieszkańców nie będzie zaraz stać na mieszkanie w swoim mieście przez takie sytuacje ale referenta zwana prezydentką woli inwestować w rydwany niż ograniczyć sprzedaż miejskich terenów pod deweloperskie badziewia.

    • 57 16

    • jest napisane 10% - patrz wyżej

      • 3 2

    • Antoni nie wiem o czym gadasz (1)

      Wystarczy um8ec pracowac i oszczedzac. Jak masz diete od brokula za 1600miesiecznie . Iphona za 5k. Jezdzisz taxi i imprezujesz wylacznie z tym co ci wcisneli na yt to fakt. Niczego miec nie bedziesz. Pozdrawiam. Normalnie pracujący i kupiwszy za gotowke.

      • 11 4

      • za gotówkę

        cześć, ja też za gotówkę, jedno w stolycy, dom tutaj i teraz pod koniec roku - w Gdyni bierę.
        Gotówka oczywiście to moje z zachodu.

        • 3 5

    • Odpowiem na pytanie z artykułu (2)

      Tylko za gotówkę lub z nieznaczną pomocą kredytu i tylko w centrum lub jego okolicach. Uważajcie na obrzeża miast i tereny za obwodnicą , to miejsca bardzo ciężko sprzedające się. Taki szereg lub bliźniak jak już Wam

      Tylko za gotówkę lub z nieznaczną pomocą kredytu i tylko w centrum lub jego okolicach. Uważajcie na obrzeża miast i tereny za obwodnicą , to miejsca bardzo ciężko sprzedające się. Taki szereg lub bliźniak jak już Wam znudzi się mieszkanie z dala od zgiełku miasta ( dostaniecie za to zgiełk od potężnej zabudowy szeregowo- bliźniaczej , weekendów z grillem u sąsiada, wrzeszczących dzieci za płotem na trampolinie i ujadającego psa na ogrodzie) to będzie niestety bardzo ciężko sprzedać. Wiem to po sobie, ponowny powrót do miasta i w końcu normalne życie . Komunikacja pod nosem, szkoły, przedszkola , opieka zdrowotna ...wszystko pod ręką. Uważajcie..

      • 11 5

      • Powrót do miasta z pierdzącym sąsiadem za ścianą to raczej marna perespektywa (1)

        Co do do tych szeregów z 50m2 ogródkami nadźganymi jeden przy drugim to pełna zgoda, standard takiego mieszkania to koszmarek, tylko w bloku nie jest lepiej. Poza psami, dzieciarami, dochodzą ci wiertarki w ścianach, palacz na sąsiednim balkonie, stękający i pierdzący sąsiad na kiblu itd. Ja jestem na etapie poszukiwania działki min 2000m2

        • 6 6

        • To był narożny szereg 315 m2

          Jeżeli chodzi o remonty to czy to dom czy mieszkanie w bloku sytuacja jest identyczna , nie będę reklamował osiedla ani developera , ale odgłosów z łazienki od sąsiada nie mam żadnych , czasami można by się poskarżyć na

          Jeżeli chodzi o remonty to czy to dom czy mieszkanie w bloku sytuacja jest identyczna , nie będę reklamował osiedla ani developera , ale odgłosów z łazienki od sąsiada nie mam żadnych , czasami można by się poskarżyć na odgłosy chodzenia maluchów ale to i tak nic w porównaniu z weekendem w szeregach i kilkoma grillami naraz ... masakra . Nigdy więcej , a miałem i tak jednego sąsiada. Spokoju tam nie ma a najgorsze są pierwsze dwa lata kiedy to każdy chwali się swoją ,,rezydencją,, i przez ogród sąsiada i mieszkanie przewala się co tydzień tabun ludzi i te ich ochy i achy .. litry wódy i muzyka do nocy

          • 7 1

    • Bardzo prawdopodobne.

      • 1 1

    • "niż ograniczyć sprzedaż miejskich terenów pod deweloperskie"

      zdecyduj sie, jak zablokujesz sprzedaz gruntow pod deweloperke to ceny raczej nie spadna... :)

      • 2 0

    • Ciekawe gdzie ten rydwan

      jest na dzien dzisiejszy ???? Sam pomysl powinien dostac nagrode Maliny.. to trzeba byc coocoo zeby w ogole o czyms takim pomyslec.

      • 0 0

  • Jasne, że za gotówkę. Tylko nie każdy nią dysponuje. (14)

    • 60 0

    • (4)

      ja kupiłem za gotówkę banku jak 90% ludzi :) serio, nawet ta kasa wpłynęła mi na konto a potem przeszła do sprzedającego

      • 6 8

      • No i widac ze sciema. Nic nie kupiles (3)

        Kasa idzie od razu do sprzedajacego. Klamac nawet bie umiesz

        • 15 2

        • (2)

          Kasa "przepływa" przez konto kupującego, jest zapis takiej operacji, ale kupujący nic nie może z nią zrobić. Tylko widzi ten zapis w swojej historii

          • 1 7

          • g...o prawda, żadna kasa nie idzie przez konto kupującego. Kupowałeś ale może hot doga na krechę (1)

            • 7 1

            • masz jakieś problemy z gastryką? ciągle o g....nie i o WC

              • 2 2

    • (7)

      Za gotówkę biorą głównie ci co sprzedadzą coś po dziadkach np. No i jeszcze parę osób, które naprawdę dobrze zarabiają. Reszta i to lwia część na kredyt.

      • 9 3

      • Nie prawda (2)

        Ja kupuje za gotowke. Od dziadkow nic nie dostalem. Po rodzicach tez. Zarabiam znosnie kilka lat. Z pewnoscia nie dobrze i nie duzo.

        • 4 12

        • (1)

          I z takiej pensji w kilka lat odłożyłes kilkaset tysięcy...
          Kto cię utrzymuje?

          • 9 5

          • Pewnie od rodziców wyprowadził się chwilę przed 40 i wszystko odkładał. Bo inaczej zarabiając znośnie mając do zrobienia opłaty i coś też trzeba jeść nie jest możliwe odłożyć całej kwoty aby mieszkanie za gotówkę kupić

            • 2 1

      • za gotówkę biorą ci którzy ....mają gotówkę. Bo co innego mają z nią zrobić? (3)

        Masz 500tys czy milion to co z tym zrobić? Kupujesz nieruchomość.
        Dlaczego w Gdańsku, a nie w jakiś Cedrach? Bo ceny rosną więc raczej nie stracisz.
        Bo łatwiej w razie co wynająć.
        Cała filozofia. Pakować się w kredyt mając gotówkę sensu nie ma.

        • 8 5

        • no tak nie do konca (2)

          kredyt obecnie to najtanszy pieniadz na rynku. Moje pierwsze mieszkanie kupilem za gotowke, ale nastepne planuje kupic z kredytem 50%

          • 1 0

          • do końca! wybór trzymać niepotrzebną kasę na lokacie 0.1% przy inflacji 4% to jednak bezsens.

            do czasu aż stopy podniosą.

            • 3 0

          • Jak masz gotówkę to głupota jest brać kredyt i płacić odsetki dla banku nie ważne ile ich będzie

            • 3 0

    • Chciałbym mieć tyle gotówki.

      • 3 3

  • Niestety, ludzie lokuja swoj majątek w mieszkaniach (92)

    Moim zdaniem, powinno się zdrowo opodatkować transakcje zakupu mieszkania, jeśli nabywca posiada już jedno lub dwa mieszkania. Niestety, ale innego sposobu nie widzę. Młodych nie stać na swoje pierwsze mieszkanie, ponieważ inwestorzy zawyżają im ceny generując popyt.

    • 150 192

    • O czym Ty piszesz (10)

      To jesli dodatkowo opodatkujesz zakup mieszkan dla osob ktore juz posiadaja mieszkanie, to wtedy nagle bedzie stac mlodych na zakup mieszkania? Zastanow sie i nie pisz glupot

      • 65 25

      • Ceny nie będą rosły aż tak rosły :)

        • 17 32

      • sam bełkoczesz a teraz stac kogokolwiek na kupno mieszkania? (3)

        • 9 14

        • oczywiście.

          • 5 5

        • a nie stać?

          Jesteśmy w czołówce państw UE pod względem własności. Nowe mieszkanie sprzedają się na pniu.

          • 9 1

        • Ujescisko, kolejny etap os. Kołodzieja

          4 bloki, 40% sprzedane gdy nie było jeszcze nawet budowy

          • 8 0

      • No tak. Cena to popyt podaż (4)

        jest duży popyt to cena rośnie. Popytu by nie było ( bo by się nie opłacało kupować nieruchomości w celach spekulacyjnych ) cena by nie rosła. Czyli byłoby taniej.
        Młodych byłoby stać. To chyba logiczne?

        • 21 12

        • Brednie (3)

          zamykanie gospodarki, bezrobocie z 3.2. z 7.6%, zamrożenie wynagrodzeń i wkrótce koniec państwowego parasola ochronnego. 25% spadku ilości sprzedanych mieszkań to popyt???
          Te sztuczne wzrosty cen ofertowych to kiepska manipulacja.

          • 6 17

          • "25% spadku ilości sprzedanych" - w trojmiescie? (2)

            poprosze o zrodlo tych danych

            • 8 1

            • Tym źródłem jest chora głowa szaleńca. (1)

              • 1 1

              • Myślisz że Janusze nieruchomościennictwa to szaleńcy?

                W sumie gadanie w takich okolicznościach o wzrostach cen to szaleństwo lub zwykła głupota.

                • 0 2

    • (10)

      mnie stać na dwa mieszkania ale kogoś nie stać w ogóle, jak mnie opodatkujesz to ten biedny i tak nie kupi

      • 35 12

      • kupi bo ceny spadną. bo będzie więcej mieszkań na rynku niż chętnych (9)

        • 15 28

        • Zakladasz ze opodatkowanie spowoduje, ze bogaty (5)

          nie kupi mieszkania i ceny spadna. Nie przyszedl ci taki scenariusz do glowy, ze bogaty i tak kupi, zaplaci podatek, a przy sprzedazy ceny jeszcze beda wyzsze bo musza uwzglednic koszty podatku? Efekt bedzie taki, ze biedny i tak nie kupi, a ceny beda jeszcze wyzsze.

          • 41 6

          • Rozmowa z biednym nie ma sensu, i tak nie zrozumie bogatego. (2)

            droższe mieszkanie (np przez podatek) spowoduje, że kupi tylko bogaty i będzie kosił na najmie. Biedny nie dość, że nie kupi to jeszcze będzie wynajmował po wysokiej cenie co całkowicie uniemożliwi mu zakup M nawet i za 30 lat. Wszystko pójdzie na życie

            • 37 5

            • a kto bedzie najmował? inny bogaty? eee to sensu nie ma co piszesz

              nawet najem krotkoterminowy to nie eldorado w takim miescie jak gdansk gdzie milion hoteli.

              • 4 13

            • tak kupi bogaty 50m na łostowichach i będzie je podziwiał ;)

              bogaty kupuje żeby na tym zarobić. nikt nie kupuje mieszkania dla samego posiadania.

              • 2 0

          • bogaty liczyc potrafi

            jezeli jest cos nieopłacalne to sie w to nie pcha. proste

            • 7 0

          • prawda jest taka : kupi i biedny i bogaty ;) byc moze z roznych powodow ale tak bedzie

            • 2 0

        • (2)

          jak ceny spadną? z 300 na 200 tysięcy? a skąd on weźmie 200 tysięcy? nie kupi i już taka prawda

          • 8 2

          • może ma 200, a nie ma 300 (1)

            skąd to wiesz?

            • 2 4

            • To by dobral kredytu geniuszu.

              A jak nie chce to niech dalej wynajmuje i czeka az za posiadane 200k kupi co najwyzej auto 10 letnie od Janusza z komisu.

              • 3 2

    • Jeżeli niestety, to od razu zakazać ludziom kupowania wiecej, niż jednego mieszkania. (4)

      Albo wprowadzić ceny regulowane. Deweloperom zakazać sprzedawania mieszkań w cenie wyższej niż 5000zł/m2

      Ha ha - Komuno wróć :)

      • 30 9

      • Ale kto mu broni kupic dzialke za 5mln

        Wybudowac bloki za 4mln i sprzedac za 13mln..... niech robi ;) a na koniec zrezygnuje z zysku lub doplaci ze swoich. Np niech mu mama da na odsetki a tata na prace dodatkowe. Maly komunista ;

        • 18 3

      • Najlepiej zabrać właścicielom i upaństwowić

        następnie rozdać wybranym.

        • 20 0

      • (1)

        tak ale stan deweloperski ograniczy się do samego szkieletu, bez klatki schodowej i ścian :)

        • 1 1

        • dostaniesz cegly

          i buduj sam :)

          • 4 0

    • (31)

      Chciałem zaminusowac ale po głębszym zastanowieniu cos w tym jest. Zerowe a może za chwilę ujemne stopy procentowe powodują, że nie tylko duzi inwestorzy ale też zwykli ludzie dysponujący gotówka szukają bezpiecznej

      Chciałem zaminusowac ale po głębszym zastanowieniu cos w tym jest. Zerowe a może za chwilę ujemne stopy procentowe powodują, że nie tylko duzi inwestorzy ale też zwykli ludzie dysponujący gotówka szukają bezpiecznej lokaty. I także są nieruchomości. Chwilę temu pełno było komentarzy, że covid zdemoluje rynek mieszkać i co? I nic, za byle jakie mieszkanie trzeba wydac już pod pół miliona zł. Dla tych, którzy przede wszystkim mieszkania potrzebują czyli młodych ludzi na starcie to kwota niewyobrażalną, zarobki nie nadążają za cena mieszkań. I tak, zgadzam się że opodatkowanie drugiego a może dopiero trzeciego mieszkania, mogłoby wpłynąć na zmniejszenie popytu inwestycyjnego i korekty cen w dół.nie jestem lewakiem ale wściekłość człowieka bierze gdy jeden wykupuje cała klatkę w nowym budynku pod najem krótkoterminowy a drugi siedzi na pasku banku całe życie żeby mieć gdzie mieszkać...

      • 22 15

      • Co za brednie. (12)

        Nieruchomości jak bezpieczna lokata kapitału???? Masz za dużo i chcesz stracić to idź do kasyna albo kup nieruchomość.

        • 7 19

        • (9)

          Tak. Zwykły człowiek dysponujący wolna gotówka zawsze pójdzie w nieruchomości mieszkanie działkę dom. Psychologia robi swoje a historie z różni ambergoldami jeszcze to pogłębiły

          • 19 1

          • Nie (8)

            nikt normalny z minimalną wiedzą ekonomiczną nie pójdzie teraz w nieruchomości, to finansowe samobójstwo, nie ma nic gorszego. Nieruchomości jako inwestycja to mit i manipulacja podtrzymywane przez deweloperów.

            • 8 19

            • a w co pójdzie ? W bitcoiny ? :) (7)

              jw

              • 20 1

              • (6)

                W co pójdzie???? Wszystko lepsze od mieszkania, czego ty ludziom życzysz? Mają się przyglądać przez najbliższe lata jak klocek traci na wartości i generuje coraz wyższe koszty?
                Chcesz stracić to kup mieszkanie, przepij, przegraj na forexie. Zostaw pieniądze innych w spokoju. Deweloperskie łapy precz od kapitału!!!

                • 5 14

              • dziecko kup 5 ton kapusty i sprzedaj za rok z zyskiem, bedziesz milionerem (1)

                • 14 1

              • mieszkanie vs kapusta, oczywiście że lepsza kapusta, jak dobrej jakości to sprzedasz bardzo szybko a mieszkanie??? cena non stop w dół, zainteresowanie żadne a koszty coraz wyższe

                • 0 13

              • (3)

                kiedy w Gdańsku mieszkania straciły na wartości?

                • 11 2

              • (2)

                W 2007 byly drogie, w 2015 sporo tansze, teraz znow drogie

                • 6 6

              • (1)

                i powoli znowu będą tanieć, żadne drzewa nie rosną do nieba o czym dobrze wiedzą naganiacze dlatego teraz jest ich wysyp

                • 0 1

              • Drzewa nie rosną do nieba, bo niebo jest nieporównywalnie wysoko. Poza tym, z biegiem lat podnosi się poziom ziemi, co sprawia wrażenie, że korzenie drzew są stale na tym samym poziomie, a tak nie jest.

                • 1 0

        • (1)

          kiedyś oglądałem film fabularny o budowniczym Nowego Jorku, nie pamiętam nazwiska, generalnie koleś był tam jakimś burmistrzem czy kimś, wykupował działki, sprzedawał deweloperom na wieżowce i tak dalej, opornych

          kiedyś oglądałem film fabularny o budowniczym Nowego Jorku, nie pamiętam nazwiska, generalnie koleś był tam jakimś burmistrzem czy kimś, wykupował działki, sprzedawał deweloperom na wieżowce i tak dalej, opornych kasowała jego mafia... ale do rzeczy, rozmawiał z kimś tam i w jednym dialogu ktoś go zapytał co zrobić z nadmiarem gotówki kiedy czasy niepewne? odpowiedź była jedna: nieruchomości, obojętnie co, działka w mieście, w lesie, kamienica, fabryka, zawsze kiedyś na tym zarobisz

          • 9 1

          • To był Alec Baldwin !

            • 0 1

      • (17)

        Nie wkurza cię, że jeden jeździ Mercedesem, a drugi dwudziestoletnim Golfem, albo tramwajem?

        • 15 7

        • (10)

          Wiedziałem, że dyskusja pójdzie w ta stronę :) otóż to mnie nie wkurza, nie wkurza mnie nawet to, że ktoś lata odrzutowcem albo helikopterem a ktoś jeździ tramwajem. Jednak to, że para 25 Latków musi wydać pół miliona na

          Wiedziałem, że dyskusja pójdzie w ta stronę :) otóż to mnie nie wkurza, nie wkurza mnie nawet to, że ktoś lata odrzutowcem albo helikopterem a ktoś jeździ tramwajem. Jednak to, że para 25 Latków musi wydać pół miliona na 50 metrów pod szadulkami to już mnie zaczyna wkurzać. I wbrew pozorom nie jest to tylko problem tej pary ale jest to problem państwa i jego polityki. Ale to już inny temat

          • 29 17

          • (4)

            Para 25 latków może kupić sobie tańsze mieszkanie na Szadółkach, albo jeszcze taniej, gdzieś pod Kościeżyną, jeżeli nie stać ich na mieszkanie na Wyspie Spichrzów

            • 18 20

            • (1)

              Naucz sie czytac ze zrozumieniem, a pozniej ewentualnie wdawaj w dyskusje.

              • 13 9

              • Żeby Ciebie zrozumieć, musiałbym uznać, że cena mieszkań na Szadółkach jest wysoka. Otóż nie jest wysoka. Wysokie ceny dotyczą mieszkań na Wyspie Spichrzów, Jelitkowa, Sopotu ewentualnie niektórych mieszkań na dolnym tarasie.
                Chciałbyś, żeby dzisiaj mieszkania były po 3 tys zł?, to sobie sam wybuduj, wtedy zobaczysz jakie są koszty

                • 16 9

            • (1)

              No właśnie nie może, bo nawet na wysypisku śmieci ich nie bedzie na to stać.

              • 2 2

              • Dla bezrobotnych są schroniska. Normalni ludzie potrafią sfinansować zakup swojego mieszkania, oczywiście w lokalizacji niekoniecznie prestiżowej

                • 3 2

          • Ale jak musi? Chetnych na zakup mieszkania (4)

            wGdansku jest nieporownywalnie wiecej niz samych mieszkan. Stad ceny. Nikt nie musi tu kupowac mieszkania. Mozna kupic w kartuzach czy na wsi.

            • 13 4

            • Bzdura (2)

              Akurat w Gdańsku jest nadpodaż mieszkań

              • 4 15

              • nadpodaż to masz w majtkach jak nie zdążysz do WC

                • 16 3

              • Hahahaha

                • 2 1

            • w Bartoszycach są tanie, sprawdzone info

              • 9 0

        • nie. (2)

          widać, że ten co jeździ nowym mercedesem ma głowę na karku i należy go podglądać i się uczyć

          • 12 0

          • (1)

            U nas dają dodatek do biletu (czyt. 500+), żebyś podglądał tych, co jeżdżą tramwajem, a nie mercedesem :)

            • 8 1

            • pinsety plusy nie jeżdżą zbiorkomem

              szlachta musi swoją furmanką jechać 

              • 2 0

        • Nie , nie wkurza (1)

          I nie mam mercedesa ani golfa , mam średnie auto ale gratuluję tym co mają kupę kasy . To oni zatrudniają tych w golfach i to oni płacą podatki .

          • 6 1

          • Gdyby było tak jak mówisz,

            ale niestety realia są takie że raty za s klase są często ważniejsze niż uczciwe opłacenie pracowników.

            • 2 5

        • pytanie na poziomie tęskniącego mniej lub bardziej świadomie za komuną pisowca ze srednią krajową

          dowalić bogatszym, bo to cwaniaki i złodzieje, nie to co my, uczciwi nieudacznicy. żeby nie mieli lepiej od nas, bo przecie wszyscy powinni mieć po równo. lepiej nam coś dać. coś pominąłem?

          • 4 1

    • Rozwiązanie jest proste (1)

      1) Opodatkować wartość ziemi (2-3% rocznie)
      2) Pozwolić na wyższą/gęstszą zabudowę

      Tym sposobem spekulanci nie mogą czekać latami, aż miasto do nich przyjdzie i muszą zrobić z ziemią coś produktywnego.

      1) Opodatkować wartość ziemi (2-3% rocznie)
      2) Pozwolić na wyższą/gęstszą zabudowę

      Tym sposobem spekulanci nie mogą czekać latami, aż miasto do nich przyjdzie i muszą zrobić z ziemią coś produktywnego. Gęstsza/wyższa zabudowa to więcej mieszkań.

      Podstawowych praw ekonomii nie oszukasz. Jeśli chcesz taniej trzeba zwiększyć podaż.

      • 2 16

      • Jak Ci ktoś opodatkuje ziemię w doniczce to Twoja mama dostanie zawału

        Lepiej nie życz jej tego.

        • 9 3

    • Jest inny sposób

      Podnieść cenę pieniądza (stopy procentowe) i przestać pompować bańkę

      • 11 0

    • Jeżeli młodych nie stać na zakup mieszkania chętnie im pomogę. (1)

      Juz w chwili obecne pomagam młodym wynajmując im dwa moje mieszkania.Na jesieni zwiększe pomoc bo właśnie kupuje trzecie mieszkanie,które chętnie wynajmę młodym.

      • 12 17

      • no w końcu sensowny komentarz

        a minusują miłośnicy komuny co by chcieli za darmo wszystko dostawać, tymczasem najem przez kilka pierwszych lat pracy jest bardzo dobrym pomysłem, jak kogoś nie stać na najem i jednoczesne odkładanie na wkład własny pod swoje to znaczy że sobie słabo w życiu radzi i na razie kredytu w ogóle nie powinien dostać

        • 6 6

    • Solidne opodatkowanie przy zakupie nieruchomości to przede wszystkim sposób na pozbycie się spekulacji (1)

      I takie podatki powyżej 10% funkcjonują w wielu krajach Europy zachodniej. U nas 2% pcc i tylko na wtórnym to śmiech na sali a nie podatek

      • 2 9

      • Czyżby?

        "Zapomniałeś" o 8% VAT na nowe mieszkania - to już nie jest podatek? Poza tym, kupując mieszkanie za gotówkę, od pieniędzy które ktoś na to przeznaczył, już zapłacono kolejny podatek - dochodowy (18%, 30%).... jeszcze ci mało podatków?

        • 6 1

    • Ja bym opodatkował jeśli ktoś ma więcej niż dwie pary spodni i majtek ! (1)

      Co to ma znaczyć, że ktoś codziennie zmienia majtki na nowe ?
      Ma w jednych chodzić przez miesiąc !

      • 21 1

      • to sie uśmiałem :)))

        dobre

        • 9 0

    • Zakazy na kupno n-tego mieszkania ? To komuna. (1)

      Kupno n-tego mieszkania daje się ludziom prace, pech młodych polega na tym, że Trójmiasto to najatrakcyjniejsze miasto w Polsce do życia, ale jeszcze jest Tczew, Wejherowo, Rumia, z kolejką, że 30 min da radę dojechać kolejką do centrum, są tam sklepy przedszkola, to naprawdę dobre lokacje ...

      • 11 1

      • Właśnie te mieszkanie w takim

        "mieście satelitarnym" utrwala w niemajętności, bo co zaoszczędzisz na mieszkaniu stracisz w czasie, nerwach i pieniądzach wydanych na przemieszczanie się do Gdańska czy Gdyni. Oczywiście jest to wina nieudaczników i nieuków zajmujących się zarządzaniem transportem i budownictwem w naszym regionie.

        • 1 4

    • Mieszkanie

      Mieszkanie to jak dla każdego innego przedsiebiorcy towar na półce w sklepie.
      Nie rozumiem podejścia. Jest obrót mieszkaniami to i podatki są płacone (legalne działalności oczywiście).
      Właściciel warzywniaka może kupić 1 kg ziemniaków. Za każdy kolejny na półkę musi zapłacić dodatkowy podatek????

      • 5 0

    • Opodatkować powinno się czwarty talerz w domu i drugi telewizor oraz drugi telefon

      zawyżają ceny no nie mogę jaka teoria, dobrzy uczniowie też zaniżają poziom trzeba im połamać ręce

      • 9 0

    • koledze chodzi o katastrata

      do tego jeszcze podatek 40% od sprzedaży albo przepisania nieruchomości i będzie jak u Niemców .

      • 3 0

    • Problem jest inny

      Jeśli będzie mniejszy popyt to deweloperzy ograniczą podaż poprzez mniejszą liczbę budów i mieszkania nadal będą drogie. W innych krajach deweloperom nie opłaca się trzymać banku ziemi bo jest to opodatkowane. Podobnie

      Jeśli będzie mniejszy popyt to deweloperzy ograniczą podaż poprzez mniejszą liczbę budów i mieszkania nadal będą drogie. W innych krajach deweloperom nie opłaca się trzymać banku ziemi bo jest to opodatkowane. Podobnie podatek katastralny od posiadanego drugiego i kolejnych mieszkań może trochę pomóc w ograniczeniu kupna mieszkań jako lokaty kapitału.
      A dlaczego Państwo ma ingerować w rynek mieszkaniowy? Mieszkanie nie jest zwykłym dobrem rynkowym o czym przez wiele lat doświadczeń ludzie na całym świecie się przekonali. Dlatego m.in. mamy zapis w konstytucji: "Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania."

      • 4 2

    • To, że Ciebie nie stać

      to nie znaczy, że innych młodych ludzi nie stać. Większość moich znajomych ze studiów pokupowało sobie mieszkania w ciągu 5 lat po ukończeniu ich. Trzeba było się uczyć ;)

      • 8 3

    • hmmm (4)

      ale to raczej na koszty materialow, dzialki i pracy nie wplynie :) ok, mozna obnizyc marze dewelopera, ale one nie sa na poziomie 50% tylko 10-20% (teraz blizej 20).

      • 2 0

      • wpłynie, wpłynie... (3)

        Ceny działek i robocizny są wysokie, bo jest bum budowlany. Takie "ekipy z Kaszub", które budują nam te wszystkie nowe osiedla, jak będą miały dużo mniej pracy zaczną się bić o zlecenia obniżając ceny. Ceny działek są

        Ceny działek i robocizny są wysokie, bo jest bum budowlany. Takie "ekipy z Kaszub", które budują nam te wszystkie nowe osiedla, jak będą miały dużo mniej pracy zaczną się bić o zlecenia obniżając ceny. Ceny działek są wysokie bo popyt na nie jest wysoki, bo deweloperzy budują na potęgę. A ceny materiałów np. stali? tu jest kwestia bardziej globalna, bo stal jest używana w rożnych branżach, ale również zalezą one głównie od popytu.

        • 2 1

        • (1)

          no ale efekt bedzie taki ze jak popyt spadnie to i podaz sie zmniejszy. Rynek sie sam wyreguluje i generalnie mieszkan dla mlodych bedzie tyle samo.

          • 2 0

          • Podaż się nie zimniejszy nagle... Budowa, od planów do odbioru, to przynajmniej trzy lata. Każdy chce budować i dokończyć to co zaczął. Dopiero jak będzie duża liczba pustostanów, przestana zaczynać nowe inwestycje. Obecnie budujemy więcej niż za Gierka.

            • 1 1

        • A może całościow

          Ale ta "ekipa z Kaszub" zarabiając więcej może też więcej wydać. Taki pan Mietek więc stwierdzi, że skoro ma kasę to pójdzie sobie do fryzjera. Taki fryzjer ma więcej klientów, więcej zarobił w tym miesiącu. No to

          Ale ta "ekipa z Kaszub" zarabiając więcej może też więcej wydać. Taki pan Mietek więc stwierdzi, że skoro ma kasę to pójdzie sobie do fryzjera. Taki fryzjer ma więcej klientów, więcej zarobił w tym miesiącu. No to stwierdzi, że zabierze rodzinę na weekend gdzieś nad morze/jezioro. Wynajmie domek, kajak, kupi lody. Właściciel takiego domku stwierdzi, że może dobrym pomysłem będzie powiększyć biznes i dobudować kolejny domek. Zadzwoni więc do pana Mietka po "ekipę z Kaszub", żeby ten domek zbudować.

          • 3 0

    • wolny rynek (1)

      jak nie stac na kupno to pozostaje wynajmowanie albo kredyt

      • 3 0

      • No właśnie nie do końca wolny rynek.

        Dookoła masz wielkie korpo, które dyktują Ci ceny wszystkiego i nie masz szans na zrobienie im konkurencji, bo oni z politykami trzymają sztamę. Wiec jaki tu wolny rynek, tutaj regulacja goni regulację, a wszystko po to, żeby korpo mogły utrzymać swoją dominację.

        Chyba nie o taki wolny rynek nam chodziło.

        • 2 1

    • Wyborca PiSu czy innej lewicy?

      • 4 0

    • (4)

      Kataster 2% od każdego mieszkania w którym nie jest się zameldowanym i po problemie.

      • 1 6

      • (2)

        W każdym mieszkaniu zamelduje się kogoś z rodziny i też po problemie :)

        • 2 0

        • No i ok (1)

          Nie ma nic złego w kupowaniu dziecku mieszkania. Pozostałe do opodatkowania.

          • 0 2

          • Nie tylko dzieci teoretycznie "zamieszkają" osobno. Mąż i żona będą zameldowane w osobnych mieszkaniach. Babcie "wyprowadzą" się od dziadków.
            Nawiasem mówiąc, w Polsce nie ma obowiązku meldunkowego

            • 3 0

      • A jak myślisz?

        Kto na końcu zapłaci ten kataster? Właściciel? Otóż nie. Wynajmujący przerzucą koszty na najemców i wrócimy do punktu wyjścia - będzie tak samo, tylko... drożej.

        • 1 1

    • Ciasnoglowy komuch

      Żenujące myślenie, proponuje puść dalej, za drugi samochód w rodzinie +50% podatku, za trzeci 70% . Za druga pare butów, trzecia itd. Z pewnością Polska stanie się eldorado. Bogaty nie tylko kupi więcej, ale

      Żenujące myślenie, proponuje puść dalej, za drugi samochód w rodzinie +50% podatku, za trzeci 70% . Za druga pare butów, trzecia itd. Z pewnością Polska stanie się eldorado. Bogaty nie tylko kupi więcej, ale odpodatkowana nie zapłaci, bo zona ma odrębność majątkowa, każde dziecko, matka, babka itd a jak zabraknie w rodzinie to na firmę weźmie. Naprawdę to nie pomoże, a jedynie utrudni biednemu

      • 3 0

    • ?

      nie wypowiadaj się to nie ma sensu

      • 0 0

    • Bzdura !

      Nikt nikomu nie zabrania kupić w momencie powstawania przysłowiowej dziury ...
      Trzeba tylko mieć pojęcie co i gdzie i za ile ... Wszędzie na świecie nieruchomości w dobrych lokalizacjach tylko drożeją, natomiast daleko od komunikacji, od miejsc pracy czy rozrywki tanieją ! Tak było już w erze kamienia łupanego i w Średniowieczu !!!

      • 2 0

    • opodatkowac ziemniaki !

      Opodatkowac tych co maja wiecej jak jedno mieszkanie ?
      Opodatkowac tez tych co maja wiecej jak jeden worek ziemniakow w piwnicy na zime bo lokalny warzywniak nie wytrzyma zimoweg okresu. A co !

      • 3 0

  • Nieruchomości to też spore koszta (8)

    Co miesiąc trzeba zapłacić czynsz, prąd, gaz nawet jak jest zerowe zużycie

    • 48 1

    • Nie wiem czy ktoś to zauważa, ale zaczynają się mega schody w gospodarstwach domowych. U wielu ludzi. Ceny rosną za wszystko. Zarobki często w miejscu... Prognozują wzrost czynszów razy dwa w ciągu nastu lat.

      • 13 2

    • Niewykluczony też nowy podatek (4)

      Ceny będą rosły, ale już nie tak dynamicznie i tylko w metropoliach - demografia jest nieubłagana, mamy więcej mieszkań niż gospodarstw domowych, mkw na obywatela też wygląda nieźle a w 2020 ubyło jakieś 100 tys. mieszkańców i będzie ich ubywać po 50 tys. rocznie. A w budowie ponad pół miliona mieszkań - będzie wysyp pustostanów w Polsce B.

      • 2 6

      • (2)

        Nie będą rosły, szczególnie w miastach. Metropolia to NY, Paryż, Berlin ale nie Gdańsk :)
        Poziom zanieczyszczenia Bałtyku owszem, pewnie urośnie ale ceny mieszkań tylko i wyłącznie w dół.

        • 1 5

        • Zależy od miejsca w Gdańsku (1)

          Na takiej Żabiance pewnie poleci w dół, a na dolnym mieście w górę

          • 1 3

          • Na dolnym też w dół. Nie będzie żadnych wyjątków.

            • 1 5

      • wg raportu OECD

        aby dorownac Francji czy Bugarii w liczbie mieszkan na 1000 mieszkancow to ludnosc Polski powinna sie zmniejszyc do... 26 mln.

        Jak bedzie nas 26 mln to mieszkania akurat to bedzie nasz najmniejszy problem.

        • 1 1

    • Ratę kredytu też trzeba zapłacić.

      • 3 0

    • Jak piszesz koszta a nie koszty to nie inwestujesz w nieruchomości

      Mówisz też szłem czy poszedłem?

      • 0 1

  • po ankiecie można przewidzieć co planuje nam zrobić władza

    • 14 0

  • (2)

    Kupujemy szybko. To na pewno. Ledwo artykuł się pojawi a już wszyscy pędzą kupić. No a tak na serio to przyjmijmy, że mieszkania skoczą do dwóch milionów za byle kwadrat. Skończmy już przekrzykiwania, że ceny spadna/wzrosną...

    • 11 0

    • Chodzi o to ze bedzie jak w de. (1)

      Regulowane stawki najmu. Regulacja rynku, ale! Skoncza sie pasozyty i biedny tez nie kupi nigdy nic na wlasnosc. To jest UE, ktorej tak pragniecie . Sa plusy i sa minusy. Posiadanie to przywilej.

      • 3 1

      • Gdzie w DE są regulowane stawki najmu ?

        Niemiecki Trybunał Konstytucyjny: prawo określające maksymalne czynsze w Berlinie jest nieważne.
        Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek, że ustalenie przez władze Berlina maksymalnych stawek

        Niemiecki Trybunał Konstytucyjny: prawo określające maksymalne czynsze w Berlinie jest nieważne.
        Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek, że ustalenie przez władze Berlina maksymalnych stawek czynszu w wynajmowanych mieszkaniach i zamrożenie ich na pięć lat jest niezgodne z konstytucją.

        Limit opłat za wynajem w Berlinie wszedł w życie 23 listopada 2020 roku, wymuszając obniżenie czynszów dla ponad 300 tys. najemców i zamrażając je na tym poziomie na pięć lat.

        W będącym jednym z 16 krajów związkowych RFN Berlinie rządzi koalicja Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), Zielonych i Lewicy.

        W orzeczeniu TK uznał, że za podejmowanie takich decyzji odpowiedzialny jest rząd federalny, a nie władze landów. "Ze względu na blokującą je moc prawa federalnego, nie ma tutaj miejsca na prawodawstwo krajów związkowych" - napisano w orzeczeniu.

        Firmy zajmujące się wynajmowaniem nieruchomości już wcześniej krytykowały zamrożenie czynszów jako niekonstytucyjne; według niektórych ekspertów to rozwiązanie pogarszało kryzys mieszkaniowy w Niemczech odstraszając inwestorów od rynku mieszkaniowego - pisze Reuters.

        "Decyzja Trybunału Konstytucyjnego jest logiczna, a ograniczenie wysokości czynszów nie było rozwiązaniem problemów na berlińskim rynku mieszkaniowym" - skomentował prezes grupy mieszkaniowej Vonovia Rolf Buch.

        "Teraz to zadanie rządu federalnego, by albo stworzyć efektywne prawo czynszowe zapewniające społeczne zróżnicowanie w miastach, albo przekazać te kompetencje władzom landów" - napisał na Twitterze odpowiedzialny w Berlinie za politykę mieszkaniową senator (odpowiednik ministra w rządzie landu) Sebastian Scheel.

        Wielotysięczna manifestacja w Berlinie przeciwko orzeczeniu TK
        Po tym, jak Federalny Trybunał Konstytucyjny uchylił w czwartek berliński limit czynszów, kilka tysięcy osób demonstrowało w stolicy Niemiec na rzecz ogólnokrajowego zamrożenia czynszów - informuje agencja dpa.

        Uczestnicy protestu krytykowali decyzję TK i wezwali do podjęcia dalszych działań politycznych przeciwko "szaleństwu czynszowemu".

        Według policji praktycznie wszyscy protestujący nosili maseczki, a także starali się zachować pewien dystans między sobą.

        Czynsze w Berlinie były przez lata niższe niż w innych europejskich metropoliach, ale od 2008 roku wzrosły ponad dwukrotnie, co jest związane z migracją do tego miasta - przypomina Reuters. Do Berlina co roku sprowadza się ok. 40 tys. osób; ok. 85 proc. mieszkańców miasta żyje w wynajmowanych nieruchomościach.

        • 0 0

  • Bez kredytów ten rynek by nie istniał (13)

    A ceny mieszkań byłby na poziomie 3000zł za m2. Można powtarzać dyrdymały o zakupach gotówkowych ale powszechny dostęp do nieruchomości jest możliwy dzięki kredytom i to właśnie powszechnie dostępne kredyty od 15 lat windują ceny.

    • 52 8

    • Lokowanie kasy w mieszkanie w 3mieśxie to ekonomiczne samobójstwo (12)

      Ceny są tu sztucznie nadmuchane i część osób nie zdaje sobie sprawy, że w Polsce są inne równie atrakcyjne lub nawet atrakcyjniejsze miejsca a dużo tańsze.

      • 16 24

      • Gdzie w Polsce są atrakcyjniejsze miejsca dużo tańsze? (6)

        Podaj przykłady, proszę

        • 15 2

        • (1)

          W Pisowskim raju baju, gdzieś na lubelszczyznie czy w Bieszczadach

          • 7 2

          • Chodzi o miejsca nie tylko tańsze, ale jednocześnie atrakcyjniejsze.

            • 3 0

        • zależy kto co lubi. (1)

          Jak ktoś lubi cisze spokój to pewnie Kaszuby będą atrakcyjniejsze.
          Szczerze to nie wiem co ludzi w GD widzą.
          Na urlop sobie przyjechać to może i fajnie ale żeby mieszkać z własnej nieprzymuszonej (np. pracą) woli?.... za tą cenę ( 10tys za metr nawet już w okolicach Szadółek )?
          To raczej nie warto.

          • 5 7

          • chyba na odwrot :)

            na Kaszuby to i owszem do domku na dzialeczke nad jeziorko, ale nie aby na stale mieszkac

            • 2 1

        • zależy od definicji atrakcyjnego miejsca (1)

          jeśli mówimy o atrakcjach naturalnych czyli to czym w Gdańsku jest plaża, las to takie miejsca są praktycznie w całej Polsce.
          Niestety w większości przypadków to praca wymusza miejsca w których się osiedlamy a nie urok miejsca. Sama jakość mieszkania (warunki mieszkaniowe) w Gdańsku jest słaba.

          • 0 4

          • Na atrakcyjność miejsca ma wpływ szereg elementów:

            - turystyka (hotele, pensjonaty, plaża, las, góry, jeziora, zabytki, muzea),
            - kultura (filharmonia, teatry, opera, kina),
            - gastronomia (restauracje, kawiarnie, puby),
            - transport-komunikacja

            - turystyka (hotele, pensjonaty, plaża, las, góry, jeziora, zabytki, muzea),
            - kultura (filharmonia, teatry, opera, kina),
            - gastronomia (restauracje, kawiarnie, puby),
            - transport-komunikacja (kolej, tramwaje, autobusy, metro, lotnisko)
            - edukacja i nauka ( uczelnie wyższe, szkoły średnie i podstawowe, instytuty naukowe)
            - ochrona zdrowia (kliniki, szpitale, przychodnie, lekarze specjaliści, apteki),
            - handel (markety, domy towarowe, sklepy)
            - usługi
            Gdańsk i całe trójmiasto nie ma w Polsce konkurencji,... może poza małymi, porównywalnymi wyjątkami

            • 4 0

      • Od 10 lat ta sama śpiewka (1)

        • 10 0

        • i od marca 2020 tak samo zawodzisz i płaczesz

          • 1 1

      • No w ciagu 3 lat (2)

        Zarobilem prawie 1mln zlotych. Powiedz mi gdzie dostalbym wiecej.

        • 7 3

        • Poznań, Wrocław.

          • 0 0

        • zarobisz ten mln jak teraz sprzedaż to co kupiłeś

          a jak nie sprzedaż to w przeciągu kolejnych 3 lat możesz z tego zarobionego miliona stracić np 100 lub 200 tys.
          Na tym to wszystko polega, dalej nie czaisz ?

          • 1 0

  • Kolejny juz sponsorowany prze deweloperke artykuł.Normalnych ludzie niestac za gotówke kupic mieszkania. (1)

    A w szczególności w trójmieście które ma banke spekulacyjną wykupu masowego mieszkań wszędzie nawet w starych blokach przez grupy. Co jest niedozwolone w innych państwach UE!!
    Polak w Gdańsku obecnie na metr musiał

    A w szczególności w trójmieście które ma banke spekulacyjną wykupu masowego mieszkań wszędzie nawet w starych blokach przez grupy. Co jest niedozwolone w innych państwach UE!!
    Polak w Gdańsku obecnie na metr musiał by pracować kilka miesięcy to najgorszy wynik w UE!!
    Banki są powiazane z deweloperami ,banki się cieszą z wysokich cen bo zmuszają do drogich kredytów mieszkaniowych na 40 lat!

    • 39 5

    • To zmień pracę zrób coś z swoim życiem abyś nie musiał pół roku pracować aby zarobić chociaż na m2

      • 0 0

  • Dzisiaj lepiej zapytać jak ludzie nie kupują mieszkań. (54)

    Spadki volumenu najwyższe od lat, więc tak:
    - ludzie nie kupują za gotówkę, nigdy za dużo nie kupowali poza tym zakup mieszkania dzisiaj to fatalna inwestycja, strata bardziej niż pewna,
    - nie kupują na

    Spadki volumenu najwyższe od lat, więc tak:
    - ludzie nie kupują za gotówkę, nigdy za dużo nie kupowali poza tym zakup mieszkania dzisiaj to fatalna inwestycja, strata bardziej niż pewna,
    - nie kupują na kredyt, ponad 70% ludzi nie ma zdolności kredytowej, reszta nie kupuje przeszacowanych mieszkań bo to bez sensu,
    - nie kupują cudzoziemcy, zimny i brudny Bałtyk, fatalna infrastruktura, zwyczaje Bantustanu
    - nie kupują fundusze inwestycyjne bo to żadna inwestycja, właściwie to antyinwestycja,
    - nie kupują pod wynajem bo krótki nie istnieje a długi na historycznych spadkach.
    Reanimujcie tego truposza, ale przychodzi taki czas że to przestaje mieć sens i trzeba się pogodzić z załamaniem w branży.

    • 36 22

    • (38)

      Generalnie nikt nie kupuje a ceny same z siebie rosną o kilkadziesiąt procent rocznie. Ot dogłębną analiza. Pewnie prędzej czy później bańka pęknie ale narazie popyt jest i to niemaly

      • 12 3

      • Kilkadziesiąt procent rocznie????? (9)

        3-5% wzrostów cen ofertowych i 5-10% spadków cen transakcyjnych. Spadek ilości sprzedanych mieszkań powyżej 20% r/r u największych warszawskich deweloperów.
        Pobudka. Bajka się kończy.

        • 9 10

        • Obudź się, przestać ciągle śnić (8)

          • 11 3

          • Łatwo powiedzieć (7)

            weź tu obudź deweloperkę ze snu o ciągłych wzrostach, rękę mają już w nocniku.

            • 1 8

            • (6)

              tak, branza lezy i kwiczy :D

              • 1 1

              • (5)

                Tak leży że chciałem kupić mieszkanie do 50m2 ale takie już wybudowe a nie dostępne za kilka miesięcy ale takich niestety brak ale wiadome nikt nie kupuje

                • 3 1

              • Przecież takich jest na pęczki na rynku wtórnym. Pewnie chciałeś takie do 50m2, ale akurat nie takie jakie są w ofercie, tylko takie jakie sobie wymyśliłeś w miejscu jakie sobie wymyśliłeś.

                • 0 2

              • (3)

                Mieszkań w każdym metrażu jest do wyboru do koloru, na pierwotnym i na wtórnym.

                • 1 2

              • Aż takiego wyboru mieszkań nie ma, ale bzdurnych komentarzy i owszem :) (2)

                • 1 0

              • (1)

                Jest wybór, kupisz co chcesz i gdzie chcesz. Bajki o sprzedaży na pniu są już tak oklepane, że można się tylko śmiać lub współczuć naganiaczom. Pierwotny, wtórny co chcesz i jak chcesz.

                • 0 3

              • Nie masz pojęcia o czym piszesz, bo twoje zainteresowanie skupia się tylko na pisaniu bzdurnych komentarzy.
                Ja kupiłem mieszkanie pod koniec ubiegłego roku. Wcześniej szukałem konkretnego lokalu i wiem jaki to

                Nie masz pojęcia o czym piszesz, bo twoje zainteresowanie skupia się tylko na pisaniu bzdurnych komentarzy.
                Ja kupiłem mieszkanie pod koniec ubiegłego roku. Wcześniej szukałem konkretnego lokalu i wiem jaki to problem. Obecnie w moim budynku pozostało tylko kilka wolnych mieszkań, całkowicie nieatrakcyjnych. Mieszkanie, które kupiłem jest w budowie i będzie oddane z końcem grudnia bieżącego roku.

                • 2 0

      • (17)

        Jakie kilkadziesiat procent??? Banka spekulacyna dotarla do mozliwosci wydymania mlodych Kowalskich. Dalej juz jest sciana.

        • 7 4

        • Zobacz jak kupują w Chinach (3)

          ceny jak u nas młodzi żenią się biorą kredyt i do tego zrzucają się dwie rodziny, żeby mogli gdzieś mieszkać. Pomimo tego wasza tzw bańka nie pęka, nie licz na obniżkę

          • 5 3

          • Oczywiście że pęka (2)

            nie dociera to do waszych deweloperskich główek, bzdury o Chinach opowiadaj kolegom w dziale sprzedaży o ile jeszcze pracują.

            • 2 4

            • (1)

              w 2019 tez pekala i w 2020 tez. Generalnie dla was ciagle peka :)

              • 4 1

              • Póki co to pęka, ale istotny spadek cen będzie dopiero jak pęknie, to normalne.

                • 0 3

        • (11)

          Zakład o flaszkę że za rok będziesz pisał to samo pod takimi artykułami? W całe Polsce brak około miliona mieszkan a ty mówisz że bańką już pęka? Haha

          • 4 1

          • (10)

            W całej Polsce buduje się co roku 200 tysięcy mieszkań, a miliona brakuje od 20 lat. :) Ktoś chce żeby wszyscy w to wierzyli, ale to nie znaczy że to prawda. :)

            • 1 3

            • (9)

              20 lat temu jednej rodzinie wystarczało jedno mieszkanie. Dzisiaj chcemy mieć kilka mieszkań, np. dodatkowo w górach, nad morzem.

              • 3 1

              • (8)

                A za kolejne 20 powie się że jedna rodzina chce mieć po jednym mieszkaniu w każdym województwie i nadal brakuje kilka milionów mieszkań XD Co to jest za retoryka, skoro ktoś chce mieć w górach i nad morzem, to dlaczego

                A za kolejne 20 powie się że jedna rodzina chce mieć po jednym mieszkaniu w każdym województwie i nadal brakuje kilka milionów mieszkań XD Co to jest za retoryka, skoro ktoś chce mieć w górach i nad morzem, to dlaczego 90% nowych mieszkań buduję się w aglomeracjach, 9% w mniejszych miastach, a we wioskach nad morzem czy w górach praktycznie żadna deweloperka nie powstaje? To chyba jednak nie o to chodzi.

                • 0 1

              • (7)

                Napisano np. tzn. na przykład w górach, nad morzem.
                90% nowych mieszkań buduje się w aglomeracjach, bo tam większość ludzi chce mieszkać. Małe miejscowości wyludniają się, a w dużych aglomeracjach przybywa

                Napisano np. tzn. na przykład w górach, nad morzem.
                90% nowych mieszkań buduje się w aglomeracjach, bo tam większość ludzi chce mieszkać. Małe miejscowości wyludniają się, a w dużych aglomeracjach przybywa mieszkańców, choć przyrost naturalny jest ujemny.
                Taki jest obecnie trend migracji wewnętrznej, stąd rośnie zapotrzebowanie na mieszkania w Warszawie, Gdańsku, Krakowie. Ponadto ludzie chcą mieszkać w nowoczesnych domach wielorodzinnych z windą i garażem podziemnym. Zapotrzebowanie na nowe mieszkania jeszcze długo nie spadnie. W miejscowościach turystycznych nad morzem i w górach buduje się wiele nowych budynków mieszkalnych

                • 2 1

              • (6)

                Pożyjemy, zobaczymy, w 2008 też brakowało miliard mieszkań, a mimo to nie przeszkodziło to spadkom o ponad 30% w ciągu 3-4 lat niezależnie od lokalizacji. :)

                • 0 2

              • (5)

                miliard? Jak już piszesz z rozpędu, to dołóż jeszcze jedno zero
                A co? :)

                • 1 1

              • (4)

                Nie piszę z rozpędu, tylko celowo przejaskrawiam medialną propagandę. Po prostu mieszkań dawno nie brakuje, brakuje tylko tych darmowych dla ludzi którzy nie chcą za nie płacić,jednak gdyby takie powstały w ilości nawet

                Nie piszę z rozpędu, tylko celowo przejaskrawiam medialną propagandę. Po prostu mieszkań dawno nie brakuje, brakuje tylko tych darmowych dla ludzi którzy nie chcą za nie płacić,jednak gdyby takie powstały w ilości nawet 200 czy 300 tysięcy sztuk, to szybko reszta by poleciała na łeb na szyję, zwłaszcza te kredytowane - pod najem. Ja tam wiem po sobie, lokatorzy mi się wyprowadzili i od kilku miesięcy szukam bezskutecznie nowych, a w poprzednich latach jak tylko mieszkaniu się zwalniali to nowych miałem w trymiga. Tyle dobrze, że to co ja mam do wynajęcia nie jest w kredycie, to sobie może stać i czekać.

                • 0 2

              • (3)

                W takim razie przejaskrawiłeś wszystko, przez co twój komentarz jest generalnie niewiarygodny.
                Pamiętaj, że ceny nowych mieszkań nie polecą na łeb na szyję, bo obecnie koszty budowy są stosunkowo wysokie. Żaden

                W takim razie przejaskrawiłeś wszystko, przez co twój komentarz jest generalnie niewiarygodny.
                Pamiętaj, że ceny nowych mieszkań nie polecą na łeb na szyję, bo obecnie koszty budowy są stosunkowo wysokie. Żaden deweloper nie będzie zawracał sobie głowy budowami mieszkań, jeżeli nie będzie miał zysku na odpowiednio wysokim poziomie. Deweloper musi swoje dostać i nie ważne czy całość otrzyma gotówką od kupującego, czy kupujący wspomoże się kredytem, czy otrzyma dotację, czy pomoc z uruchomionych programów rządowych.

                • 2 1

              • marzenia (2)

                tak można określić twoje pseudo wywody, przez najbliższe lata 3-5 mieszkania będą taniały dokładnie tak samo jak w latach 200-2014
                kompletnie nic na to nie poradzisz

                • 1 2

              • Pożyjemy, zobaczymy :) (1)

                • 1 1

              • ty zobaczysz to po raz pierwszy, boś młody zwyczajnie

                ja już to widziałem po 2007, januszowe pośredniaki padały jak muchy a jedna wizyta w biurze sprzedaży dewelopera kończyła się setkami telefonów od sprzedawcy z nadzieją w głosie, że może w końcu ktoś to kupi

                • 1 2

        • "Banka spekulacyna dotarla do mozliwosci wydymania mlodych Kowalskich." - to prawda, ale bańka nie dotarła jeszcze do możliwości wydymania ludzi z gotówką na koncie i januszy wynajmowaczy

          • 0 0

      • To w końcu pękła ta bańka czy nie? Czy teraz jakoś pęknie? (7)

        • 4 1

        • (6)

          Pęknie, jak każda inna. Możesz podać przykład bańki która nie pękła? No właśnie.

          • 0 6

          • (5)

            Bańki mieszkaniowych znafców pękających od 10 lat, mityczne i potworne bańki deweloperskie też nie pękają, bo ich nie ma bądź to małe banieczki, które nawet jeśli pękną, to nie spowodują ogromnych spadków cen, a jedynie ich ustabilizowanie na jakichś czas na wysokim poziomie, ew. nieznaczne spadki.

            • 8 2

            • (4)

              No tak pęknięcie bańki po 2007 przyniosło ustabilizowanie cen na wysokim poziomie :)))))
              I pewnie z tego powodu trzęsiesz portkami ze strachu :))))

              • 1 4

              • No o ile ci te mieszkania stanialy po 2008 ? (1)

                Srednio 10%. Max przeceny byly w skrajnych nielicznych przypadkach 30% jakis kamienic zapyzialych. Brzmi niezle? Nie do konca. No to przejdzmy do konkretow. Jesli mieszkanie kosztowalo w 2008 60m, 360tys, to po peknieciu

                Srednio 10%. Max przeceny byly w skrajnych nielicznych przypadkach 30% jakis kamienic zapyzialych. Brzmi niezle? Nie do konca. No to przejdzmy do konkretow. Jesli mieszkanie kosztowalo w 2008 60m, 360tys, to po peknieciu tej bank stanialo srednio o 10%. Czyli kosztowalo 324tys. Normalnie interes zycia. Pomijam fakt, ze wiele mieszkan w ogole nie stanialo. Minelo 5 lat i te rzekome obnizki zostaly zjedzone z nawiazka przez kolejne wzrosty, ktore trwaja do dzis.

                • 4 2

              • no widzisz

                przed chwilą pęknięcie bańki stabilizowało ceny na wysokim poziomie a nagle spadki po 30% :)
                Brawo, zacząłeś coś czytać a z czasem przy odrobinie szczęścia przyjdzie zrozumienie,
                I niestety nie, średnia spadków nie wynosiła 10%, jak już czytasz to podawaj prawdziwe dane.

                • 2 2

              • Ok 2007 to była prawdziwa bańka, sztuczne pompowanie cen, masa kredytów konsumpcyjnych. (1)

                Ta wasza obecna "bańka", to mała banieczka w porównaniu z tą sprzed kilkunastu lat.

                • 2 1

              • Dokładnie odwrotnie

                wtedy w Pl była banieczka a teraz dopiero będzie prawdziwy zjazd

                • 0 2

      • Pęknie ! do góry o 50% a później w dół o 10% i wszelkiej maści znawcy odtrąbią sukces ! (1)

        • 3 1

        • 10% wzrostu na ofertowej i 50% spadku na transakcyjnej.

          O ile znajdzie się chętny żeby odkupić te super inwestycje :)

          • 2 6

    • plus prawo lokatorskie, które wykończyło właścicieli nieruchomości i odebrało im wszelkie prawa

      • 0 0

    • Mama zrobiła obiad ? To idź do taty, pokaże Ci jak wymienić wkład w długopisie.

      Inwestowanie zostaw mądrzejszym

      • 3 2

    • piękna analiza, szkoda, że pisana przez korasa.. (7)

      idz i spróbuj dzisiaj kupić mieszkanie w dobrej lokalizacji. Jak zetkniesz się z pierwszą lepszą licytacją gdzie ludzie podbijają cenę nawet o blisko 10% w górę a ostatecznie mieszkanie za prawie 1 milion zgarnia klient

      idz i spróbuj dzisiaj kupić mieszkanie w dobrej lokalizacji. Jak zetkniesz się z pierwszą lepszą licytacją gdzie ludzie podbijają cenę nawet o blisko 10% w górę a ostatecznie mieszkanie za prawie 1 milion zgarnia klient z gotówką po 3 dniach od wystawienia oferty to ci szuflada opadnie z wrażenia co się na tym rynku dzisiaj dzieje oraz ile rodacy mają kasy.

      • 6 1

      • piękny wpis, szkoda że pisany przez nosacza (6)

        idź i spróbuj sprzedać swoją kawalerkę co wziąłeś na kredyt i miała przynosić miliony z krótkiego najmu
        jak już ktoś zadzwoni po 6 miesiącach to tylko po to żeby cię wyśmiać, nie masz pojęcia co się dzieje na tym rynku i jak rodacy traktują nosaczy

        • 2 4

        • (5)

          Kolega sprzedał kawalerkę (z żoną kupili dom) od wystawienia ogłoszenia do otrzymania gotówki od kupującego minęło 10dni żałował tylko że zarobił 20% a mogl przynajmniej 30% bo facet nawet nie chciał negocjować przyszedł obejrzał i odrazu kazał załatwiać formalności. I to mieszkanie w okolicy Pruszcza było nawet nie w Gdańsku

          • 1 1

          • (4)

            Znajomy kupił na wynajem, zero chętnych na krótkim, na długim ledwo na ratę wystarczało a jak doszły koszty remontu to już minus.
            9 mcy próbował sprzedać, po fali upokorzeń sprzedał 15% poniżej ceny zakupu.

            Znajomy kupił na wynajem, zero chętnych na krótkim, na długim ledwo na ratę wystarczało a jak doszły koszty remontu to już minus.
            9 mcy próbował sprzedać, po fali upokorzeń sprzedał 15% poniżej ceny zakupu.
            Pomimo straty jest szczęśliwy że pozbył się tego cholerstwa, jak słyszy o inwestycji w mieszkania to trzeba go trzymać bo gotów narobić szkód.

            • 1 2

            • (2)

              Nie chwaliłbym się takim znajomym. Nie dość, że gołod...iec, to jeszcze nieudacznik :)

              • 1 1

              • (1)

                czyli dokładnie tak samo jak ty

                • 1 2

              • Jeżeli tym komentarzem poprawiłeś sobie samopoczucie, to.... miej dobry dzień i ciesz się :)

                • 1 1

            • Bo najwazniejsze jest

              lokalizacja, lokalizacja i lokalizacja ..a sa lokalizacje gdzie mieszkania na krotki termin sa wynajmowane na okraglo.

              • 0 0

    • Niestety masz rację

      • 0 0

    • cytując klasyka "co ty pier...isz człowieku??!! (2)

      u mnie na osiedlu w Gdańsku po ogłoszeniu sprzedaży połowa mieszkań się rozeszła za gotówkę!!! odbiór za dopiero za rok.

      • 3 0

      • tak, tak (1)

        sprawdź czy przypadkiem 150% się nie rozeszło
        Nowa inwestycja na Morenie, wszystko sprzedane na pniu!!!! Po dłuższej rozmowie okazało się że z 16 mieszkań zarezerwowano dwa :)))))

        • 1 3

        • O tym ze " mieszkania sprzedaly sie jak cieple buleczki"

          To juz slyszalem nie raz...stara spiewka ' dzialow sprzedazy", po czym okazuje sie ze te niby sprzedane pokazuja sie na koniec gdy cena rosnie. Ot taki Deweloperski trick z klamstewkiem dla zagubionego klienta ktory ze

          To juz slyszalem nie raz...stara spiewka ' dzialow sprzedazy", po czym okazuje sie ze te niby sprzedane pokazuja sie na koniec gdy cena rosnie. Ot taki Deweloperski trick z klamstewkiem dla zagubionego klienta ktory ze strachu ze nawet te ulomne mieszkania pojda jak cieple buleczki- łyka wersje i kupuje cos czego w przyszlosci moze nawet nie sprzedac..

          • 0 0

    • Właśnie ludzie kupują za gotówkę a zwłaszcza ci co mają odpowiednie oszczędności na koncie. Powód praktycznie zerowe stopy procentowe i pieniędzy nie opłaca się trzymać w banku bo inflacja je stopniowo zjada.
      Tak

      Właśnie ludzie kupują za gotówkę a zwłaszcza ci co mają odpowiednie oszczędności na koncie. Powód praktycznie zerowe stopy procentowe i pieniędzy nie opłaca się trzymać w banku bo inflacja je stopniowo zjada.
      Tak oczywiście nikt.nie kupuje a jak idziesz do dewelopera to jedynie dostępne masz mieszkania które obecnie są na papierze bo z wybudowanych nie ma dostępnych bo wszystkie sprzedane. Wiem bo szukałem mieszkania (takiego do 50m) a z tą zdolnością kredytową to nie wiem jak to jest gdyż nawet znam z rodziny przypadki że dwie osoby na najniższej krajowej i dostały kredyt hipoteczny a w to że 70% społeczeństwa zarabia mniej niż najniższą krajową to nie uwierzę (na najniższej pracuje około 15% dane z roku 2018 teraz ten procent pewnie jest niższy)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.