Opinie (288) ponad 100 zablokowanych

  • Szkoda tak młodego faceta.....

    Dlaczego Ty .młody kochający ojciec ,mając tak wspaniałe dziecko .poszedłeś za głosem własnego ja ,czy w życiu liczy się tylko imprezowy świat ,są ważniejsze priorytety ,miałeś dla kogo być kochającym tatą .Czas przemyśleń dla wszystkich,zanim popełnicie błąd, który będzie kosztował waszych bliskich na zawsze rozdarte serce i ból.

    • 1 1

  • Niestety potwierdziły się najgorsze obawy...

    Znaleziono ciało w Motławie przy wyspie spichrzów. Kondolencje dla rodziny i znajomych.

    • 0 0

  • Nikt juz nie szuka. Nad motlawa. (2)

    Przechodziłem przed chwila w tym rejonie, nie ma żadnej motorówki itp.. tak więc nikt już nie szuka:( teraz tylko czekać aż ciało w końcu samo wypłynie i ktoś znajdzie, smutne tylko tyle pozostało. Szkoda rodziny.

    • 6 0

    • (1)

      znaleźli...

      • 0 0

      • Skąd takie wiadomości? Jest to potwierdzone?

        • 0 0

  • Był w pubie ze znajomymi (3)

    Jak w większości przypadków, które skończyły się tragicznie. Spotykają się w pubach popiją i rozchodzą każde w swoją stronę.
    Co to za towarzystwo, które zostawia rozochoconego kolegę po alkoholu samego?
    Jeśli

    Jak w większości przypadków, które skończyły się tragicznie. Spotykają się w pubach popiją i rozchodzą każde w swoją stronę.
    Co to za towarzystwo, które zostawia rozochoconego kolegę po alkoholu samego?
    Jeśli miał tak daleko do domu to mogli dopilnować, by wrócił do domu taksówką
    Nie każdy ma głowe do alkoholu. Kolegi nie zostawia się samego!

    • 12 2

    • Niestety mogę ci zagwarantować, że wszystko wyglądało inaczej, a jak to pewnie się dowiesz z kolejnych artykułów.

      • 0 0

    • Znawca się znalazł. Skąd wiecie co było dalej kiedy znajomi się rozeszli? Normalnie medium, zmień pracę człowieku.

      • 0 1

    • Z Tylman też było podobnie

      Puby nad wodą są niebezpieczne

      • 4 0

  • Alkohol już niejednemu zniszczył życie. Wystarczyło wtedy pójść prosto do domu.

    • 0 1

  • (19)

    Ludzie znajdzcie inne rozrywki niz upijanie sie w pubach:( Macie rodziny, bliskich, tyle mozliwosci Mieszkam przy ulicy wymienionej w artykule i naprawde nic przyjemnego jest slyszec krzyki, belkot, mlodzi ludzie

    Ludzie znajdzcie inne rozrywki niz upijanie sie w pubach:( Macie rodziny, bliskich, tyle mozliwosci Mieszkam przy ulicy wymienionej w artykule i naprawde nic przyjemnego jest slyszec krzyki, belkot, mlodzi ludzie czolgajacy sie po ziemi, rano na ulicy szklo z rozbitych kufli, czesci garderoby, pety, wymioty.
    Ludziom sie wydaje ze w swietny sposob sie "bawią", w rzeczywistosci wyglada to nie zabawnie, a przykro:( Nie mowiac juz o konsekwencjach spolecznych, finansowych, jak i ryzyku ze zostanie sie pobitym, okradzionym lub poslizgnie sie i skonczy w rzece.

    • 227 31

    • (8)

      Pić trzeba umieć i taka prawda. Sama lubie spedzić wieczor przy drinku, w fajnej restauracji, ze znajomymi, ale nigdy nikt nie zachlewa się do poziomu niemożności utrzymania się na nogach czy braku w miarę racjonalnego myślenia.

      • 26 2

      • (1)

        Ja w ogóle nie piłam i nie pije - mam 35 lat mega dużo imprez za mną ale nigdy mnie to nie kręciło. Ostatnio znajomi namówili mnie na drina to powiedziałam do kelnerki ze zamawiam rum z tequila - w ogóle się nie znam :) nigdy nie piłam ani wódki ani tigera - i uwierzcie ze ludzie patrzą na mnie jak na kosmitke

        • 3 3

        • O wow, jaka jesteś wyjątkowa!

          • 0 0

      • (5)

        Nie wszyscy są tacy sami drogą KA.

        • 11 1

        • (4)

          Oczywiscie, ze nie. Mąż ma kumpla, który na imprezie potrafi "odlecieć", nie zna umiaru. Nigdy w zyciu nie wraca sam do domu, nawet wsadzony do taxi zawsze jedzie "z obstawą", zeby trafił do swoich drzwi i łóżka. Jak ktoś jest nam bliski, mamy też w sobie jakies poczucie odpowiedzialnosci za niego, mimo że to dorosly i samoświadomy człek jest.

          • 40 0

          • O właśnie! (1)

            Przyjaciele martwią się dopiero gdy człowiek znika
            Dlaczego nikt nie dopilnował by facet wsiadł do taksy i wrócił do domu?

            • 9 1

            • A weź takiemu przemów...

              • 2 0

          • Miałem podobnie (1)

            Od roku nie piję. Szkoda życia.

            • 12 1

            • Też świeża abstynentka, pozdrawiam! :D

              • 9 0

    • Nie każdy kto chodzi do pubu się upija... (2)

      ... Można wypić 2-3 piwa i jest ok. Nie trzeba od razu pić nie wiadomo ile.
      Wszystko jest dla ludzi.

      • 26 6

      • (1)

        Można wypić 2 piwa. Ale po co?

        • 13 22

        • po jajco

          • 0 0

    • Fakt

      Ja się upijam w domu.

      • 0 0

    • w punkt! podzielam Twoją opinię

      • 4 1

    • Podobny przypadek miał miejsce miesiąc temu w Elblągu,chłopak wyszedł ze znajomymi do pubu ,znajomi wrócili do domu,a on postanowił poszwędać się po starówce oczywiście pod wpływem alkoholu,niestety odnaleziono ciało w rzece.Przykre ale alkohol wziął górą.

      • 13 0

    • (1)

      Wszystko to prawda. I tak jest stosunkowo mało wypadków tego rodzaju nad Motławą. Szczęście miał jakiś czas temu Norweg, którego o świcie siła grawitacji tam zabrała, ale w porę pomogli mu ludzie spieszący do pracy.

      • 22 0

      • A może ktoś im pomaga tam wpadać? Psia jego mać, czy nie można tam zamontować monitoringu?!

        • 9 5

    • (1)

      To kwestia samych ludzi a nie knajp. Na głównym mieście jest super lokal w którym jak widzą że klient ma już dość to nie sprzedadzą mu drinka choćby nie wiem jak chciał. Inny temat to popularne lokale z tanimi alkoholami. Po dwóch szotach dwa dni czujesz się gorzej jakbyś litra sam wypił.

      • 36 0

      • No wlasnie przy chlebnickiej są 2 lokale z tanimi szotami (lub mówiąc wprost 50 wódki za 5zł). Nie dość że tanie to i otwarte najdłużej, więc przyciągają ludzi, którym jeszcze mało po clubbingu w innych miejscach. A takie "dobijanie" się tanią wódką nie wróży nic dobrego, w najlepszym razie będzie tak jak mówisz ciężki kac.

        • 22 0

  • W latach 80-tych.. (1)

    nasz stolarz z Chełma z ulicy Witosa wsiadł na rauszu do kolejki i zajechał do Bydgoszczy. Wsiadł w taksówkę i ta zawiozła Go dokładnie na Witosa.

    • 6 0

    • Z Chełmu *

      • 1 0

  • (4)

    Kiedyś leciał taki program o kryminalnych sprawach. Okazuje się, że na całym świecie dość często dochodzi do takich wypadków (pijany wraca z imprezy i chlup do rzeki), to jest po prostu nagminne. Na całym świecie 100% ofiar to mężczyźni, w taki sposób nie zginęła jeszcze ani jedna kobieta!

    • 13 1

    • (2)

      A Ewa z Poznania, która wracała z imprezy firmowej?

      • 2 0

      • Ewa Tylman nie wpadła sama do rzeki a to różnica...

        • 2 0

      • No fakt.

        • 1 0

    • To u nas była pierwsza

      • 0 0

  • Niestety ale (1)

    trzeba zacząć przedzukiwać kanały na Olszynce :(

    • 75 12

    • podejrzewam udział osób trzecich

      delikatnie mówiąc

      • 1 2

  • Kiedyś (3)

    15 lat temu jak się wychodziło na imprezy alkoholowe, to zawsze odstawialismy tych w najgorszym stanie pod same drzwi. Niekiedy nawet trzeba było pomoc domownikom donieść do łóżka.

    Wychodziło się razem, to razem wypadało wracać.

    • 25 3

    • (2)

      A kto w tak dużym mieście "wychodzi razem"? Spotykasz się ze znajomymi w umówionym miejscu, każdy przyjeżdża z innej strony miasta i po spotkaniu każdy jedzie do siebie.

      • 4 4

      • no tak ale jak to sobie wyobrażasz np kolegę mam odwozić kolejką do domu będąc z gdańska (1)

        i na odwrót? nie umiesz pić nie pij upiłeś się jak i**ota twój problem

        • 2 0

        • tak

          jeśli jest w takim stanie, że może mieć kłopoty z bezpiecznym powrotem do domu

          • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.