Zagrożeni 'stopmeni' Opinie do artykułu

Zagrożeni 'stopmeni'

Opinie (5)

  • Problem

    Nie wiem jak jest efektywnośc zatrudnienia przeprowadzaczy. Na pewno jest sposób na zmniejszeni bezrobocia. Wydaje mi się tylko że płaca może być nieco za duża w porównaniu do powiedzmy, sprzedawców.
    Z drugiej strony warto się zastanowić czy nie lepiej jak najwcześniej uczyć dzieci samodzielnego poruszania się po ulicach?

    • 0 0

  • Jesli dobrze zrozumiałem...

    Powiatowy Urząd Pracy nie może płacić bezrobotnym za prace interwencyjne ale może płacic im zasiłki za to, że nic nie robią. Zapewne jest ku temu jakas podstawa prawna w postaci jakiejs ustawy wymuszonej przez związki zawodowe. Brawo. Jest tyle rzeczy do zrobienia, a my płacimy naszymi podatkami za to, że bezrobotni nic nie robią.

    • 0 0

  • Przeprowadzacze

    Ciekawa jestem dlaczego w Gdańsku szkoły nie organizują bezpiecznych przejść dladzieci. Moje dziecko od dwóch lat przechodzi przez najbardziej kolizyjne skrzyżowanie we Wrzeszczu - Grunwaldzka-Miszewskiego. Pomimo

    Ciekawa jestem dlaczego w Gdańsku szkoły nie organizują bezpiecznych przejść dladzieci. Moje dziecko od dwóch lat przechodzi przez najbardziej kolizyjne skrzyżowanie we Wrzeszczu - Grunwaldzka-Miszewskiego. Pomimo światel co roku jest kilka potrąceń. Do tego dochodzi niebezpieczne torowisko. A światła są tak krótkie, że trzeba przebiegać albo poczekaćna wąskiej wysepce przy torowisku. Zagadany dzieciak może zostać potrącony przez tramwaj albo może nie zdążyć opuścić jezdni. Kto ma podobny problem? Chodzi o szkołę nr 17.

    • 0 0

  • Do Zoppoter

    ... a Ty gdybys stracil prace to napewno bys od razu szczesliwy poszedl przeprowadzac dzieci przez jezdnie za 300 PLN miesiecznie.
    A jezeli chodzi o nie robienie niczego przez osoby na zasilku, to sie mylisz,

    ... a Ty gdybys stracil prace to napewno bys od razu szczesliwy poszedl przeprowadzac dzieci przez jezdnie za 300 PLN miesiecznie.
    A jezeli chodzi o nie robienie niczego przez osoby na zasilku, to sie mylisz, czesto wiekszosc zasilku przepada na wydatki zwiazane z poszukiwaniem pracy. Pozatym zasilek nie jest wieczny i trzeba na niego najpierw zapracowac.

    • 0 0

  • No chwileczkę...

    A co do tego ma stan moich uczuć? Nie byłbym szczęsliwy, ale poszedłbym i uznałbym to za naturalne. Moja wypowiedź dotyczyła faktu, ze zapewne istnieje jakis przepis uniemożliwiający zatrudnianie bezrobotnych do prac

    A co do tego ma stan moich uczuć? Nie byłbym szczęsliwy, ale poszedłbym i uznałbym to za naturalne. Moja wypowiedź dotyczyła faktu, ze zapewne istnieje jakis przepis uniemożliwiający zatrudnianie bezrobotnych do prac interwencyjnych, bo jesli tyle jest do zrobienia (choćby prace porządkowe) i nie jest to zrobione, no to jaka moze byc tego przyczyna? A z tym wydawaniem zasiłku na koszty poszukiwania pracy to różnie bywa...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.