Opinie (57) 7 zablokowanych

  • ahhha tak jak z mieszkaniami,ostatnie sztuki i drozeja -brac bo nie bedzie... (2)

    prosze :
    Wirtualne biuro w Warszawie od właściciela lokali za 45 zł / mc ...

    • 19 2

    • wirtalne biuro to nie jest coworking (1)

      tylko adres rejestrowy lub korespondencyjny dla firm.

      • 1 4

      • "W Leśna Hub w Sopocie wirtualne biuro kosztuje od 100 zł netto miesięcznie,"

        rozumiesz czy jeszcze nie?

        • 4 0

  • Na czas pandemii (2)

    idealne rozwiązanie XD
    Wszystkie to korpo ołpenspejsy to wylęgarnia chorób.

    • 19 1

    • A co z kwestia ewentualnego wycieku wrażliwych informacji (1)

      Przecież w takiej przestrzeni może jednocześnie pracować obok siebie kilku pracowników konkurencyjnych firm. Przy odrobinie złej woli ktoś może chcieć to wykorzystać i dogadać się na boku

      • 5 0

      • przykład idzie z góry - przecież wszyscy tak robią więc o co chodzi? to standard, a jak niby Szumowski i Morawiecki dochrapali się milionowych majątków jak nie na dogadywaniu się za plecami?

        • 2 0

  • Cow working (1)

    Jak na jesieni pozwalniają setkami tysięcy to się zrobi generalny kołorking bezrobotnych próbujących zrobić biznes z innymi bezrobotnymi. Póki co Partia skutecznie ukrywa przed ciemnym ludem co się szykuje. Dali pińcet ale i pińcet się skończy. Wtedy lud zawyjej wina tuska.

    • 23 3

    • strefa kołorkingowa

      w parku na ławeczkach !

      • 2 0

  • (2)

    Praca w domu... Dziwię się, że dopiero teraz pracodawcy mogli wpaść na to, że przecież obecny metraż mieszkań na który tyrają ich pracownicy to 35m2 za "jedyne 400.000zlna zad*piu. W takich klitkach jest miejsce na

    Praca w domu... Dziwię się, że dopiero teraz pracodawcy mogli wpaść na to, że przecież obecny metraż mieszkań na który tyrają ich pracownicy to 35m2 za "jedyne 400.000zlna zad*piu. W takich klitkach jest miejsce na pracę? Już przekombinowano sprawę kuchni, kuchnia znikła i wciśnięto jako jako aneks i cyk, 5m2 z jednego mieszkania zaoszczędzone dla dewelopera, więc przy 5/6 mieszkaniach deweloper zaoszczędza metraż na kolejny lokal który określi apartamentem. No chyba że mówimy o 3 kuchniach to wychodzi 15 M2 z której można zrobić kawalerkę za "jedyne" 174000:)
    nastepnypomysl to zapewne "open WC", jestem pewny że niedługo się pojawi w ofertach. I cyk kolejne 5m2 zaoszczędza deweloper, kupujący zaś może brylować u znajomych z korpo że w jego apartamencie jest zarówno aneks jak i open WC w pokoju:) Oczywiściee jedno i drugie mieści się w nowym osiedlu z angielsko brzmiącą nazwa, żeby gawiedź była szczęśliwa biorąc na to kredyty na 30 lat.

    • 34 0

    • ale to już było

      open WC to pomysł sprzed wojny - jeden ustęp na klatce bądź w całej kamienicy. Wcześniej było jeszcze bardziej eko, bo nie było w ogóle żadnego WC.

      • 8 0

    • Nie wiem jak w nowych mieszkaniach bo mieszam w bloku z lat 60tych, ale na moim zad*piu w bloku z lat 70tych byla pralnia. Obecnie nie chcialoby mi sie prac w sposob z tamtych lat, ale chetnie bym sie pozbyl pralki

      Nie wiem jak w nowych mieszkaniach bo mieszam w bloku z lat 60tych, ale na moim zad*piu w bloku z lat 70tych byla pralnia. Obecnie nie chcialoby mi sie prac w sposob z tamtych lat, ale chetnie bym sie pozbyl pralki gdybym mial mozliwosc zjechac winda do pralni, zapakowac do pralki i jak sie wypierze to dostac smsa i pojechac po swoj wsad. Za taka usluge bylbym sklonny zaplacic abonament ok 150zl/mc. Wiem, ze sa na miescie pralnie publiczne, korzystalem ze speedqueen, ale musze tam dojechac samochodem no i jednak wlasna pralka wychodzi znacznie taniej. Nawet jesli dodam koszty awarii.

      • 4 0

  • czy to coś ma wspólnego z krowami ten cow...... (3)

    ....

    • 17 2

    • i to dojnymi ....

      ....

      • 4 1

    • (1)

      wystarczy znać angielski na średnim poziomie aby nie mieć skojarzenia tego słowa z krowami. Nauka języków jest bardzo ważna.

      • 0 2

      • wyczucie ironi

        też się dosyć przydaje

        • 2 1

  • (2)

    pierwszy raz w historii portalu napisaliście poprawnie "odnośnie" z przyimkiem "do". Chyba w końcu jakiś nowy korektor został zatrudniony :-)

    • 7 0

    • chyba nie taki super

      bo przegapił "zmniejszy popularność przestrzeniami do pracy współdzielonej"
      :)

      • 2 0

    • Widać, że szanowna Pani polonistka nie miała dawno pociągu w tunelu.

      • 0 0

  • (2)

    Branża wynajmu biurowego jak Titanic.
    Impreza trwa...

    • 17 1

    • (1)

      A buduja na potege

      • 1 0

      • buduja bo to dobra pralnia

        • 2 0

  • Cały "artykuł" wygląda na żałosną próbę ratowania zysków firm udostępniających tego typu przestrzeń (1)

    ludzie robią wszystko, żeby nie musieć jeździć i niepotrzebnie spotykać się z setkami osób, nie przeszkadzać sobie, nie narażać się, a ten coworking to dokładne przeciwieństwo tego, czego teraz potrzebujemy. Nie, dziękuję.

    • 26 0

    • Nie zgodze sie. Coworking uprawia sie z roznymi ludzmi z roznych firm, wiec glowy nie zawraca ani rodzina ani wspolpracownicy. Jesli pojawi sie cos takiego kilkanascie minut na pieszo od mojego mieszkania i nie bedzie trzeba placic niedorzecznych pieniedzy to skorzystam. Co do narazania sie to juz od kilku tygodni widac, ze covid ma wielkie oczy.

      • 2 7

  • Komuna jak w kibucu ale takie czasy...

    • 13 0

  • Praca to jest w pracy (12)

    a nie jakies zdalne pracy i inne sciemniania. Sam zatrudniam 3 osoby, kladziemy kostke i wykonujemy remonty i u mnie to sie nie da zadnych zdalncyh prac, albo przychodzisz do pracy albo masz wypowiedzenie i tyle
    Zreszta kiedys bylo lepiej, teraz to duzo ludzi tylko komputery i w sumie ja nie wiem co taka osoba robi, co ona wytwarza?!

    • 11 19

    • (5)

      właśnie dlatego nie dogonimy "zachodu". Źródłem bogactwa narodu są licencje, know-how, wysokie technologie, prace b+r. Od tego w głównej mierze zależy poziom PKB nowoczesnej gospodarki. Praca fizyczna, budowlana itp.

      właśnie dlatego nie dogonimy "zachodu". Źródłem bogactwa narodu są licencje, know-how, wysokie technologie, prace b+r. Od tego w głównej mierze zależy poziom PKB nowoczesnej gospodarki. Praca fizyczna, budowlana itp. jest na samym dnie drabiny gospodarki światowej. Będąc prostymi wyrobnikami, nie dodając do tego wartości dodanej w postaci nowych technologii nigdy nic więcej nie osiągniemy. Także proszę wierzyć, te "komputery" są nieco więcej warte (w ujęciu gospodarczym i poziomu życia) niż układanie kostki.

      • 9 4

      • (2)

        Mylisz się, państwa zachodnie są bogate bo mają potężny przemysł. Ci przy "komputerach" coś wymyślą, ale zastępy ludzi i fabryki muszą do wyprodukować. Inaczej była by to tylko sztuka dla sztuki. Bogate kraje przemysłem

        Mylisz się, państwa zachodnie są bogate bo mają potężny przemysł. Ci przy "komputerach" coś wymyślą, ale zastępy ludzi i fabryki muszą do wyprodukować. Inaczej była by to tylko sztuka dla sztuki. Bogate kraje przemysłem i pracą fizyczną stoją. Niekoniecznie układaniem kostki brukowej, ale praca fizyczna wyspecjalizowana. Wszelkiej maści serwisanci, elektrycy, spawacze

        • 10 1

        • Początek OK, zakończenie odwrotne... (1)

          "zastępy ludzi i fabryki" niczego nie muszą, może coś potrafią, ale nie wiedzą po co.
          "Ci przy komputerach" w facie projektowania nie tylko wymyślają, ale projektują technologie i kojarzą między sobą tych co

          "zastępy ludzi i fabryki" niczego nie muszą, może coś potrafią, ale nie wiedzą po co.
          "Ci przy komputerach" w facie projektowania nie tylko wymyślają, ale projektują technologie i kojarzą między sobą tych co potrafią i chcą coś zrobić. Pierwsza jest myśl, pomysł, potrzeba a fabryka jest tylko narzędziem.
          Najpierw jest pomysł, potem operator a na końcu młotek.

          • 2 2

          • Nie wytłumaczysz.

            Najbogatsze państwa przenoszą przemysł do tzw krajów 3 świata, Tajlandia, Filipiny, Indie, nawet Chiny mają tanią siłę roboczą. Państwa, które tam wytwarzają swoje towary mają tzw know how. Chiny dziesiątki lat dorabiały się obecnego statusu.

            • 0 0

      • Komputery są niewiele warte (1)

        Liczy się produkcja, przemysł i armia. Inwestycje infrastrukturalne ciągną gospodarkę (patrz: przekop mierzeji). To robienie na komputerach to największa ściema tego wieku.

        • 0 7

        • ??

          A np taka branża transportowa. Okej oprócz kierowców ciężarówek, marynarzy, pracowników terminali itp. To jak sobie wyobrażasz to wszystko bez komputerów? Wszystko by stało i ta cała "produkcja" mogłaby się skończyć tak szybko jak zacząć.

          • 1 0

    • ty jesteś od mieszania cementu i kładzenia kostki (1)

      ci przy komputerach projektują nowe składy mieszanek, maszyny z których korzystasz czy samochody którymi wozisz gruz na miejsce budowy

      • 5 2

      • Pan to pomylił kraje.

        Tutaj przy komputerach to klika się powtarzalne do bólu schematy, które ni jak się mają do rozwoju nowych technologii.
        Odtwarzamy wciąż to, co zostało opracowane dobre parędziesiąt lat temu. Zmieniła się jedynie otoczka, zamiast na papierze robisz to samo na komputerze.

        • 4 2

    • (2)

      Spoko, projektuję właśnie to jak masz położyć kostkę. Zdalnie. Mój mąż jest właśnie w trakcie pisania oprogramowania do maszyny, która sama będzie układała kostkę na podstawie projektu i Twoja praca będzie zbędna. Lepiej się obsługi komputera naucz.

      • 7 3

      • No już widzę jak mi robot mieszkanie remontuje. (1)

        a kto Ci tą maszynę zbuduje? Kto wytopi stal, blachę, elementy konstrukcyjne? Kto wydobywa surowce? i dlaczego nigdy w powyższych pracach nie uczestniczyła kobieta?

        • 2 2

        • 20 lat temu szliśmy sobie z tatą ulicą

          I tata mówi: hahaha w tych telefonach komórkowych to może jeszcze niedługo aparat zamontują i telewizję będzie można oglądać hahaha .... true story.

          • 0 0

    • Dlaczego uważasz, że każdy ma robić jak Ty? są różne zawody, patrzenie tylko przez swój pryzmat jest niedorzeczne.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.