2020-10-29 13:10
Opinia wyróżniona
Szczerze podziwiam ludzi, którzy umieją opanować emocje i reagować elastycznie na kolejne zmiany. Życzę Wam sukcesu. Bardzo lubię sushi i w lock down-nie zamawiałam na wynos w mojej ulubionej restauracji.
2020-10-29 14:37
2020-10-29 07:06
Fajnie że restauracje zakasały rękawy i wzięły się do roboty, a nie tylko ciągłe narzekanie...
2020-10-29 14:28
ta branza ledwo zipie , masa ludzi stracilo prace...
2020-10-29 07:31
Niestety, ale część knajp płynęła na fali dobrej koniunktury, a gdy przyszedł kryzys okazało się, że nie mają na siebie pomysłu. Kryzys przetrwają te lokale, które potrafią dostosować się do zmian i są kreatywne :) Powodzenia!
2020-10-29 08:14
Jakis pelnomocnik rzadu w towarzystwie premiera zapytany przez dziennikarza powiedzial, zamknelismy gastro bez zadnych konkretnych podstaw, tylko bylo wiele ognisk na weselach... czego nie rozumiesz?
2020-10-29 08:35
Czytałeś to przed wysłaniem?
2020-10-29 11:28
2020-10-29 21:31
Jeśli (nadal) są na to klienci, to restauracja dobrze robi.
Czas pokaże.
2020-10-29 08:29
Wspomagam jak mogę. Zamawiam jedzenie do domu, ze swoich ulubionych knajpek. Nie są to jakieś opasłe restauracje z centrum, ale czasami niewielkie punkty gastro wciśnięte gdzieś na osiedlu- wiem jednak, bo to widzę, że właściciele zasuwają tam-w czasach niepandemicznych również-od rana do wieczora, a jak jeszcze dają smacznie zjeść, to warto pomóc.
2020-10-29 08:51
Żeby ulzyć gastronomikom? Wiszą mi oni starym kalafiorem. Ja po knajpach raczej się nie stołuję,piwo i produkty kupuje w sklepie i jem w domu. Nie lubię niepotrzebnie wywalać pieniedzy. Najważniejsze by sklepy dzialaly i był w nich towar.
2020-10-29 10:10
2020-10-29 15:20
Gdyby tak myśleli wszyscy i nie wydawali pieniędzy to wszyscy by umarli z głodu. Bez lock down'u.
2020-10-29 16:09
Kto by umarł z głodu ?
2020-10-29 10:23
Restauracje, których głównym zarobkiem jest przygotowane jedzenie dają sobie radę w tej trudnej sytuacji. Cierpią ci, którzy chętnie zarabiają na napojach, na których sprzedaży zarabiają krocie przy praktycznie zerowej
Restauracje, których głównym zarobkiem jest przygotowane jedzenie dają sobie radę w tej trudnej sytuacji. Cierpią ci, którzy chętnie zarabiają na napojach, na których sprzedaży zarabiają krocie przy praktycznie zerowej pracy (np. piwo, które w handlu detalicznym kupowane jest za 3zł za 0,5 litra, a w lokalu sprzedawane jest za 11zł). Restauracje nastawione na zagranicznych turystów też same sobie piwa naważyły serwując zwykłe dania w kosmicznych cenach.
Jedzenie zamawiam na wynos, ale przepłacać za ten sam gotowy produkt nie zamierzam :)
2020-10-29 16:11
Chyba piszesz o Tyskiem. To nie piwo, tylko coś je udające. Na rzemieślniczych piwach zysk jest mniejszy a koszty prowadzenia lokalu są niemałe.
2020-10-29 10:30
Ah przypominają mi się te piękne sceny ze znikającym uśmiechem obsługi gdy takowa orientuje się, że nie jesteś Norwegiem lub Niemcem i nie będzie napiwku w ojro;) Mam was gdzieś
2020-10-29 17:51
2020-10-29 11:01
Po tym jak rząd ogłosił dofinansowanie całej branży....
2020-10-29 13:11
2020-10-29 13:10
Opinia wyróżniona
Szczerze podziwiam ludzi, którzy umieją opanować emocje i reagować elastycznie na kolejne zmiany. Życzę Wam sukcesu. Bardzo lubię sushi i w lock down-nie zamawiałam na wynos w mojej ulubionej restauracji.
2020-10-29 14:37
2020-10-29 13:15
Rewolucja.
A nie, czekaj... w sklepach tak było od zawsze.
2020-10-29 15:17
Zatem nie będzie kosztowało pierdyliard tylko pierdyliard minus 20%
2020-10-29 16:13
Pij Żubra biedaku :)
2020-10-29 16:12
Nie mówimy o sklepach geniuszu :)
2020-10-29 20:11
Wiesz, to piwo nie dla plebsu, tylko dla koneserów
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.