Opinie (151) ponad 10 zablokowanych

  • Brawa dla Eli! (6)

    Cześć Elu, wiem , że to Ty znalazłaś sposób aby "uwolnić" kota. Brawa dla Ciebie za ofiarność i pomysłowość mimo, że na odległość.

    • 16 5

    • na ten sam pomysł wpadło (3)

      kilka osób, ale tylko garstka postanowiła zaryzykować i się pobrudzić

      • 1 2

      • Pomysł był ogólnodostępny na FP Kotikowo ( datowane wpisy - dla wnikliwych do wglądu) (2)

        Problem nie polegał na obawie przed ryzykiem i i pobrudzeniem się . Nieładnie przypisywać sobie cudze pomysły . Za wykonanie należy się podziękowanie i takowe otrzymaliście .

        • 1 2

        • Drogie Panie, zwykle nie biorę udziału w takich ...burzach, ale tym razem mnie zatelepało. Na forum Kotikowa nie wchodzę, bo nie mam po co, nie znam żadnej z Was i nie interesują mnie Wasze działania. Cynk o kocie

          Drogie Panie, zwykle nie biorę udziału w takich ...burzach, ale tym razem mnie zatelepało. Na forum Kotikowa nie wchodzę, bo nie mam po co, nie znam żadnej z Was i nie interesują mnie Wasze działania. Cynk o kocie dostałam od Agaty Maćkowiak dzień przed akcją, późnym wieczorem. Nie miałam czasu latać po Waszych forach i szukać pomysłów. Zastosowanie rur było oczywiste, było też oczywiste, że bez odpowiedniej końcówki zaryją się po paru metrach. o 3 po południu w dniu akcji miałam gotowy sprzęt. Skoro Panie miałyście taki sam pomysł, to dlaczego, do licha, nie został zrealizowany przez 2 tygodnie??? Jeśli problem nie polegał na "obawie przed ryzykiem i pobrudzeniem się", to na czym polegał, do licha????

          • 1 0

        • hahahha ja mam codziennie pomysły! a Kotikowo słyszalam, że bardzo lubi pomysły innych...

          ..pozyczać. Przejrzałam stronę tej "fundacji" - same posty grzecznościowe, czy oni w ogóle coś robią???

          • 0 0

    • MK gdyby nie odległość to kot byłby po kilku godzinach w domu bez zbędnego poklasku . Dziewczynki

      jeszcze nie widziały prawdziwych akcji .

      • 0 0

    • Niestety pomyslow to bylo milion

      Ale zeby siasc i sie wziac do roboty, to juz gorzej. Sledzilam akcje na fejsie, brawa dla ekipy!

      • 2 2

  • Ja pierdziu (6)

    Kot wykorzystał okazję, żeby zwiać od tyrantki, znalazł metę, sucho, ciepło, przytulnie, jedzenie, myszy. To nie, musieli wyciągnąć.

    • 26 9

    • A zaraz obok ruchliwa droga (5)

      I placuszek z kotka jak nic

      • 1 5

      • I przyroda by skorzystała, pożywiła się. (2)

        Ale nie, tyrantka musi mieć futrzaka.

        • 2 3

        • z ciebie też by mogła przyroda skorzystać, byłby niezły nawóz (1)

          bo to co piszesz, to kupa...

          • 0 1

          • Ależ skorzysta.

            Wszystko w swoim czasie.

            Musi ci być strasznie ciężko w życiu z tym kijem od szczotki.

            • 0 1

      • 2 tygodnie siedział (1)

        i go nie przejechało

        • 6 1

        • dwa tygodnie przełaziłeś na czerwonym i nic cię nie przejechało. w trzecim tygodniu wpadłeś pod samochód. taka twoja logika.

          • 1 3

  • (1)

    Na fp Fundacji Kotikowo opisano dokładnie sposób na wydobycie kota z przepustu dzień przed zastosowaniem tej metody .Niewątpliwie nasza bohaterka skorzystała z tej wiedzy i bardzo dobrze bo dzięki temu kotek wrócił do domu

    • 5 4

    • Haha Kotikowo to słynie z podpinania się pod cudze osiągnięcia.

      Siedzą staruchy na d*pie i patrzą, gdzie by tutaj się wylansować, tylko już ich nikt nie chce nigdzie zaprosić.

      • 2 0

  • (3)

    przecież instruktaż do wyciągnięcia kota był na stronie jakiejś fundacj prozwierzecej o ile pamiętam były inne też sposoby . to kto w końcu wymyślił ? kilka dni przed uwolnieniem kota był opis jak to zrobić

    • 1 2

    • jak sobie poradzić z rakiem tez jest opisane na wielu stronach (2)

      a jednak póki co jeszcze się nikomu nie udało :)

      • 2 1

      • (1)

        zatem nic wiesz o poradzeniu sobie z rakiem , wielu sobie z tym poradziło i jestem tego żywym przykładem .

        • 1 0

        • A robiłaś z opisu ze strony?

          • 0 0

  • Koty to niezłe durnie (1)

    Kot mojego znajomego wyskoczył z 8 piętra bo gonił muchę.
    Musza przeżyła, kot nie.
    Co dość jasno obrazuje które z tych zwierząt obdarzone jest większą inteligencją.

    • 6 9

    • raczej inaczej

      raczej to świadczy o inteligencji właściciela kota, który otwiera okna bez siatek na 8 piętrze

      • 1 0

  • Mogli postawić telewizor z włączonym Wiadomościami, to by sam wyszedł (1)

    Bo nie mogły już dłużej tego słuchać

    • 2 3

    • I nastawić kanał tvn-u

      kot by oszalał .to nie jest humanitarne.

      • 3 1

  • Robię takie same. W, którą stronę ma sie krecic tarcza?

    Pytam bo za pierwszym razem trochę bałaganu narobiłem.

    • 1 0

  • Że jak? (8)

    Tyle ludzi zaangażowanych przez tak długi czas z powodu kota?
    Przepraszam, nie mam w zwyczaju marudzić ani wypowiadać się na tym portalu, ale czy tylko ja odnoszę wrażenie ze tu kogoś zdrowo pogielo?
    Ukłony dla tej pani/dziewczyny która wymyśliła jak kota wyciągnąć, ale cała reszta chyba sobie jaja robi, łącznie z właścicielka kota.

    • 19 33

    • Ciebie chyba rodzice zrobili przypadkiem, a teraz szef cię katuje, nikt cię nie lubi... (5)

      że zazdrościsz zwierzętom w potrzebie uwagi

      • 7 8

      • Powtorze: że jak? (3)

        W jakiej potrzebie?
        Kot to zwierzak. Ma cztery łapy, instynkt i odczuwa głód. Wszystkie te elementy razem doskonale rozwiązałyby ten "wyimaginowany" klopot. Kot wyszedłby sam będąc głodnym.
        To nie kot był w potrzebie, bo jemu nic nie groziło, tylko właścicielka miała problem.

        • 13 2

        • wyszedłby (2)

          nocą,pewnie tak w końcu i potem wrócił do kanału. spędziłby tam zimę? jesteś pewien, że żaden lis ani samochód nie stanowiły dla niego zagrożenia?

          • 3 2

          • Nie no proszę... (1)

            ... zaraz stworzycie do tego historie dzielnego kota, który utknął na lata w rurze i tylko nocą może wychodzić bo instynkt co rano przed brzaskiem wiedzie go spowrotem do rury, czemu on nie może się przeciwstawić. W tym

            ... zaraz stworzycie do tego historie dzielnego kota, który utknął na lata w rurze i tylko nocą może wychodzić bo instynkt co rano przed brzaskiem wiedzie go spowrotem do rury, czemu on nie może się przeciwstawić. W tym scenariuszu znajdzie się wiele czarnych charakterów: lis - arcywrog naszego Puszka, co noc czyhający na jego zycie; samochody na ulicy - archetypowa przeszkoda stanowiąca symbol przeciwności losu; właścicielka - dobroduszna, steskniona za Puszkiem ale jednocześnie nieco naiwna osoba, która nie ma najmniejszego pojęcia o podwójnym życiu naszego bohatera.
            I tak oto, co noc nasz Puszek stawiając czoła trudnościom wychodzi ze swej "pułapki" na zer. Co noc też wraca nieuchwytny, nie wiadomo dlaczego do swej dziury. Lecz coś wisi w powietrzu... coś sie zmienia... niewypowiedziane zagrożenie już powoli zbliża się do naszego bohatera... to ZIMA!

            • 5 2

            • Puszek na gigancie załapał się na bufet gdzieś w okolicy , zaznał trochę wolność i stwierdził, że w sumie nie jest źle. Micha jest , wolność,co noc jakieś wrażenia to po co będzie wracał . A tu kociary zmontowaly mu wehikuł, który przeniósł go ponownie w niewolę, na kanapę ale co sobie poużywal przez ten czas to jego .

              • 1 1

      • Domorosly psycholog

        Domorosly psycholog od 7 boleści który online u innych diagnozuje swoje frustracje.

        • 3 3

    • (1)

      a co cię obchodzi to, że ktoś się zaangażował w ratowanie kota?

      • 2 1

      • Khm...

        Za przeproszeniem ale co z kolei Ciebie obchodzi to że mnie obchodzi zaangażowanie ludzi w sprawę kota?
        Odpowiedzi jest ta sama.

        • 2 1

  • Przy okazji powinno się podać, jakiej to firmy transporter (3)

    jest tak niebezpieczny.

    • 10 0

    • wszystkie materiałowe, plecaki , torby itp

      • 0 0

    • (1)

      Przy okazji palnij se w łeb młotem bez logotypu producenta.

      • 0 2

      • No tom się uśmiał

        • 0 0

  • Brawo! (1)

    Jak się połączy serce z inteligencją i wyobraźnią... to się da.

    Instytucje wszelkiej maści wymiękają...

    • 28 7

    • haha inteligencja tych pan pozostawia wiele do zyczenia

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.