2016-06-06 13:08
a w plastikowej doniczce mam drobnicę (kombinerki, klucze, bezpieczniki, drut, i in.) która się nie zmieściła w kieszeniach kombinezonu
2016-06-06 23:04
2016-06-06 14:09
najpierw daje argument, że rośliny pochłaniają toksyny z plastiku, a potem jako wzorzec wrzuca foty biur wyłożonych od podłogi po sufit (!!!) plastikiem. ale co tam, nie ma być z sensem tylko szybko.
2016-06-06 20:36
2016-06-06 23:19
2016-06-06 22:14
ale PRL na pierwszym zdjeciu, jaaa
2016-06-06 14:15
Często miłośnikami kwiatów w miejscu pracy (w biurach, urzędach) są osoby o specyficznym poczuciu estetyki. Wtedy kwiaty, zamiast cieszyć oko i być ozdobą - szpecą. Bo jaką ozdobą jest ziele wystające z pojemnika po
Często miłośnikami kwiatów w miejscu pracy (w biurach, urzędach) są osoby o specyficznym poczuciu estetyki. Wtedy kwiaty, zamiast cieszyć oko i być ozdobą - szpecą. Bo jaką ozdobą jest ziele wystające z pojemnika po margarynie? Jak może cieszyć sypiąca się, podeschła paprotka, ciagle "szczypana" drzwiami od szafy? Czy zastawione donicami (każda z innej parafii), brudne parapety to ładny widok? Czy doniczki na spodkach od herbaty ....? Czy kije w doniczkach podtrzymujące "niby-roślinkę" są ozdobą samą w sobie? Zatem tylko umiejętnie dobrane, pielęgnowane i wyeksponowane rośliny są zawsze mile widziane. A do biurowych pseudoogrodników: "Pamiętajcie, nie jesteście sami ..."
2016-06-06 16:08
A potem jeszcze "ide na 3 tygodnie urlopu, moglbys podlewac?".
2016-06-06 20:39
2016-06-06 21:57
A zauważyłeś tytuł artykułu i o czym on traktuje?
2016-06-06 18:16
2016-06-06 20:31
"Oprócz walorów estetycznych, rośliny doniczkowe mają zdolność niwelowania oddziaływanie związków toksycznych emitowanych przez sprzęt biurowy".
A co ze związkami toksycznymi emitowanymi przez kolegów (koleżanki). Większość z nich (tych moich) dobrze byłoby nadziać na tę agawę...
2016-06-06 22:15
2016-06-06 22:35
W kuchniach w miejscach pracy mogłyby być świeże zioła :)
2016-06-06 22:36
Gdyby ten artykulik miał charakter poradnikowy i miałby skłonić kogoś do kupienia sobie którejś z polecanych roślin, to przydałoby się wstawić ich zdjęcia z nazwami (albo dodać nazwy do wrzuconych tu zdjęć).
rozwiń...
Gdyby ten artykulik miał charakter poradnikowy i miałby skłonić kogoś do kupienia sobie którejś z polecanych roślin, to przydałoby się wstawić ich zdjęcia z nazwami (albo dodać nazwy do wrzuconych tu zdjęć).
Wiem, że Google nie gryzie, ale w takim razie to zamiast szukać po kolei, w ramach uzupełnienia, zdjęć wspomnianych tu roślin, to można sobie tam znaleźć x innych artykułów na ten sam temat, gdzie autor "odrobił lekcje"...
2016-06-06 23:21
2016-06-06 23:22
U nas fajnie zrobili zieleń
2016-06-07 00:34
w jednej firmie lotniczej w Gdańsku to miałem takie biuro że tylko pieczarki rosły koledze w słoiku, ale musiał podświetlać lampką.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.