Opinie (17) 7 zablokowanych

  • Z ludzi morza należy też wspomnieć, że niedawno zmarł również prof. Lech Milian, swojego czasu był to bardzo istotny publicysta z wiązany ze środowiskiem ludzi morza oraz mentor...;(

    • 19 7

  • Odszedł na wieczną wachtę

    Żegnaj

    • 38 0

  • Pana Ryszarda poznałem 10 lat temu (1)

    gdy przygotowywał kolejny tom o polskiej flocie handlowej i m. in. dwóch statkach, które zatrzymywali Tajwańczycy i Amerykanie podczas Wojny Koreańskiej. Erudyta i pasjonat.

    • 23 0

    • Praca i Pokój - to nazwy tych statków jeśli dobrze pamiętam

      • 6 0

  • Wspanialy czlowiek (1)

    czesc jego pamieci- przeczytalem i mam wszystkie Jego ksiązki

    • 18 0

    • Czytałem

      Ginące ....Wspaniałe książki które czyta się jednym tchem.

      • 6 0

  • trzymaj sie Rafal z 431 i 421

    • 0 2

  • Można by ku pamięci wybudować Wydział Marynistyki UG. Tuż obok Instytutu Filozofii Morza.

    • 4 3

  • (1)

    Wspolczuje rodzinie, ale w tym samym czasie zmarlo mnostwo innych osob! ja ich nie znalam tak samo jak tego Pana marynisty

    • 0 9

    • No to przynajmniej się teraz dowiedziałaś, że był ktoś taki i ludzie cenili jego pracę.

      • 6 0

  • Żegnaj kolego Ryszardzie, kiedyś razem na wachcie pływaliśmy na Wielkie Jeziora.

    • 8 0

  • Ryszard Leszczyński w mojej pamięci...

    Pana Ryszarda Leszczyńskiego poznałem kiedy dotarł do mnie w poszukiwaniu materiałów do pisanej książki " Katastrofy i wypadki morskie floty pomocniczej PMH 1926 - 1916 ".
    Dzięki temu poznałem wówczas tego

    Pana Ryszarda Leszczyńskiego poznałem kiedy dotarł do mnie w poszukiwaniu materiałów do pisanej książki " Katastrofy i wypadki morskie floty pomocniczej PMH 1926 - 1916 ".
    Dzięki temu poznałem wówczas tego Wielkiego Marynarza Marynistę- niezwykle miłego ciepłego człowieka o imponującej wiedzy. Cieszyłem się że mogłem poznać tak wybitną postać i oczywiście moje rodzinne archiwum szeroko otworzyłem przed Panem Ryszardem. To był dla mnie zaszczyt dołożyć swoją małą cegiełkę do jego wiekopomnej pracy z której czerpać będą przyszłe pokolenia.
    Rodzinie , bliskim Pana Ryszarda składam z całego serca szczere kondolencje oraz wyrazy żalu.
    Ta śmierć wszystkich nas dotknęła i jakże zubożyła.

    • 7 0

  • Moglbym, ale odsylam do tekstow w "Gazecie Prawnej" o kapitanach i oficerach, ktorzy ladowali w wodzie z gasnica u szyji.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.