Opinie (136) 9 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Eeeh pamiętam jak chyba w 2002 roku byłem w gimnazjum (17)

    Mama z głębokiego PRLu mówiła, żebym się odkleił od tego komputera, bo to mnie do niczego nie doprowadzi. Teraz wszyscy znajomi są programistami i zarabiają po 15 tys. PLN miesięcznie. I tylko jedna osoba nie jest. Ja.
    A pamiętam, jak CD Projekt Red powstawało, jak szukali pierwszych programistów do pracy.

    • 91 12

    • (7)

      Nie zapomnę słynnego zdjęcia nerdów pijących herbatkę przy stole. Ci sami chłopacy- nerdzi to dziś mogliby kupić osoby z nich wówczas drwiące, wraz z ich rodzinami:)

      • 35 2

      • no i co (6)

        dalej są nerdami pijącymi cherbatkę przy stoliku, więc co się w ich życiu zmieniło poza tym, że mają więcej pieniędzy?

        • 11 31

        • (5)

          "Obecnie wszyscy czterej nastolatkowie są wziętymi specjalistami w dziedzinie informatyki. Dwóch z nich pracuje na wysokich uniwersyteckich stanowiskach (także poza granicami kraju), trzeci robi karierę w Google, a

          "Obecnie wszyscy czterej nastolatkowie są wziętymi specjalistami w dziedzinie informatyki. Dwóch z nich pracuje na wysokich uniwersyteckich stanowiskach (także poza granicami kraju), trzeci robi karierę w Google, a czwarty pracuje w Stanach Zjednoczonych w firmie SpaceX u Elona Muska. Najszczuplejszy z chłopców - jedyny, który na zdjęciu wystąpił bez okularów, to Tomasz Czajka ze Stalowej Woli. Jest absolwentem Wydziału Informatyki Uniwersytetu Warszawskiego. Teraz pracuje dla Google' a i zarabia w okolicach 200 tysięcy dolarów rocznie."

          A Ty nawet wyrazu herbata nie potrafisz napisać bez błędu ortograficznego.

          • 67 1

          • to chyba fejk info masz bo ludzie spoza us nie mogą pracować dla spacex czy nasa (4)

            takie są zasady w stanach zjednoczonych, dlatego też musk nie zatrudnia hindusów czy azjatów bo chociaż mają zdolności to prawo tego zakazuje i w spacex pracują sami amerykanie

            • 6 30

            • co to za minusowanie (3)

              boli was że takie jest prawo i nie da się pracować dla spacex, nawet sam musk nie pracuje w spacex bo jest z RPA

              • 6 4

              • ich nie boli, to są po prostu idioci

                pierwszy twój post zminusowali a drugi gdzie sam coś dodałeś zaplusowali. Po prostu nie patrz na to co myśli ogół bo to nie ma znaczenia. W większości ludzie to idioci.

                • 5 5

              • Ech, czytanie ze zrozumieniem się kłania. (1)

                Żeby pracować w NASA musisz mieć amerykańskie obywatelstwo, nie pochodzenie...

                • 8 0

              • SpaceX to nie NASA

                • 0 0

    • ci co robili troche więcej niż granie wyszli na tym dobrze (2)

      może o to chodziło twojej mamie bo myślała że grasz

      • 21 1

      • Programują gry (1)

        Nigdy w nie nie grając?

        • 6 4

        • napisałem "trochę więcej niż granie"

          a nie "nigdy nie grając"

          • 0 1

    • przestańcie z tym mitem programisty 15K, to jest wiral, żart powtarzany od lat w sieci (5)

      ok, jest garstka, promile, co tyle ugrali. IT to zwykła branża jak inne, zarobki podobne do tych co tyrają na budowach za 6-7k netto

      • 31 5

      • (4)

        dokladnie tak jak z pilotami.... zwykly pilot roxpoczyna od 3 tys na reke, a poziom 7-8 tys przebija po latach, wiekszosc po kilkudziesieciu.
        minus rata kredytu na atpl oczywiscie

        • 5 2

        • Kolega z Lufy?

          • 2 1

        • 3 na ręke to w aeroklubie, dorabiając w weekendy jako instruktor (2)

          w locie zaczynało się od 8 netto na prawym fotelu, a nie wspomnę o WIZZie czy RYANie bo to zupełnie inna bajka

          • 3 0

          • (1)

            WIZZ ponad 20k

            • 1 0

            • i to na prawym

              • 0 0

  • (9)

    Przeciez na steamie ta gierka bedzie dostepna dopiero o godzinie 13:00 lul lmao

    • 5 16

    • (6)

      Bo to steam.. jako ciekawostkę powiem Ci ze gry na steamie nie są nawet twoje tylko "wypożyczasz" je mimo ze płacisz za nie jak za normalną grę

      • 3 9

      • (4)

        Idąc tym tokiem rozumowaniam ty kupując grę na płycie CD wypożyczasz te jej funkcje, które są online (sejwy w chmurze, multiplayer, aktualizacje) i to i tak jest już całkiem sporo. Nikt już nie gra w gry całkowicie offline z pominięciem zewnętrznych serwerów.

        • 4 8

        • (3)

          przeczytaj regulamin steam. Wszystkie gry są własnością steam, nawet jak kupisz grę, to nie jest twoja tylko należy do platformy steam

          • 3 3

          • to nie korzystaj ze steam

            nikt po jednym randomie, który płacze że gierki nie są jego, nie będzie płakał

            • 6 4

          • (1)

            Nikt tu sie nie pulta o własność na steamie? Ty lepiej uzasadnij, że day one patch którego za chwilę pociśniesz z neta, to też jest zawartość pudełka z grą. Poza tym steam też coś daje od siebie, na przykład możesz swój

            Nikt tu sie nie pulta o własność na steamie? Ty lepiej uzasadnij, że day one patch którego za chwilę pociśniesz z neta, to też jest zawartość pudełka z grą. Poza tym steam też coś daje od siebie, na przykład możesz swój progres porównać z progresem innych użytkowników, masz achievementy, itd.
            A gierkę z pudełka po przejsciu to możesz sprzedać albo oddać - to chyba jedyny plus?

            • 3 2

            • I troszkę mniej węgla zużywasz, jak masz swoją kopię, a nie ciągniesz danych z serwera steama.

              • 0 4

      • XDDDD

        • 0 0

    • a na konsolach już o północy

      taka to sprawiedliwość

      • 1 5

    • To nie zmienia faktu, że można odbębnić kolejny sukces PiS.

      To sam Mateusz Morawiecki załatwił premierę w 2020 zamiast w 2077r!

      • 10 0

  • (4)

    Z tą grą jeden wielki skandal. Trzy razy przesuwana premiera. Moja kolekcjonerka jeszcze nie dotarła nawet :-(

    • 3 31

    • (3)

      Kupiłeś bilety w pierwszym rzędzie na premierę, że tak narzekasz?

      • 6 2

      • W sumie to tak, skoro kupił kolekcjonerkę (2)

        To tak jakby kupił bilet w pierwszym rzędzie

        • 6 3

        • kupowanie fizycznych wersji gier w 2020 roku (1)

          omegalul, w ogóle mi go nie szkoda

          • 2 5

          • to prawda, ja ściągam z darkw

            za frikensa

            • 2 0

  • (8)

    W obecnym czasie najlepszy produkt eksportowy promujacy Polske.

    • 57 5

    • pytanie ilu graczy wie, że producent jest z Polski (3)

      no i dla ilu graczy to ma jakiekolwiek znaczenie ;)

      • 11 8

      • Dla gracza gra ma być dobra

        i nieważne czy napisali ją ludzie z Polski. Czech, USA, Rosji, czy Laosu.
        Ma się dobrze grać i tyle.

        • 5 5

      • Kilka lat temu byłem w Belgii na warsztatach studenckich (1)

        Bardzo się zdziwiłem, że kojarzą Polskę z Wiedźminem -książką i grą (nie tylko oczywiście, bo np. wtedy o Euro było głośno).
        Jeden starszy pan jak usłyszał, że Polska to od razu krzyknął Boniek, Wałęsa,

        Bardzo się zdziwiłem, że kojarzą Polskę z Wiedźminem -książką i grą (nie tylko oczywiście, bo np. wtedy o Euro było głośno).
        Jeden starszy pan jak usłyszał, że Polska to od razu krzyknął Boniek, Wałęsa, Wojtyła.

        Sporo pojeździłem po innych częściach europy. Wśród młodszego pokolenia jesteśmy kojarzeni dzięki Sapkowiskiemu, CD Project, Lewandowskiemu, wódce i Kaczyńskiemu.
        Gdyby nie to ostatnie bylibyśmy milej widziani za granicą niż szwajcarzy i kanadyjczycy

        • 16 0

        • a ja jak byłem w 2000 roku na Słowacji to kojarzyli troche inaczej

          jak czekałem na Hamburgera (z mortadelą się okazał) to krzyknęli Wojtyła, Wałęsa, Jaruzelski. Oni to mają w d..., nie wiedzą kim w ogóle ten człowiek jest u nas. No może poza Wojtyłą bo ten był międzynarodowy

          • 0 0

    • Oprócz Donalda T. swego czasu w TVNie nazwanym największym Polakiem od czasów Mieszka I; powaznie

      • 3 8

    • Zapomniałeś o jabłkach, pieczarkach i wódce chyba... (2)

      • 3 0

      • (1)

        i kartoflach na Zoliborzu uprawianych

        • 3 2

        • Z błyskawicą czasem kartofle się tam pojawiają

          • 0 0

  • (7)

    Ludzie siedzą w domach więc i pojawiają sie pomysły na dojenie z nich kasy. Fakt, że gra jest made in Poland to bardzo dobrze, bo i kasa do nas popłynie;)
    A ja się pytam kiedy wreszcie następny Gothic! Keviny i inne gołokosteczkowce nie wiedza, ale właśnie seria Gothic była inspiracją dla specyfiki otwartego świata wszystkich Wiedźminów;)

    • 7 33

    • Nie mogłeś tego jakoś tak spolszczyć tak jak cię uczyli w liceum na" Pastalosjego"?

      • 2 3

    • (1)

      Kroniki Myrtany już na doszlifowywaniu. Fakt, że to mod, ale jaki i robiony też przez Polaków. Gameplay juz można sobie obejrzeć na YT.

      • 1 1

      • Bez głosu Bezimiennego to nie będzie to samo : (

        • 2 2

    • czyli sam jesteś takim gołokosteczkowcem

      całymi dniami nawalasz w gry

      • 0 1

    • (1)

      Gothica już nie będzie, jedynie jakieś popłuczyny. Od biedy możesz spróbować Risena (przede wszystkim jedynkę, jest ona bardziej gothicowa niż Gothic 3), zwłaszcza jeśli lubisz pirackie klimaty. Jest jeszcze Elex, ale to

      Gothica już nie będzie, jedynie jakieś popłuczyny. Od biedy możesz spróbować Risena (przede wszystkim jedynkę, jest ona bardziej gothicowa niż Gothic 3), zwłaszcza jeśli lubisz pirackie klimaty. Jest jeszcze Elex, ale to już nie to samo. Ogólnie lata 90 i pierwsza dekada lat 2000 to były złote czasy dla wielu gatunków, głównie fps, rpg czy strategii. Seria Quake, HoMM, Gothic - to są gry w które można grać latami. Co do Cyberpunka - moim zdaniem nie dorówna pewnej wybitnej grze z tego gatunku - Deus Ex (mowa o jedynce oczywiście). Niemniej jednak cieszy, że nasi coraz lepsze gry robią.

      • 2 0

      • W punkt.

        • 1 0

    • Pierwszy wiesiek to tak zbytnio nie miał nawet tego otwartego świata

      • 3 0

  • Ludzie! Nie z******ie się! (1)

    To tylko produkt. Jako gracz wolę nie pokładać zbyt wielkich nadziei, będzie mniejszy zawód. Zbyt długi proces produkcji to nic dobrego. Pompowanie balonika większe, niż gdy reprezentacja gra w eliminacjach do mistrzostw w piłce nożnej.

    • 9 27

    • Trzeba kapitalizować markę póki można

      Szybko okaże się że gra jest "zaledwie" świetna, i sprzedaż zacznie powolutku spadać. Trzeba zarabiać na myszkach, figurkach i dezodorantach (sic!) z logo gry, póki logo jest drogie (czyli w okolicach premiery)

      • 6 1

  • (7)

    Niepoważne.

    15 lat temu jak robiłem w gamedevie gra musiała przejść QA żeby trafić na płyty.

    Miesiąc przed premierą poprawia się shadery, podbija FPSy, a nie naprawia gliczujące tekstury czy animacje. Bardzo chętnie zagram w CP, ale chyba za pół roku.

    • 9 5

    • Znak czasów (1)

      15 lat temu nie było rozpowszechnionych aktualizacji Over-The-Air. Teraz już są, i wszystkie produkty ewoluują w czasie życia. Telefony, smart żarówki, nawet samochody aktualizują swoje oprogramowanie po tym jak już kupisz.

      • 8 1

      • Spoko, ale to powiedz mi co oni przez ostatni miesiąc zrobili, czego nie zrobili od czasu pierwszego poślizgu (ło jezu kiedy to było)?

        Nawet robiąc w soboty.

        • 2 1

    • Inny poziom

      Ale też 15 lat temu gry były na innym poziomie, dużo mniej złożone. Ogromnie łatwiej było zrobić grę z małą ilością błędów.

      • 8 0

    • (1)

      15 lat w tej branży to przepaść, więc owszem jest niepoważne - ale pisanie takich komentarzy.

      • 5 4

      • Tak, ale z innego powodu. Dzisiaj z reguły ostatnimi testerami są gracze, bo łatwo wydać update. Kiedyś raz wypalone, szło w świ

        Trzeba było testować ko końca "w domu". Zwłaszcza w czasach przed-internetowych.

        • 7 0

    • Podobnie jest/było z muzyką. (1)

      Kiedy wydawana była na winylach, to była droga zabawa i nagranie robili eksperci. Była szansa, że brzmiało to rewelacyjnie. CD było nagrać łatwiej i taniej, więc i jakość nagrań spadła. Dlatego co niektórzy twierdzą, że

      Kiedy wydawana była na winylach, to była droga zabawa i nagranie robili eksperci. Była szansa, że brzmiało to rewelacyjnie. CD było nagrać łatwiej i taniej, więc i jakość nagrań spadła. Dlatego co niektórzy twierdzą, że winyle brzmią lepiej, choć przy tym samym nagraniu CD wygra. A dzisiaj, eh, wystarczy "muzykę" wrzucić do netu, nawet z domowego sprzętu. Jaki jest tego rezultat, można posłuchać na youtube.

      • 3 2

      • CD łatwiej? Przecież to nie o nagrywanie na nośnik chodzi tylko całą obróbkę

        Nośnik nie wyznacza jakości tylko w największej mierze postprodukcja. Poza tym CD od tego co jest w necie nie musi się różnić. To i to jest cyfrowe.

        • 0 0

  • Torrent (5)

    Kiedy bedzie na torrentach?

    • 10 16

    • jutro

      • 1 0

    • pewnie dużo gigsów zajmie

      • 0 0

    • Jak Posejdon wpuści statki do zatoki.

      • 1 0

    • Jak juz musisz krasc, to lepiej za***ać z empiku, bedziesz mial ladne oryginalne pudelko (1)

      kradziez to kradziez
      niewazne czy z torrentow czy ze sklepu

      • 5 3

      • Dałbym Ci skserować mój samochód

        Ale jedynej kopii bym nie dał.

        • 3 1

  • Jak mówi staropolskie przysłowie (1)

    Będę grał w grę.

    • 47 2

    • Jak mówi staropolskie przysłowie

      Będę grał w komputer.

      • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.