Opinie (60) 9 zablokowanych

  • Wielu moich znajomych ma teraz przez maseczki problemy głownie problemy dermatologiczne.

    Udowodniono wielokrotnie ze te maseczki nie sa żadna przeszkoda dla wirusa.

    • 20 1

  • To zwyczajna wojna medialna - kto kontroluje media ten przekona nawet by szczepić w brzuchu płody (1)

    Ale zawdzięczam 1 rzecz pandemii.... To dzięki niej zrozumiałam że dosłownie każde jedne słowo w mediach jest kłamstwem lub obrzydliwą manipulacją. Dopiero to co się wyprawia od marca w tvp, tvn, polsacie otworzyło mi

    Ale zawdzięczam 1 rzecz pandemii.... To dzięki niej zrozumiałam że dosłownie każde jedne słowo w mediach jest kłamstwem lub obrzydliwą manipulacją. Dopiero to co się wyprawia od marca w tvp, tvn, polsacie otworzyło mi oczy bo wcześniej przyznaję że właczałam chętnie newsy i nawet nie przychodziło mi do głowy by kwestionować tam zawarte informacje (czytałam i brałam je za pewnik bez "zbednego filozofowania"). Ale teraz mam coś takiego, że te ich wszystkie statystyki, wypowiedzi zapraszanych do studia "autorytetów", wieczorne wiadomości - to wszystko zaczęłam oglądać jak jakieś abstrakcyjne wyreżyserowane obrazki, jedna wielka ustawka jak w serialach typu "Ukryta prawda" tylko może speakerzy są profesjonalniej ubrani. Do tego stopnia straciłam zaufanie że choćby teraz coś naprawdę prawdziwego pokazali to ja doszukuję się na dzień dobry w każdej serwowanej informacji drugiego dna, obłudy, ukrytych motywacji itp i choćby nie wiem ilu "ekspertów na ekranie" przekonywało to nie wierze im w ani jedno słowo. ma to swoje minusy bo niestety pozostaje człowiekowi czerpać światopogląd tylko z rozmów i obserwacji najbliższego otoczenia z tzw "REALA". Czyli gotowa uwierzyć jestem tylko w te statystyki i fakty, które osobistym doświadczeniem, własnymi oczami, zmysłami mogę potwierdzić. Reasumując: z dumą muszę przyznać że stałam się jak tu ktoś napisał tzw "płaskoziemcą" i jestem z tego dumna

    • 18 1

    • Ja wierzę tylko w dobre dane źródłowe

      i w to co widzę. Przyzwyczaiłem się już, że jak wrzucam jakieś oficjalne dane to dostaje bana albo jestem nazywany płaskoziemcą :)
      Ludzie generalnie nie chcą prawdy, bo ta jest nudna, szara czy boleśnie kłuje. I zawsze tak było, zawsze jakiś szaman czymś straszył i kasował za to :)

      • 2 1

  • Sami już nie wiedzą....... (1)

    Pisali, że astmatycy rzadziej chorują na covid i lżej go przechodzą!!!!!! Teraz piszą na odwrót!!!!!!

    • 10 1

    • Wiedzą

      Problem w tym, że badania medyczne są bardzo kosztowne. Na duże badania epidemiologiczne potrzebne są naprawdę duże pieniądze i dlatego są finansowane przez firmy farmaceutyczne, producentów żywności, firmy tytoniowe. To

      Problem w tym, że badania medyczne są bardzo kosztowne. Na duże badania epidemiologiczne potrzebne są naprawdę duże pieniądze i dlatego są finansowane przez firmy farmaceutyczne, producentów żywności, firmy tytoniowe. To oczywiste dla większości lekarzy, naukowców, administracji uniwersytetów, że wynik badań musi zadowolić sponsorów. Firmy konkurują że sobą więc różne grupy badaczy dochodzą do sprzecznych wyników. Np walka firm szczepionkowych. W Danii nie uznają szczepionki AZ, a w Szwecji duże badanie wykazało słabą skuteczność Pfizera.

      • 1 0

  • (6)

    Jestem alergikiem, na odczulanie nie zdecydowałabym się nigdy (szkoda mi przede wszystkim czasu, poniekąd też pieniędzy). Biorę codziennie leki i żyję. Maseczki uważam za niepotrzebną fanaberię, szczególnie noszone na

    Jestem alergikiem, na odczulanie nie zdecydowałabym się nigdy (szkoda mi przede wszystkim czasu, poniekąd też pieniędzy). Biorę codziennie leki i żyję. Maseczki uważam za niepotrzebną fanaberię, szczególnie noszone na dworze. W pomieszczeniach zamkniętych - kto chce, niech nosi, ale bez przymusu. Covid przeszłam dość łagodnie, nawet L4 nie miałam (i tak pracuję zdalnie). Dwa dni duszności i po krzyku.

    • 31 11

    • (3)

      Hmm no cóż to się ciesz,że masz tak słabo nasiloną alergię,że leki Ci pomagają. Gdybyś miał silną na pewni skorzystałbyś z opcji odczulania i nie podnosiłbyś wówczas kwestii finansów. Najgorzej,jak ktoś własne odczucia

      Hmm no cóż to się ciesz,że masz tak słabo nasiloną alergię,że leki Ci pomagają. Gdybyś miał silną na pewni skorzystałbyś z opcji odczulania i nie podnosiłbyś wówczas kwestii finansów. Najgorzej,jak ktoś własne odczucia przenosi na wszystkich.... Dziękuj też za łagodny przebieg COVID-u i otwórz oczy i nastaw uszy, nie wszyscy mają tyle szczęścia,co Ty niestety. Maseczki nosi się,by chronić innych nie siebie - to taka dodatkowa uwaga,ale cóż mamy coraz bardziej skierowane na własne ego społeczeństwo - smutne...

      • 3 4

      • (1)

        Covid to zwykła coroczna grypa. Jak ktoś dba o zdrowie to nie ma czego się obawiać. Chyba, że dzięki tv ktoś śmiertelnie boi się kataru

        • 2 5

        • Dobrze, to oddaj swoje płuca do przeszczepu mojemu przyjacielowi, który "tę zwykła grypę" zakończył respiratorem, ecmo, sepsa i koniecznością przeszczepu płuc. Potrzebuje nowych, jesteś chętny by oddać swoje? Taka niegroźna zwykła grypa

          • 0 0

      • Odczulanie

        Rzeczywiście w dzieciństwie byłem odczulany. Przyjąłem tylko dwa zastrzyki z trzech. Bardzo źle się po nich czułem i zacząłem mieć kłopoty z pamięcią. A miałem doskonałą świetną pamięć. Także niestety to taki mój kolejny uraz do szczepionek...

        • 0 0

    • Mnie z kolei alergia tak utrudniała życie kilka miesięcy w roku, że zmieniały się one w torturę mimo tony leków. Zdecydowałam się na odczulanie przez kilka sezonów. Tak, bywało drogo, trzeba poświęcić sporo czasu, a

      Mnie z kolei alergia tak utrudniała życie kilka miesięcy w roku, że zmieniały się one w torturę mimo tony leków. Zdecydowałam się na odczulanie przez kilka sezonów. Tak, bywało drogo, trzeba poświęcić sporo czasu, a ostatnie najbardziej natężone dawki w serii dawały objawy, jak pewnie teraz u niektórych przy obecnych szczepieniach. I akurat w moim przypadku to nie była strata czasu, alergia czasem odezwie się wiosną, ale psiknę sobie do nosa krople i jest spokój :)

      • 3 0

    • Dla jednych fanaberią, dla sprzedawców świetny biznes

      Czy ktoś policzył ile jest wart rynek masek w Polsce. Ile Polacy wydali dotyczczas na maski, bezpośrednio oraz z podatków. Prognozy na najbliższe lata. Czy jest to może tajemnica państwowa?

      • 3 1

  • W czerwcu i lipcu przechodze pieklo, bez lekow na alergie musialabym sie chyba w domu zamknac

    • 5 0

  • Pozew sadowy za narzucenie przymusu maskowania (4)

    Pytanie mam czy sa juz dobre ksncelarie specjalizujace się w pozwach sadowych na skarb państwa oraz instytucje medialne propagujace maseczki? Z powodu maski mam obtarte uszy i chce 2 miliony odsxkodowania od gazet i skarbu państwa

    • 12 3

    • (1)

      Dawaj nr konta, mamy kasę z Unii, chcesz te 2 miliony w 100 czy 200?

      • 2 0

      • nie bój żaby ... już szykują się covidowe pozwy zbiorowe za zamknięte lokale

        myślisz, że odszkodowania zapłaci matólluszek?

        • 2 0

    • Pozew sadowy za narzucenie przymusu zapinania pasow w samochodzie (1)

      Pytanie mam czy sa juz dobre ksncelarie specjalizujace się w pozwach sadowych na skarb państwa oraz instytucje medialne propagujace zapinanie pasow bezpieczenstwa? Z powodu pasow mam obtarte ramie i chce 2 miliony odsxkodowania od gazet i skarbu państwa

      • 1 2

      • Pasy bezpieczeństwa chronią a maseczka szkodzi, taka jest różnica ciołku

        • 2 1

  • Alergik nie trędowaty

    W zeszłym roku w maju miałem typowe objawy alergii ,katar , zatkany nos,lekki kaszel ,maseczka na pewno nie pomagała .Pamiętam taką sytuację , jadę do pracy tramwajem dzień jak co dzień i nagle zaczynam kaszleć. Połowa wagonu odemnie odskoczyła.Podobne sytuację się powtarzały aż przesiadłem się na rower.

    • 15 3

  • Maseczki pomagają nabawić się grzybicy płuc i zachorować

    • 2 0

  • Akurat ja maseczki bardzo lubie (1)

    Mam alergie na pyłki roślin, w zeszłym roku zauważyłem dużą ulgę jaką przynosi mi używanie dobrej maseczki na zewnątrz.
    Czyli nie ściemy z nosem na wierzchu, a dobrze dopasowana maseczka przeciwpyłowa (wystarczy

    Mam alergie na pyłki roślin, w zeszłym roku zauważyłem dużą ulgę jaką przynosi mi używanie dobrej maseczki na zewnątrz.
    Czyli nie ściemy z nosem na wierzchu, a dobrze dopasowana maseczka przeciwpyłowa (wystarczy ffp1 albo ffp2) wyłapuje też pyłki na które jestem uczulony i daje mi dużą ulgę.
    A dzięki pandemii nie wygląda się w masce na twarzy dziwnie.
    W tym roku zapewne też będę używać, może już zawsze.
    Naprawdę jest to dla mnie duża ulga jak muszę wyjść z domu przy dużym stężeniu pyłków

    • 5 7

    • Czy są na ten temat jakieś badania?

      Czemu lekarze nie zalecali masek od dawna?

      • 0 0

  • Problem z oddychaniem w masce to subiektywne odczucie

    To może ustalmy, że niskie pensje lekarzy to też ich subiektywne odczucia i będzie po problemie.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.