Opinie (315) 9 zablokowanych

  • problemem nie jest cena nieruchomości ale łatwość otrzymania kredytu bez znacznego wkładu własnego (20)

    ......przy zmiennej stopie procentowej ....w razie problemów to kto ma pomóc takiej osobie -socjaliści jedynie co mogą zrobić to opodatkować wszystko co się tylko da

    poza tym trójmiasto to nie mazowieckie

    • 27 4

    • (16)

      Myślę dokładnie odwrotnie. Kredyt to niewola i to, że ludzie muszą się zadłużać czasem do końca życia na podstawową potrzebę, jaką jest mieszkanie, to jakaś nienormalna sytuacja.

      • 23 3

      • jaka niewola, powtarzasz bzdury z forów, ja wziąłem kredyt w 2018 mieszkam w swoim (14)

        mieszkaniu i jestem szczęścliwy że nie posłuchałem hejterów, dzięki temu mam miedzkanie w cenie o której teraz inni mogą pomarzyć ale najważniejsze jest to że mieszkam w swoim mieszkaniu podczas gdy inni się obijają po wynajętych lokalach

        • 17 11

        • (12)

          A ja wynajmuję już kilka lat 70-metrowe mieszkanie w wymarzonej lokalizacji, na którą nie byłoby mnie nigdy stać, gdybym chciała je kupić (mieszkania tu sprzedają się i za bańkę), korzystam z tego, że wszędzie blisko, piękne otoczenie. Wszystko ma swoje plusy i minusy, w zależności od priorytetów.

          • 19 3

          • Pytanie za 100 punktów... (11)

            Za co wynajmiesz, gdy otrzymasz pierwszą emeryturę w wysokości 30% ostatniej pensji..? Mnie, po spłacie kredytu, zostaną do zapłaty opłaty za media, ew. sprzedam i kupię mniejsze. A Ty jakie będziesz mieć opcje - pod mostem, albo w przytułku? Dziękuję, wolę parę lat "niewoli" kredytowej, niż "wolność" pod mostem...

            • 17 5

            • (9)

              Haha, jakie emerytury? Za 30 czy 40 lat żadnych emerytur nie będzie, i nawet "na swoim" nie będziesz miał z czego rachunków opłacić. Druga sprawa, że na emeryturę można się wyprowadzić na wieś i wynajmować za jakiś psi grosz.

              • 5 2

              • (8)

                Pierwsza część komentarza = bzdura.
                Druga część = fakt

                • 1 4

              • (7)

                Niby dlaczego bzdura? Demografia jest jaka jest, tego że na jednego emeryta będzie przypadał jeden pracujący nie zmienisz.

                • 3 2

              • (6)

                Emerytury będą niższe, to prawda, ale nie "żadne". Być może będą emerytury obywatelskie, czyli dla wszystkich jednakowe?

                • 0 3

              • (5)

                No to będzie emerytura o wartości jaką ma obecnie 100zł, starczy na jedzenie na kilka dni i tyle. Po prostu nie będzie z czego tych emerytur wypłacać i tyle. Zakładając utrzymanie relacji mojej pensji do średniej pensji

                No to będzie emerytura o wartości jaką ma obecnie 100zł, starczy na jedzenie na kilka dni i tyle. Po prostu nie będzie z czego tych emerytur wypłacać i tyle. Zakładając utrzymanie relacji mojej pensji do średniej pensji na stronie zusu mi wylicza 26 tysięcy złotych emerytury, trzeba być nieźle oderwanym od rzeczywistości żeby w takie rzeczy wierzyć że to będzie coś warte jak wrócą czasy płacenia w "milionach".

                • 2 0

              • (4)

                Wartość emerytury obywatelskiej musi pokryć podstawowe potrzeby człowieka. Dzisiaj to ok.2tys zł. Inaczej nie byłoby sensu jej wprowadzać. Nie byłoby emerytur wyższych, więc dodatkowe dochody każdy musiałby zapewnić sobie indywidualnie

                • 0 2

              • (3)

                Nadal nie napisałeś skąd te pieniądze miałyby się wziąć jak nie będzie w kraju ludzi w wieku produkcyjnym, a nie będzie, bo po prostu za wyżem który będzie wchodził w wiek emerytalny idzie ostry niż. Czy może jesteś z tych co myślą że "rząd" ma swoje pieniądze które może rozdawać?

                • 1 0

              • Myślę, że jest to jasne (2)

                Znając liczbę emerytów i liczbę osób pracujących oraz wielkość emerytury obywatelskiej, żaden problem wyliczyć składkę/podatek, którą comiesięcznie odprowadzaliby obowiązkowo pracownicy i pracodawcy. Różnica między

                Znając liczbę emerytów i liczbę osób pracujących oraz wielkość emerytury obywatelskiej, żaden problem wyliczyć składkę/podatek, którą comiesięcznie odprowadzaliby obowiązkowo pracownicy i pracodawcy. Różnica między teraźniejszością, a przyszłością byłaby taka, że nie byłoby emerytur powyżej ustalonej kwoty, ale jednocześnie nie byłoby też emerytur groszowych. Składki płacilibyśmy w takiej wysokości, aby pokryły potrzeby.

                • 0 1

              • (1)

                No tak, ale jak zmusisz pracodawców do odprowadzania zbyt dużych kwot to nagle okaże się że muszą podnieść ceny usług/produktów, skutkiem czego będzie spadek wartości pieniądza, powstanie błędne koło mogące szybko

                No tak, ale jak zmusisz pracodawców do odprowadzania zbyt dużych kwot to nagle okaże się że muszą podnieść ceny usług/produktów, skutkiem czego będzie spadek wartości pieniądza, powstanie błędne koło mogące szybko doprowadzić do hiperinflacji. Co gorsza zachodnim korporacjom może przestać opłacać się trzymać oddziałybw Polsce, co z kolei doprowadzi do bezrobocia i recesji i tym bardziej braku pieniędzy na jakiekolwiek świadczenia społeczne. Żeby jakiekolwiek emerytury działały to po prostu musi być dużo wiecej młodych niż starych, inaczej się nie da (no chyba że zrobimy wiek emerytalny 75+, i mało kto emerytury dożyje), pokolenie obecnych 30-40 latków jest po prostu stracone w tym względzie.

                • 1 0

              • Zamiast składek do ZUS, byłby kolejny podatek. Myślę, że w konsekwencji podatek ten byłby niższy niż obecna składka do ZUS. Ja tu niczego nie wymyślam. System emerytur obywatelskich działa w Kanadzie. Powiem, że nie

                Zamiast składek do ZUS, byłby kolejny podatek. Myślę, że w konsekwencji podatek ten byłby niższy niż obecna składka do ZUS. Ja tu niczego nie wymyślam. System emerytur obywatelskich działa w Kanadzie. Powiem, że nie problemem jest sam system, ale jego wprowadzenie. Wielu ludzi odkładających przez szereg lat do Zusu poczułoby się oszukanych. Dzisiaj średnia emerytura to ponad 2500zł, a wielu liczy w przyszłości na 5tys i więcej. Nagle wszyscy mieliby dostać po 2 tys, niezależnie czy płacili składki, czy nie.

                • 1 2

            • jakiś majątek jest w rodzinie po rodzicach czy dziadkach

              ....całe życie zawodowe trzeba oszczędzać ale nie w gotówce/walucie po zjada inflacja ....
              należy kupować systematycznie raz na jakiś czas złotą monetę i do sejfu ....

              • 4 0

        • ale nie da się utrzymać stóp procentowych na tak niskim poziomie przez 30 lat .....

          .....kto normalny będzie trzymać oszczędności w tzw banku/skoku na zero procent .....gotówka w domu to też złe rozwiązanie bo inflacja

          • 4 0

      • Jaka niewola człowieku. Jeżeli masz gotówkę to płacisz i masz a jeżeli nie to bierzesz kredyt i spłacasz nawet jeżeli na koniec z odsetkami wychodzi to drożej. Za darmo nic nie ma. Na śmierć babci nie będę czekać albo

        Jaka niewola człowieku. Jeżeli masz gotówkę to płacisz i masz a jeżeli nie to bierzesz kredyt i spłacasz nawet jeżeli na koniec z odsetkami wychodzi to drożej. Za darmo nic nie ma. Na śmierć babci nie będę czekać albo siedzieć rodzicom na głowie. Za wynajem te trzeba płacić i nic z tego nie masz a na dodatek właściciel może dać ci termin wyprowadzki. To jest wolność? Weź się do roboty leniu i zacznij liczyć na siebie. Nikt nie ma obowiązku zapewnić ci dachu nad głową

        • 0 0

    • Od dawna pompuje sie ceny mieszkan własnie poto by musieli brac ludzie kredyty na całe zycie na 30-40lat!

      • 1 1

    • No już koniec tej histerii

      Jak ktoś ma pojęcie o rynku nieruchomosci i przeprowadza na nim transakcje to wie ze nastąpiło lekkie wyhamowanie i ceny nie rosną już tak drastycznie. Wiec się teraz uspokoi , korekty nie będzie , ewentualnie nieznaczna

      Jak ktoś ma pojęcie o rynku nieruchomosci i przeprowadza na nim transakcje to wie ze nastąpiło lekkie wyhamowanie i ceny nie rosną już tak drastycznie. Wiec się teraz uspokoi , korekty nie będzie , ewentualnie nieznaczna poza obwodnicą bo to są słabe lokalizacje. Pod koniec roku stopy wzrosną nieznacznie 0.5 do 1 i wszystko wróci do normy. Najdroższe mieszkania np Orłowo zatrzyma się na 40 tys -50 tys. I będzie spokój;) polski ład niczego nie zmieni bo grupa docelowa korzystająca z tych przywilei to osoby kupujące za obwodnicą wiec tam ceny się wyrównają pomiedzy korekta a popytem polskiego ładu. I tyle

      • 5 0

    • Za Wejherowem to dla Kaszubów.

      • 3 1

  • (9)

    Za maks pół roku bańka pęknie i mieszkania będa rozdawać za darmo

    • 27 64

    • Najciekawsze jest to

      że są tacy którzy nadal w to wierzą ;) a bańka jakoś od 15 lat nie pęka :)

      • 0 0

    • To wcale nie musi być żart

      Jeśli nagromadzi się dużo pustych mieszkań to takie lokale mogą być w pewnym momencie niesprzedawalne.

      • 1 4

    • Marna prowokacja trolu Tuska !! (1)

      • 1 16

      • Hipokryzja

        Sam trollujesz i kumpli szukasx?

        • 4 1

    • (1)

      Tak dla ciebie nieudaczniku życiowy czeka apartament na Przymorzu Małym , cena wyjściowa 1 zł !

      • 13 13

      • to naganiacz

        wyje tu już 1,5 roku, pewnie jakiś pośrednik od kredytu w przyciasnym garniturku

        • 7 2

    • A potem przyleciały domyco Ty łykasz człowieku?

      • 3 1

    • Kolego ta bańka pęka już dobre 10 lat (1)

      A ceny tylko rosną...

      • 28 4

      • 12 lat ;)

        • 11 1

  • Młodzi mają trudny start (1)

    • 2 1

    • Start zazwyczaj nie należy do łatwych

      Tylko nieliczni mogą liczyć na pomoc rodziców, ale z czasem sytuacja zmienia się, gdyż młodzi dziedziczą coraz więcej mieszkań po dziadkach.

      • 2 0

  • jak na mega booom ogłoszeń jest tyle co kot napłakał

    także komu te ściemy

    • 0 0

  • Agenci nieruchomości (4)

    Wystawiliśmy mieszkanie i oczywiście rozdzwoniły się telefony od agentów nieruchomości. Powiem wam, że takie nagromadzenie ściem, nawijania makaronu na uszy jak pokazali ci ludzie to nigdzie nie słyszałem wcześniej, a w

    Wystawiliśmy mieszkanie i oczywiście rozdzwoniły się telefony od agentów nieruchomości. Powiem wam, że takie nagromadzenie ściem, nawijania makaronu na uszy jak pokazali ci ludzie to nigdzie nie słyszałem wcześniej, a w handlu robiłem przez lata. Każdy oczywiście ma bazę klientów, każdy sprzeda te mieszkanie w tydzień i każdy jest w ogóle półbogiem nieruchomości. Umowy zostały podpisane, przerobiliśmy i umowę zamkniętą i otwartą, efekty marne, niektórych wysiłek skończył się na umieszczeniu zdjęć w sieci. Powiem krótko gdyby taki agent działał w innych branżach handlowych i po kłamstwach, które nie miałyby pokrycia w rzeczywistości pojechałby ponownie do klienta to ten najzwyczajniej kazałby mu spie..... Amatorszczyzna.

    • 21 1

    • niemożliwe , kupcy się nie pobili pod klatką?

      • 0 0

    • Agenci też muszą z czegoś żyć (2)

      Niektórym nie chce się zawracać sobie głowy z wszelkimi formalnościami, związanymi że sprzedażą, więc zlecają to biurom, za odpowiednią prowizję. Też sprzedawałem mieszkanie, ale grzecznie odmówiłem współpracy i po temacie. Udało mi się sprzedać mieszkanie samodzielnie, za cenę, odpowiadającą moim oczekiwaniom.

      • 6 0

      • w tym boomie kolega (1)

        6mcy sprzedawał 3 pokoje z balkonem przez pośrednika na umowie na wyłączność, mieszkanie około 60 m2 chłop 3 albo 4ry razy obniżał cenę i nic. Mieszkanie stoi do dzisiaj a ceny niby rosną, ale każdy chce kawalerkę lub małe 2 pokoje i też kilka inwestycyjnych dzielnic.

        • 2 2

        • Nie chcę się wymądrzać, ale cena jednak odgrywa dużą rolę

          Obserwuję ogłoszenia i widzę, że niektóre ceny są z księżyca wzięte. Prawdą jest, że każdy towar ma swojego kupca i nawet wygórowana cena niektórych nie odstraszy. Jednak w takim przypadku trzeba liczyć się z długim

          Obserwuję ogłoszenia i widzę, że niektóre ceny są z księżyca wzięte. Prawdą jest, że każdy towar ma swojego kupca i nawet wygórowana cena niektórych nie odstraszy. Jednak w takim przypadku trzeba liczyć się z długim okresem oczekiwania na klienta.
          Moje mieszkanie zostało sprzedane dosyć szybko, bo nie ukrywam, że cena była "normalna" tzn. nie za wysoka, ale i nie najniższa. Przy wycenie wziąłem pod uwagę fakt, że mieszkanie jest do remontu, a ja nie włożyłem w nie ani grosza. Sprzedawałem mieszkanie samodzielnie, więc nie płaciłem prowizji. Zgodziłem się sprzedać na kredyt, więc miałem większe grono zainteresowanych. Uzgodniłem jednak z kupującym, że do czasu uzyskania przez niego kredytu, on będzie pokrywał przez ten czas koszty czynszu. W sumie obie strony są zadowolone.

          • 7 1

  • Elbląg (2)

    Jak ktos chce mieć wlasnie mieszkanie i pracowac w Trojmiescie to tylko Elblag. S7 do Gdanska jedzie sie w 20 minut.

    • 3 11

    • No tak

      W Bytomiu jeszcze tansze w starych familokach.

      • 5 0

    • Plus godzinę od tablicy z napisem Gdansk do miejsca pracy

      • 14 0

  • Ostatnie mieszkanie z 2018 roku (nowe) kupiłem po 7,800m2 (6)

    Obecnie mógłbym sprzedać za ok 15 tysm2.
    Inne kupione na osiedlu obok w 2015 za 6200 obecnie sprzedałbym za ok 16,000m2.

    Ja mam spokój z M ale współczuję ludziom zarabiającym mniej niż 10 tys miesięcznie.

    • 59 13

    • uwielbiam zwroty "sprzedałbym", "mógłbym sprzedać" itp (1)

      zacznij sprzedawać to przekonasz się za ile faktycznie sprzedasz i jak długo będziesz się z tym bujał. Przekonasz się, że rzeczywistość nie jest tak kolorowa jak to malują w artykułach na bankierze itp

      • 5 1

      • dokładnie, zakładam ,że kupione za gotówkę , bo jeszcze trzeba doliczyć ewentualny koszt

        pieniądza , czyli kredytu. Wtedy nie jest już tak różowo.

        • 0 0

    • to chyba współczujesz większości społeczeństwa, nie boli Cię głowa od tego współczucia?

      • 3 0

    • Ja w 2018 kupiłem po 7K (2)

      Co prawda z wtórnego ale w Oliwie i pod lasem. Podejrzewam że co najmniej 50% więcej jest teraz warte, zwłaszcza że ładnie urządziłem. Tylko że kupiłem do mieszkania a nie na handel. Dostrzegam jednak problem w tym, że

      Co prawda z wtórnego ale w Oliwie i pod lasem. Podejrzewam że co najmniej 50% więcej jest teraz warte, zwłaszcza że ładnie urządziłem. Tylko że kupiłem do mieszkania a nie na handel. Dostrzegam jednak problem w tym, że wielu moich znajomych kupuje mieszkania na wynajem, jako inwestycję. Dopóki od drugiego mieszkania nie wprowadzi się podatku katastralnego to tak będzie wyglądać. Mieszkania są drogie bo te same osoby skupują je z rynku. Tak to widzę, a najciekawsze że wiele z tych "inwestycji" jest na kredyt. Jakby nie patrzeć to pompowanie bańki.

      • 12 9

      • (1)

        Daj ludziom spokój - jak ktoś ma kasę albo zdolność kredytową to niech kupuję co chce, jego kasa. W takim Elblągu mieszkań nie zabraknie, a nie każdy musi mieć na własność mieszkanie w Gdańsku.

        • 22 4

        • zabraknie w Elblagu, potem na wsi

          potem zdziwienie , ze setki tysiecy mlodych Polaków bedzie wyjezdzac za granice i juz nie wroci. A w zamian bedziemy musieli sprowadzac imigrantów z Azji, ktorzy beda mieszkali po 5-7 w tcyh apratamentach
          Super przyszlosc sie zapowiada. PS, zarabiam ponad 10tys i w 2018 dawalem za swoje ponad 9k za metr

          • 1 7

  • a

    w Pienieznie po ile chodza?

    • 1 0

  • dwa lata temu kupiłe po 9 tys za metr (7)

    teraz mam oferty po 15 tys, ale co sprzedac? nie ! odbiore i wynajme chyba

    • 6 3

    • Zanim zaczniesz wynajmować po 2000 zł za miesiąc to musisz jeszcze wpakować 50-80 tys w wykończenie i wyposażenie , świetny deal nie ma co. Dodatkowo potencjalne problemy z najemcami. Gratulację pomysłu na życie.

      • 2 0

    • wynajem jednego mieszkania?

      więcej zamieszania, stresu niż zarobku.

      • 3 0

    • Poczekaj (1)

      Na wiosnę może być po 20 k za metr. To już więcej jak ceny nowojorskie.

      • 1 0

      • A ja od was wszystkich odkupie za dwa lata po 7 tysi

        Tak będzie.

        • 5 6

    • Wykończenie obecnie jest bardzo drogie (2)

      Warto sprzedać, ale co zrobić z kasą?

      • 8 0

      • Trzymanie gotówki to dzisiaj

        cofka.

        • 6 1

      • Tylko rydzyk

        • 4 1

  • TCZEW (2)

    Faktycznie, Tczew to ciekawa lokalizacja.

    • 11 16

    • Polecam Włocławek. Tanio , dojazd A1, możesz nawet wybrać gdzie chcesz

      Pracować w Gdańsku czy Łodzi

      • 3 2

    • O tak...

      Urocze miasteczko nad Wisłą, węzeł kolejowy, mmm... Tylko się przeprowadzać.

      • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.