2020-05-08 18:59
Znikąd pomocy wychowawczej, opieka lekarska nie istnieje, szkoły to patologia, a nie daj Boże jak dziecko urodzi się kalekie. A nasz Rząd jedyne co wymyślił to 500+ które w niczym dzieciom nie pomaga, urodzenia zmalały do czasu sprzed 500+ i narzekanie, że Polki nie chcą rodzić dzieci. Polki chcą rodzić dzieci, ale za granicą.
2020-05-09 00:35
Dzięki 500+ nie muszę posyłać dziecka do żłobka, tylko być z nim w domu. Obecności matki nie zastąpi żadna, nawet najcudowniejsza opiekunka i nawet najbardziej kreatywne zajęcia.
2020-05-10 14:24
Chyba, że nie pracujesz, tyle że takich jest coraz więcej:( Rodzą po 4 dziei nie pracują przez kolejne 20 lat bo mają 500+ a potem nie mają emerytury i dalej na garnuszku Państwa!
2020-05-10 13:26
Dziecko dostało po d*pie i był spokój, dziś bezstresowe wychowanie powoduje zupełnie inne problemy i nagle okazuje się że potrzebni są psycholodzy, szkolne wychowanie i inne pierdoły
2020-05-12 06:18
Telewizja, internet, elektronika, pęd życia. To nie wpływa dobrze na rodziców i dzieci
2020-05-08 19:20
w zależności co dziecko sobie bije
2020-05-08 21:53
Tam podrzucić
2020-05-09 00:14
i dzieciach (niedobrych). czy to nie dziwne?
2020-05-09 11:14
2020-05-09 14:35
2020-05-09 11:13
Należy wezwać egzorcystę. Dziecko po wypluciu z siebie ok. 5kg ostrych metalowych przedmiotów powinno się uspokoić. Asystować temu powinno dwóch silnych mężczyzn, aby dziecko nie odbijało się od sufitu. Potrzebne jeszcze będą sztormiaki, bo często przy wypędzaniu demonów z sufitu pada deszcz i śmierdzi zgniłym mięsem.
2020-05-12 09:03
2022-02-16 21:53
Mogę prosić o więcej informacji na maila ?
jdarek@gmail.com
2020-05-09 13:29
Polecam konsultacje u doktora Paska.
2020-05-10 11:08
Może zamiast klapsa, czekania aż samo się uspokoi i tym podobnych kiepskich metod wychowawczych rodzice powinni poświęcić trochę czasu na przeanalizowanie własnego dzieciństwa. Może okaże się, że postępują dokładnie tak
Może zamiast klapsa, czekania aż samo się uspokoi i tym podobnych kiepskich metod wychowawczych rodzice powinni poświęcić trochę czasu na przeanalizowanie własnego dzieciństwa. Może okaże się, że postępują dokładnie tak samo jak ich rodzice. Może okaże się, że to z czym się obecnie borykają (agresja, poczucie samotności, nieumiejętność zdefiniowania własnych uczuć i potrzeb) jest spowodowane wychowaniem. Zastanówcie się drodzy rodzice, czy dobrze wam się żyje i czy takiego właśnie życia (emocjonalnego) chcecie dla swoich dzieci. Jeśli tak, nic z tym nie róbcie, jeśli jednak przeszkadza wam, to że np. czujecie nienawiść do własnych rodziców, to możecie się spodziewać dokładnie tego samego w przyszłości od swoich dzieci. Sami musicie włożyć dużo pracy w samoświadomość a dopiero wtedy bierzcie się za wychowywanie dzieci. Jest to pewna generalizacja, ale schematy w jakich byliśmy wychowani i sami wychowujemy, są ogromną siłą destrukcyjną lub budującą. Nie poruszam tu chorób, zaburzeń niezwiązanych z wychowaniem.
2020-05-10 19:43
w dziecinstwie. kretyńska rada.
2020-05-11 22:28
Nie. W takim momencie nie masz się zastanawiać co robiłeś w dzieciństwie. Na takie analizy masz czas jak opcja A: jesteś w ciąży lub opcja B jesteś odpowiedzialnym partnerem kobiety z którą będziesz miał i docelowo
Nie. W takim momencie nie masz się zastanawiać co robiłeś w dzieciństwie. Na takie analizy masz czas jak opcja A: jesteś w ciąży lub opcja B jesteś odpowiedzialnym partnerem kobiety z którą będziesz miał i docelowo wychowywał dziecko, a najlepiej jeszcze wcześniej. Poza tym czytać dużo literatury tematycznej o rozwoju dziecka oraz szeroko pojętego wychowania, nieco pokory oraz dystansu do rzeczywistości + stabilność emocjonalna dają spore szanse na dobre ukształtowanie psychiki dziecka.
2020-05-11 22:15
Do Aaa: mądra i wyważona opinia. Niestety obawiam się że wielu czytelników tego nie ogarnie, po prostu zbyt wysokie loty. Choćby komentarz niżej...Ciekawy wstęp do dyskusji, ale napewno nie na tym forum.
2020-05-12 17:53
2020-05-10 13:24
Jeśli dziecko załapie że robiąc sobie krzywdę może wymusić na opiekunach dowolną rzecz lub uwagę to będzie to powtarzać żeby osiągnąć cel.
2020-05-10 13:35
Samookaleczenia, bezstresowe wychowania, ofensywa marketingowa w ich kierunku z każdej strony, wymyślne gadżety i zabawki powodujące rządze posiadania, smartfony i internet atakujące bodźcami, swobodny dostęp do
Samookaleczenia, bezstresowe wychowania, ofensywa marketingowa w ich kierunku z każdej strony, wymyślne gadżety i zabawki powodujące rządze posiadania, smartfony i internet atakujące bodźcami, swobodny dostęp do pornografi i wszystkich treści jakie tylko jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, poprawnościowa walka lgbt i prawaków o dziecięce narządy płciowe, przemoc psychiczna i chęć współnależenia do grupy poprzez portale społecznościowe, rosnąca presja grup rówieśniczych gdzie zawsze znajdą się rozwydrzone pędraki którym rodzice zawsze wszystko kupują powodują u innych dzieci poczucie bycia gorszymi..
Posiadanie i wychowanie dzieci w tych czasach to koszmar jak nigdy dotąd. Trzeba chyba zamieszkać na bezludnej wyspie na przynajmniej 15 lat żeby wychować normalnego człowieka.
2020-05-10 19:44
2020-05-10 23:22
bardzo pobłaża i nie potrafi egzekwowac od dziecka polecen ale w sposób mądry, spokojny i wyważony ....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.