Opinie (33)

  • Muzyka jest zbędna.

    • 0 11

  • potrzebna jest tylko wrażliwość

    Jeśli harmonia dźwięków wywołuje u kogoś ciarki na plecach, a czasem nawet łzy, to się nadaje na słuchacza. Jeśli nie, to albo słucha złej muzyki, albo jest emocjonalnie zamknięty, lub się po prostu nie nadaje. Nie wiem czy słuch muzyczny (wysokościowy) jest do tego niezbędny, ale na pewno pomaga.

    • 8 0

  • Trzeba znac

    "Eroike" slyszalem kilkaset razy, za kazdym razem cos nowego w niej odkrywam...

    • 4 0

  • Ołowianka, nowy rok, repertuar okołobrazylijski a wszyscy siedzą jakby kij od miotły połknęli, to się rozumienie muzyki.

    • 2 0

  • lista schindlera

    zaden utwor tak nie gra na emocjach... polecam

    • 0 1

  • W czasach obecnych - nic pewnego

    Coż nam z tego ,że znamy operę "Halka" naszego twórcy opery narodowej Stanisława Moniuszki, jeśli w roku jubileuszu 200 lecia jego urodzin w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie dają "Halkę po włosku" , która

    Coż nam z tego ,że znamy operę "Halka" naszego twórcy opery narodowej Stanisława Moniuszki, jeśli w roku jubileuszu 200 lecia jego urodzin w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie dają "Halkę po włosku" , która różni się od "Halki" tym ,że tego nie da się słuchać. "Kiedy rannym słonkiem...." nie może przypominać spaghetti al pomodoro .
    Rozumiem taki eksperyment uzasadniony jest w studiu koncertowym PR ale w operze warszawskiej to jakieś całkowite nieporozumienie.
    Trzy piękne tańce z "Halki" polonez , mazur i góralski to iście polska tradycja . Tak więc na pytanie - czy warto jest znać muzykę , której się słucha ?- odpowiadam tak. Dodam jeszcze ,że warto słuchać muzyki .........z pewnego źródła .

    • 4 0

  • muzyka jest jak lekarstwo dla duszy i ciała a koncerty mogą być wspaniałe

    Zawsze w młodości unikałem hal koncertowych, chociaż wiele razy oglądałem sztuki w teatrach, małych i dużych. Uwielbiam pierwsze rzędy ze względu na wzrok (-3D), ale słuch mam jeszcze całkiem dobry mimo wieku. Godzinami

    Zawsze w młodości unikałem hal koncertowych, chociaż wiele razy oglądałem sztuki w teatrach, małych i dużych. Uwielbiam pierwsze rzędy ze względu na wzrok (-3D), ale słuch mam jeszcze całkiem dobry mimo wieku. Godzinami słucham wybranej muzyki na YT. Odkryłem tyle nowości i historii oraz różnych gatunków muzyki instrumentalnej z całego świata. Poznamłem piękną klasyczną, popularną, odkryłem muzykę Zen, Feng Shui, reikiki, Karunesh, na muzykę na ocarinie, flecie, gitarze, wiele innych. Wiem co może zrobić z młodymi ludźmi muzyka Techno. Wejście narkotyków do spożycia przez popularnych nawet wykonawców muzyki i ogromnej widowni słuchaczy jest już nie tylko straszne, ale niebezpieczne. Powinniśmy jak kierowców w trasie badać niektórych wykonawców i pilnować bezpieczeństwa widowni. Kiedyś spłonęła mi hala sportowa Stoczni Gdańskiej? Na kratach rót ewakuacyjnych na teren stoczni były kłódki... Teraz obawiam się już tłoku, naporu masowej widowni, itd. Patrzę gdzie są wyjścia, skąd płynie świeże powietrze. Zawsze przestrzegam znajomych ludzi przed masowymi imprezami. Nie wejdę na widownię pge, ergo areny, innej z epoki EURO 2012. Ten czas mija. Hale wielkie jak nowe autostrady a do domu jeździmy ciągle po dziurach, brak równych chodników, stoimy godzinami w korkach, samochody palą się na obwodnicy. Koszmar epoki. Dobrze mi z yt, tv, cd. good by widownio koncertowa !!!!

    • 0 0

  • Trafny artykuł, tylko czy zostanie to zrozumiane przez znawców muzyki klasycznej;)

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.